Skocz do zawartości
IGNORED

Wydania Japońskie.


kiza
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Aaaa, tak, w piątek miałem przesyłkę. W pierwszej chwili serce stanęło, jak zobaczyłem, że nie ma OBI. Na szczęście zdążyłem zajrzeć do środka :)

 

Miło poznać kolejnego wariata, który płyty trzyma w ochronnej folii :)

 

Wielkie dzięki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, byłem widzę o włos od awantury o OBI : ) Tak, raczej używam folii ochronnych i faktycznie wielu za to patrzy na mnie jak na wariata. Mam to jednak w pompce : ) Cieszę się, że poczta po raz kolejny nie zawiodła.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Jeśli ktoś lubi, to polecam nowe, świetnie wyglądające wydania płyt Jimi'ego Hendrix'a made in Japan. Opasłe wkładki, grube obwoluty miniLP i niezłe brzmienie. Dziś dostałem te wydania i wyglądają doprawdy imponująco, szczególnie że za wyższe ceny bywają bardzo "biednie" wydane inne miniLP.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

mam pytanie - proszę wybaczyć jeśli infantylne:

 

 

chodzi o zakupy wydań japońskich na www.cdjapan.co.jp:

 

rozumiem że wszystkie wydania sprzedawane w tym sklepie to wydawnictwa japońskie, a wyjątek stanowią jedynie płyty oznaczone jako "Import Disc" - czy tak?

 

Jeśli jeszcze na coś powinienem zwrócić uwagę, żeby nie kupić przez niedopatrzenie w Japonii wydania np. Europejskiego, będę wdzięczny za instrukcje..

 

z góry dzięki,

m

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Zgadza się, to zasadnicze wskazanie u nich - "Import Disc".

Dla pewności zawsze możesz zwrócić uwagę na nr katalogowy (sprawdzić go również na np: http://www.discogs.com/ lub http://www.musik-sammler.de/ ) oraz kod EAN (JAN) - dla Japonii początek tego kodu to "45" lub "49".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie takie gorsze, bo przy zamówieniu 6-10 CD wychodzi za punkty 1 CD w średniej cenie gratis, a jak się trafi na jakieś promocje punktowe, to np. 1000 punktów można zarobić przy zakupie 2-3 CDs. Poza tym są punkty za staż, urodzinowe etc. Coraz bardziej mi się to podoba : )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tym razem "zaszalałem" i wziąłem sobie przesyłkę lotniczą, rejestrowaną. Zamówienie złożone 11 kwietnia o 20:04 ichniego czasu, a dzisiaj o 22 (również czasu miejscowego), przesyłka opuściła Tokio. Jak się wyrobią do końca tygodnia to zmieszczą się w 10 dni. Super.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem w Cd-japan kilka płyt oznaczonych jako 'Import Disc' i muszę przyznać ze są i tak lepiej nagrane niż te kupowane u nas w kraju.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tym razem "zaszalałem" i wziąłem sobie przesyłkę lotniczą, rejestrowaną. Zamówienie złożone 11 kwietnia o 20:04 ichniego czasu, a dzisiaj o 22 (również czasu miejscowego), przesyłka opuściła Tokio. Jak się wyrobią do końca tygodnia to zmieszczą się w 10 dni. Super.

 

Ja zamówiłem droższą lotniczą i dostałem po 3 dniach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i muszę przyznać ze są i tak lepiej nagrane niż te kupowane u nas w kraju.

 

bo to pewnie nie jest "import" typu "pełne wydanie - PL cena" : )

 

Osobiście rejestrowane przesyłki z Jap był odradzał. Rejestracja, czyli przejdzie to uważniej przez selekcję, np. c e l n ą : ) z Jap przesyłki nie ginął co do zasady, więc ryzyko straty jest małe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez SVART
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Osobiście rejestrowane przesyłki z Jap był odradzał. Rejestracja, czyli przejdzie to uważniej przez selekcję, np. c e l n ą : ) z Jap przesyłki nie ginął co do zasady, więc ryzyko straty jest małe.

 

Dzięki za info.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

falek 77,napisz proszę, o które wydawnictwa dokladnie chodzi.

Enya The very best of

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sting & The Police

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sade Soldier of Love

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wszystkie te płyty są lepsze od tych które można dostać u nas np. w MM czy Empiku i w cale nie mam tu na myśli wydań typu "polska cena"

Nie pamiętam już kto jest wydawcą tych płyt rozprowadzanych na polskę ale te z Japonii mają oznaczenie Warner Music Argentina lub Industria Argentina.

Może to ma jakieś znaczenie.

Do tej listy mogę dorzucić jeszcze dwa przykłady

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To wszystkie płyty które kupiłem w cd-japan oznaczone jako "Import Disc" i wszystkie okazały się lepsze od kupionych w kraju

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez falek77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Ja kupiłem w Cd-japan kilka płyt oznaczonych jako 'Import Disc' i muszę przyznać ze są i tak lepiej nagrane niż te kupowane u nas w kraju.

Enya The very best of

http://www.cdjapan.co.jp/detailview.html?KEY=NEOIMP-1806

Sting & The Police

http://www.cdjapan.co.jp/detailview.html?KEY=NEOIMP-3243

Sade Soldier of Love

http://www.cdjapan.co.jp/detailview.html?KEY=NEOIMP-1946

 

Wszystkie te płyty są lepsze od tych które można dostać u nas np. w MM czy Empiku i w cale nie mam tu na myśli wydań typu "polska cena"

Nie pamiętam już kto jest wydawcą tych płyt rozprowadzanych na polskę ale te z Japonii mają oznaczenie Warner Music Argentina lub Industria Argentina.

Może to ma jakieś znaczenie.

Do tej listy mogę dorzucić jeszcze dwa przykłady

http://www.cdjapan.co.jp/detailview.html?KEY=NEOIMP-3242

http://www.cdjapan.co.jp/detailview.html?KEY=NEOIMP-3232

 

To wszystkie płyty które kupiłem w cd-japan oznaczone jako "Import Disc" i wszystkie okazały się lepsze od kupionych w kraju

 

1. Osobiście nie widzę sensu kupowania w CD Japan "Import Disc", bo trzeba zapłacić za nie ok. 50% więcej.

Dokładnie te same wydania (nawet argentyńskie - na potęgę dostępne u sprzedawców z USA) można kupić taniej (eBay, Amazon).

 

2. A można wiedzieć, z jakimi to wydaniami bezpośrednio porównywałeś?

Argentyńskie, zakupione gdzie indziej, z takim zakupionym w CD Japan?

Bo coś trudno mi w to uwierzyć...

Nawet ostatnio, w innym wątku, pisałem coś na podobny temat:

 

Użytkownik Cytrus dnia 11.04.2013 - 23:30 napisał:

Nie, nie pojechałem :)

W zadanym pytaniu celowo pominąłem różnice "wszelakich obróbek" bo przecież mamy je także i w europejskich wydaniach.

Jak można się łatwo domyśleć czytając mój post w spokoju i bez zacietrzewienia, chodziło mi o CD z taką samą (uogólniając) realizacją - jedyna różnica to kraj wydania.

 

Jeśli nie będzie kompletnie żadnej, ale to żadnej ingerencji (nawet przed samym "zrzuceniem" na matrycę) materiału dźwiękowego, to tu masz odpowiedź:

 

Wyświetl postUżytkownik eMeReKo dnia 11.04.2013 - 23:10 napisał

PS A co do samego "plajstiku", to nad wzrostem jakości brzmienia tylko z powodu np. SHM, to już bym dyskutował...

Jest o tym zresztą cały wątek w zakładce "Muzyka" :)

 

I mam na półce parę tych samych tytułów (np. Scorpions, Genesis, Tangerine Dream), które wydano w tym samym roku, ten sam remastring - jedne wydane w Europie, drugie w Japonii - brzmieniowych różnic brak!

 

________________________________________________________

 

A ja tym razem "zaszalałem" i wziąłem sobie przesyłkę lotniczą, rejestrowaną. Zamówienie złożone 11 kwietnia o 20:04 ichniego czasu, a dzisiaj o 22 (również czasu miejscowego), przesyłka opuściła Tokio. Jak się wyrobią do końca tygodnia to zmieszczą się w 10 dni. Super.

 

Ja kilkakrotnie skorzystałem ze zwykłej lotniczej ("Air Mail" - 750 JPY) i przesyłkę miałem w przeciągu ok. tygodnia :)

Edytowane przez eMeReKo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A można wiedzieć, z jakimi to wydaniami bezpośrednio porównywałeś?

Argentyńskie, zakupione gdzie indziej, z takim zakupionym w CD Japan?

Bo coś trudno mi w to uwierzyć...

Nawet ostatnio, w innym wątku, pisałem coś na podobny temat:

Przecież napisałem ze porównywałem to z płytami zakupionymi w polsce, niestety już ich nie posiadam więc nie sprawdzę ale różnice w brzmieniu były za każdym razem oczywiście na plus "import disc"

A co do SHMCD to nie miałem przyjemności porównywać z tym samym wydaniem tyle że bez oznaczenia SHMCD ale tam nie chodzi tylko o plastik z tego co pamiętam jest jakaś ingerencja w materiał muzyczny przy zgrywaniu z taśmy matki do komputera chyb chodziło o coś co opisano jako Orginal-Image-Bit-Processing

Jeśli chodzi o wydania Eu, Japan czy USA to nawet ten sam remastering potrafi zabrzmieć inaczej i to raczej nie podlega dyskusji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez falek77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Jeśli chodzi o wydania Eu, Japan czy USA to nawet ten sam remastering potrafi zabrzmieć inaczej i to raczej nie podlega dyskusji

 

To jeszcze raz powtórzę:

"Jeśli nie będzie kompletnie żadnej, ale to żadnej ingerencji (nawet przed samym "zrzuceniem" na matrycę) materiału dźwiękowego, to nie ma różnicy.

I mam na półce parę tych samych tytułów (np. Scorpions, Genesis, Tangerine Dream), które wydano w tym samym roku, ten sam remastring - jedne wydane w Europie, drugie w Japonii - brzmieniowych różnic brak!"

 

Bo i dlaczego miałyby brzmieć inaczej? Możesz mi w takim razie to wytłumaczyć?

Laser odczytuje zawartość (system "0-1", albo sygnał jest, albo go nie ma) - sam plastik, nośnik nie ma już na to wpływu.

Jeśli coś jest z nośnikiem, to niektóre odtwarzacze mogą go po prostu nie przeczytać. I tyle...

Dane cyfrowe to dane "pakietowe" - "pobierane" są "paczki", a nie poszczególne składowe, jak w przypadku analogu.

Wcześniejszy mój wpis w innym wątku:

 

Dla mnie takiej różnicy nie ma, więc nie próbuję nic tutaj wyjaśniać ;)

Jeśli nie było ingerencji ani w materiał dźwiękowy, ani nikt nie namieszał w premasteringu (przed stworzeniem matrycy), to np. czy płyta jest tłoczona w Europie, czy w Japonii; czy to jest standardowa CD, czy SHM, powinna brzmieć tak samo.

Oczywiście przy zachowaniu tego samego standardu tłoczenia, bo są "sprytne" tłocznie, które "zwiększają" niejako czas zapisu kosztem grubości ścieżek - wtedy mogą pojawić się po prostu błędy w późniejszym odczycie CD.

Bywają również takie kurioza jak perełki z rodzimego Taktu: płyta wydana, nagrana przez wykonawcę jako suita, na polskiej edycji jest podzielona, ma przerwy pomiędzy utworami.

Być może chłopaki ją z mp3 tłoczyły, nie wnikam... ;)

 

To tak samo, jak wpływ na same pliki miałoby mieć to, czy do komputera podepniesz je na pendrive firmy X, czy też Y.

To jest bez różnicy! Oczywiście, pomijam tutaj takie parametry techniczne, jak np. prędkość danego łącza USB, ale to już jest właśnie odpowiednik masteringu. Chodzi o czysto fizyczne właściwości samego nośnika - one wpływu nie mają, czy plastik jest z Europy, czy z Japonii...

_________________________________________________________________________

 

A co do SHMCD to nie miałem przyjemności porównywać z tym samym wydaniem tyle że bez oznaczenia SHMCD ale tam nie chodzi tylko o plastik z tego co pamiętam jest jakaś ingerencja w materiał muzyczny przy zgrywaniu z taśmy matki do komputera chyb chodziło o coś co opisano jako Orginal-Image-Bit-Processing

 

Właśnie, że chodzi o sam plastik! Poczytaj sobie, na czym polega technologia "SHM".

A jeśli płyta zawiera dodatkowo jakieś informacje nt. remastringu, to znaczy, że był robiony nowy dla właśnie tego wydania. Ale to już inna para kaloszy...

Mówimy o różnicy tylko pomiędzy standardową płytą a SHM - bez ingerencji w materiał dźwiękowy.

I to samo dotyczy różnic pomiędzy płytami wydanymi w Europie a Japonii - mam m.in. kilka remasterów Scorpionsów z 2001 r., kilka "Definitive Edition Remaster" Genesisu z 1994 r. - tłoczenia i japońskie, i europejskie - brak słyszalnej różnicy...

Edytowane przez eMeReKo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eMeReKo.

Nie będę się z tobą spierał ale powiem tak, skoro nie słyszysz różnic między wydaniem USA, EU czy Japan to twoja sprawa i nic tylko się ciszyć (wydania EU są z reguły tańsze)

W większości płyt SHM o ile nie we wszystkich przy zgrywaniu z taśmy stosuje się właśnie proces Orginal-Image-Bit-Processing

 

A co do remasteringu i poszczególnych wydań to właśnie są różnice polegające w tłoczeniu płyt, podejrzewam ze ma to jakiś związek z matrycą z której tłoczy się poszczególne egzemplarze. Dobrym przykładem jest np.Pink Floyd The Division Bell wydanie Japońskie z 2011r Oryginalny angielski remaster a tłoczenie Japońskie

to zdaje się to wydanie "Tsui"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez falek77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

eMeReKo.

Nie będę się z tobą spierał ale powiem tak, skoro nie słyszysz różnic między wydaniem USA, EU czy Japan to twoja sprawa i nic tylko się ciszyć (wydania EU są z reguły tańsze)

W większości płyt SHM o ile nie we wszystkich przy zgrywaniu z taśmy stosuje się właśnie proces Orginal-Image-Bit-Processing

 

A co do remasteringu i poszczególnych wydań to właśnie są różnice polegające w tłoczeniu płyt, podejrzewam ze ma to jakiś związek z matrycą z której tłoczy się poszczególne egzemplarze. Dobrym przykładem jest np.Pink Floyd The Division Bell wydanie Japońskie z 2011r Oryginalny angielski remaster a tłoczenie Japońskie

to zdaje się to wydanie "Tsui"

http://www.cdjapan.co.jp/detailview.html?KEY=TOCP-71146

 

Wciąż nie wyjaśniłeś mi, skąd miałyby się wziąć różnice w brzmieniu ze względu na użycie innego plastiku czy też zastosowania raz japońskiej, a raz europejskiej matrycy?

Jeszcze raz powtórzę: to nie jest płyta analogowa!

Skoro takie różnice są, według Ciebie, to przecież gdzieś musi być ich przyczyna... ;)

 

A co do remasteringu i poszczególnych wydań to właśnie są różnice polegające w tłoczeniu płyt, podejrzewam ze ma to jakiś związek z matrycą z której tłoczy się poszczególne egzemplarze.

 

Przestań mylić mastering, remastering - obróbkę materiału dźwiękowego - z fizycznym procesem tłoczenia (wypalania) samego krążka CD, bo o tym ostatnim w tej chwili tylko mówimy.

 

W większości płyt SHM o ile nie we wszystkich przy zgrywaniu z taśmy stosuje się właśnie proces Orginal-Image-Bit-Processing

 

Naprawdę proponuję porównać, jak brzmi SHM, a nie-SHM...

I nawet zakładając, że SHM zabrzmi lepiej, to będzie to wynikiem właśnie "OIBP" (wciąż praca z materiałem dźwiękowym przed wytłoczeniem), a nie tego, że zastosowano Super High Material ("Magiczny plastik").

Dałem Ci konkretne przykłady płyt, które różnią się tylko miejscem, państwem tłoczenia i różnic brzmieniowych nie ma!

Warto, byś sam sprawdził - ciekawe doświadczenie :)

 

A wydania japońskie kupowałem i będę kupował, bo:

- trafiają się czasem fajne okazje cenowe, a jeśli chodzi o poligrafię, to nie mają sobie równych

- ze względu na bonusy, które są już praktycznie regułą (chociaż bywają wyjątki, np. Scorpions "Animal Magnetism" właśnie na europejskiej wersji posiada "Hey You", a nie na japońskiej)

- zdecydowanie lepiej znam kanji niż angielski ;)

 

Pozdrawiam :)

 

PS W wolnej chwili możesz poczytać, bo był już na ten temat wątek :)

http://www.audiostereo.pl/shm-cd-rewolucja-w-jakosci-dzwieku_44546.html/page__p__1123282__hl__shm__fromsearch__1#entry1123282

Edytowane przez eMeReKo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciąż nie wyjaśniłeś mi, skąd miałyby się wziąć różnice w brzmieniu ze względu na użycie innego plastiku czy też zastosowania raz japońskiej, a raz europejskiej matrycy?

Jeszcze raz powtórzę: to nie jest płyta analogowa!

Skoro takie różnice są, według Ciebie, to przecież gdzieś musi być ich przyczyna

Nie ma sensu toczyć dalej tej dyskusji, nie będę nikogo przekonywał czy też namawiał do kupowania takiego czy innego wydania płyty.

Nie będę też nic wyjaśniał i teoretyzował bo najzwyczajniej teoria mnie nie interesuje, wiem co słyszę i to mi wystarczy.

Ja twierdzę że warto kupować wydania Japońskie czy też USA warto też kupić SHM a jeśli Ty uważasz inaczej lub nie do końca jesteś przekonany to twoja sprawa,

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Nie ma sensu toczyć dalej tej dyskusji, nie będę nikogo przekonywał czy też namawiał do kupowania takiego czy innego wydania płyty.

Nie będę też nic wyjaśniał i teoretyzował bo najzwyczajniej teoria mnie nie interesuje, wiem co słyszę i to mi wystarczy.

Ja twierdzę że warto kupować wydania Japońskie czy też USA warto też kupić SHM a jeśli Ty uważasz inaczej lub nie do końca jesteś przekonany to twoja sprawa,

 

Pozdrawiam.

 

Widzisz, Drogi Kolego, tylko że to nie do końca jest tak... :)

Piszesz na forum, Twoje wypowiedzi czytane są przez inne osoby i być może będą wskazówkami przy wyborze czegoś, podczas dokonywania zakupów.

W związku z tym, jeśli rzuca się jakieś tezy, założenia, to jeśli ktoś prosi o wytłumaczenie, chyba lepiej byłoby to zrobić.

Stwierdzenie, że "Nie będę też nic wyjaśniał i teoretyzował bo najzwyczajniej teoria mnie nie interesuje, wiem co słyszę i to mi wystarczy.", podważa tylko Twoje zdanie w danej sprawie.

Już jest jeden temat - kabelki - gdzie większość opiera się tylko na zasadzie "Ja słyszę!"...

Informatyka, produkcja płyt, projektowanie wzmacniaczy, kolumn, itd. są dziedzinami "odwiecznie" powiązanymi z naukami ścisłymi, fizyką, elektroniką, materiałoznawstwem - przede wszystkim wpierw opierają się na teorii.

A ona jakoś przeczy temu, co piszesz... Być może ja się mylę i dlatego proszę Cię o wytłumaczeni mi, gdzie popełniam błąd.

Mało tego: podałem Ci konkretne przykłady moich porównań, wiele płyt leży na półce w domu, dla ułatwienia porównań posiadam nawet 2 odtwarzacze (można to robić wtedy na różne sposoby).

Wczoraj jeszcze porównywałem, bo są w domu podwójne tytuły, płyty The Cure "Seventeen Seconds" oraz "The Head On The Door" - wydania SHM (UICY-93478/2008/Made in Japan) z wydaniami MiniLP, nie SHM (UICY-93478/2008/Made in Germany) - naprawdę różnic brzmieniowych brak.

I dodatkowo wyjaśniłem, dlaczego ich nie ma...

Zresztą wciąż proszę, byś się zastanowił i sprawdził choćby takie coś:

Wypal sobie na kompie dwie płyty CD-R. Jedną z mało znanej firmy, drugą z renomowanej. Możesz nawet, jeśli masz, użyć gorszego i lepszego napędu.

Jeśli ta gorsza płyta na gorszym napędzie zostanie źle wypalona, to będą błędy i pliki nie będą poprawnie się otwierać.

Jeśli natomiast zostanie poprawnie wypalona, to porównaj z tą lepszą...

Czy to pliki dźwiękowe, czy to zdjęciowe, czy filmowe będą: brzmieć tak samo, będą tak samo wyraźne, będą mieć tą samą rozdzielczość, ten sam rozmiar.

Sam materiał (plastik) nie ma kompletnie nic do rzeczy - na nic wpływu, o ile poprawnie skopiowano i wypalono (wytłoczono)!

 

Wybacz, ale jeśli Twoim jedynym argumentem jest "Ja słyszę" i stwierdzasz to nawet bez bezpośredniego porównania (bo przecież z tego, co napisałeś wynika, że inne wydania miałeś "kiedyś tam", a pamięć ludzka jest ulotna), to będę uważał, że jesteś wyznawcą kolejnego voodoo w audio... ;)

 

Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego B-B :)

 

PS Dla jasności: różnicę w brzmieniu wydań USA, Japan czy europejskich jak najbardziej słyszę, o ile wynikają one z różnicy w obróbce materiału dźwiękowego!

I wciąż pozostanę fanem przede wszystkim wydań japońskich i USA :)

Edytowane przez eMeReKo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale jeśli Twoim jedynym argumentem jest "Ja słyszę" i stwierdzasz to nawet bez bezpośredniego porównania (bo przecież z tego, co napisałeś wynika, że inne wydania miałeś "kiedyś tam", a pamięć ludzka jest ulotna), to będę uważał, że jesteś wyznawcą kolejnego voodoo w audio... ;)

Tak to mój jedyny argument i zarazem najważniejszy, a jeśli chodzi o porównanie bezpośrednie to porównywałem i napisałem że były różnice na plus wydania Japońskiego a że było to "kiedyś tam" to niema nic do rzeczy, pamięć mam dobrą. Dodam jeszcze że "słyszę" też kabelki i w dodatku również te zasilające jeśli to jest dla Ciebie Audio voodoo to cóż, niech tak zostanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez falek77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy takie info oznacza automatycznie naliczenie opłaty celnej? A właściwie VATu, bo kwota nie przekracza 100$.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez smykus_likas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Czy takie info oznacza automatycznie naliczenie opłaty celnej? A właściwie VATu, bo kwota nie przekracza 100$.

 

Może tak być, że właśnie doliczają... :(

Chociaż wiele przesyłek, które dostałem, miały potem pieczątki UC, a nic nie musiałem zapłacić.

Jeśli coś będzie do zapłaty, to przesyłka normalnie wyjdzie z UC do Ciebie i będziesz musiał dopłacić przy odbiorze np. na poczcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda przesyłka spoza Unii ma pieczątkę celną. Przy poprzedniej nie było komunikatu, że została zatrzymana na UC. Mam nadzieję, że nie będą trzymać zbyt długo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z celnikami jak z ruletką, ale jak jest takie info, to może przywalić VAT. A może tylko przesłucha płytek, przerobi na FLACi i puści dalej wolno : )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NC w wysokości 69 zł. Tragedii nie ma. Ale Pan Toshi tym razem zapakował płyty (4) w karton po telewizorze. Nie dziwię się, że celnicy coś wywąchali :)

 

A tak przy okazji, LOG Dire Straits, to ten sam master co "zwykłe" europejskie wydanie (remaster z 1996 roku SBM).

Crazy World Scorpions, różni się od tego co aktualnie można kupić u nas w sklepach. Czy jest lepiej? Cholera wie, dalej słabizna (za to jest głośniej, DR spadł z 11 do 6 :) )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś był zainteresowany. Sprzedam debiut Led Zeppelin w wersji mini LP SHM-CD, wydanie JAP. Sprzedaję, ponieważ zakupiłem cały box miniLPs Led Zeppelin, a jedynkę kupiłem wcześniej odrębnie i jest mi zbędna. Płyta kupiona w marcu z CDJapana.com.jp. Stan: MINT, raz słuchana. Pytania proszę kierować na PM.

 

Catalog No. WPCR-13130

JAN 4943674083732

Number of discs 1

Item weight 80g

Label/Distributor Warner Music Japan

 

WPCR-13130.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.