Fascynacje jazzowe

[piorasz]

Cicho tu ostatnio ....
O tej płycie pisał kiedyś bodajże

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .
Ja w końcu dostałem ją na nośniku CD.
Doskonała płyta, która w tejże chwili gra u mnie.
Warto sobie przypomnieć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

A zaraz po tej płycie.....
Zdaje się, że można zapomnieć o tej pozycji na serwerach streamingowych.
Ta płyta to..... Hmm Jedna z naj, naj wszechczasów...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Tak wczoraj i dziś naszło mnie na Coltraina.
I tak sobie pomyślałem, że ta płyta jest jedną z moich najukochańszych....
Genialna muzyka, genialny skład.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Nie pamiętam czy w tym wątku już pisałem o mojej ponownej fascynacji muzyką Klausa Doldingera. Oprócz dawnych płyt z zespołem Passport, które dobrze znam i lubię do nich wracać, odkrywam powoli wydawnictwa późniejsze, a nawet te całkiem świeże.
Ostatnio natknąłem się na tę płytę z 2015 roku: 

Świetny kawałek jazzu z domieszką fusion i funku. To w zasadzie podobne granie do Yellowjackets, czy Spyro Gyra, ale nie wiem dlaczego Passport do mnie trafia bardziej. Być może to kwestia soundu i drive'u. Bardzo podoba mi się technika gry na saksofonie Klausa i jego brzmienie. Dodam, że płyta jest wzorowo zrealizowana i wyróżnia się piękny, głęboki bas, który tak bardzo lubię. 😉 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Ja ostatnio wałkuję

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech W]

Piotr, zazdroszczę każdej ze wspomnianych 3 płyt. Żadnej nie mam natomiast każdą chętnie bym przygarnął. Szczególnie Wyntona. No ale, lista zakupów u mnie długa i jeszcze sporo wody upłynie....

Natomiast Sound i xinwax przywołali artystę zupełnie mi nieznanego. Oto dlaczego latami można słuchać jazzu i czuć się nowicjuszem. No cóż....

Natomiast ja jak już wspomniałem mam okres "monkowski" w słuchaniu i nic nie poradzę. W czasach kiedy te płyty były dostępne nie kupowałem ich ani nie mieszkałem w Stanach 😂

Tak jak większość z Was cenię oryginalne albumy w dobrych wydaniach ale czasami nie mamy wyjścia.

Zakupione przeze mnie właśnie niedawno wydanie 4 płytowe Monka z czystym sumieniem mogę polecić. Płyty wydane w Anglii brzmią naprawdę dobrze a muzyka ... No nic już nie powiem bo wiem do kogo mówię. 😁

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

17 minut temu, Lech W napisał:

artystę zupełnie mi nieznanego

Praktycznie nieprzerwanie od 1971 nagrywający płyty jako Passport i Klaus Doldinger`s Passport.
Jak na razie ostania płyta pochodzi z 2020 r. "Motherhood". jeszcze nie słuchałem.
Moje pierwsze spotkanie z muzyką Klausa około 1980 roku to ta płyta z 1972 roku:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 9 Maja 2021 przez xniwax

[stary]

14 godzin temu, Lech W napisał:

Zakupione przeze mnie właśnie niedawno wydanie 4 płytowe Monka z czystym sumieniem mogę polecić. Płyty wydane w Anglii brzmią naprawdę dobrze a muzyka ... No nic już nie powiem bo wiem do kogo mówię. 😁

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@Lech W wszystkie wersje jakie udało sie odszukać to 2 cd, podpowiedz gdzie nabędę wersje 4 cd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Bo to jest wydanie 2CD zawierające cztery płyty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary]

Dziękuję za informację.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Wracając do Passport Klausa Doldingera - przeleciałem płyty z lat 80-tych.
Koszmarna muzyka, jak większość tego co zostało nagrane w tamtej dekadzie.
Spokojnie można sobie odpuścić.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

...i parę z początku 90-tych, ale co kto lubi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Szczególnie Wyntona.

Na Wyntona dość długo polowałem. Nowej płyty nie dostaniesz bo nie było reedycji.
Trzeba polować na używki. Moja przyszła aż z Hiszpanii ale warto było czekać, gdyż jest jak nowa. A sam album jest jak creme de la creme

Wielokrotnie pisałeś, że cena za płyty ma dla Ciebie znaczenie....
Nie bój się kupować za granicą - ta płyta kosztowała mnie 7 euro, więc jest w zasięgu każdego melomana nawet z mniejszym portfelem. A powiem więcej. Niejednokrotnie te płyty z zachodniej Europy są po prostu lepszymi wydaniami. Po ostatnich zakupach w Discogs powiedziałem sobie "Stop z Empik ". Empik nas robi po prostu w bambuko nie tylko z cenami ale i z wydaniami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mirfak]

Możesz rozwinąć kwestię Empiku?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Możesz rozwinąć kwestię Empiku?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Dopiero, gdy zacząłem na większą skalę kupować płyty za granicą stwierdziłem, że w Empik jest drogo i niektóre wydania są po prostu gorsze od tych , które kupuję poza polskim rynkiem.
Wiem.... sam całkiem niedawno wkurzałem się na kolegę [mention=66830]ASURA[/mention] za ten pogląd ale teraz przyznaję mu rację.
Oczywiście nie dotyczy to pewnie wszystkich płyt i nie tylko o Empik chodzi a bardziej o tytuły trafiające na rynek polski.
Jeśli myślisz, że wznowienia dobrych płyt kupisz na rynku polskim trochę taniej bez ukrytego drugiego dna to możesz się rozczarować trzymając w ręku to samo wznowienie z innych rynków.
I jeszcze jedno. Starsze wersje często są lepiej wydane od dzisiejszych, więc warto się zastanowić czy warto kupować nowsze wersje jako nowe wydania.
Discogs to piękny portal - kopalnia wiedzy o płytach i "sklepik" . Czego więcej chcieć? Wystarczy nauczyć się z niego korzystać i zapomnisz o Empik.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Kolega wkurza ale zmusza do myślenia ;D

 

Czasem zdarzają się cuda, trafiłem na dodatek do gazety Daily Star Sunday i tak pięknego brzmienia tylko pozazdrościć, obok leży 100 innych dodatków kupowanych na wagę i ..horror 

ale przy kuciu ścian...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Kolega wkurza ale zmusza do myślenia ;D
 

Nie przypisuj sobie aż tak mocno zasług
Prawda jest taka, że gdyby nie to, że niektórych pozycji nie mogłem dostać w Polsce nie doszedłbym do powyższych wniosków. Ja zawsze muszę sam "pomacać" temat
Ale Twoją rację nadal podtrzymuję

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech W]

15 godzin temu, piorasz napisał:

 

 

Na Wyntona dość długo polowałem. Nowej płyty nie dostaniesz bo nie było reedycji.
Trzeba polować na używki. Moja przyszła aż z Hiszpanii ale warto było czekać, gdyż jest jak nowa. A sam album jest jak creme de la creme

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wielokrotnie pisałeś, że cena za płyty ma dla Ciebie znaczenie....
Nie bój się kupować za granicą - ta płyta kosztowała mnie 7 euro, więc jest w zasięgu każdego melomana nawet z mniejszym portfelem. A powiem więcej. Niejednokrotnie te płyty z zachodniej Europy są po prostu lepszymi wydaniami. Po ostatnich zakupach w Discogs powiedziałem sobie "Stop z Empik ". Empik nas robi po prostu w bambuko nie tylko z cenami ale i z wydaniami.

 

Dziękuję za ta cenną radę. Na pewno skorzystam. Co do ceny to oczywiście, że zawsze ma znaczenie. Tak jak w biznesie.

Płyty ostatnio źle się sprzedają a mimo to ceny w górę. Mam zbyt wiele planów zakupowych żeby cenę lekceważyć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Maja 2021 przez Lech W

[Lech W]

Jeszcze jedno. Z góry przepraszam Marka, że wtrącę coś o płycie nie jazzowej tutaj ale blisko bo bluesowej. Jak napisałem Piotrowi to cena ma jednak znaczenie. Właśnie otrzymałem przesyłkę z płytą bluesową jak na zdjęciu. Powiem , że za 18 złotych nie widziałem jeszcze tak pięknie edytorsko i brzmieniowo wydanej płyty. Istna perełka. O muzyce nie napiszę bo tu nie o bluesie jednak rozmawiamy. 

Płytę jako plik trochę przyciąłem żeby zmieścić plik.

Można ? Można !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Maja 2021 przez Lech W

[piorasz]

18 minut temu, Lech W napisał:

Jeszcze jedno. Z góry przepraszam Marka, że wtrącę coś o płycie nie jazzowej tutaj ale blisko bo bluesowej. Jak napisałem Piotrowi to cena ma jednak znaczenie. Właśnie otrzymałem przesyłkę z płytą bluesową jak na zdjęciu. Powiem , że za 18 złotych nie widziałem jeszcze tak pięknie edytorsko i brzmieniowo wydanej płyty. Istna perełka. O muzyce nie napiszę bo tu nie o bluesie jednak rozmawiamy. 

Płytę jako plik trochę przyciąłem żeby zmieścić plik.

Można ? Można !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sam bym tą płytę przytulił.  😀

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech W]

6 minut temu, piorasz napisał:

Sam bym tą płytę przytulił.  😀

Nic prostszego. Dvdmax 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

To ja też trochę nie na temat - wybaczcie..
Dziś test na pożyczonych lampach za lat 40...
Na tapecie mam Gerrego Mulligana. Jest szał

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adi777]

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech W]

Wracając do naszych fascynacji tutaj to wczesny sobotni poranek, słucham Monka. Piszę to, bo jestem tak głęboko poruszony tą muzyką. Płyta Straight , No Chaser kręci się w odtwarzaczu po raz 3. Słucham tak, bo mam wrażenie, że jeszcze czegoś niedosłuchałem... 😁 

Polecam to za mało powiedziane. Muzyka, ten jazz, jest wprost genialny. 

Monk wielkim geniuszem był.

Tak mnie nakręcił, że teraz kupię wreszcie książkę o Nim.

Goście, którzy z Nim występują, nigdy wcześniej o Nich nie słyszałem : Charlie Rouse, Larry Gales, Ben Riley są fantastyczni. Mam wrażenie doskonałego zgrania zespołu.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Charlie Rouse
 

Posłuchaj choćby na początek jego płyty "Epistrophy".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech W]

A zauważyliście, że nam trochę Papa Chicago zniknął ? Mam nadzieję, że to tylko odpoczynek od forum a nie coś poważnego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

A zauważyliście, że nam trochę Papa Chicago zniknął ? Mam nadzieję, że to tylko odpoczynek od forum a nie coś poważnego.

Ano zauważyłem. Mam nadzieję, że wszystko z nim ok. Mógłby wpaść i trochę po nas "pokrzyczeć"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adi777]

A u mnie dzisiaj taka płyta:

Wczoraj natomiast pierwszy raz słuchałem albumu Nilsa Pettera Molvaera - "Khmer" (1997).

Bardzo interesujące połączenie jazzu z muzyką elektroniczną, są też wpływy muzyki etnicznej. Świetnie mi się tego słuchało.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Maja 2021 przez Adi777

[Chicago]

15 godzin temu, piorasz napisał:

 

 

Posłuchaj choćby na początek jego płyty "Epistrophy".

 

‘Płytka ‚Epistrophy’ jest ostatnim koncertem Charlie Rouse i jest tak jakby kolejnym hołdem dla Monka i jakby nie spojrzeć, pożegnaniem Charlie Rouse - wystąpił, będąc już poważnie chorym, nieuleczalnie chorym i prawdopodobnie ze świadomością, że to są jego ostatnie dni. Wkrótce, bo niecałe dwa miesiące po koncercie ,Epistrophy’, Charlie Rouse zmarł na raka płuc. 

Dawno dawno temu wspomniałem o tej płycie i popełniłem jakiś tekst.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

‘Płytka ‚Epistrophy’ jest ostatnim koncertem Charlie Rouse i jest tak jakby kolejnym hołdem dla Monka

Dlatego zaproponowałem tą płytę na pierwszy strzał - była fascynacja Monkiem ze strony Lecha.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )