Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  593 członków

Hegel Klub
IGNORED

Klub HEGEL


Violet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Potwierdzam, ze hegel pozostawia szkielet z muzyki. W niejednym systemie wymiana hegla wsrod moich znajomych, sprawila, ze system nabral emocji i zaangazowania bez utraty dynamiki, detalu, czy rownowagi tonalnej.

 

 

 

 

Kolega najwyrazniej dobrych monitorow nie slyszal. Owszem, wzgledem dobrej podlogowki dobry monitor bedzie mial ograniczenia na basie ale zeby byl sens uzywania podlogowek, to trzeba miec metraz. Bas z reszta to tylko jeden element skladajacy sie na brzmienie. Jest jeszcze srednica, gora, naturalnsc, namacalnosc, muzykalnosc, przestrzennosc, detal, gradacja planow, glebia sceny itd. Poza tym przy odsłuchu dobrego monitora nie ma mowy o odchudzeniu dzwieku, dwie drogi nie wykluczaja barwy ani warstwy emocjonalnej. Przy odsluchu dobrych kolumn w dobrym systemie nie odczuwa sie dyskomfortu bez wzgledu na to, czy to monitor , czy podlogowka. W bezposrednim porownaniu duzych i malych glosnikow , wylapie sie roznice ale to nie jest tak, ze monitor dwudrozny trzeba sztucznie dociazac. Tak samo jak wsiada sie z auta o mocy 700 koni, do auta 600 koni, nie jest tak,ze te slabsze nagle nie jedzie. A w wypadku systemow opartych o elektronike hegla z naturalnie i neutralnie brzmiacymi kolumnami, kablami itd. nagle nie ma emocji, barwy itp. Jak ktos lubi sluchac dzwiekow to moze byc z hegla zadowolony ale do sluchania muzyki to kiepski wybor.

 

Co roku na audio show dobrze mi znane dwudrozne monitory diapason astera ciesza sie duzym zainteresowaniem , a basem zawstydzaja niejedna drozsza od nich podlogowke. Nie maja żadnych z opisanych przez kolege ulomnosci. Baa nawet nizsze modelw tej marki nie maja z tym problemu. Caly szkopul w tym, ze to nie problem dobrych glosnikow ze z heglem brzmia strylnie, a wlasnie tej norweskiej elektroniki.

Posłuchaj kolego muzyki na żywo i zwróć uwagę na to czy jak gra perkusista i basita solo a potem dochodzą do tego grania pozostali muzycy tj reszta orkiestry to czy perkusista i basista grają ciszej ? Albo czy granie jednego muzyka powoduje że instrument drugiego gra mniej wyrażenie albo dźwięk bulgocze ? A no nie nikt ich nie ścisza i nie ma.cudu bulgotanie . Proponuję te same aspekty przesłuchać na najlepszych monitorach 2 drożnych i kolumnach 3 drożnych . I moja odpowiedź na pytanie czy słyszałem dobre głośniki 2 drożne odpowiem nie bo takich nie ma . Konstrukcja 2 drożna jest ułomna i posiada wady z samego założenia i jak pisałes jedynie małe pokoje usprawiedliwiają ich byt .

Bas jest jedną trzecią muzyki i monitor który potrafi grać prawidłowo średnicę i górę gra tylko część muzyki . Bas to nie tylko rytm ale i melodia i ten zakres wbrew pozorom ma bardzo duży wpływ na budowanie emocji w muzyce . I nie mówię tu o nawalaniu tylko czymś co można nazwać rodzajem śpiewu to jest pewna zwinność szybkość i zróżnicowanie czyli coś co żaden posiadacz 2 dróg nigdy w życiu nie usłyszy . Bo bas w 2 drogach nawet jak wydaje się duży a dźwięk pełny i dociążony to nie jest ani zróżnicowanyani rozciągnięty i nie jest śpiewny .

Jak kolega kiedyś usłyszy śpiewny bas to będzie wiedział dlaczego nie ma powrotu do monitorów .

Nie słyszałem ani u kolegów na monitorach kultowych ani na AS przez 15 lat żadnych monitorów które z dźwięku nie zrobią papki i nie pozbawią jej pełności , jedne mniej to ukrywają inne więcej .

 

 

Co do szkieletu Hegla zmartwię kolegę .kolega napisze jakim cudem tak wielu ludzi pisze w przypadku Hegla zarówno o tłustym lampowym graniu jak i suchym .Skąd tak skrajne opinie ? Może zna kolega pojęcie neutralny sprzęt bez własnego charakteru ? Drut że wzmocnieniem coś koledze mówi ?

Można uzyskać dźwięk tłusty , suchy , analogowy jaki kolega chce kwestia umiejętności , chęci , posiadanego sprzętu akustyki etc .

 

Ja wiem że konkurencji opadły ręce jak w tanich integrach Hegel ma dumping factor występujący u konkurencji dopiero w hi-endowych konstrukcjach . I daje to na tyle czysty i przejżysty dźwięk że przy spartolonych konstrukcjach kolumn wychodzi że jest sucho . Ano jest sucho i tam trzeba zwolnić dźwięk albo klasa A albo lampą albo zmulonym tranzystorem inwtedy jest barwa ale nie ma już mowy o szybkości , zwiewności i zróżnicowaniu dźwięku jak w Heglu . Albo trzeba szukać dobrych konstrukcji w w tych niższych pułapach cenowych . Wówczas z Heglem ma się dzwięk zarezerwowany dla wysokich linii u konkurencji .

 

Wybacz ale ja wolę mieć szybkość , klarowność dźwięku i dźwięk analogowy lampowy suchy szybki wolny taki jak mam ochotę słuchać albo jak artysta chciał nam przekazać .Czyli kameleona jakim jest Hegel .

 

Nigdy nie interesowało mnie prawidłowe granie niektórych muzyków . Dążę do materializacji wszystkich muzyków w pomieszczeniu . To ma oszukać zmysły przy otwartych oczach . Sorry ale monitor zawsze sprawia że prędzej czy później czar pryska i jest to zawsze szybciej i częściej niż na 3 drogach .

 

.

 

.

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

 

 

Potwierdzam, ze hegel pozostawia szkielet z muzyki. Kolega najwyrazniej dobrych monitorow nie slyszal.

 

I po co ten wpis w tym Klubie? Twoje doświadczenie jest takie a nie inne...

A Karisy? Czy one są aż tak znakomite? Słyszałem Ariesy i grały "normalnie"...ale czy zjawiskowo? Nie wiem czy to wina elektroniki, nie sądzę...na metalu poległy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w stanie z zadowoloniem słuchać tria Jazzowego grającego ospale powoli na 2 drogach ale nie orkiestry . Wybacz ale konstrukcja nie może mnie ograniczać muzycznie jeśli słucha się każdego gatunku muzycznego monitor bardzo szybko u mnie odpada .

 

A w wypadku systemow opartych o elektronike hegla z naturalnie i neutralnie brzmiacymi kolumnami, kablami itd. nagle nie ma emocji, barwy itp. Jak ktos lubi sluchac dzwiekow to moze byc z hegla zadowolony ale do sluchania muzyki to kiepski wybor.

 

Wybacz ale większej bzdury nie słyszałem własnie dopiero z neutralnymi głośnikami zarówno na Amphion Xenon jak i Audio Physic Avanti jest nasycona barwa i dynamika i są emocje że robi się gęsia skórka na rękach .Emocje to dynamika i naturalna barwa albo inaczej barwa która nam odpowiada . Dynamika jest u Hegla wybitna a barwę sobie ustalisz resztą toru .

Z Avanti jest wręcz lampowe nasycenie wokali . Z głośnikami Usher jest ciepło ,gęsto , lampowo . Nie wiem jak zestawiasz tor albo jakie masz preferencje ale albo jest coś nie tak z Twoim pomieszczeniem albo masz oczekiwania nie neutralne a lubisz zwyczajnie pogrubiony dźwięk . I oczywiście masz do tego prawo bo to Tobie ma się podobać nie nam .

Neutralny sprzęt to własnie taki który zagra sucho i tłusto i neutralnie tak jak będziesz chciał taki dzwięk osiągniesz . Sprzęt grający tłusto albo nasycenie to sprzęt z własnych charakterem ale on nie jest neutralny .

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I po co ten wpis w tym Klubie? Twoje doświadczenie jest takie a nie inne...

A Karisy? Czy one są aż tak znakomite? Słyszałem Ariesy i grały "normalnie"...ale czy zjawiskowo? Nie wiem czy to wina elektroniki, nie sądzę...na metalu poległy...

 

Bo sa osoby, ktore lubia granie hegla ale jest tez druga grupa, ktora twierdzi, ze hegel jest pozbawiony warstwy emocjonalnej. To, ze idzie na heglu zestawic system, ktory moze dac przyjemnosc to jedno , a to ze nie on akurat wnosi do takiego systemu cialo, nasycenie to drugie. Nie bylo krytyki hegla tylko ocena jego brzmienia bez pisania, ze jest zly i błe. Dla niektórych liczy sie tylko przejrzystosc w dzwieku i nic wiecej. A urzadzenia sa na tyle przejrzyste na ile budzet pozwala i na ile zrezygnuje sie z muzykalnosci.

 

Do drugiego kolegi nawet nie bede sie odnosil, gdyz powtarza w sporej czesci drugi raz to samo. Podałem konkretny przyklad monitorow, ktore na orkiestrze sie nie wysypuja. Pewnie jest na rynku tego wiecej ale znam akurat te.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo sa osoby, ktore lubia granie hegla ale jest tez druga grupa, ktora twierdzi, ze hegel jest pozbawiony warstwy emocjonalnej. To, ze idzie na heglu zestawic system, ktory moze dac przyjemnosc to jedno , a to ze nie on akurat wnosi do takiego systemu cialo, nasycenie to drugie. Nie bylo krytyki hegla tylko ocena jego brzmienia bez pisania, ze jest zly i błe. Dla niektórych liczy sie tylko przejrzystosc w dzwieku i nic wiecej. A urzadzenia sa na tyle przejrzyste na ile budzet pozwala i na ile zrezygnuje sie z muzykalnosci.

 

Do drugiego kolegi nawet nie bede sie odnosil, gdyz powtarza w sporej czesci drugi raz to samo. Podałem konkretny przyklad monitorow, ktore na orkiestrze sie nie wysypuja. Pewnie jest na rynku tego wiecej ale znam akurat te.

Przypisałeś Heglowi suchość pisząc że wnosi ją do systemu . Neutralny wzmacniacz nie może nic wnieść od siebie .

Uważam że Twój wpis wprowadza ludzi w błąd .

Napisałeś że z neutralnymi głośnikami Hegel nie ma emocji i wypełnienia , ja mam odwrotne od Ciebie doświadczenie to są priorytetowe sprawy u mnie w odsłuchu i wręcz uważam że emocje są na referencyjnym poziomie i tutaj w gre wchodzą nasze osobiste preferencje .

Tylko jednego nie rozumiem , skoro Tobie nie podoba się granie Hegla po co o nim pisać ? Jest na świecie przynajmniej kilka tysięcy marek , jakieś na pewno Ci się spodobają . Nie lepiej pisać o ich zaletach a nie o wadach pozostałych ? Moim zdaniem szkoda czasu na zajmowanie czymś co nam się nie podoba .

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra kontrola basu nie wyklucza barwy w brzmieniu. Czy moj opis jest negatywny? Ja to widze inaczej, taka charakterystyke ma hegel ze jest rowny , neutralny ale w porownamiu do Lavardin, Baltlab, Accuphase, Tri, Art Audio, Wells Audio, stary Luxman bo nowego nie znam, stary pioneer, Mark Levinson, Vincent itd. nie ma tej muzykalnosci. Uwazam, ze pisanie ze hegel jest muzykalny, barwny itd. jest wprowadzaniem w blad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra kontrola basu nie wyklucza barwy w brzmieniu. Czy moj opis jest negatywny? Ja to widze inaczej, taka charakterystyke ma hegel ze jest rowny , neutralny ale w porownamiu do Lavardin, Baltlab, Accuphase, Tri, Art Audio, Wells Audio, stary Luxman bo nowego nie znam, stary pioneer, Mark Levinson, Vincent itd. nie ma tej muzykalnosci. Uwazam, ze pisanie ze hegel jest muzykalny, barwny itd. jest wprowadzaniem w blad.

Muzykalność to szerokie pojęcie jako fan marki mogę Ci powiedzieć że Lavardin , Baltlab , Mark Levinson uważam za ten sam wysoki poziom grania i nie widzę w nich ani przewagi ani ułomności w stosunku do żadnej z tych marek , jedynie nieco inny sposób prezentacji .

Baltlab był dla mnie nr 1 w tym przedziale cenowym pod względem takzwanej muzykalności do czasu aż przebił go właśnie Hegel . Stało się tak dlatego ze Baltek gra wyraźnie przyjemnym ciepłym sznytem bardzo czytelnym dzwiękiem i dobrą sceną ale ma pewien sposób własny prezentacji a Hegel gra jednak jak kameleon i mam problem bo głowa raz mi mówi że słucham lampy raz tranzystora innym rzem klasy A jeszcze innym analogu . Mało które wzmaki to potrafią .

Jeszcze raz napiszę ludzie mają różne gusta i w przypadku gustu decydują preferencje tu nie da się wprowadzić własnego gustu w błąd .

I jeszcze jedna sprawa kiedyś czytałem prasę audioo i uważałem że nie do końca można się zgodzić z recenzjami , jakoś dziwnym trafem na Heglu i Amphion zaczęły mi się te opisy zgadzać 1:1 . Jednak recenzenci mają dopracowane systemy na tyle żeby rzetelnie ocenić sprzęt . W prasie audio znalazłem dokładnie te same opisy na temat kolumn , kabli które ja słyszę u siebie .

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Hegel gra jednak jak kameleon i mam problem bo głowa raz mi mówi że słucham lampy raz tranzystora innym rzem klasy A jeszcze innym analogu . Mało które wzmaki to potrafią .

 

Tak jak moja Jola... ;-)

I dlatego nie mam problemu z formatami i gatunkami ;-)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak moja Jola... ;-)

I dlatego nie mam problemu z formatami i gatunkami ;-)

O to to to . Właśnie ot to chodzi .

Też uważam to za kluczowe dla swobodnego słuchania , możliwość dopasowywania się sprzętu do dźwięku i rodzaju muzyki . Tak mi wychodzi że wtedy pozostaje sama przyjemność ze słuchania co nam się podoba a nie stanie przed półką i zastanawianie się czego mamy słuchać co zagra dobrze .

Ilekroć miałem sprzęt o wyraźnym sznycie własnym to owszem potrafił grać wybitnie jakiś gatunek za to w innym było średnio albo wręcz słabo .Słuchało się pewnych płyt z czarem a innych wcale . Wolę właśnie takie kameleony które nie ograniczają mi repertuaru a mają dla nas czar .

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monitory nie są projektowane po to, aby konkurować z zestawami trójdrożnymi w 40 metrowych salonach, lecz po to, by cieszyły uszy w 10-20 metrowych pokoikach. Wtedy to wypadną korzystniej od wielkich podłogówek, które na 15 metrach, będą po prostu łomotać zwalistym dzwiękiem. Monitory natomiast powinny współgrać wtedy z pomieszczeniem, które dodatkowo daje "ciała" małym kolumienkom.

Dlatego nie ma sensu porównywać małych kolumn z trójdrożnymi flagowcami, bo tak samo jak te wielkie zagrają karykaturalnie w malutkich pokoikach, tak i te malutkie wypadną niekorzystnie w dużych salonach. Sam fakt ciśnienia akustycznego, jakie potrafi wytworzyć duża kolumna, zawsze stawia ją wyżej od małego monitora. Dlatego klasyka zawsze wypadnie korzystniej na trójdrożnych skrzyniach.

Ale nie samą klasyką człowiek żyje. Po przesiadce na małe składy jazzowe, ta różnica po między dużymi a małymi już topnieje. Pisanie natomiast o jakimś bełkocie z małych monitorów jest dla mnie nie zrozumiałe. W aspekcie przestrzeni jak i lokalizacji instrumentów, monitory potrafią nawet korzystniej wypaść w tym aspekcie. Oczywiście jak będą zasilone słabeńkim wzmacniaczem, to mogą się wtedy pogubić, ale trójdrożne tak samo. Kolega ma Harbethy 40.1 i nie słyszę tam absolutnie żadnej przewagi w lokalizacji oraz przestrzeni, względem moich monitorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma Harbethy 40.1 i nie słyszę tam absolutnie żadnej przewagi w lokalizacji oraz przestrzeni, względem moich monitorów.

Akurat te Herberty to dość specyficzny przykład z twojej strony te "monitorki" mają 30cm głośnik basowy obecnie mało podłogówek możne się takim "baoswcem". Przepraszam że zapytam ale jakie masz monitory że nie nie było miedzy nimi a herbethami równicy .Trzeba było polecić koledze swoje bo wygląda na to że strasznie przepłacił kupując te herberthy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bełkot to zwyczajne nie wyrabianie się głośnika z nadmiarem informacji największy bełkot jest w głośnikach szerokopasmowych mniejszy w 2 drogach a jeszcze mniejszy w 3 . każdy głośnik ma swoje ograniczenie i w końcu się podda . do pewnego czasu gra naturalnie a powyżej pewnej ilości już nie zagra 30 par skrzypiec z wyraźnym wyodrębnieniem ale jako wspólną plamę dźwięku . I podaje to jako przykład a nie że chciałbym słyszeć 30 tych samych skrzypiec jako oddzielne dźwięki . Zwyczajnie monitor podda się wcześniej i zleje instrumenty w jedną Papke i zgubi ich naturalność niż 3 drogi . Niestety nawet wybitne monitory gubią się na niewielkich skladach i tracą czar naturalnego grania ograniczając bardzo mocno repertuar . Dlatego jazzowe plumkanie gra tak samo dobrze na monitorach jak i na 3 drogach .

Ale jak nie ogranicza nas pomieszczenie ani konstrukcja to 3 drogi pozwolą nam na słuchanie szerszego repertuaru i z większą naturalnością dźwięku . W dobrej akustyce nie ma kolumn są muzycy w pomieszczeniu i to zarówno na podłogówkach jak i monitorach o tym które lepsze decyduje szerokość przedniej ścianki i pokój . Dlatego robi się konstrukcje dzielone które znikają w pomieszczeniu masz zalety monitora co do lokalizacji i sceny oraz zalety 3 pasm .

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z H70 wygrała jednak Jolka kilka lat temu, pewnie też z powodu charakteru grania Studio 100.

 

Z ProAkami Response D2 być może nowa integra Hegla zagrałaby równie dobrze, jak teraz moja 302ka, z lampkami mocy RFT. Swoją drogą, te skrzynki nie przestają mnie zadziwiać swoją uniwersalnością i graniem, jakie ciężko uświadczyć z podstawkowych, w segmencie to kilkunastu tysięcy zł. Warto je brać pod uwagę, słuchając ATC SCM19, czy Dynaudio Contour. Jednoznacznie lepszymi kolumnami podstawkowymi od D2 dla mnie były dopiero Sonusy Extrema, ale o czym my tu rozmawiamy... :)

Edytowane przez WuMike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bełkot to zwyczajne nie wyrabianie się głośnika z nadmiarem informacji największy bełkot jest w głośnikach szerokopasmowych mniejszy w 2 drogach a jeszcze mniejszy w 3 . każdy głośnik ma swoje ograniczenie i w końcu się podda . do pewnego czasu gra naturalnie a powyżej pewnej ilości już nie zagra 30 par skrzypiec z wyraźnym wyodrębnieniem ale jako wspólną plamę dźwięku . I podaje to jako przykład a nie że chciałbym słyszeć 30 tych samych skrzypiec jako oddzielne dźwięki . Zwyczajnie monitor podda się wcześniej i zleje instrumenty w jedną Papke i zgubi ich naturalność niż 3 drogi . Niestety nawet wybitne monitory gubią się na niewielkich skladach i tracą czar naturalnego grania ograniczając bardzo mocno repertuar . Dlatego jazzowe plumkanie gra tak samo dobrze na monitorach jak i na 3 drogach .

Ale jak nie ogranicza nas pomieszczenie ani konstrukcja to 3 drogi pozwolą nam na słuchanie szerszego repertuaru i z większą naturalnością dźwięku . W dobrej akustyce nie ma kolumn są muzycy w pomieszczeniu i to zarówno na podłogówkach jak i monitorach o tym które lepsze decyduje szerokość przedniej ścianki i pokój . Dlatego robi się konstrukcje dzielone które znikają w pomieszczeniu masz zalety monitora co do lokalizacji i sceny oraz zalety 3 pasm .

Zgadza sie. Też tak myśle. Są pewne ograniczenia które sie gdzieś kończą. Dlatego kupowanie mega drogich monitorów .....

 

U mnie z H70 wygrała jednak Jolka kilka lat temu, pewnie też z powodu charakteru grania Studio 100.

 

Z ProAkami Response D2 być może nowa integra Hegla zagrałaby równie dobrze, jak teraz moja 302ka, z lampkami mocy RFT. Swoją drogą, te skrzynki nie przestają mnie zadziwiać swoją uniwersalnością i graniem, jakie ciężko uświadczyć z podstawkowych, w segmencie to kilkunastu tysięcy zł. Warto je brać pod uwagę, słuchając ATC SCM19, czy Dynaudio Contour. Jednoznacznie lepszymi kolumnami podstawkowymi od D2 dla mnie były dopiero Sonusy Extrema, ale o czym my tu rozmawiamy... :)

Proac D2 też mi sie podobały. Były na mojej liście pierwsze do zakupu. Zaraz po nich S16 Hz Singature. Ale pojawiło sie coś innego i padła decyzja.

Z monitorów do 10K są tylko 3 które bym chciał kupić. Reszta jaką odsłuchiwałem mi nie podeszła. Najbardziej rozczarowałem sie słuchając Dynaudio S40 bo jechałem 150km z myślą że to będzie to :)

 

@WuMike masz jakieś zdanie na temat Proac DB1? Ja miałem w domu D2 i DB1. Chciałbym poznać Twoją opinie co myślisz o porównaniu tych dwóch modeli. Jeśli odsłuchiwałeś z Heglem oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiscie male pulkowniki moga saskoczyc. Kiedy wszedlem do pokoju odsluchowego Buchardt'a na norweskim AS, to nie moglem uwierzyc ze z niepozornych paczek wydobywa sie tak ogromny dzwiek, a bas schodzil tak nisko ze zaczalem sie rozgladac za subwooferem :) Umiejetne wykozystanie pomieszczenia przez konstruktorow zrobilo robote...

"Zły dzwięk zabija dobrą muzykę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat te Herberty to dość specyficzny przykład z twojej strony te "monitorki" mają 30cm głośnik basowy obecnie mało podłogówek możne się takim "basowcem". Przepraszam że zapytam ale jakie masz monitory że nie nie było miedzy nimi a herbethami równicy .Trzeba było polecić koledze swoje bo wygląda na to że strasznie przepłacił kupując te herberthy.

ATC SCM19. Oczywiście nie twierdzę że są lepsze od Harbeth 40.1 bo tak nie jest. Skala dzwięku jaką są wstanie wytworzyć, jest po za zasięgiem monitorów ATC. Ale ja słucham na niecałych 15m, a kolega na38m... Ja u siebie niestety 40stek Harbetha nie wcisnę.

Lecz nadal twierdzę, że u mnie nic się nie gubi i nie zlewa na moich monitorach względem Harbethów. Może to kwestia elektroniki... No nic, pora sylwestrować. Wszystkiego Najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku, oraz dobrze spasowanych systemów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WuMike masz jakieś zdanie na temat Proac DB1? Ja miałem w domu D2 i DB1. Chciałbym poznać Twoją opinie co myślisz o porównaniu tych dwóch modeli. Jeśli odsłuchiwałeś z Heglem oczywiście.

 

Niestety, nie miałem okazji posłuchania DB1 w ogóle. Wydaje się jednak, że swoim charakterem powinny dobrze dopasować się tak do Jolki, jak i Hegla, bo mają czyste wysokie tony (ten sam gwizdek co w D2), barwną średnicę i ciekawy bas. Niemniej jednak, w + 20 metrach kwadratowych i różnych gatunków muzyki, w tym rocka, D2 powinny spisać się lepiej,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Omega - Gyöngyhajú lány na 24 miejscu top wszechczasów jedna z tych piosenek które mogą mieć dowolną jakość a słucha ich się duszą . Na 23 Niemen - Dziwny jest ten świat tak samo można na jamniku na telefonie na hi- endzie przekaz i emocje te same . Jedne z tych utworów gdzie przekaz przebija wielokrotnie jakość .

 

Słowem nie sprzęt a muzyka i przekaz się liczy .

 

Miałem okazję słuchać tych utworów na wakacjach w Pislce za granicą i nigdy ich przekaz nie przyćmiła jakość jakiegokolwiek hi-endu .

 

Na 19 Pink Floyd - Comfortably Numb jedna z najwybitniejszych solówek a jednak dopiero na dobrym sprzęcie gra zjawiskowo porywa a na słabym wypada jakoś bezpłciowo bez duszy .

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bełkot to zwyczajne nie wyrabianie się głośnika z nadmiarem informacji największy bełkot jest w głośnikach szerokopasmowych mniejszy w 2 drogach a jeszcze mniejszy w 3 . każdy głośnik ma swoje ograniczenie i w końcu się podda . do pewnego czasu gra naturalnie a powyżej pewnej ilości już nie zagra 30 par skrzypiec z wyraźnym wyodrębnieniem ale jako wspólną plamę dźwięku . I podaje to jako przykład a nie że chciałbym słyszeć 30 tych samych skrzypiec jako oddzielne dźwięki . Zwyczajnie monitor podda się wcześniej i zleje instrumenty w jedną Papke i zgubi ich naturalność niż 3 drogi . Niestety nawet wybitne monitory gubią się na niewielkich skladach i tracą czar naturalnego grania ograniczając bardzo mocno repertuar . Dlatego jazzowe plumkanie gra tak samo dobrze na monitorach jak i na 3 drogach .

Ale jak nie ogranicza nas pomieszczenie ani konstrukcja to 3 drogi pozwolą nam na słuchanie szerszego repertuaru i z większą naturalnością dźwięku . W dobrej akustyce nie ma kolumn są muzycy w pomieszczeniu i to zarówno na podłogówkach jak i monitorach o tym które lepsze decyduje szerokość przedniej ścianki i pokój . Dlatego robi się konstrukcje dzielone które znikają w pomieszczeniu masz zalety monitora co do lokalizacji i sceny oraz zalety 3 pasm .

:)) cos w tym jest ja to nazywałbym że nie wyrabiają juz w pewnym momencie robi sie papka, i dzieje sie to nawet dyniach contour 1,4s jak i zarówno proac r1sc ,na wysokich volumenach ,przy Audio physic sitara 25 już tego zjawiska jak by nie mam , co do monitorów samych w sobie nie są tańsze tak naprawde i chyba warto jednak uderzyć w podłogówke nawet w małych pomieszczeniach można to ogarnąć ,ale jak czytam tu wpisy to mam wielkie wow ,bo wiedza co nie których panów jest naprawdę ogromna i zaczynam sie co raz bardziej zastanawiać czy to aż tak ,,,:))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle lat słucham i mam jednak wrażenie wciąż to samo jak na początku jest sprzęt grający :

słabo wszystko,

poprawnie grający 1 pasmo : średnicę ,

poprawnie 2 pasma średnicę i górę

poprawnie 3 pasma bas średnicę i górę

Potem są sprzęty grające zjawiskowo parę płyt najczęściej małych składów a na reszcie się totalnie wykłądają

i wreszcie są sprzęty grające prawie wszystko co im się zapoda bez zająknięcia i dźwięk wymarzony tych ostatnich bywa zupełnie inny dla różnych ludzi różni się ogromnie szybkością barwą ale ma wspólny element oszukuje zmysły i ma dynamikę zachowuje emocje które chce przekazać artysta i materializuje muzyków w pomieszczeniu .

 

 

 

 

W tym roku znów totalne zaskoczenie na miejscu pierwszym top wszechczasów ;)

Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.