Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Chicago
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co do kolekcjonowania, to ja do końca nie rozumiem pewnej rzeczy, być może jedynej - kolekcjonowanie całych dyskografii danego muzyka. W sensie - może i fajnie to mieć, ale czy słuchamy wszystkiego, i lubimy wszystko danego muzyka? Wiadomo, jedne płyty lubimy bardziej, inne mniej, ale są też przecież płyty przeciętne albo i słabe, więc jaki to ma sens? Chęć posiadania? Trochę tego nie czaję...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Adi777 napisał:

Co do kolekcjonowania, to ja do końca nie rozumiem pewnej rzeczy

Ja też tego nie rozumiem, ale taki jest jazz - i nawet nie staraj się rozumieć, bo tego nie zrozumiesz. Niektórzy muzycy jazzowi, i to z pierwszej półki, mają kolekcję płyt idącą w kilkadziesiąt tysięcy i też tego nie rozumieją, ale grają zajebiście i wiedzą oraz umiejętnościami zabijają. Przecież sklepy płytowe, które ocalały, penetrowane są tylko w części przez słuchaczy i zbieraczy płyt- duże grono muzyków dokonuje tam również zakupów, którzy też są zbieraczami. Każdy coś zbiera i jest od czegoś uzależniony - nie ma ludzi wolnych w 100%.

 

W jazzie to jest tak Panowie, że znawcy to nawet nie muszą mieć wysłuchanej płyty i wiedzą co na niej mniej więcej jest - wystarczy skład i tytuły kompozycji, a nawet jak nie ma tytułów tylko zamiast tego zapiski w cyfrach, to wiadomo, że to jest Anthony Braxton 😁

Powracając do kolekcji, to nie da się uzbierać tego co mam w kilka lat. Moja przygoda z jazzem trwa już prawie 30 lat, więc kolekcja spora i sądzę, że przemyślana, tym bardziej, że miałem i w sumie wciąż mam możliwości oraz warunki dla rozwijania pasji i 'choroby.  Ale płyty, to najmniejszy pikuś - najważniejsza jest chyba świadomość, która polega m.in. też na tym, że doceniam najbardziej w jazzie to, że mieszkam w Chicago - tego nikt i nic nie może zakwestionować. Wielu tutaj mieszka, ale niewielu to widzi i tak to docenia jak moja nieskromna osoba. Ale żeby to zobaczyć, usłyszeć i zaangażować się w ten zgiełk, to przede wszystkim trzeba to nie tylko zrozumieć i docenić, ale przede wszystkim kochać. Bez muzyki live nie ma jazzu - samo słuchanie płyt, to tylko tzw. wkładka do zupy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Chicago
Edyt Zapominalski

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden lubi lizać i zbiera znaczki a drugi lubi wkładać i zbiera płyty CD
Ja lubię to i to choć znaczków nie zbieram

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze pokolenie i starsze wychowało się na płytach - to był znak czasu i to też należy wziąć pod uwagę. Młodsze już niekoniecznie i stąd te wątpliwości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.07.2021 o 17:47, Chicago napisał:

Wadada Leo Smith

Dziękuję. Kapitalna muzyka. Na razie eksploruję tryptyk "davisowski" nagrany z Henry Kaiserem...w sumie 6 płyt, ale słucha się tego świetnie. Nawet lepiej niż samego Davisa. Może dlatego, że ja tu słyszę więcej rocka niż jazzu. Poza tym aranżacje są lepsze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie da się zakwestionować 2 światowych centrów jazzu jak Chicago i Nowy Jork.

Z drugiej strony co to niby ma oznaczać? Chyba pochodzenie, genezę najwybitniejszych muzyków i zespołów jazzowych. Rozumiem ale nie byłem to i do końca nie wiem o atmosferze tych miast. Bo chyba jeśli chodzi o wkład w popularyzację, prezentację, edukację to też i europejskie miasta mają tu swoje zasługi a chodzi mi o m.in. Vienne, Motreaux, Paryż czy Molde w Norwegii a też i nasze rodzime Jazz Jamboree. Warszawa dorobiła się zresztą 2 fantastycznego festiwalu tj. Jazz Na Starówce. Oglądam na YouTube. Wszystko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Lech W napisał:

Chicago i Nowy Jork

... i Nowy Orlean, ale to banalny szczegół 😁

18 minut temu, Lech W napisał:

Z drugiej strony co to niby ma oznaczać?

Nic, zupełnie nic - tak mi się tylko powiedziało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście Nowy Orlean ale to już amerykańska jak mniemam stolica muzyki w ogóle. R&B, funky i cała reszta. Powstał zresztą świetny film na ten temat. 

Chyba cała Louisiana ma tu swoje miejsce w historii ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najważniejsze, że jazz jest na wyciągnięcie ręki. Zarówno na płytach jak i na koncertach czasem bardzo blisko nawet w miejscu zamieszkania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps39 to prawda ale historia też jest ciekawa. Byle nie za dużo. 

Mam wrażenie, że najwięcej jednak tutaj mówimy o stylu be bop a ten to jednak w Nowym Jorku powstał i o tym myślałem a nie żeby nie doceniać tak fantastycznego miejsca jak Nowy Orlean. 

Przepraszam za to wakacyjne paplanie. Sezon ogórkowy. No ale jednak z jednak strony to realu nie mam o tym z kim pogadać a z drugiej strony patrząc na rozwój festiwali, eventów jazzowych w Polsce to jednak ta muzyka jest ciągle żywa i rozwija się.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Lechu, gdyby nie było historii nie byłoby tego co teraz słuchamy na  żywo. Piszę to bo jestem dalej pod wrażeniem kameralnego występu Joachima Mencela z kolegami w Piwnicy Pod  Baranami. Grali utwory z płyty Brooklyn Eye. Słuchałem tej płyty u siebie w domu, jednak brzmienie liry i pozostałych instrumentów na żywo jest trudne do opisania. Wszystko to słuchane u siebie na kanapie wypada dość płasko i nie wytwarza takich emocji. Słuchanie na żywo to coś wspaniałego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę żałuję, że nie grali w „piwnicy” w składzie jak na płycie, rozmawiałem z p. Joachimem i ze względu na obostrzenia pandemiczne nie było to możliwe. Choć pierwotnie takie założenia były. Pamiętam też świetny koncert Joachima w Radio Kraków z materiałem z „Artisena” i później ten sam skład w Maggha. Super koncerty. Lider też ma dobry kontakt z publiką a to też bardzo ważne na koncertach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, tied napisał:

Trochę żałuję, że nie grali w „piwnicy” w składzie jak na płycie, rozmawiałem z p. Joachimem i ze względu na obostrzenia pandemiczne nie było to możliwe. Choć pierwotnie takie założenia były. Pamiętam też świetny koncert Joachima w Radio Kraków z materiałem z „Artisena” i później ten sam skład w Maggha. Super koncerty. Lider też ma dobry kontakt z publiką a to też bardzo ważne na koncertach.

Zachęciliscie mnie tied i ps39 do przynajmniej przesłuchania tej płyty a była o niej już mowa wcześniej na tym forum.

Moje doświadczenie z koncertów jest takie, że wszyscy muzycy jazzowi to fantastyczni, otwarci i przyjaźni ludzie. Wspomnę chociażby Tomasza Stańko czy Wojciecha Karolaka. Oddawali swój czas po koncercie dla publiczności i nie było najmniejszego problemu żeby nawet pogawędkę sobie z Nimi uciąć. Płyty z Ich podpisami to absolutnie najważniejsze pamiątki po mistrzach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Lechu z muzykami można sobie fajnie pogadać i oprócz autografu dowiedzieć się ciekawych rzeczy. Np. O wydaniu ostatniej płyty tria Marcina Wasilewskiego z Joe Lovano wiedziałem około roku przed premierą. Ja z polskiego podwórka najbardziej cenię Dominika Wanię i Piotra Wylężoła za wyjątkową skromność i życzliwość. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.07.2021 o 20:48, soundchaser napisał:

Eksploracji europejskiego fusion ciąg dalszy.
Tym razem trafiłem na płytkę z ECM: 

Manfred Schoof Quintet ‎- Scales (1976)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To taki trochę mix łagodnego free, fusion z klimatami ECM.

Znakomita płyta, jedna z moich ulubionych ECM-owych.

Z trąbiącego ECM-owego jazzu polecam też "Gnu High" Kenny'ego Wheelera, niemniej wolę "Scales".

Jeśli chodzi o nazwisko Manfreda Schoofa, to pewnie znasz tę poniższą płytę?

Jeśli nie, to przesłuchaj koniecznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na naszym polskim podwórku: kupiona za cenę kawy w Starbucks. Pięknie brzmiąca i naprawdę bardzo interesująca płyta. Kupiłem w ciemno ale traf okazał się bardzo dobry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 3.08.2021 o 00:10, Lech W napisał:

Oczywiście Nowsy Orlean ale to już amerykańska jak mniemam stolica muzyki w ogóle. R&B, funky i cała reszta.

New Orleans jest kolebką jazzu, ale nie jest stolicą muzyki w ogóle. Wkład w rozwój muzyki rozrywkowej  - pamiętajmy, że jazz, pomimo przybrania akademickiego płaszcza wchodzi w skład muzyki rozrywkowej - posiada kilka miast i jadąc po kolei bez chronologii, to oprócz Nowego  Orleanu i okolic, Chicago i Nowego Jorku, mamy Detroit, Memphis, Kansas, St. Louis, Nashville plus całą wspaniałą resztę z West Coast, w skład której to sceny na pierwszej linii frontu są LA i SF. New Orleans, to przede wszystkim Old Jazz, Marsalis Family i Dr. John 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, ale o Detroit nie robi się filmów jako o mieście muzyki ( może mieście samochodów i jego upadku). O New Orleans się robi a z powyższej listy kojarzę jeszcze filmy o Nashville. 😊

To taki wtręt niesfornego ucznia z ostatniej ławki. 😜

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Lech W napisał:

A na naszym polskim podwórku: kupiona za cenę kawy w Starbucks. Pięknie brzmiąca i naprawdę bardzo interesująca płyta. Kupiłem w ciemno ale traf okazał się bardzo dobry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak , to świetna płyta . Mam ją i słyszałem ten projekt na żywo .Gadzina to znakomity saksofonista tylko trochę mało znany u nas bo mieszka i działa w Brukseli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lech W napisał:

Marku, ale o Detroit nie robi się filmów jako o mieście muzyki

Detroit na mapie muzyki zajmuje szczególne miejsce w kontekście historii muzyki rozrywkowej i jest nie tylko ojczyzną Motovn. Historia muzyki tego miasta  jest również bogata w jazz, blues i rock i tu masz rację pisząc o mieście samochodów - Detroit Rock City: A History Of Motor City Music.

Bardzo bardzo znaczące muzyczne miasto. W zasadzie trzeba mówić w czasie przeszłym o wszystkim - rządy czarnych socjalistów zniszczyły miasto, tak jak wszystko inne za co się zabierają socjaliści.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Chicago napisał:

Detroit na mapie muzyki zajmuje szczególne miejsce w kontekście historii muzyki rozrywkowej i jest nie tylko ojczyzną Motovn. Historia muzyki tego miasta  jest również bogata w jazz, blues i rock i tu masz rację pisząc o mieście samochodów - Detroit Rock City: A History Of Motor City Music.

Bardzo bardzo znaczące muzyczne miasto. W zasadzie trzeba mówić w czasie przeszłym o wszystkim - rządy czarnych socjalistów zniszczyły miasto, tak jak wszystko inne za co się zabierają socjaliści.

I jak tu nie dziękować Opatrzności, że kiedyś zainteresowałem i zachwyciłem się jazzem......

Po prostu w moim wieku człowiek cieszy się ze wszystkiego co go rozwija i pozwala nie tracić coraz cenniejszego czasu. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem o kolejnej "zdobyczy za kawę ze Starbunia" 😉 ( 11 PLN)

Sami zresztą naprowadziliście mnie na Mencla.

Jedna ze starszych ale przepięknych płyt.

Słuchając takiego jazzu zawsze myślę co by tu zrobić żeby poczuć się jeszcze lepiej bo przecież jest idealnie.

Płyta którą przełamiecie wszystkich dla których jazz to "kocia muzyka".

Mencel, Mencel... Powinno się o Nim więcej mówić. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając znów do Tima Hagensa.
Doskonały album dwupłytowy.
"Audible Architekture" (1994).
Na albumie pojawia się w kilku utworach zmarły w 2015 r Bob Belden - chyba trochę mało doceniony świetny saxofonista.
Oprócz Tima - jak zwykle dającego perfekcyjny popis gry na trąbce, moją uwagę przykuwa perkusista Billy Kilson, który znacząco podkreśla swój udział w nagraniu. Jego gra w większości utworów jest mocno zaakcentowana ale jednocześnie zjawiskowa.
Album, który nie powinien zostać pominięty przez fanów jazzu.
W utworze "You Don't Know What Love Is" wyraźnie słychać fascynację Milesem - fantastyczny wykon !d364ce3bf840b82fef44fe63f0d81b2e.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie taki skład:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie już odeszli, ale warto było ich zaprosić do pokoju 😉

Teraz:

image.png.727367b3277d09120a0a45ae2346cb6c.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie takie (po za jazzem). Hoduje od szczepki.
Jazz mnie inspiruje. Mam dużo ładniejsze okazy bo to jest jazz ! f10accef6c6cdf43b4abfd28c662a848.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD ulubionych trębaczy.

Ted Curson. Dla mnie bomba atomowa. Zmarł w 2012 r ale trochę po sobie pozostawił.
59-60 grał w kwartecie z Mingusem. Nie znam dokładnie jego kariery - tyle co z wiki i mam tylko jedną jego płytę ale za to jaką!
Genialne granie w genialnej jakości! Kupiona kilka lat temu z Empiku za 12 zł !


8e7f0dd39305a49e8c6b57fe9660dad4.jpg2af0ddf0e65b1e883ecb9fe8e1aae79b.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, piorasz napisał:

Wracając znów do Tima Hagensa.
Doskonały album dwupłytowy.
"Audible Architekture" (1994).

'Audible Architecture' nie jest podwójnym albumem - cały program wypełnia tylko jedna płyta CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, piorasz napisał:

Ted Curson.

Też bardzo lubię - i zacząłbym od polskiego akcentu - 'Seant' jest wspaniałą płytą - czas jej nie ruszył i nic a nic nie straciła na swojej świeżości. Po prostu miazga!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_4178.thumb.jpg.8fdd4f2d4e92c5b0db752feaaa5c9e89.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.