Im lepsze kable tym gorzej?

[Bejrut]

Mam problem z gramofonem. Otóż chcąc nieco poprawić przekaz wymieniłem stare chinche, które dostałem razem z moim SL BD 20 na IXOS. Niestety tuż po podpięciu słychać szum i kolumny zaczynają brumić. Zmieniłem więc kable na Meteory Audionovy i jest to samo. Wracam do starych kabli problem znika. Kable sprawdziłem na CD dźwięk bez zarzutu. Zwróciłem też uwagę, że brumienie zmniejsza się lub zwiększa w zależności od położenia kabli. Kabel uziemiający jest podpięty. O co chodzi? Czemu nie mogę podpiąć sprzętu przez kable lepsze od 20 letnich chinchy?

[Less]

Stare mogą być ekranowane, nowe nie.

Inną przyczyną może być długość - im dłuższe tym większe niebezpieczeństwo brumu.

[Gość rydz]

Załóż temat w zakładce Analog,prędzej uzyskasz poradę.

[pingwing]

A spróbuj sprawdzić miernikiem, czy stare kable mają masę w obu kanałach?

 

Może być tak, że mają celowo przerwaną pętlę masy, a nowe nie.

[radziu21_]

Miałem niedawno ten sam problem z kablami które sam robiłem. Problem był banalny jak chcesz to pisz na pw.

 

A jaki masz model tych brumiących kabli?

[Yul]

Mam problem z gramofonem. Otóż chcąc nieco poprawić przekaz wymieniłem stare chinche, które dostałem razem z moim SL BD 20 na IXOS. Niestety tuż po podpięciu słychać szum i kolumny zaczynają brumić. Zmieniłem więc kable na Meteory Audionovy i jest to samo. Wracam do starych kabli problem znika. Kable sprawdziłem na CD dźwięk bez zarzutu. Zwróciłem też uwagę, że brumienie zmniejsza się lub zwiększa w zależności od położenia kabli. Kabel uziemiający jest podpięty. O co chodzi? Czemu nie mogę podpiąć sprzętu przez kable lepsze od 20 letnich chinchy?

Wnika z tego, że "łatwiej kijek pocienkować, niż go potem pogrubasić".

Pozdro,

Yul

[donmarciano]

Napisz jaki to banalny problem. Może się czegoś nauczymy...

[Yul]

Kolega źle odczytał stare ludowe porzekadło. To nie jest wcale banalny problem, wręcz przeciwnie.

Przyczyną zmiany kabla w gramofonie jest najczęściej to, że nie wygląda na taki co by grać potrafił. No to jak nie wygląda, to ja go zmienię na taki co lepiej wygląda. Po zmianie bardzo często okazuję się że już godziwie wygląda, ale gra haniebnie. Co nie jest zepsute, tego się nie naprawia - tę dewizę dobrze mieć przed oczyma zanim się zacznie niepotrzebnie grzebać w gramofonie, bo zaoszczędzi nam ona nerwów, straconych pieniędzy i czasu.

Pozdro,

Yul