Skocz do zawartości
IGNORED

Jakie rozwiazania wymiany plikow powstana w najblizszej przyszlosci?


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

W nawiazaniu do ACTA i tzw hamerykanskiej mysli ze przekupimy politykow ograniczymy neta zminimalizujemy konkurencje i bedziemy mogli czerpac czysty zysk i sterowac cena jak nam sie podoba zaczelo mnie zastanawiac co wymysli obecnie srodowisku ktore nie jest zainteresowane wspieraniem korporacji (do czego to prowadzi widac po acta) oraz potrzebuje ciaglego stalego dostepu do tworczosci czy to w celach testowych czy innych (oprocz zarobkowych)

Tylko chetnie poczytalbym wypowiedzi na dobrym poziomie i na temat, to nie popieranie piractwa tylko tzw ciekawosc rozwoju w tej dziedzinie, no i druga sprawa kazdy inteligentny obywatel jedyne co obecnie moze zrobic to nie wspierac kogos kto dziala na jego niekorzysc (a jako ze obecnie liczy sie kasa to na dzien dzisiejszy nie wspieranie = tylko i wylacznie nie kupwanie wyrobow korporacji) puki to jeszcze jest mozliwe bo korporacje nie cofna sie przed niczym byle kontrolowac wszystko...

chwilowy brak działalności w audio.

No cóż... przyszłość leży chyba w rozwiązaniach typu TOR (onion net - dotychczas nie złamany przez żadną służbę żadnego kraju) ale póki co, to charakteryzuje je rozpaczliwie wolny transfer. Do tego korzystając z zasłony TOR-a nie na każdą stronę się wejdzie. Nawet popularne darmowe serwisy e-mailowe blokują TOR.

Na razie chyba serwery typu zlikwidowanego Megaupload muszą powstać w krajach, które mają w głębokim poważaniu US-manów i ich korporacje. Mam na myśli Rosję i Chiny głównie. Chiny jednak są znane z cenzurowania neta na własnym podwórku i raczej nie ma co robić sobie związanych z nimi nadziei. Może Wenezuela jeszcze? Nie wiem jak szwajcarski Rapidshare sobie radzi w tej chwili...

Najbezpieczniej jest w tej chwili kupić anonimowo najtańszy netbook, podając fałszywe dane do karty gwarancyjnej i internet na doładowanie z jakiejś sieci komórkowej. To wciąż gwarancja 100% anonimowości. Problemem są limity transferu no i triangulacja. Delikwenta korzystającego z sieci komórkowej można przecież namierzyć z dużą dokładnością. Wyjściem jest używanie takiego neta wyłącznie poza domem, najbezpieczniej - w jadącym samochodzie.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Zamaskować (skutecznie) swoje IP nie jest tak łatwo.A po ACTA łapacze jak dostaną przywileje będzie trudniej.

Nie korzystam z legalnych inaczej, ale obstawiam iż chłopcy z miasta się ucieszą. Czyli: bazarek i gry, filmy i programy ze stoliczka, a CD jak kiedyś - po 15 zeta ;P A później to już klub zaprzyjaźnionych sąsiadów i wymiana z łapki do łapki.

 

A i popyt na mikrofalówki wzrośnie ;P

Żeby może wprowadzić trochę porządku: sama zaszyfrowana wymiana danych nie stanowi wielkiego problemu. Problemem jest:

-uwierzytelnienie odbiorcy

-zapewnienie bezkarności nadawcy

-w przypadku gdy wiadomo że nadawca jest nielegalny utajnienie ruchu do/od niego.

 

Dla laików spróbuje rozjaśnić. Jeżeli zamknięta grupa znajomych zorganizuje szyfrowaną sieć są praktycznie bezkarni. Jedynym sygnałem ostrzegawczym dla ISP jest niestandardowo duży transfer. Ale sieć zamknięta nie jest atrakcyjna. Przy sieci otwartej nadawca zawsze musi się liczyć z faktem, że zamiast ściągacza podłączy się "szeryf" i namierzy nadawcę. Jeżeli nadawca z założenia jest bezkarny (np. siedzi u Chaveza) to karani mogą być odbiorcy i blokowany może być ruch. I właśnie przed tym chronią sieci typu Tor.

 

Ogólnie rzecz biorąc mamy tu wiele problemów technicznych i wyścig pewnie już się zaczął.

Jestem Europejczykiem.

 

kolega opowiadał mi coś ostatnio o nowym dysku online, który ma być nieograniczony pojemnościowo. Idea jest taka, że na świecie mamy policzalną ilość unikalnych danych. Oni nawet to jakoś tam oszacowali.

 

I teraz zaczynają się kosmosy: szyfrowanie ma odbywać się u Ciebie na komputerze, a jednocześnie system ma w jakiś sposób porównywać zaszyfrowane pliki na dysku, żeby nie duplikować ich nieskończoną ilość razy. Oczywiście sama firma nie wie, co na tych dyskach masz.

 

 

 

 

Do rzeczy:

Jeśli będziemy mieli taki globalny dysk, to co za problem przesyłać sobie bezpośrednio dane?

no wiec tak szyfrowany przesyl i tor... to bedzie sie teraz rozwijalo i pewnie tutaj nalezy sie spodziewac kolejnej rewolucji wymiany danych,

 

ale z dotychczasowych to wciaz wystarczy postawienie serwera w panstwie gdzie nie przestrzega sie hamerykanskiego prawa,

kolejna sprawa, podejrzewam ze wystraszy sie kilka procent reszta bedzie dalej sciagala... wiec w przypadku za duzej ilosci sciagajacych prawo nie bedzie respektowane czyli bedzie tak jak teraz no bo jak nie wyrobia sie zeby ukarac 70% internautow - to taka minimalna ilosc z tych ktora cokolwiek pobierze c nalezy do korporacji, a nawet jakby chcieli masowo to lud jest bardzo emocjonalny nastawiony do sieci wiec nalezy sie spodziewac manifestacji i wymuszen zaprzestania stosowania acta przez rzady danych krajow...

 

mysle ze kolejna dzidzina bedzie oprogramowanie antyfirewallowe, moze cos sie da wymyslic z dziedziny podawania na firewall w okreslonym czasie roznych adresow jednej strony, tak ze firewall zablokuje 1 a za chwile pojawi sie nastepny ktorego juz nie bedzie w bazie firewalla ale bedzie prowadzil w przegladarce, lub w przegladarce+programie na tej samej strony, to takie s-f na szybko wymyslane pomysly, ale na pewno nas zaskocza wkrotce...

chwilowy brak działalności w audio.

System żeby był bezpieczny musi być szczelny, a globalny szczelny być nie może. Dwa nie może być za mądry, tzn. wymagać za dużo od użytkownika, bo go to przerośnie po prostu. Czyli droga będzie w kierunku obowiązkowego szyfrowania danych - z tym, że jak Jaro napisał jeden szeryf od środka i już jest pozamiatane. (a przecież szeryf może wystawić zakazany plik, czyli stanąć na początku łańcucha). Na pewno piractwo będzie, ale jako sport dużego ryzyka. Pewnym rozwiązaniem są państwa które staną okoniem USA - np. Rosja, ale i one mogą dostać cukierka i przykręcą śrubę. Do tego wewnętrzne przepisy w kraju ściągającego. Jeśli pozwolą bez najmniejszych problemów prześledzić drogę pliku do użytkownika to tylko hakerzy mogą spać spokojnie. A stadność ? Hmmm jak w Polsce w wiadomościach podadzą iż złapano kilka tysięcy piratów i zapłacą po kilkanaście tysięcy zł, co zrobi tatuś z mamusią ? Albo już dorosły użytkownik ? Odskoczy, bo parzy. Pamiętacie te akcje z kasowaniem dysków w mieście X i rysunki satyryczne z wyrzucaniem PC przez okna ?

Ale sporo ludzi będzie nadal ryzykować, dlatego obstawiam szyfrowanie, zmniejszenie znaczenia rożnych serwerów plików, zwiększenie wymiany bezpośredniej (udoskonalony Tor)

 

W sumie ACTA najbardziej uderzy w nieściągających, a słuchających, bo jak wybije się młody artysta nie związany z koncernem ? Teraz wystawiają swoją muzę za free, ale jak nawet jej ściągnięcie będzie się wiązało z tłumaczeniem, że nie jesteś wielbłądem ? (stalinowskie:dajcie człowieka, paragraf znajdziemy). Będziemy i już po nie kąt jesteśmy skazani na podopiecznych koncernów i tych których chowają od małego - chociażby Britney S.Przepisy zwalczające piractwo w Polsce dawno są, ACTA tylko utrudni, lub nieraz wręcz uniemożliwi wypłynięcie talentom niezwiązanych z koncernami i to mnie bardziej martwi niż krucjata przeciw piratom.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.