Fascynacje jazzowe

[Chicago]

Ale po co od razu mi ubliżasz w taki prymitywny sposób? Nie lepiej napisać jakie płyty Liebmana znasz? 

W sumie, to mi nawet nie odpowiadaj - odpowiedz sam sobie.  

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Ale po co od razu mi ubliżasz w taki prymitywny sposób?

Odpowiem z racji tego, że trochę się już znamy. Wobec powyższego uważam, że czasem nie ma innego wyjścia żeby cię trochę sprowadzić na ziemię z tym Twoim wygórowanym ego.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Na szybko z głowy te, które znam dobrze i są bardzo dobre(kolejność przypadkowa):

"Monk's Mood"
"John Coltrane Maditation" - koncert
Koncert z Lusiem Vidal Orquestra De Caramba....
"New Vista"
"Drum Ode"
"1st Visit"
"Abracadabra"
"MIles Away"
Koncert z Tisziji Munoz
"Sombritude" - doskonały album z Andy Emlerem i S. BELMONDO
"Clear Day" - świetny!
"Conversation"
"Nomads"
"Ornette plus"
"Plays Puccinii" - doskonała
"Songs for my Daughter"
Koncert z Kopenhagi "Midpiont"
"Nine Again"

Naliczyłem na szybko więcej niż 10 a znam znacznie więcej...
Także mi ten tego... proszę nie insynuować na przyszłość.
Liebmana "przeczesałem" oczywiście dzięki temu wątkówi jakiś czas temu ale i sukcesywnie wracam ale i też nadal odkrywam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

1 godzinę temu, piorasz napisał:

Na szybko z głowy te, które znam dobrze i są bardzo dobre(kolejność przypadkowa):

Gdybym był  początkującym fanem jazzu i początkującym forumowiczem, to może i uwierzyłbym, że to co znasz Liebmana, to tak na szybko wziąłeś z głowy czy tam z czegokolwiek. Internet wszystko przyjmie. W realu szybko udowodniłbym, że nie znasz - znać, a wysłuchać raz czy dwa, to niestety duża różnica. Form też nie znasz, a rzucałeś się jak małe nerwowe dziecko. 

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Gdybym był  początkującym fanem jazzu i początkującym forumowiczem, to może i uwierzyłbym, że to co znasz Liebmana, to tak na szybko wziąłeś z głowy czy tam z czegokolwiek.
 
 

I znowu się czepiasz. Jeśli już tak bardzo Ci zależy mnie poniżyć to dołuż do tego, że nie znam na pamięć numeru telefonu do własnej żony, mamy i kilku jeszcze bliskich - poważnie nie znam. Tak samo wszystkich tych tytułów nie wziąłem z głowy bo też je mam zapisane w stosownym miejscu. O jednym ze sposobów zapisywania takich rzeczy wspominałem w tym wątku.

Ty oczywiście wszystko pamiętasz no bo przecież jesteś nadczłowiekiem. Gratuluję.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Przemyśl sytuacje. Ani Ciebie nie poniżam, ani nie mówię i nie mówiłem, że znam na pamięć płyty Liebmana, a jak sam zauważyłeś, to mam ich trochę. To Ty mówisz, ze znasz z głowy, na szybko… a teraz tworzysz jarząbka i opowiadasz o jakichś numerach i o żonie. Ogarnij się. 

P.S. A wiesz przynajmniej z czego słynie Liebman? Z jakim instrumentem jest kojarzony jako wirtuoz czy też na jakim instrumencie osiąga best feel ever? Pewnie wiesz, ale nie zaszkodzi zapytać…???
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

To Ty mówisz, ze znasz z głowy, na szybko… a teraz tworzysz jarząbka
 

...Te, które są b. dobre - patrząc na okładkę/tytuł lub/i przeglądając zapisane jako "ulubione". Kto tu struga jarząbka...
Zazwyczaj jest tak, że gdy spojrzę na okładkę wiem czy ta płyta jest dobra czy słabsza.
Stąd napisałem "z głowy". Jest to raczej oczywiste tylko Ciebie (jak to bywa) coś znowu swędzi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Piorasz, wszyscy od lat znają styl pisania Marka, wszyscy ten styl tolerują, bo wratość merytoryczna jest tu ważniejsza...wszyscy z wyjątkiem Ciebie, który wybuchasz z częstotliwością czynnego wulkanu.

Niczemu dobremu to nie służy. Chcesz wybuchać, masz demony, a wybuchaj sobie, tylko może czyń to bardziej bezpośrednio do ucha Twojej "zmory", np. przez PW?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Piorasz, wszyscy od lat znają styl pisania Marka, wszyscy ten styl tolerują, bo wratość merytoryczna jest tu ważniejsza...wszyscy z wyjątkiem Ciebie, który wybuchasz z częstotliwością czynnego wulkanu.
Niczemu dobremu to nie służy. Chcesz wybuchać, masz demony, a wybuchaj sobie, tylko może czyń to bardziej bezpośrednio do ucha Twojej "zmory", np. przez PW?

Wybuch zaakcentowałbym wykrzyknikiem. Niestety źle to odbierasz. Wyraziłem niezadowolenie z powodu bezpodstawnych, wyssanych z palca insynuacji używając dosadnych słów, żeby podkreślić, że mnie coś zakłuło. Nie zachowuj się więc jak urażona baba bo chłopaki nie płaczą
A styl pisania nikogo nie usprawiedliwia ale i też nie znaczy, że po kilku ostrych słowach stajemy się wrogami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Pozostane przy swoim zdaniu.

Wybuchy nie zaakcentowane wykrzyknikiem, za to "dosadne", dla mnie jednak chamsko wulgarne, sorry za szczerość, wprowadzają niepotrzebny zgrzyt w szlachetnym wątku.

Jeszcze raz - dla tak osobistych "uczuć" dobrym miejscem jest PW.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Czerwca 2022 przez iro III

[piorasz]

Pozostane przy swoim zdaniu.

Masz takie prawo. Ja zostanę przy swoim.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

To, że piorasz pociska kit, to wiem, ale zamiast przemyśleć sytuację, to się rzuca jak drób bez głowy. Co ciekawe, ja nie jestem jego wrogiem, wręcz przeciwnie. To prawda, że czasami nie jestem święty, ale generalnie jestem. 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

To, że piorasz pociska kit

To nieprawda. Co najwyżej mogłem coś nieścisle napisać.

To prawda, że czasami nie jestem święty, ale generalnie jestem.

To całkiem tak jak ja

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

No i super! Ale Ja jestem świętszy!  😁

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

No i super! Ale Ja jestem świętszy! 

A umyłeś dziś podłogi? Zrobiłeś obiad? Posprzątałeś w kuchni? Jeśli nie to dziś ja jestem świętszy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Wypada, żebyś dzisiaj zrobił pranie i umył okna. Pod wieczór mógłbyś też wykrochmalić firanki. Jutro prasowanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

'Cover' czy oryginał?  😇

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

'Cover' czy oryginał? 

Moje źródła podpowiadają mi, że skomponował John Mclaughlin

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

🤣

Co to za żródła...??? 😁

W każdym razie, zmień żródła.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Czerwca 2022 przez Chicago
Edyt Zapominalski

[piorasz]

Co to za żródła...???

Roon - to takie coś za co płacę dużo kasy i ufam:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Więc wyrzuć roon do kosza, bo wprowadza zamieszanie, a Ty błądzisz razem z roonem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Więc wyrzuć roon do kosza, bo wprowadza zamieszanie, a Ty błądzisz razem z roonem.

Być może... Poczekaj moment poszukam gdzie indziej...No niestety nie znajduję nic poniżej 1978 - w tym roku John nagrał tą płytę. Czyżby zerżnął?
Pasuje mi do Santany.... Nagrywał z nimi tą płytę.... Hmm

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

OK. Czekam.

Czy w ogóle słyszysz podobieństwo 'Giant Steps' i 'Do You Hear Voices You Left Behind'? Ale mniejsza z tym.

How about this one? ->

 

... or this one -> 😁

 

... and this one -> 😁

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

9 minut temu, Chicago napisał:

Do You Hear Voices You Left Behind'

To tzw. kontrafakt po prostu, nic bulwersującego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

... albo te rzeczy -> 😁

 

 

a kto się bulwersuje? Co jest? Poza tym, chciałem z pioraszem upastować podłogi, a Ty się wciąłeś... i już po ptakach. Nie będziemy razem pastowali.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

OK. Czekam.
Czy w ogóle słyszysz podobieństwo 'Giant Steps' i 'Do You Hear Voices You Left Behind'? Ale mniejsza z tym.
 

No tak. Teraz tak. Domyślam się co chcesz udowadnić. W sumie fajny przykład jak muzycy czerpią inspirację od Największych.
Ja nigdy za bardzo się nie skupiałem w tym kierunku aż tak głęboko choć powiem ci, że mnie zainspirowałeś. Był nawet kiedyś taki program w radiowej Trójce zanim ją rozjeb... prowadzony przez Michała Adamczyka, który to rozkminiał covery nad oryginałami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

6 minut temu, xniwax napisał:

To tzw. kontrafakt po prostu, nic bulwersującego.

Tak, ale... kto zna tutaj na pamięć chociaż dziesięć standardów...??? O kotrafaktach nawet nie wspominam...??? Pisałem o kontrafaktach i gdzieś to powinno tutaj być. No i jest gitarowo, że temat powrócił.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

2 minuty temu, piorasz napisał:

W sumie fajny przykład jak muzycy czerpią inspirację od Największych.

Inspiracja inspiracją, ale tu chodzi o co innego, drogi studencie - tu chodzi o to, żeby jeden drugiego nie sądził za... blowjob 😁

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Ale mniejsza z tym.
How about this one? ->
 
... or this one ->

Tu nie miałbym problemu.

Inspiracja inspiracją, ale tu chodzi o co innego, drogi studencie - tu chodzi o to, żeby jeden drugiego nie sądził za... blowjob

Przecież powiedziałem wyżej, że wiem o co ci chodzi.... Temat naszego sporu był zupełnie inny....
Ja nie rozkminię w 2 lata tego co ty w ....
Chodzi o to, że " bijesz młodszego" i zdaje się to lubisz. Nie jesteś święty- nie nie

No i jest gitarowo, że temat powrócił.

...I było trudniej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )