Skocz do zawartości
IGNORED

Jplay


Jacek70

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jak wygląda grzanie się różnych laptopów przy używaniu JPlay, ja go mam na Mac-u mini z zainstalowanym Win 7 (64) na bootcamp-ie i przy pracy w trybie hibernacji jest tylko lekko ciepły, w trybie bez hibernacji procesor wykorzystywany jest w 1%. Zdecydowanie wyższe temperatury osiąga mój laptop Asusa którego używam do przeglądania netu w domu - a więc obciążenie zerowe.

Nie wiem jak wyglądało to w przypadku osób robiących wpisy powyżej, ale komputery większości osób które znam osobiście to jeden wielki bajzel, gdzie instalowane jest wszystko co tylko się da bez żadnego zastanowienia. Są to często systemy które nawet bez działania tak "agresywnego" programu jak JPlay wieszają się i sypią. Oczywiście sytuacji takiej sprzyja sam system Windows-a nad którym chyba już nikt za bardzo nie panuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne jak lutowane, nie ważne że wydzielają dużą ilość ciepła, ważne że koledze wyżej laptop chodził rok a po zainstalowaniu tego ścierwa laptop się rozesrał...Zaraz zaczną się głosy ze program idealny a wszystkie komputery to padliny...PANOWIE NIE INSTALUJCIE TEGO DZIADOSTWA BO TO LOTERIA, ALBO JAKIMŚ CUDEM ZADZIAŁA, ALBO NAMIESZA BĄDŹ ROZWALI SYSTEM BĄDŹ NAJGORSZY SCENARIUSZ JAK U KOLEGI WYŻEJ.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w sumie każdy kto wejdzie w ten wątek już wie, aby Jplaya nie instalować. Ilu osobom z tego wątku coś namieszał i to solidnie, być może z uszkodzeniem sprzętu?

 

U mnie absolutnie nic złego nie zrobił, chociaż hibernacji w nim nie używałem, taki tryb działania uważam za przesadę. Chociaż podobnie jak W_waw mam mocno wyczyszczony komputer, też 37 procesów i żadnych firewalli, antywirusów i tym podobnych bajerów skanujących wszystko w tle. Tyle, że założeniem Jplaya było właśnie instalowanie go na jakimkolwiek komputerze dla osób nie posiadających zdolności informatycznych, płacących za pewność, że ich komputer będzie dobrym transportem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam samsunga 400b, dysk ssd 128, 8g ramu, brak zbednych programow, ale sa np kodeki do odtwarzania filmow hd, pare innych programow, jplay dziala bez problemow(wlacznie z hibernate), nic nie miesza, nic nie spowalnia, moge nawet siedziec na necie i sluchac directlink/500 - wtedy dziala troche wolniej, na hibernate przyspiesza wiatrak, ale bez przesady, gdy jedzie na baterii przyspiesza bardzo nieznacznie(jest dosyc cicho i o to chyba chodzi), nic sie nie grzeje, mocniejsze gry dusza duzo bardziej.

 

Co do brzmienia- roznice miedzy cplay / stealth vs jplay na moim systemie sa wyrazne-inna przestrzen, mikrodynamika i pewnie cos jeszcze, nie trzeba sie wsluchiwac zeby to uslyszec

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Nie ważne jak lutowane, nie ważne że wydzielają dużą ilość ciepła, ważne że koledze wyżej laptop chodził rok a po zainstalowaniu tego ścierwa laptop się rozesrał...Zaraz zaczną się głosy ze program idealny a wszystkie komputery to padliny...PANOWIE NIE INSTALUJCIE TEGO DZIADOSTWA BO TO LOTERIA, ALBO JAKIMŚ CUDEM ZADZIAŁA, ALBO NAMIESZA BĄDŹ ROZWALI SYSTEM BĄDŹ NAJGORSZY SCENARIUSZ JAK U KOLEGI WYŻEJ.

 

 

Nie popadajmy znowu w przesadę. Kości BGA odklejają się nagminnie w notebookach i bez Jplaya, już od lat. Wystarczy żeby taki notebook, nówka, poleżał sobie na kocu z zasłoniętymi otworami wentylacyjnymi z 15 minut i już jest jak po 3 latach intensywnej pracy. Poza tym, mało kto wie, że w notebooku trzeba od czasu przeczyścić, albo chociaż przedmuchać, układ chłodzenia sprężonym powietrzem, bo bardzo szybko się syfi, działając jak odkurzacz i zasysając wszelkie śmieci.

 

Dopalenie procesora mogło być co najwyżej przysłowiowym gwoździem do trumny, przy zasyfionym układzie chłodzącym, ale na pewno nie przyczyną pierwotną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podnieść sprawność zasilacza, a przesunąć punkt pracy zasilacza impulsowego do zakresu optymalnego.

 

No jeśli jest to konstrukcja wewnętrzna, typu STX/ST i podobne, albo zewnętrzna, ale zasilana wyłącznie z komputera, to jak najbardziej. A jeśli przetwornik zewnętrzny, to cóż... będzie mieć wpływ nie mniejszy, ani nie większy, niż wydumany wpływ throttlingu procesora "pracującego jak w klasie A". Nieprawdaż? ;-).

 

W każdym razie zasilacz z całą pewnością tak właśnie się zachowuje, potwierdzają to setki pomiarów, wyniki dostępne są w dużej ilości na stronie programu 80 plus.

 

A tłumaczenie, raz, że będzie zbawienny wpływ odciążenia systemu i procesora od procesów, a zaraz obok równie zbawienny wpływ przeciążenia tego samego procesora, to cóż... lepiej spuścić na to zasłonę milczenia, na tego typu tłumaczenie. Sam sobie odpowiedz, która wersja jest bardziej prawdopodobna, jeśli założymy że różnica faktycznie występuje w dźwięku, jak donoszą użytkownicy. Czy bardziej prawdopodobny może być wpływ zasilacza, czy może to drugie. Echh.

 

No tak, nieprecyzyjnie sie wyrazilem. Faktycznie chodzilo mi o podniesienie poboru tak aby zasilacz pracowal z najwieksza sprawnoscia. Ale skoro tak to na zasilaczu w komputerze stacjonarnym grzejac procesor to sie nie uda, chyba ze ktos ma za slaby zasilacz do obsluzenia 100% zapotrzebowania calosci komponentow albo korzysta z jakiejs slabiutkiej karty graficznej - bo wlasnie karty graficzne obecnie pochalaniaja polowe (albo i lepiej) tego co caly komputer. A jesli ktos chce sie przekonac czy mu sie poprawi dzwiek jak obciazy procesor to niech sobie odpali superpi czy cos podobnego. Tylko, ze raczej mu sie pogorszy, tak calosciowo, z uwagi na pracujacy szybciej wentylator. ;)

A tak nawiasem mowiac to biosy juz nie maja zabezpieczen odcinajacych zasilanie po osiagnieciu krytycznych wartosci temperatury na czujnikach?

 

 

U mnie wersja demo, ktora probowalem mniej lub bardziej skutecznie uruchomic na kilku komputerach tylko regularnie zawieszala komputery. Juz wtedy zwracalem uwage na brak EULA lub innego podobnego dokumentu regulujacego odpowiedzialnosc autora programu. Brak takiego dokumentu moim zdaniem swiadczy jak profesjonalne podejscie prezentuje autor oprogramowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

..... Juz wtedy zwracalem uwage na brak EULA lub innego podobnego dokumentu regulujacego odpowiedzialnosc autora programu. Brak takiego dokumentu moim zdaniem swiadczy jak profesjonalne podejscie prezentuje autor oprogramowania.

 

Nie ma umowy licencyjnej przy instalacji? Nie zwróciłem uwagi na to, powinna być, a już szczególnie przy produkcie komercyjnym, także przy wersji demo. To jest oczywista oczywistość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje 3 grosze.

Procesor E8500 3.16Ghz i 8GB 1333MHz ramu i standartowe zużycie prądu w graniczach 55wat po wrzuceniu Jplay skacze do 80wat.

Zasilacz pasywny Zalman 80+ i win 7 64bit na SSD. Komp wyraźnie zwolnił po instalacji. Po 3 dniach skorzystałem z przywracania systemu z przed instalki Jplay. Różnic w graniu moje uszy nie wykryły. Ogólnie wolniejsze uruchumianie odtwarzacza i przedłużane przerwy między utworami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie wiem o co chodzi z tym spowalnianiem ... u mnie chodzi bez zmian. Pełne uruchomienie komputera i instalka systemu ok 20s, wyłączanie <2s :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie wiem o co chodzi z tym spowalnianiem ... u mnie chodzi bez zmian. Pełne uruchomienie komputera i instalka systemu ok 20s, wyłączanie <2s :)

Elberoth to Ty wyłączasz komputer przez wyjęcie wtyczki z gniazdka :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jplay - just kill the PC ! :-)))))

 

No to w sumie każdy kto wejdzie w ten wątek już wie, aby Jplaya nie instalować. Ilu osobom z tego wątku coś namieszał i to solidnie, być może z uszkodzeniem sprzętu?

Jak widać wielu....., poza tym jak można płacić 100 euro za niedopracowane gó..., które potencjalnie może rozpier... system lub nawet uszkodzić komputer ?.....To robienie z ludzi idiotów przy owacji na stojąco mlakających branżowców...a idiotów z audiofili to robi się najłatwiej....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np ja nie jestem branzowcem, a dzialanie jplaya b sobie chwale, takze nie popadajmy w skrajnosci, jak 1en z kolegow napisal

 

 

ps moze po prostu trzeba miec w miare nowy/mocny system(najlepiej 64b), i tyle

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takze nie popadajmy w skrajnosci

 

Ja tu widzę tylko jedną skrajność...sprzedaż potencjalnie niebezpiecznego produktu.....dlatego właśnie fidelizer jest bezpłatny, bo również nie jest to czysty program....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed fidelizerem można spróbować użyć Wise Registry Cleaner - też darmowy, u mnie poprawił stabilność. Na nowo postawionym sprzęcie też dość sporo potrafi poprawić.

Dla mnie też używanie hibernacji do słuchania z komputera jest dyskwalifikujące. Po co mam słuchać z komputera, jeżeli nie mogę go w inny sposób jednocześnie używać?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie musisz używać hibernacji. To tylko jeden z dostępnych trybów Jplay - najbardziej ekstremalny, ale na pewno nie obowiązkowy.

 

Inna sprawa, że nie wiem czy na dłuższą metę nie przegrzałby się u mnie procesor - w Musie procesor jest chłodzony pasywnie. W zupełności wystarcza to do słuchania przy pomocy Jrivera czy xxhiend, ale czy była by to wystarczająca powierzchnia chłodząca dla trybu Hibernate - tego już nie wiem. Całkiem możliwe, że aby go używać trzeba by założyć na radiator wiatrak (zgodnie z zaleceniami producenta procesora).

 

Jak zawsze, wszystkiego można używać, tylko trzeba to robić z głową !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Co wszystko nie zmienia faktu, że podczas instalacji brak jest umowy licencyjnej EULA. Po sygnałach kolegów, aż sprawdziłem, bo nie chciało mi się w to wierzyć.

 

Jest dokładnie jedno zdanie, że program jest chroniony prawem autorskim. Ale to "ciut" za mało. Nie ma nawet słowa, na jakich zasadach można korzystać z wersji testowej.

 

Czyli każdy, kto potencjalnie zainstaluje program, używając "fabrycznej" instalki, nawet nie wie, czy tym samym nie popełnił przestępstwa, instalując go na ten przykład w warunkach niezgodnych z licencją na oprogramowanie, udzielaną przez producenta użytkownikowi. Bo skoro nie może się dowiedzieć jakie są to warunki, to nie ma pewności, że ich nie naruszył. Krótko mówiąc brak jest jakiejkolwiek informacji o prawach i obowiązkach obu stron.

 

To jest absolutnie nie do przyjęcia i dyskwalifikuje ten produkt w moich oczach, niezależnie od jego potencjalnego działania i wartości merytorycznej. W końcu trzeba się zdecydować, czy robimy produkt komercyjny i to o niemałej wartości, czy odstawiamy partyzantkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to grado hit sezonu z tym sformułowaniem. Mówisz coś na wzór klasy A no faktycznie i tu i tam ciepły radiator ;)))

 

Czy z tego forum oprócz panów z branży i cicho ciemnych użytkowników od PR bywają tu normalni użytkownicy?

Nie jestem w branży z przypadku tylko z pasji. Czy normalni użytkownicy to Ci co na wszystko narzekają? NIkt nikogo nie zmusza ani do testowania, ani tym bardziej do kupowania czegokolwiek.

Są Ci co słyszą wartość i pracę włożoną w ten program i go kupią. Jeśli ktoś tego nie słyszy to ok, nie kupuje i tyle. Po co te dyskusje nad wyłudzaniem pieniędzy i naciąganiem klientów? Nikt kota w worku nie kupuje. Nie rozumiem o co chodzi?

 

arczi87, czy Ty wiesz na czym polega klasa A i sens jej stosowania? Wygląda na to,że nie.

 

JPLAY chyba z założenia był projektowany pod purystów i wysokiej klasy systemy audio, więc nie zawsze jest sens go stosować. Są inne darmowe programy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są Ci co słyszą wartość i pracę włożoną w ten program i go kupią. Jeśli ktoś tego nie słyszy to ok, nie kupuje i tyle. Po co te dyskusje nad wyłudzaniem pieniędzy i naciąganiem klientów? Nikt kota w worku nie kupuje. Nie rozumiem o co chodzi?

Można mówić o wartości gotowego, bezpiecznego, gruntownie przetestowanego produktu z umową licencyjną..... a nie właśnie kota w worku, który w zależności od szczęscia spustoszy lub nie system.......wtedy można docenić pracę autora włożoną w jego powstanie...zapłacić mu za nią.....a w tym przypadku mamy partyzankę dyskwalifikującą "produkt" ..... a o co chodzi konkretnie ? Chyba wszyscy wiedzą, nie muszę nic dodawać.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Można mówić o wartości gotowego, bezpiecznego, gruntownie przetestowanego produktu z umową licencyjną..... a nie właśnie kota w worku, który w zależności od szczęscia spustoszy lub nie system.......wtedy można docenić pracę autora włożoną w jego powstanie...zapłacić mu za nią.....a w tym przypadku mamy partyzankę dyskwalifikującą "produkt" ..... a o co chodzi konkretnie ? Chyba wszyscy wiedzą, nie muszę nic dodawać.....

 

Program, który instaluje się jako usługa systemowa systemu operacyjnego, czyli integruje się z nim na bardzo niskim poziomie, zawsze może potencjalnie wejść w konflikt z innymi aplikacjami i usługami, programami antywirusowymi, kontroli rodzicielskiej, firewallami itd, itp. I tym samym może, w skrajnie niekorzystnym zbiegu okoliczności, stanowić zagrożenie dla stabilności działania całego komputera.

 

O tym fakcie użytkownik oczywiście jest ostrzegany podczas instalacji, dla dobra wszystkich. I dzieje się to zazwyczaj podczas zapoznawania się z umową licencyjną.

 

Ups, czy tylko ja dostrzegam tu "drobny" problem? Poszukiwana umowa licencyjna użytkownika końcowego, EULA. Poszukiwana "żywa lub martwa"....

 

Sorry, ale nad tym "drobnym" niedociągnięciem będę się pastwił ile wlezie. Gdyby była umowa, to byłby i zapis i ostrzeżenie, że producent nie ponosi odpowiedzialności za niekompatybilność programu z innymi aplikacjami i że jego instalacja, może przynieść nieoczekiwane skutki. Wtedy nie można by się czepiać, na zasadzie "przeczytałeś to wiedziałeś co może się stać", a tak to robi się kanał.

 

Bardzo dobrym przykładem, na podobnego typu program, podobnego typu, jeśli chodzi o "specjalistyczność" zastosowań, wielkość firmy, która go produkuje i formę sprzedaży, jest Dvbviewer, doskonały program do obsługi komputerowych kart tv sat. http://www.dvbviewer.com Tak się to powinno robić profesjonalnie i jest to dla mnie wzorzec tego typu działalności.

 

Cen to nawet nie komentuję :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No raczej kolega komentuje cene, gdyby nie komentowal nie byloby ostatniej linijki:)

Co do licencji mozna sie zgodzic, moze sie pojawi, moze warto byloby tez podac wymagania systemowe, wszystko byloby jasne

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIkt nikogo nie zmusza ani do testowania, ani tym bardziej do kupowania czegokolwiek.

Są Ci co słyszą wartość i pracę włożoną w ten program i go kupią. Jeśli ktoś tego nie słyszy to ok, nie kupuje i tyle. Po co te dyskusje nad wyłudzaniem pieniędzy i naciąganiem klientów? Nikt kota w worku nie kupuje. Nie rozumiem o co chodzi?

 

Rydzyk z Torunia również nikogo nie zmusza, by wysyłać mu pieniądze, a ludzie jednak dyskutują o tym czym się ten pan zajmuje i czy to jest OK. Kablowi naciągacze w porównaniu z tysiącletnią indoktrynacją pewnej organizacji religijnej w Polsce to jest "pikuś", lecz można dostrzec pewne podobieństwa w sposobie działania.

 

JPLAY chyba z założenia był projektowany pod purystów i wysokiej klasy systemy audio, więc nie zawsze jest sens go stosować.

 

Wysokiej klasy systemy audio to takie, których źródło PC potrafi wysłać sygnał bit-perfect lub jak ktoś lubi to potraktowany wysokiej jakości EQ bez potrzeby używania magicznych programów z Harrego Pottera, a odbiornik DAC potrafi wyeliminować ewentualny wpływ jakiegokolwiek jittera - co by uprzedzić ewentualne teoretyzowanie na ten temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnam tylko, ze w druga strone tez mozna zostac zindoktrynowanym, to tak a propo kabli i nie tylko

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysokiej klasy systemy audio to takie, których źródło PC potrafi wysłać sygnał bit-perfect lub jak ktoś lubi to potraktowany wysokiej jakości EQ bez potrzeby używania magicznych programów z Harrego Pottera, a odbiornik DAC potrafi wyeliminować ewentualny wpływ jakiegokolwiek jittera - co by uprzedzić ewentualne teoretyzowanie na ten temat.

 

:)

 

Przypomnam tylko, ze w druga strone tez mozna zostac zindoktrynowanym, to tak a propo kabli i nie tylko

 

Otóż to. Kropka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi

(Konto usunięte)

Bardzo dobrym przykładem, na podobnego typu program, podobnego typu, jeśli chodzi o "specjalistyczność" zastosowań, wielkość firmy, która go produkuje i formę sprzedaży, jest Dvbviewer, doskonały program do obsługi komputerowych kart tv sat. http://www.dvbviewer.com Tak się to powinno robić profesjonalnie i jest to dla mnie wzorzec tego typu działalności.

 

Biorą pod uwagę zdrowy rozsądek, to za wtyczkę do optymalizacji win jeśli już ktoś na tym che zarabiać, to 5-10 Euro jest uczciwą ceną. 100 eurasów, to jest warta pełnowartościowa aplikacja. Jeśli nad tym niby pracowało kilka programistów i to przez długi okres, to chyba głównie nad skutecznym marketingiem, szatą graficzną strony i układami z opiniotwórczymi ludźmi. Trochę zdrowego rozsądku i nie dawania się naciągać raczej nie zawadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

No raczej kolega komentuje cene, gdyby nie komentowal nie byloby ostatniej linijki:)

Co do licencji mozna sie zgodzic, moze sie pojawi, moze warto byloby tez podac wymagania systemowe, wszystko byloby jasne

 

Dobrze więc, masz rację komentuję cenę. Napiszę wprost, co o tym sądzę. Przy takim "profesjonalnym" podejściu, uważam że cena jest absolutnie nieadekwatna. Produkt w takim stanie i tak dystrybuowany, zasługuje na miano co najwyżej wersji Beta, a nie finalnej.

A wiadomo ile producenci liczą sobie za wersje beta swoich produktów. 0,0 złotych, Euro, dolarów.

 

Może jak wyjdzie poza fazę beta i przejdzie w realną wersję komercyjną i sprzedawaną na normalnych zasadach, na jakich przyjęte jest sprzedawać oprogramowanie, to zmienię zdanie, ale tak to sorry, nie ma przebacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli każdy, kto potencjalnie zainstaluje program, używając "fabrycznej" instalki, nawet nie wie, czy tym samym nie popełnił przestępstwa, instalując go na ten przykład w warunkach niezgodnych z licencją na oprogramowanie, udzielaną przez producenta użytkownikowi. Bo skoro nie może się dowiedzieć jakie są to warunki, to nie ma pewności, że ich nie naruszył. Krótko mówiąc brak jest jakiejkolwiek informacji o prawach i obowiązkach obu stron.

Nie no, przeciez masz napisane w wyczerpujacym readme, ze autorzy odpowiedza na wszystkie twoje pytania osobiscie. Readme naturalnie jest dostepne po instalacji. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .

Jest taka sprawa ...

Mam netbook Toshiba NB-550d 2G , dysk 3.5" 2 TB , M2tech Evo , M2tech Young , iPad , Squeezebox Touch .

Tego ostatniego chciałbym się pozbyć , aby móc wykorzystać na maxa Evo . Program jaki teraz używam to iPeng HD i Foobar .

Czy istnieje jakieś wsparcie dla Foobar-a , aby mieć kontrolę nad bibliteką poprzez iPad-a ?

Te 2G to chyba za mało , aby JPlay działał poprawnie. Tak zakładam , poza tym myśle , ze karta dźwiękowa nie jest zbyt wysokich lotów , aby zbyt wiele inwestować w program .

Wiem , wiem wiecej wydałem na M2tech-y , lepszy laptop lub komputer przyniesie Mikołaj :)

Swoją droga jaki teraz polecicie jeszcze laptop z przyzwoitą kartą dźwiękową ?

 

W sumie 2 sprawy program i laptop:)

 

Na koniec powiem , że przesiadlem się z M2tech HiFace na Evo i skok jest milowy . Cały DAC się uspokoił na górze :) Aż miło się zrobiło :)

 

Miłego dnia.

Maciej

 

Witam .

Jest taka sprawa ...

Mam netbook Toshiba NB-550d 2G , dysk 3.5" 2 TB , M2tech Evo , M2tech Young , iPad , Squeezebox Touch .

Tego ostatniego chciałbym się pozbyć , aby móc wykorzystać na maxa Evo . Program jaki teraz używam to iPeng HD i Foobar .

Czy istnieje jakieś wsparcie dla Foobar-a , aby mieć kontrolę nad bibliteką poprzez iPad-a ?

Te 2G to chyba za mało , aby JPlay działał poprawnie. Tak zakładam , poza tym myśle , ze karta dźwiękowa nie jest zbyt wysokich lotów , aby zbyt wiele inwestować w program .

Może inny bardzo bobry program ?

Wiem , wiem wiecej wydałem na M2tech-y , lepszy laptop lub komputer przyniesie Mikołaj :)

Swoją droga jaki teraz polecicie jeszcze laptop z przyzwoitą kartą dźwiękową ?

 

W sumie 2 sprawy program i laptop:)

 

Na koniec powiem , że przesiadlem się z M2tech HiFace na Evo i skok jest milowy . Cały DAC się uspokoił na górze :) Aż miło się zrobiło :)

 

Miłego dnia.

Maciej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro korzystasz z wyjścia USB to karta muzyczna jest zupełnie zbędna. Na dobrą sprawę, laptop mógłby być jej pozbawiony.

 

Może zamiast Foobara zainstaluj sobie J River 17. Masz 30 dniowy trial. To znacznie lepszy program niż Foobar - zobaczysz, jak chwilę poużywasz to nie będzie ci się chciało wracać.

 

A że evo jest extra to wiadomo. Przeczytaj recenzję na stronie highfideity.pl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie próbowałem zainstalować J River i jak przypuszczałem za cienki jest ten netbook :)

W takim przypadku Mikołaj powinien zdecydowanie przyspieszyć :)

Tylko jaki model podać JEMU w liście życzeń ?

Powinien być cichy , wydajny i nie za duży ...

Możecie koledzy coś konkretnego polecić ?

 

Pozdrawiam .

Maciej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.