Klub HEGEL

[malvern1]

 

Jest tyle innej dobrej elektroniki na rynku więc każdy ma w czym wybierać.

Ja po zapoznaniu się z heglem zupełnie odpuściłem inne marki i w końcu czuję ulgę ciesząc się muzyką :)

No to gratuluję i szanuję to.

Kiedyś też myślałem, że pozostanę na długo z Heglem, ale w moim przypadku nie zaspokoił mnie tak jak Ciebie...

Szukałem dalej i znalazłem coś wg.mnie ciekawszego (mocna klasa A), ale czy na zawsze to tego nie wiem. Na razie jest to piec jak dla mnie kompletny pod każdym względem tak jak dla Ciebie Hegel.

[CEzAR21]

.

Edytowane 29 Maja 2018 przez CEzAR21

[malvern1]

.

 

Graty za najkrótszy post w tym klubie :)

[CEzAR21]

Graty za najkrótszy post w tym klubie :)

 

a dziękuję dziękuję :)

 

.....23:00 nie, nie tym razem idę spać, ale za to jutro nocka zarwana - hegel będzie grał do rana :)

Edytowane 29 Maja 2018 przez CEzAR21

[malvern1]

 

 

a dziękuję dziękuję :)

Post najkrótszy aczkolwiek z sensem :)

[Marek Gorniak]

Zapewniam, że nie chodzi o prasę, żadne nagonki i brak własnego rozumu, ale o to, że pracując 10 godzin nieraz nie mogę skupić się na pracy, ponieważ myślę już tylko o tym jak w wolnej chwili po powrocie do domu zasiądę w salonie i włączę muzykę.

Dnia mi brakuje, dość często chodzę nie wyspany, do pracy ostatnio się spóźniam i naprawdę nieraz sobie obiecuję, że 23:00 i basta i zanim się obejrzę to już 1:00 czy 2:00 a o 6:00 muszę wstać.

 

Jest tyle innej dobrej elektroniki na rynku więc każdy ma w czym wybierać.

Ja po zapoznaniu się z heglem zupełnie odpuściłem inne marki i w końcu czuję ulgę ciesząc się muzyką :)

 

Zgadzam się z Tobą.

Mój CD gra już 5 dzień i można chyba coś powiedzieć. To bardzo solidny dźwięk na basie - energetyczna stopa i wyraźnie zarysowana ale nie dudniąca gitara basowa. Pięknie dynamiczny w środku pasma. Super sterofonia (separacja kanałów) ale najmocniejsza strona to detaliczność. Każdy instrument, każdy najmniejszy dźwięk jest niesamowicie czytelny, jasny i ma dynamikę taką jak trzeba.

Sprzęt gra pięknie a ja odkrywam kolejne swoje stare płyty :)

Właśnie słuchałem piosenki Idź Precz Perfectu. Całą piosenkę grają fuzowane gitary w obu kanałach a wokal jest jakby schowany pod gitarami. I tutaj właśnie jest klasa Hegla - każde słowo G.Markowskiego jest idealnie czytelne i wyraźne, nie trzeba się wsłuchiwać w tekst.

Słucham tej piosenki chyba ponad 20 lat i nawet nie podejrzewałem, że tak mocne są te gitarki i że tak wspaniale zmiksowali je z wokalem.

 

W Warszawie w restauracji "Stary Dom" gra z kolei Mcintosh i Sonus Faber :)

 

 

Do nas przychodzi dużo Niemców i - jak widzimy - to oni są bardzo rozpieszczeni jeśli chodzi o jakość muzyki.

Prawdopodobnie w ich lokalach nie grają laptopy i mp3 ściągane z neta.

Inny przykład:

Dwa lata temu mieliśmy na Sylwestrze grupę Szwedów- 20 osób.

W zeszłym roku zarezerwowali ponad 40 miejsc a w tym roku już zaklepali całą salę.

Jest tam jeden audiofil, pan ok. 70 lat, który w prezencie przywiózł mi nawet winyla ze swojej kolekcji za granie na dobrym sprzęcie.

Myślę, że jest bardzo dużo do zrobienia w tej kwestii w PL ale jest to możliwe tylko kiedy muzyk albo DJ sam prowadzi lokal.

Jeśli jakiś pan biznesmen zatrudnia DJ czy zespół - zawsze będzie tandeta bo nikomu na niczym nie zależy.

[ps39]

.....23:00 nie, nie tym razem idę spać, ale za to jutro nocka zarwana - hegel będzie grał do rana :)

Mam tak czasem ale tylko jak sam jestem w domu, a to zdarza się rzadko, i nie dziś niestety...

[jacm]

Marek moim zdaniem potwierdzasz to co jest olbrzymim atutem Hegla . Na nim wszystkie instrumenty w muzyce słychać swobodnie .

 

Poza tym granie w klubie na dobrej jakości sprzęcie przynosi Ci więcej kasy bo człowiek dłużej jest w stanie znieść nawet głośne granie . Zwyczajnie nie męczy za szybko głowy .

 

 

 

Z odsłuchu.

 

Możesz opisać Jakich modeli i jaka była reszta toru ?

 

Jak dla mnie Usher stroi kolumny wybitnie z jedną wspólną cechą trudno w nich zepsuć barwę łatwiej w nich jej dodać niż ująć bardzo łatwo się w nich dociąża dźwięk a ciężko go odchudzić mi się nie udało . Z kolei H200 jest pozbawiony praktycznie cech własnych jeśli chodzi o barwę . Jaki dźwięk dostanie taki poda na kolumny . Mi w każdym razie nigdy z Usherami nie udało się osiągnąć na h200 suchości . Choć przyznam że nie słuchałem usherów nigdy na słabym źródle a wiem jaka padaka wychodzi z H200 jak podepnie się cokolwiek .

 

Od razu muszę powiedzieć, że nie uważam się za osobę szczególnie osłuchaną. Jest mi wręcz niezręcznie się wymądrzać. Jednak potrafię usłyszeć zmiany na lepsze. Pozwolę sobie zacytować Troels(a) Gravesen(a) (podoba mi się ta sentencja):"The trouble part! Obviously I cannot tell you how a loudspeaker sounds as little as I cant tell you what the taste of cheese cake at NOMA restaurant will be like."

Opisywanie dźwięku jest trudne. Na tyle na ile potrafię, to dźwięk nie stał się jakoś bardzo, czy też za bardzo dociążony czy za gęsty. Natomiast całość jest jakby pełniejsza, lepiej wyartykułowana, wyraźniej odczuwalna i przyjemniejsza-to dotyczy również basu. Słychać składowe dźwięków, których wcześniej nie słyszałem, wyciąga z instrumentów więcej faktury. Tak jakby dźwięk dostał kolorów. Nie poszedł w kierunku ciemnym lub jasnym, tylko jakby został uwolniony. Ale tak jak napisał Troels czy też jak wszyscy wiedzą jak jest naprawdę nie dowiesz się jeśli sam nie spróbujesz. Po prostu każdy słyszy inaczej i ma inny smak. Natomiast co do "trójwymiarowości" jeśli mogę tak ująć wędrujący po pokoju dźwięk, to jest duży postęp moim zdaniem. Co jeszcze, wcześniej odczuwałem go jako bardzo analityczny, teraz jest może i jeszcze bardziej ale stał się przy tym jakby bardziej muzykalny.

Oczywiście jest to moja subiektywna ocena, która nie musi pokrywać się z odczuciami innego słuchacza. Prawdopodobnie większość z was zna tą stronę, ale może jest jeszcze ktoś, kto jej nie czytał, więc wrzucę link do testu kondensatorów, może się komuś przyda.

http://www.humblehomemadehifi.com/Cap.html

Dzięki za odpowiedź . Czyli w Twoim przypadku warto było .

Edytowane 31 Maja 2018 przez jacm

[MarekP.]

Myślę, że w każdym przypadku warto, również w takim gdy niby wszystko jest ok.Dlatego, że zastosowanie topowych kondensatorów wyciąga wzmacniacz na nowy, wyższy poziom, kwestia wyboru równo grających kondensatorów, tylko na wyższym poziomie. Takie jest moje zdanie.

[Marek Gorniak]

Marek moim zdaniem potwierdzasz to co jest olbrzymim atutem Hegla . Na nim wszystkie instrumenty w muzyce słychać swobodnie .

 

Poza tym granie w klubie na dobrej jakości sprzęcie przynosi Ci więcej kasy bo człowiek dłużej jest w stanie znieść nawet głośne granie . Zwyczajnie nie męczy za szybko głowy .

 

 

Podobnie jest z akustyką sali odsłuchowej. Niedoceniany element audio - naprawdę niedoceniany.

Nie chce tu robić reklamy ale pewien pan Czarek pod Szczecinem robi bardzo dobre ustroje - szczególnie drewniane dyfuzory na maszynach CNC. Ja mam na sali ponad 10 m2 (głośne granie) i wg mojej oceny to ponad 30 % wpływu na całokształt dźwięku.

Może trochę nie na temat ale na tym akurat się znam doświadczalnie a na kondensatorach niekoniecznie :)

Do tego ok. 4 % kubatury pomieszczenia odsłuchowego powinno zajmować pułapki basowe - najlepeij Helmholza - strojone. Ewentualnie w małym pokoju - basstrapy membranowe.

Znika pogłos na basie nawet z 1 sekundy do 0,4 sek. Odkrywa to resztę pasma i nagle słyszymy trąbkę, której nie słyszeliśmy albo gaitarkę rytmiczną gdzieś tam w tle.

Najważniejsze jest jednak słyszenie przestrzeni - czyli w praktyce słyszymy oryginalny pogłos zrobiony w masteringu nagrania.

Bez pogłosu na basie uszy (a tak naprawdę mózg) się otwiera i słyszymy wyraźniej i "muzyczniej".

Taka akustyka w pokoju to max. koszt 10 tys zł + trochę własnej pracy a sprzęt audio przeskakuje na wyższą półkę.

Życzę sukcesów akustycznych i w razie czego służę poradą.

Edytowane 31 Maja 2018 przez Marek Gorniak

[will66]

Podobnie jest z akustyką sali odsłuchowej. Niedoceniany element audio - naprawdę niedoceniany.

 

Znika pogłos na basie nawet z 1 sekundy do 0,4 sek. Odkrywa to resztę pasma i nagle słyszymy trąbkę, której nie słyszeliśmy albo gaitarkę rytmiczną gdzieś tam w tle.

Najważniejsze jest jednak słyszenie przestrzeni - czyli w praktyce słyszymy oryginalny pogłos zrobiony w masteringu nagrania.

Bez pogłosu na basie uszy (a tak naprawdę mózg) się otwiera i słyszymy wyraźniej i "muzyczniej".

 

+1

prawda i tylko prawda; dobrze piszesz i dobre masz podejście. Akustyką można bardzo wiele zdziałąć.

[daro777]

Witam, jestem szczęśliwym posiadaczem hegel hd11 i chciałbym się poradzić, zapytać może ktoś mi odpowie tu w klubie hegla, gdzie prawdopodobnie dużo osób zetknęło się z tym przetwornikiem. Otóż za źródło robi u mnie tylko i wyłącznie PC, i chciałbym, jeśli to możliwe jak najlepiej wykorzystać potencjał hd11,w związku z tym mam pytanie. Czy jest sens ładować się w konwerter usb-coaxial i przez niego puszczać sygnał na wejście coax1 w heglu? Pytam, gdyż producent zaleca coax1 jako najlepsze, a do tego interfejs USB TE7022 ponoć nie robi szału i puszcza sygnał max. 24 bit 96 khz. Jeżeli ktoś by był tak dobry i podzielił się, swoimi doświadczeniami, i napisał, czy usłyszał jakąś poprawę i jakiego konwertera użył? Z góry dziękuje za pomoc.

[will66]

Jak miałem HD11 to używałem tylko Coax1 a usb jest słabe. W mojej opinii tylko coaxem

[mariush74]

Tak jak kolega will66 uważam, że HD11 tylko przez Coax1, gdy go kiedyś miałem, właśnie w takim połączeniu grał najkorzystniej...

[daro777]

Dzięki, może jeszcze ktoś się wypowie i zaproponuje jakiś konwerter tylko nie wielkości pendrive i najlepiej z własnym zasilaniem, tak do 700zł może być używany.

 

Nie ukrywam, że kiedyś chciałbym zamienić hd11,na hd25 i kupno konwertera będzie najlepszą inwestycją.

Edytowane 31 Maja 2018 przez daro777

[lu285]

Ja jako były użytkownik Hegla H360 moge powiedzieć na dzień dzisiejszy że byłem bardzo zadowolony z tego wzmacniacza. Byłem kiedy to nie posłuchałem czegoś innego. Natomiast o H200 nie mam dobrego zdania, konkurencja za 7Kzł go zjadła. I tutaj dobre posunięcie z wymianą kondensatorów. Wierze w to że napewno lepiej gra. Są firmy tunningowe zajmujące się właśnie ulepszaniem elektroniki (w Polsce też są) wzmacniaczy lampowych i tranzystorowych na życzenie. Słuchałem takiego małego wzmacniacza za 3,5Kzł ceny detalicznej który trafił do takiej firmy. Takie coś grało o kilka klas wyżej.

Moja pasja Heglem przemineła ale Dac HD30 jest naprawde mega dobry.

Marek K.

Mógłbyś napisać, który to wzmcniacz za 7k ( rozumiem że chodzi o sprzęt uzywany) zjada H200? Który wzmacniacz tranzystorowy w podobnej cenie ma lepszy bas lub który ma porównywalny bas dynamike powietrze przestrzeń ale lepsze barwy, lepiej oddaje emocje ?

Bez takich informacji powyzszy post nic nie wnosi.

 

MarekP.

 

Co do zastosowanych przez Ciebie kondów Audyn TC na forum są takie opinie:

"Rzadko spotyka sie kondensator o tak sztucznym, plastikowym brzmieniu. Dodatkowo jeszcze robi dwie rzeczy, daje wielki, zwalisty, wolny bas, zupelnie niezroznicowany i dużo przestrzeni, jedyny plus to wlasnie moze byc to, ze dodaje sztucznie czy nie sztucznie dużo przestrzeni. Co do barwy instrumentow, glosu ludzkiego, realizmu to jest to kompletna kaszana."

"Audyn TC gra sztucznym ,plastikowym dzwiękiem"

Nie podpisuje sie pod nimi bo nigdy tych kondów nie slyszałem.

[Luk77]

.

Edytowane 31 Maja 2018 przez Luk77

[Marek K.]

 

Marek K.

Mógłbyś napisać, który to wzmcniacz za 7k ( rozumiem że chodzi o sprzęt uzywany) zjada H200? Który wzmacniacz tranzystorowy w podobnej cenie ma lepszy bas lub który ma porównywalny bas dynamike powietrze przestrzeń ale lepsze barwy, lepiej oddaje emocje ?

Bez takich informacji powyzszy post nic nie wnosi.

 

MarekP.

 

Co do zastosowanych przez Ciebie kondów Audyn TC na forum są takie opinie:

"Rzadko spotyka sie kondensator o tak sztucznym, plastikowym brzmieniu. Dodatkowo jeszcze robi dwie rzeczy, daje wielki, zwalisty, wolny bas, zupelnie niezroznicowany i dużo przestrzeni, jedyny plus to wlasnie moze byc to, ze dodaje sztucznie czy nie sztucznie dużo przestrzeni. Co do barwy instrumentow, glosu ludzkiego, realizmu to jest to kompletna kaszana."

"Audyn TC gra sztucznym ,plastikowym dzwiękiem"

Nie podpisuje sie pod nimi bo nigdy tych kondów nie slyszałem.

Nie będe pisał bo domyślam sie że nie będziesz zainteresowany tym wzmacniaczem (lampa).

Ja już w tym klubie nie uczestnicze i nie będe sie udzielał wogóle.

 

Ps.

Piszesz o opiniach?

Ja ci moge napisać jakie chodzą opinie na temat Hegla.

[MarekP.]

do Lu285

Rozumiem, że osoba która napisała taką opinię jest dla ciebie guru.

Może poczytaj inne opinie na temat tych kondensatorów.

Zaczerpnąłeś tą wiedzę od osoby z poniższego forum:

http://www.audiostereo.pl/rike-audio-s-cap-czy-audyn-true-copper-cap-do-lampy_119118.html

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem.

Po pierwsze ja użyłem innego audyna niż ten o którym pisze twój guru.

Jak myślisz, kto ma większe doświadczenie jeśli chodzi o kondensatory?

Jakiś elektro z forum, czy osoba która np. składa głośniki i dobrze z tego żyje.

"

The Audyn True Copper Max is extremely honest, neutral and natural. Like the Audyn True Copper Cap, the True Copper Max has a very nice and coherent sound with rich natural harmonics and does so in an even more convincing manner than the already excellent Copper Cap. Woodwind instruments come across with natural ease and brass instruments sound bright and warm at the same time. The Audyn True Copper Cap has a perfect balance between warmth and detail. Vocals are tangible and have space around them. The amount of detail lets you hear the acoustics of the recording venue well without ever getting too detailed. For example, in direct A-B comparison to the higher grade Mundorf capacitors, the Copper Max might seem to focus a tad more on the lower treble but that is only because the Mundorf's put most of their energy in high-lighting the top octaves. The Copper Max has a much more rich and full bodied sound than the Mundorf Supreme EVO Silver Gold Oil, maybe not quite as rich as the Jupiter Copper Foil Paper & Wax, but not far off. Comparing the Intertechnik True Copper Max to various Duelund capacitors I found the Duelund "signature" in general to be just a tad richer, but again the Copper Max wasn't far off. Very nice indeed and one of my personal favourites. They are now used in the Plutone DIY loudspeaker kit as standard!"

 

Może osoba narzekająca na true copper powinna wstawić sobie standardowy scr za pare złotych :) .

Myślę, że nawet czerwony jantzen stosowany we wzmacniaczach atoll zagra lepiej od tych scr.

Ale pewnie znajdą się i tacy dla których lepiej zagra bipolarny :) .

Daj spokój z takimi tekstami, najpierw sam posłuchaj a potem pisz. W internecie znajdziesz też opinie na polskich forach, że mundorf supreme sgo brzmi sztucznie, ale czy to znaczy, że tak jest?

To jaki kondensator twoim zdaniem byłby lepszy w tym przedziale cenowym, tj. 400 zł za parę 1uF?

Z tego co ja przeglądałem różne fora, to w większości wzmacniaczy, gdzie kondensatory wymieniane były przez użytkowników po wielu testach zostają właśnie audyn true copper oraz wersja max, jupiter lepsze ale dwa razy droższe i ostatnio polskie Miflex KPCU-01. Może masz jakieś własne doświadczenia z wymianą kondów choćby w głośnikach?

Trochę dzecinne jest wyszukać jedną z niewielu negatywmych opini i ją cytować ignorując zupełnie opinie pozytywne i nie mając w tym temacie własego doświadczenia. Po co takie wrzutki?

Ja tylko zasygnalizowałem jeżeli ktoś jest zainteresowany tematem, że w taki sposób może poprawić brzmienie swojego systemu. Nie muszą to być wcale kondensatory Audyn, mogą być inne z wyższej półki. No ale jeżeli będziesz zwracał uwagę jedynie na negatywne opinie, to nie znajdziesz na polskich forach ani jednego, ktòrego by ktoś nie skrytykował

Ja jestem z nich bardzo zadowolony co nie znaczy, że nie można lepiej.Jestem zdania, że jest znacznie lepiej niż było. Te scr to jest nieporozumienie. Wybór księgowego.

Pozdrawiam i proszę nie prowokuj mnie już więcej;) .

[malvern1]

 

 

Mógłbyś napisać, który to wzmcniacz za 7k ( rozumiem że chodzi o sprzęt uzywany) zjada H200? Który wzmacniacz tranzystorowy w podobnej cenie ma lepszy bas lub który ma porównywalny bas dynamike powietrze przestrzeń ale lepsze barwy, lepiej oddaje emocje ?

Bez takich informacji powyzszy post nic nie wnosi.

 

 

Chociaż by HAIKU AUDIO BRIGHT MK3 za mniej jak połowę ceny nowego H200 kiedy był w sprzedaży. Tani wzmacniacz a generuje emocje jak by kosztował kilka razy drożej. Polska manufaktura wyceniona uczciwie na dobrych podzespołach.

[jacm]

 

 

Chociaż by HAIKU AUDIO BRIGHT MK3 za mniej jak połowę ceny nowego H200 kiedy był w sprzedaży. Tani wzmacniacz a generuje emocje jak by kosztował kilka razy drożej. Polska manufaktura wyceniona uczciwie na dobrych podzespołach.

A Haiku ma sprzężenie zwrotne jak 99 procent wzmacniaczy na rynku ?

[CEzAR21]

Dzięki, może jeszcze ktoś się wypowie i zaproponuje jakiś konwerter tylko nie wielkości pendrive i najlepiej z własnym zasilaniem, tak do 700zł może być używany.

 

Nie ukrywam, że kiedyś chciałbym zamienić hd11,na hd25 i kupno konwertera będzie najlepszą inwestycją.

 

Poszedłem taką właśnie drogą i dźwiękowo wyszło bardzo dobrze, ale nie tanio.

Grałem dość długo na dacu HD10 i cały czas stopniowo budowałem transport pod docelowego HD25.

 

U mnie wygląda to następująco:

 

PC -> iFi iDefender 3.0 + iPower -> kabel USB Transparent Premium -> iFi iPurifier 2 -> konwerter Audiobyte Hydra X + iPower -> kabel Transparent Reference Digital Link -> DAC HD25

[CEzAR21]

Na pewnej giełdzie jest HiFace Evo z drugiej ręki blisko twojego budżetu.

W kwocie której szukasz M2tech jest OK, ale osobiście wolałbym dołożyć i zakupić Singxer SU-1.

 

W Warszawie w restauracji "Stary Dom" gra z kolei Mcintosh i Sonus Faber :)

 

Widzę pozbywasz się H300 i cdp4a mkII + HD20.

Mogę wiedzieć na co się przesiadasz ?

Edytowane 1 Czerwca 2018 przez CEzAR21

[malvern1]

A Haiku ma sprzężenie zwrotne jak 99 procent wzmacniaczy na rynku ?

 

Jacm posluchaj "skurczybyka" bo warto.Chodzi mi relacja jakosc dzwieku -cena jest rewelacyjna.Nie ustepuje nic wzmacniacza z przedzialu cenowego 10-20k i ma ta magie w sobie ,to cos co ciezko opisac.Nie gra plasko,swietne bryly i namacalnosc.Za te cene to petarda.

Po raz kolejny tylko mam dowod ze pieniadze nie graja jak slucham tego piecyka.

Edytowane 1 Czerwca 2018 przez malvern1

[Bootsy]

Marek moim zdaniem potwierdzasz to co jest olbrzymim atutem Hegla . Na nim wszystkie instrumenty w muzyce słychać swobodnie .

 

Poza tym granie w klubie na dobrej jakości sprzęcie przynosi Ci więcej kasy bo człowiek dłużej jest w stanie znieść nawet głośne granie . Zwyczajnie nie męczy za szybko głowy .

 

 

Podobnie jest z akustyką sali odsłuchowej. Niedoceniany element audio - naprawdę niedoceniany.

Nie chce tu robić reklamy ale pewien pan Czarek pod Szczecinem robi bardzo dobre ustroje - szczególnie drewniane dyfuzory na maszynach CNC. Ja mam na sali ponad 10 m2 (głośne granie) i wg mojej oceny to ponad 30 % wpływu na całokształt dźwięku.

Może trochę nie na temat ale na tym akurat się znam doświadczalnie a na kondensatorach niekoniecznie :)

Do tego ok. 4 % kubatury pomieszczenia odsłuchowego powinno zajmować pułapki basowe - najlepeij Helmholza - strojone. Ewentualnie w małym pokoju - basstrapy membranowe.

Znika pogłos na basie nawet z 1 sekundy do 0,4 sek. Odkrywa to resztę pasma i nagle słyszymy trąbkę, której nie słyszeliśmy albo gaitarkę rytmiczną gdzieś tam w tle.

Najważniejsze jest jednak słyszenie przestrzeni - czyli w praktyce słyszymy oryginalny pogłos zrobiony w masteringu nagrania.

Bez pogłosu na basie uszy (a tak naprawdę mózg) się otwiera i słyszymy wyraźniej i "muzyczniej".

Taka akustyka w pokoju to max. koszt 10 tys zł + trochę własnej pracy a sprzęt audio przeskakuje na wyższą półkę.

Życzę sukcesów akustycznych i w razie czego służę poradą.

 

Marku, super ze odtwarzasz muzykę na dobrej jakości sprzęcie. Jednak to jest tylko odtwarzanie.

 

Moim skromnym zdaniem jednak profesjonalny sprzęt, specjalnie przeznaczony do prowadzenia imprez jest niezbędny. Możliwość ustawienia prędkości dla Dj jest podstawą przy miksowaniu. A Funktion One to chyba najlepszy system nagłośnieniowy do większych lokali i dyskotek.

 

Pozdrawiam. Pisze z poziomu doświadczenia.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bronx99]

Na pewnej giełdzie jest HiFace Evo z drugiej ręki blisko twojego budżetu.

W kwocie której szukasz M2tech jest OK, ale osobiście wolałbym dołożyć i zakupić Singxer SU-1.

 

 

 

Widzę pozbywasz się H300 i cdp4a mkII + HD20.

Mogę wiedzieć na co się przesiadasz ?

Na tą chwile na nic - ogólnie nie mam parcia na sprzedaż ale jestem w trakcie rozkręcania biznesu i potrzebuje gotówki (pewnie kredyt). Wystawiłem bardziej żeby sprawdzić czy będzie zainteresowanie. A jak już będę kiedyś Hegla wymieniał to na zestaw mcintosha ma8000 (taki mam plan ;)

[jacm]

Jacm posluchaj "skurczybyka" bo warto.Chodzi mi relacja jakosc dzwieku -cena jest rewelacyjna.Nie ustepuje nic wzmacniacza z przedzialu cenowego 10-20k i ma ta magie w sobie ,to cos co ciezko opisac.Nie gra plasko,swietne bryly i namacalnosc.Za te cene to petarda.

Po raz kolejny tylko mam dowod ze pieniadze nie graja jak slucham tego piecyka.

Zgadzam się w 100 % gdy się szuka swojego gralla trzeba odsłuchiwać sprzęt . Pieniądze nie grają jedynie części kosztują :)

Dlatego zapytałem o sprzężenie zwrotne bo tym odróżnia się Hegel od innych marek .

Podejrzewam że to ta różnica także sprawia że nie korci mnie do żadnych zmian bo w Heglu mam zmianę kilka razy dziennie raz na Lampe , raz tran , a raz klase A .

Wcześniej stałem w rozkroku każda klasa miała plusy i minusy w Heglu moje ucho znalazło powiązanie wody z ogniem .

Dlatego ja w tej konfiguracji co mam słucham już tylko muzyki tak jak lubię zmiany sprzętu to już obce dla mnie pojęcia .

[Adam 38]

Jacm zerknij na drozsze piece regi (sprzezenie zwrotne).

[will66]

Jacm zerknij na drozsze piece regi (sprzezenie zwrotne).

 

ktory piec konkretnie pls?

Swojego czasu mialem wziasc dzielonki na testy i najwyższa integre z Tophifi, ale zmęczyłem sie ciągłym wożeniem gratów i wysłuchiwaniem sie niuanse....

Warto jednak w stosunku do Hegla zrobic taki test??

[Adam 38]

Fajnie wypada Elex r vs H90. Nawet bedac milosnikiem Hegla warto z czystej ciekawosci posluchac obu piecykow. Moim zdaniem zaden milosnik Hegla nie bedzie rozczarowany Elexem a wielu moze nawet bardziej podejsc.