Klub FURUTECHA

[piotrek7]

To też jest niezłe 

I jeszcze taniej wychodzi 

[adamek_68]

6 godzin temu, naczesany napisał:

Ciekawe jak długo taki korzystny efekt będzie się utrzymywał,

Krótko... Słuch się przyzwyczai bardzo szybko i wszystko wróci do normalności🙂

[KonradR]

12 godzin temu, naczesany napisał:

Zamówiłem cardas audio conditioner - płyn czyszczący i (rzekomo) poprawiający styk powierzchni. Właśnie posmarowałem nim trzy komplety wtyków FI 28/38 R, 48NCF, wtyczki RCA Albedo Monolith, gniazda w kolumnach, gniazda WBT w CD i wzmacniaczu. Najpierw przeczyściłem wszystko płynem VSGO do matryc, soczewek itp. Potem niewielką ilością przetarłem Cardasem, na koniec na suchą szmatką.
Gniazda wacikami, które kiedyś kupiłem na www.joom.com. Są chudsze niż tradycyjne i idealnie wchodzą w gniazda.
Z przymrużeniem oka (i ucha) do tego podchodziłem i nie spodziewałem się tak pozytywnego efektu. To cholerstwo po prostu "działa" korzystnie na dźwięk. Polecam niedowiarkom, koszt niewielki a efekty znakomite. Tych, którzy stosowali Cardasa albo Furutech'a przekonywać raczej nie trzeba.
Ciekawe jak długo taki korzystny efekt będzie się utrzymywał, zwłaszcza na Śląsku gdzie powietrze jak wiadomo do najlepszych nie należy.

Jaki duzy i ile kosztuje?

12 godzin temu, piotrek7 napisał:

To też jest niezłe 

I jeszcze taniej wychodzi 

"Nie słyszalem..."

[tedi02]

19 godzin temu, adamek_68 napisał:

Krótko... Słuch się przyzwyczai bardzo szybko i wszystko wróci do normalności🙂

Wystarczy wypiąć kable i z powrotem wpiąć , już na starcie inne granie ,trzeba zdzien ,do dwóch by wróciło poprzednie  .

[ASURA]

W dniu 24.03.2021 o 11:50, naczesany napisał:

Najpierw przeczyściłem wszystko płynem VSGO do matryc, soczewek itp.

Trzeba było najpierw sprawdzić tylko po przeczyszczeniu tym płynem a tak to teraz z parę miesięcy będziesz się zastanawiał co faktycznie pomogło

1 godzinę temu, tedi02 napisał:

Wystarczy wypiąć kable i z powrotem wpiąć , już na starcie inne granie ,trzeba zdzien ,do dwóch by wróciło poprzednie  .

"Bo to zła kobieta była”....i wypięła  😉

[naczesany]

Myślisz, że wcześniej nie sprawdzałem? 🙂 Każde przeczyszczenie daje pozytywny efekt. Co do tego nie mam wątpliwości. A płyn? Hmm, może potęguje ten efekt a może nie. Wybór pozostawiam Wam. Chociaż z drugiej strony jeśli w jakiś tam sposób zabezpiecza przed utlenianiem, to nie mam wyrzutów co do wydanych pieniędzy.

[KonradR]

1 godzinę temu, tedi02 napisał:

Wystarczy wypiąć kable i z powrotem wpiąć , już na starcie inne granie ,trzeba zdzien ,do dwóch by wróciło poprzednie  .

Chaialem to powiedziec. Pogmeraj w kablach pomietol je od razu masz ostrzej, schodzi przestrzen i finezja, za koszt "ataku". Bledna diagnoza, ale tym sie objawia ze zamiast 30 nut pasażu ma 15. No ale jest niby szybciej. A czy to dobrze? Hehe z filharmonii robi sie szkolny apel z elementem artystycznym. Tak po lebkach aby do celu. Kwadratowo. Jak w mp3 🙂 kwant informacji jest dosc gruby i duzy. I niepewny. Obarczony stratnoscia (szumem).

Imo

10 minut temu, naczesany napisał:

Myślisz, że wcześniej nie sprawdzałem? 🙂 Każde przeczyszczenie daje pozytywny efekt. Co do tego nie mam wątpliwości. A płyn? Hmm, może potęguje ten efekt a może nie. Wybór pozostawiam Wam. Chociaż z drugiej strony jeśli w jakiś tam sposób zabezpiecza przed utlenianiem, to nie mam wyrzutów co do wydanych pieniędzy.

Zamień na srebro 🙂

jest tylko brzydziej ale lepiej elektrycznie.

 

imo

[adamek_68]

Ktoś powie jakie różnice brzmieniowe między schuko fi e 38r / fi e 48r?

[naczesany]

W dniu 31.03.2021 o 15:19, adamek_68 napisał:

Ktoś powie jakie różnice brzmieniowe między schuko fi e 38r / fi e 48r?

Bardzo wielka. Jak mi jeszcze wierzysz po tym co napisałem o Cardasie. Bo pewnie nie wszyscy wierzą. Zapewne Ci, którzy nie spróbowali.

[adamek_68]

Godzinę temu, naczesany napisał:

Bardzo wielka. Jak mi jeszcze wierzysz po tym co napisałem o Cardasie. Bo pewnie nie wszyscy wierzą. Zapewne Ci, którzy nie spróbowali.

"Bardzo wielka" trochę mało mi mówi...

Miałeś okazję na własne uszy się przekonać czy tylko słyszałeś gdzieś...?

Jeśli sam miałeś okazję tego doświadczyć to prosiłbym o trochę więcej szczegółów...🙂

[naczesany]

Już wielokrotnie pisałem, że dobre wtyki działają jak pewnego rodzaju oczyszczacz. Jak system dopracowany to pokażą wszystko co w nim najlepsze. Oprócz FP-S55N mam wszystkie wysokie modele Furutech'a na FI 28/38 R i 48NCF.

FI 50 jeszcze nie kupiłem bo trzeba za coś żyć.

[tedi02]

W dniu 3.03.2021 o 00:38, ASURA napisał:

Z tym NCF-em rodowanym jest to że obróbkę CRYO mają nie do końca obcykaną. 500 godzin na liczniku i wygrzewanie naprawi to co zepsuto

Moim zdaniem galwanizacja rodu też leży kompletnie ,ncf coś ratuje ,ale to granda za wielkie pieniądze ,przypomne to napylanie węglem itd. Włókno węglowe w jakiejś części nawinięte na wtyk sieciowy ,proszę sprawdzić efekt ,ew.na to jeszcze warstwa teflonu ,koszt parę zł .  Rod jest najgorszym przewodnikiem ,aktualnie dostępnych w audio ,najlepszym srebro , natomiast ma  plus , najbardziej odporny na ścieranie .Da się pogodzić plusy i minusy ,przytaczałem gniazdo montażowe cardasa  ,miedź , srebro i wierzchnia rod ,droższe od furu ale różnica brzmieniową zdecydowanie większa .Pozdr.

 

[ASURA]

31 minut temu, tedi02 napisał:

przytaczałem gniazdo montażowe cardasa  ,miedź , srebro i wierzchnia rod ,droższe od furu ale różnica brzmieniową zdecydowanie większa .Pozdr.

Który konkretnie model Cardasa?

Rod jeszcze w przeciwieństwie do innych styków jest bezobsługowy bo nie robią się na nim tlenki i nie trzeba co 3/4 toku wyjmować i czyścić a przy okazji kable nie lubią po wygraniu ruszania 

[KonradR]

1 godzinę temu, ASURA napisał:

przy okazji kable nie lubią po wygraniu ruszania

W pelni srebrne tez. Rod nie ma nic do tego. Kazde prężenie drutow potrzebuje odprezenia. A ludzie to biora za wygrzewanie...

 

Imo.

[tedi02]

2 godziny temu, ASURA napisał:

Który konkretnie model Cardasa?

Rod jeszcze w przeciwieństwie do innych styków jest bezobsługowy bo nie robią się na nim tlenki i nie trzeba co 3/4 toku wyjmować i czyścić a przy okazji kable nie lubią po wygraniu ruszania 

 

Teraz, tedi02 napisał:

 

Tylko jeden jest ,a że rod bezobsługowy to fakt

Cardas 4181 eu ,z pewnością lepsze brzmieniowo niż droższy furutech.

[ASURA]

3 godziny temu, tedi02 napisał:

 

Tylko jeden jest ,a że rod bezobsługowy to fakt

Cardas 4181 eu ,z pewnością lepsze brzmieniowo niż droższy furutech.

Co konkretnie lepsze?

[tedi02]

Cardas.

[adamek_68]

Porównywałem tego Cardasa z gniazdem ściennym Oyaide. Wybrałem Oyaide...

[ASURA]

4 godziny temu, tedi02 napisał:

Cardas.

Ale w Cardasie co?

[tedi02]

11 godzin temu, adamek_68 napisał:

Porównywałem tego Cardasa z gniazdem ściennym Oyaide. Wybrałem Oyaide...

oyaide nie sluchalem ,nie wiem jakiej muzy słuchasz natomiast cardas w porównaniu z furutechem ,dałdzwięk oderwany ,holograficzny ,instrumenty odseparowane od siebie,świetna barwa ,góra otwarta ,ładnie wychodzi z ciemnego tła  do basu nie mogę się przyczepić ,jest ok.

 

[tedi02]

Muliły mi jakieś złocone .

[Cezary_58669]

6 godzin temu, tedi02 napisał:

Muliły mi jakieś złocone .

To sie zgadza z teorią/praktyką KonradaR..😉.... chociaż moje doświadczenia również to potwierdzają..

Ale dlaczego rod o gorszych właściwościach elektrycznych/przewodzących od złota, lepiej od niego wypada brzmieniowo, gdy pokrywa miedź lub miedź plus srebro?.. Czy chodzi o zjawiska naskórkowości a może magnetyczne..?

Edytowane 4 Kwietnia 2021 przez Cezary_58669

[tedi02]

W tym przypadku tak , lepiej ,ale w furutechy ,słychać typowy rod ,myślę że to kwestia srebra ,może galwanizacji ,czy jak ktoś pisał że furutechu może być problem z galwanizacja.

[Cezary_58669]

Kwestia jakości i powtarzalności galwanizacji wcale nie jest taka prosta i oczywista.. Sczególnie tej elektro-chemicznej, gdzie np. odległość od anod, punkt styku detalu czy skład chemiczny kąpieli w procesach może się różnić w czasie..

Pracowałem 4 lata w profesjonalnej galwanizernii, ale to już historia..

[tedi02]

11 godzin temu, tedi02 napisał:

W tym przypadku tak , lepiej ,ale w furutechy ,słychać typowy rod ,myślę że to kwestia srebra ,może galwanizacji ,czy jak ktoś pisał że furutechu może być problem z galwanizacja.

Miało być z kriogenizacja.

[ASURA]

14 godzin temu, Cezary_58669 napisał:

Kwestia jakości i powtarzalności galwanizacji wcale nie jest taka prosta i oczywista.. Sczególnie tej elektro-chemicznej, gdzie np. odległość od anod, punkt styku detalu czy skład chemiczny kąpieli w procesach może się różnić w czasie..

Pracowałem 4 lata w profesjonalnej galwanizernii, ale to już historia..

Dobrze że historia zdrowia szkoda

[Pantaleon]

Czy ktoś, z grona Szanownych Koleżanek i Kolegów, miał do czynienia ("nausznie") z listwą zasilającą: Furutech e-TP66E?

Byłbym wdzięczny za garść wrażeń. 

[KonradR]

9 minut temu, Pantaleon napisał:

Czy ktoś, z grona Szanownych Koleżanek i Kolegów, miał do czynienia ("nausznie") z listwą zasilającą: Furutech e-TP66E?

Byłbym wdzięczny za garść wrażeń. 

Tak gra, jak w "szafie gra"...

 

Imo

[Pantaleon]

Niewiele mi to powiedziało  😀

[adamek_68]

Godzinę temu, KonradR napisał:

Tak gra, jak w "szafie gra"...

 

Imo

Świetna odpowiedź...

W dniu 5.04.2021 o 07:32, tedi02 napisał:

Miało być z kriogenizacja.

Nie sądzę by taka firma jak Furutech miała jakiekolwiek problemy z czymś...