Skocz do zawartości
IGNORED

Kot - czyli jak zabezpieczyć kolumny..


cypher

Rekomendowane odpowiedzi

Jak sobie radzicie z zabezpieczeniem głośników przed głównym składnikiem pożywienia Alf-a ;-)

Moja bestia wskakuje na kolumnę, ponieważ jest nielotem zawsze po drodze odpycha się tylnymi łapami od czegoś. W przypadku głośników bez maskownic od samych driwerów (efekt jest oczywisty), w przypadku kiedy są maskownice od maskownic. Ponieważ bydle jest ciężkie maskownice się uginają i de facto znowu się odpycha od driverów.

 

W tej chwili radzę sobie tak ze podczas słuchania muzyki mam pod ręką ciężki obiekt którym odwodzę od pomysłu skakania a jak kończę słuchać odwracam kolumny driwerami do ściany. Jest to mega upierdliwe bo szt waży ponad 50 KG i mam już dosyć suwania w te i z powrotem ?

 

Czy macie jakiś patent na taki problem oprócz uśpienia zwierza ;-)))

O ile moje koty nie bały się kłaść niemalże na działających wzmacniaczach lampowych, o tyle nie zbliżały się nawet do maskownic w SF Cremona (takie pionowe gumowe struny, niekiedy lekko drgające). Może zrób sobie takie maskownice? Potrzebowałbyś (na każdą kolumnę) dwóch metalowych listew u góry i u dołu z mnóstwem otworków (co 2,5-3 mm) i kilkaset metrów (na obie kolumny) tzw. gumki kapeluszniczej. ;-)

Oduczyłem szkodnika gazetą. Kilka razy wpiernicz przed kolumną (po szkodzie- przewrócił ją, polując na muchę), co jakiś czas "dawka przypominająca" tak, by cały czas widział przed sobą kolumnę, (a właściwie 2x, bo tak samo robiłem przed każdą). Teraz je omija szerokim łukiem.

1. Spryskiwacz z czystą wodą. Jak sierściuch szykuje się do skoku na kolumnę, psikasz nad nią.

2. Kociambry nie lubią zapachu cytrusów. Położyć obok/na coś nasączonego zapachem cytryny/pomarańczy albo skórki z tych owoców.

kupić alfa audiofila:)

 

wystarczy spryskać dezodorantem kolumny od góry tam gdzie kot przebywa, one nie lubią takich zapachów i już nie będzie czuł przyjemności z przesiadywania w tym miejscu.

Witam

No to niestety jest problem. Ja mam 3 sztuki i używałem spryskiwacza z czysta wodą . 1 - 2 strzały i od tej pory nawet nie patrza w stronę kolumn. Tylko że moje były wtedy młoe. Jeśli Twoja bestia jest już dorosła to może być problem ale popróbować warto.

Uśpienie tez jest wyjściem hehehehe.

Pozdr

Nie ma trudnych głośników - tylko prądu czasem brak

Ja

Twonk -kolumny są podstawkowe więc kot najpierw skoczy a potem się przekona ze to gumowe struny, jeszcze mu się łapa zaplącze i będzie większe nieszczęście..

Porlick -kota nie biję chyba, że mnie doprowadzi do białej gorączki, zresztą mój kot klapsa w dupę traktuje jako początek zabawy;-)

Kazek, Kleid- spryskiwacz, o tym nie pomyślałem będę próbował do tego zastosuję kuracje cytrusową, ;-)

 

Szczerze powiem, że spodziewałem się pomysłów jak zrobić maskownice, które będą chroniły głośniki. Kot jako taki siedzący na kolumnie działa jak rozpraszacz i dociążenie co mnie kompletnie nie przeszkadza ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jak nia ma czym sie odeprzeć, albo zaczepić to już tak nie kozaczy :D, ze skakaniem :)

 

 

bynajmniej moja tak ma :D, fakt ze obcinam jej rzadko i trwa to na 2-3 podejscia, ale uspokaja się, bo jak ma to biega poziomo po kanapach :)

 

 

pzdr. Łukasz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie bij sierścia, tym bardziej jeśli sam się na niego zdecydowałeś :) Poza tym, jak wyczuje, że chodzi o audio będzie robił na złość wtedy gdy nie będziesz widział - takie są koty.

Ja swoje cierpliwie oduczałem zbliżania do kolumn, lekkie pociągnięcie za kark przy próbie bliższego zapoznania się z kolumnami. Trwało to dwa tygodnie ale przyniosło efekty, audio dla nich nie istnieje.

Moje interesowały się kolumnami dopóty głośniki były całe i zdrowe, a w związku z tym je przeganiałem.

Teraz gdy zawieszenie jest zniszczone i mam te głośniki w nosie one również przestały się nimi interesować.

ot i cała tajemnica wdzięczności przygarniętych dachowców.

 

Teraz dzięki moim podopiecznym nauczę się stolarki, zrobię jiga, nauczę się fornirować, lakierować, do cholery...

 

A jeszcze lada dzień córka zacznie chodzić. Naprawdę nie wiem czy wymieniać te głośniki ...

U mnie jest teraz zawieszenie pazurów, kot wskakuje na kolumnę z boku, po stonie fornirowanej. Do dzisiaj uszkodził dwa wysokotonowe, pozaciągał maskownicę wskakując. Wykonałem nawet maskownicę z drobnej siateczki mosiężnej i ją również zaciągał. Otrzymał kilka ciepłych słów i teraz uważa co robi. Ale maskownice muszą by zawsze, może zrób wersję maskownic bardziej odsuniętą lub daj jakieś wzmocnienie środkiem.

U mnie jest teraz zawieszenie pazurów, kot wskakuje na kolumnę z boku, po stonie fornirowanej. Do dzisiaj uszkodził dwa wysokotonowe, pozaciągał maskownicę wskakując. Wykonałem nawet maskownicę z drobnej siateczki mosiężnej i ją również zaciągał. Otrzymał kilka ciepłych słów i teraz uważa co robi. Ale maskownice muszą by zawsze, może zrób wersję maskownic bardziej odsuniętą lub daj jakieś wzmocnienie środkiem.

 

 

No właśnie, zastanawiałem się nad maskownicami, które pod siatką miały by cienkie druty np z czarnych szprych rowerowych od kół 28" umieszczonych w ostępach co 1 cm. NA tak przygotowana siatkę mógłbym naciągnąć materiał. Pytanie czy nie wpłynie to na dźwięk. Bo nie chciał bym się narobić na darmo..

Maskownica składała by się z dwóch warstw jednej z ramki mdf grubości np ok 1 cm i druga ramka np z hdf ok 3 mm. PO miedzy płyty wkleił bym szprychy a na wierzch obciągnął bym materiałem głośniowym. Co sądzicie o takim pomyśle ?

 

 

Szprychy:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Maskownica składała by się z dwóch warstw jednej z ramki mdf grubości np ok 1 cm i druga ramka np z hdf ok 3 mm. PO miedzy płyty wkleił bym szprychy a na wierzch obciągnął bym materiałem głośniowym. Co sądzicie o takim pomyśle ?

Wystarczyły by moim zdaniem same szprychy,bo materiał będziesz musiał często zmieniać.

U mnie jest teraz zawieszenie pazurów, kot wskakuje na kolumnę z boku, po stonie fornirowanej.

 

A gdybyś na szczycie kolumny umieścił piramidkę np z kartonu ?? Trzeba by ją jakoś umocować np przy pomocy dwustronnej taśmy klejącej.

Mruczek nie miałby tam miejsca i problem by się sam rozwiązał.

Republika ziemniaczano buraczana pod przywództwem  podwykonawcy idei Haushoffera

bardzo pożyteczny temat! tak się zastanawiam .... jakby nagrać jakiś "grzmot", "łomot" i jak nasz miauczuś dotyka kolumny łapką, to wtedy pierdu i z pilota włączyć dźwięk na maksa! kot zwierz spokojny i chyba nie polubi takiego efektu. jest szansa, że zadziała tu słynny mechanizm wielkiego radzieckiego uczonego Pawłowa.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Ale temat ubaw.

Mamy dwa rodzaje rozwiązań, nauczyć kota nowego zachowania, zabezpieczyć kolumny.

Apropo pierwszego.

Nie spryskiwał bym kota wodą i nie lał bym go.

Napewno wystąpi reakcja generalizacji i kot będzie się bał na twój widok. Też może przejawiać reakcję ucieczki od ciebie w każdej sytuacji etc.

Pomysł Rambo jest spoko, ale skuteczny będzie tylko wtedy kiedy dźwięk trafi do kategorii bodźców do których koty maja biologiczna predyspozycję reagowania ucieczką. Szybciej bym próbował podawać dźwięk szczekania psa niż łomot.

Z warunkowania instrumentalnego próbował bym jeszcze prądu. Tylko musi być spełniony warunek, że nie masz w domu dzieci. Kładziesz na kolumnę kilka elektrod i podajesz prąd bezpieczny dla kota. Po wskoczeniu na kolumnę zwierze będzie uciekać z kolumny. Nie będzie mieć reakcji unikania ciebie ale skoku na kolumny. I proces nabywania odbywa się automatycznie bez twojego udziału, skacze-razi-ucieka. Taka skrzynka Skinera :)

:)

No ubaw po pachy, a wszystko komplikuje fakt, że jeśli zaczniesz wywierać presję na miauczkach używając siły,

to zaczną Ci sikać do butów...

 

Jest jeszcze jeden sposób, moje worki na pchły dosłownie nie cierpią spreju na pchły.

Trzeba by zrobić taką broń chemiczną może zadziałać.

Nie spryskiwał bym kota wodą i nie lał bym go.

Napewno wystąpi reakcja generalizacji i kot będzie się bał na twój widok. Też może przejawiać reakcję ucieczki od ciebie w każdej sytuacji etc.

 

Mój kuzyn tak psikał kotkę wodą i jakoś nie skojarzyła że to jego dzieło. Już nie pamiętam co ona takiego robiła w każdym razie wyrobił w niej odruch Pawłowa.

 

Wczoraj puszczałem mojemu pchlarzowi film z yt "angry cat" i na początku nawet burczał , potem zaglądał za monitor a teraz już chyba wie że to świat wirtualny i w ogóle już na to nie reaguje.....

Republika ziemniaczano buraczana pod przywództwem  podwykonawcy idei Haushoffera

ja stosowałem patent z gazetą na kolumnie. Kot jak zwykle wykonywał skok na kolumnę, ale zamiast pewnej powierzchni oparcia napotykał gazetę - jechał jak na ślizgawce. Kilka razy zjechał to teraz się długo zastanawia czy wskakiwac.

Początkowo chciałem zażartować proponująć ci elektrycznego pastucha ale znalazłem coś takiego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.