sprzęt do pokoju 34m2 - wysokiego

[JarekK]

Witam,

Zaczynam kompletować sprzęt do nagłośnienia pokoju jak w tytule - kubatura (na oko) ze 170m3. Do tej pory grała tam stara miniwieża SONY 2x50W z subwooferem i było na 3+, ale teraz marzy mi się coś więcej. Słucham głównie starego rocka, jazzu i bluesa; co do głośności to raczej cicho i "średnio", niż wywalanie ścian ;-)

Wydaje mi się, że jestem "skazany" na coś dużej mocy?

Ma ktoś doświadczenia w nagłaśnianiu takiego pokoju?

[Ururam Tururam]

Aaaach, to można dobrze nagłośnić. Pytanie tylko (bardzo podstawowe!): ile kasy jesteś w stanie wyłożyć.

W każdym razie jakbym ja miał taaaaki pokój, to co do głośników nie miałbym wątpliwości: QUAD 22L i żaden inny!

[Ururam Tururam]

Dorzucam linki a'propos owych głośników :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

A jaką kubaturę ma portfel?

[osiek]

ale to musi byc hangar.. 5m wysokie.... hmm zupelnie nie mam pojecia co by tu moglo dobrza zegrac.. moje doswiadcznia koncza sie na 3.50m sam mam 3.30 ale najwazniejsze pytanie to tak jak przedpiszcza o zasobnosc portfela

P.

ps na opewno to ma 5 wysokosci?

P.

[Zbig]

Podobną kubaturę i wysokość ma pokój odsłuchowy w SAPR.

[mrrod]

ASW Cantius VI ?

[Teo]

Wbrew pozorom, nie trzeba tu monstrualnych kolumn. U mnie sporą kubaturę (38 m. kw., wysokość zmienna - 3 do 3,40 m, fakt jednak, że nie 5) bezproblemowo nagłaśniają Dali 450, podłączone do wydajnego wzmacniacza. Dwie "siedemnastki" w pełni wystarczają, typowych kolumn dwugłośnikowych już bym się jednak obawiał ;)

 

Przy dużym pomieszczeniu problemem staje się co innego - sensowne wytłumienie całości. Taką powierzchnię niełatwo "zagracić", szczególnie miłośnikowi minimalizmu w wyposażeniu wnętrz ;)

[tomekkk]

Witam !

Zgadzam się z Teo. Jeśli to nie musi przewracać ścian to wystarczy typowy zestaw. Byle wydajny prądowo i skuteczny. U mnie na ok. 50 m2 mam wysokość od 2,50 do 5,70 + otwarte (szerokie przejścia) kuchnia i holl wejściowy + otwarte piętro wyżej. Jednym slowem kubatura o wiele większa od moich możliwości finansowych. Nie odczuwam braku basu ani ogólnie potęgi brzmienia. Za to dżwiek ma swobodę. "Punkt słyszenia zależy od punktu siedzenia" Jeśli odsluch będzie po przeciwnej stronie tak dużego pomieszczenia to mogą być kłopoty. Ja słucham na mniej więcej 1/3 długości i jest ok. Mam nadzieje , że potwierdzi to pal55 którego miałem kiedyś zaszczyt gościć. Sprzęt jak w o mnie. Po prostu należy sprawdzić "organoleptycznie" przed zakupem. Pozdrawiam.

[JarekK]

Dzięki za odzew. No faktycznie jedną z kluczowych spraw jest kubatura portfela ;-) [ raczej ;-(] Bedę musiał zakupy rozłożyć na jakieś etapy, na pierwszy ogień pójdzie wzmacniacz (na razie duże szanse ma NAD C372, może coś innego do 4kzł), kolumny pewnie kupię jakieś przypadkowe (byle tanie) i za rok je podmienię, myślę że w granicach 4-5kzł to na nie przeznaczę. Co do "hangarowatości" pokoju to nie jest tak źle. Pomieszczenie ma skośny sufit (nie ma poddasza), ściana na której są kolumny na 5.2m, a ta spod której się słucha na 3m. Oprócz tego pokój jest otwarty na hall i kuchnię oraz coś w rodzaju antresoli - pokoju na piętrze. Tomekk - czyżby przemknął nam sie przez domy ten sam architekt ?;-))) Na razie nagłaśniam to starą 50W miniwieżą SONY i jest wyjątkowo dobrze, jak na taki sprzęcik.

[TeQuila]

JarekK,

 

jezeli chodzi o zestawy to polecam Mission 783 z mocnym wzmacniaczem. Moze byc NAD372.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam

TeQuila.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pal55]

tomekkk -> potwierdzam jak najbardziej :) Po prostu pyatanie brzmi co to znaczy "naglosnic pomieszczenie"? Jesli miec taki sprzet zeby miejsce odsluchowe bylo w najdalszym kacie to znalezienie nie bedzie latwe, ale jesli miejsce odsluchowe jest/moze byc zlokalizowane np w 1/3 czy 1/3 pokoju to nie ma wielkiego problemu - wiele klockow sobie poradzi.

[Ururam Tururam]

Miejsce odsłuchowe to jedno, a to, żeby nie kwakało po kątach - drugie.

[pal55]

kwakanie po katach to raczej "zasluga" pokoju a nie sprzetu :)

[Ururam Tururam]

Ale pokój jest dany...

 

Trzeba go teraz tak urządzić (o ile urządzenie nie jest dane!) i tak dobrać sprzęt i jego ustawienie, by nie kwakało.

[pal55]

myslisz, ze Kolega przez "sprzet" rozumie umeblowanie? tudziez inne elementy tlumiace/rozpraszajace? qrcze a ja pomyslalem jedynie o sprzecie grajacym :)

[Ururam Tururam]

Niekoniecznie! :)

 

Ale jak się szuka sprzętu grającego do konkretnie już umeblowanego pokoju, to może się okazać, że kolumny (a w mniejszym stopniu inne komponenty), choć "bezwzględnie gorsze" w danym pokoju zagrają lepiej. Taka na przykład kierunkowość głośników, mająca trzeciorzedne znaczenie dla fotela odsłuchowego, dla nagłośnienia całości jest podstawowa.

[JarekK]

Ururam Tururam & pal55

Pokój jest w zasadzie urządzony "w sensie meblowym ;-))". Miękkie kanapy, mały stolik, szaka/komoda na której stoi aktualny sprzęt i w 1/3 długości ściany, na której teraz stoją kolumienki jest kominek - tak na prawdę to chyba jedyna (no, może poza samym oształtem pokoju) "zagwozdka". Obok kominka wala się zwykle sporo drewna... ale to to już chyba bardziej problem estetyki niż akustyki ;-)

[JarekK]

TeQuila,

 

Jak mam rozumieć to "może być NAD 372"? Jako: "no, w ostateczności może być od biedy NAD", czy raczej "NAD jaknajbardziej może być!"? Cholercia, jak czasem brakuje intonacji w mailach/postach ;-)

[Jarzabek]

NAD 370 (poprzednik 372) jest poprawnie brzmiącym wzmacniaczem o ponadprzeciętnej mocy w swoim przedziale cenowym. Ma też bardzo bogate (nie-minimalistyczne) wyposażenie jak na sprzęt "audiofilski". Stąd gdy mowa o mocnym wzmacniaczu za relatywnie niewielkie pieniądze NAD 372 czy 370 będzie zawsze w czołówce.

 

Myślę, że przy dużym metrażu niezłym wyborem byłoby wyszukanie takiego używanego NADa za jakieś 2 tysiące i dołożenie ewentualnej oszczędności do lepszych kolumn.

[TeQuila]

JarekK,

 

troche to trwalo, ale nie zagladalem na forum od wczoraj.

Chcialem tylko poweidziec, ze te kolumienki wymagaja mocnej amplifikacji i ten NAD jest w sam raz.

Generalnie potrzeba sporo watow. I raczej neutralnej prezentacji.

 

pozdrawiam

TeQuila

[jozwa maryn]

Jeśli myślisz o niezłych kolumnach na tymczasowo, proponuję serio zainteresować się wspomnianymi tu Dali 450. Z drugiej ręki kupisz za około 2000 pln, zagrają dobrze i sporym dźwiękiem, wyglądają przyzwoicie, i jak przyjdzie czas na wymianę - sprzedasz bez straty.

[JarekK]

>>>>> jozwa maryn

 

Dzięki za wskazówkę, o DALI 450 myślałem (niekoniecznie jako tymczasowych). Sugerujesz poszukanie na allegro?

 

>>>>> do wszystkich

A tak w ogóle to gdzie się zaopatrujecie w sprzęt "z drugiej ręki"? Trochę mam opory przed kupowaniem, jak by nie było, kotów w worku. A ze sprzętem elektronicznycm (audio chyba szczególnie), może być niewesoło. Sam w dość dawnych czasach miałem wzmacniacz Diory (bodajże), który raz na tydzień po godzinie pracy zaczynał niemiłosiernie buczeć i nikt nie wiedział dlaczego (ani serwis w fabryce, ani ten sam serwis prywatnie, po godzinach ;-)

[jozwa maryn]

450 dość często pojawiają się w ogłoszeniach w HFM, Audio itp. naszych gazetach. Masz duże szanse upolować. Raz nawet ktoś sprzedawał za 1800!

[twonk]

> jarekk

A co powiesz o JBL-ach XTi-100? Kubatura dla nich wymarzona, a z drugiej ręki kupisz za ok. 3 tys... ;-)

[JarekK]

>>>> twonk

Wszystko fajnie, ale jak się sumuje poszczególne klocki, to musiałbym zacząć szukać takich z 4-tej ręki, żeby się zmieściło "w kubaturze portfela" ;-). Wzmacniacz i (tymczasowe) kolumny powinny się zamknąć w 5k. Ale dzięki za sugestię, postaram się namierzyć te JBLe i posłuchać.

[!Stefan]

jarkuK ja mam doswiadczenie w naglasnianiu takich duzych pomieszczen o takiej kubaturze. Zareczam Ci ze cisnienie na poziomie 110 decybeli zapewni ci z pewnoscia trojka rozwrzeszczanych bachorow w wieku od 3 do 5 lat.

[twonk]

>>> jarekk

Nie pisałem tak zupełnie bezinteresownie, bo właśnie zmieniłem swoje JBL-ki na lepsze, więc akurat mam je "na zbyciu"... ;-))) Upraszam innych forumowiczów o nie krzyczenie na mnie od razu - już są umieszczone w ogłoszeniach na tym forum... ;-)

A jak jesteś z Warszawy, to przyjedź i posłuchaj, zapraszam...

[JarekK]

>>>> !Stefan

:-)))))))))))))))

Na razie do tego typu nagłośnienia mam jedną sztukę rodzaju żeńskiego - i to nówkę, niepełne 3 miesiące. Nie wiem co będzie w wieku 3-5 lat, ale na razie nie mówię o niej rozwrzeszczany bachor. Po pierwsze w ogóle mało wrzeszczy, a po drugie mamy kilka ulubionych płyt, które potrafią utulić jej ewentualne żale nie doprowadzając mnie do zgonu estetycznego [kilka znajomych rodzin do ukojenia swoich pociech stosuje tzw. muzykę relaksacyjną dla dzieci, albo jakieś podśpiewajki typu Ciuchcia i coś tam - katastrofa :-((( ] Moja wspaniała córka najlepiej odpręża się przy płycie zespołu Yamato (tacy bębniści z Japonii); jej rekord to preludium (ok. 1'50'') + 3'07'' drugiego utworu płyty. Nieźle działa też Accoustics Scorpionsów i Enya. Powolutku wprowadzamy też elementy jazzu i bluesa, ale na razie takie bardziej smooth ;-)

[!Stefan]

to szczere gratulacje!W takim razie jest okej.Z audiofilskiego jednak punktu widzenia to na razie masz tylko hajfi,na prawdziwy hajend to musisz jeszcze sporo popracowac:) i poczekac:)