Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  241 członków

Cayin Klub
IGNORED

Klub miłośników i sympatyków produktów Cayin / Spark.


lord_vader
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 20.10.2020 o 20:52, net napisał:

Mam Denona DCD 1450 AR. (po lampizacji jak wspomniałem). Jutro zawiozę do kolegi na pomiary. Jaka powinna być prawidłowa wartość napięcia na wyjściu do wzmacniacza ?

Obecnie nie posiadam nic aby podłączyć wzmacniacz  coś muszę kupić i taki obraz muzyczny mi odpowiada  , możliwe że tak nie będzie... To coś podobnego szukać bym chciał , ale jaki tego nie wiem , wiec poproszę o jakieś przyklady sugestie co warte zainteresowania?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym był na twoim miejscu kupiłbym jakiś tani Tannoy Dual Concentric np T185 Dorset.

Gdyby do tego dodać jakiegoś Thorensa TD150 lub TD160 z ramieniem SME i wkładką Shure, to w zasadzie zestaw do końca życia.

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wrześniu na OLX na sprzedaż był Cayine A55T z takim opisem:

"Poniżej dokładny opis samego autora wykonanych modyfikacji:
Zanim zaczniesz licytować przeczytaj uważnie to co w nim zmieniłem i zadaj sobie pytanie czy jesteś gotowy na używanie sprzętu, który nie ma nic wspólnego z oryginałem, który gra o klasę lub dwie lepiej niż to producent przewidział.
ALE do rzeczy.
Wziąłem się za niego i zaprowadziłem w nim NOWY porządek elektrycznie i mechanicznie.
Wszelkie prace modyfikacyjne to wynik mego studiowania, nabywania wiedzy i praktyki oraz podążania śladem ŁUKASZA FIKUSA (Lampizatora).
Za jego sprawą zmodyfikowałem swój poprzedni wzmacniacz Cayin A35 („from shit to gold”), potem nastał wzmacniacz A88T-też zmodyfikowałem, następnie odtwarzacz CD 300 Shanling (sorter audio trafo, nowe zasilanie, lampy w stopniu wyjściowym) i „tak” już spędzam wieczory …
Poniżej przedstawiam to co jest efektem pracy z lutownicą, kalkulatorem i kombinerkami
- Stopień wejściowy: zmieniłem anode follower na SRPP (poszły za tym nowe rezystory), wyeliminowałem wszelkie kondensatory w stopniu wejściowym-separujące, odkłócające, kondensatory w odwracaczu fazy to Mundorf 630VAC, rezystory węglowe 1-2W. UWAGA: Zalecane jest użycie lamp typu ECC82 (wsp. wzmocnienia 20) zamiast oryginalnych 12AX7. Na 12AX7 przy SRPP mały ruch gałką powoduje gwałtowny skok głośności, przy 12AX7 trzeba by zmienić układ pracy SRPP by obniżyć współczynnik wzmocnienia całego układu (przelutować dwa kabelki).
ZALECAM wymienić po prostu na ECC82 (12AU7) i wszystko się ładnie zegra…tak to było u mnie.
- Stopień mocy: lampy KT88 (Cayin) pracują w trybie TRIODA (z pominięciem styczników przełączających PENTODA-TRIODA, ulagł skróceniu tor elektryczny. Tryb trioda zalecany ze względu na swe cechy akustyczne, w przypadku powstania zniekształceń generuje harmoniczne parzyste co nasz słuch lepiej toleruje). Kondensatory separujące na siatkę triody zostały zmienione na Mundorfy 630VAC połączone równolegle z SilverMica (zalecane w dobrych konstrukcjach wzmacniaczy) dla lepszego odtwarzania średnich i wysokich (dla lepszego odtworzenia transientów i wszelkiego typu delikatnych smaczków).
- WAŻNE: wyeliminowano sprzężenie zwrotne z wyjścia głośnikowego na stopień wejściowy wzmacniacza (dzielnik napięcia w układzie anoda follower na katodzie), wyeliminowano sprzężenie zwrotne (63% ultralinear). Wszystko idzie na „wprost”. Przez to wzmacniacz nabrał szybkości i fajnej lekkości. Przestrzeń nie do porównania z oryginalną wersją.
-Zasilanie: przebudowane totalnie; mostek o większej wydajności prądowej, diody odkłócone kondensatorami MKP/MKT, wymienione kondensatory główne w litrze CLC (odkłócone również).
-Wymieniłem okablowanie od chinch do potencjometru (poprzedni właściciel wsadził nie wiem co). Aktualnie to KLOTZ AC110
-Dioda w gałce potencjometru wymieniona na niebieską
USZKODZENIA MECHANICZNE:
Pod gałką potencjometru jest otarcie panelu czołowego. Patrz zdjęcia. Co ciekawe ja tego przy odbiorze sprzętu nie zauważyłem. Jak sprzęt stoi wogóle się to nie rzuca w oczy. ALE JEST i chcę byś to wiedział.
Po odkręceniu pokrywy dolnej jedna z nitonakrętek była wyrwana (to m.in. sprzedający utaił przede mną). Dysponując profi zaciskarką do nitonakrętek WYMIENIŁEM wszystkie na nowe."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, net napisał:

We wrześniu na OLX na sprzedaż był Cayine A55T z takim opisem:

"Poniżej dokładny opis samego autora wykonanych modyfikacji:
Zanim zaczniesz licytować przeczytaj uważnie to co w nim zmieniłem i zadaj sobie pytanie czy jesteś gotowy na używanie sprzętu, który nie ma nic wspólnego z oryginałem, który gra o klasę lub dwie lepiej niż to producent przewidział.
ALE do rzeczy.
Wziąłem się za niego i zaprowadziłem w nim NOWY porządek elektrycznie i mechanicznie.
Wszelkie prace modyfikacyjne to wynik mego studiowania, nabywania wiedzy i praktyki oraz podążania śladem ŁUKASZA FIKUSA (Lampizatora).
Za jego sprawą zmodyfikowałem swój poprzedni wzmacniacz Cayin A35 („from shit to gold”), potem nastał wzmacniacz A88T-też zmodyfikowałem, następnie odtwarzacz CD 300 Shanling (sorter audio trafo, nowe zasilanie, lampy w stopniu wyjściowym) i „tak” już spędzam wieczory …
Poniżej przedstawiam to co jest efektem pracy z lutownicą, kalkulatorem i kombinerkami
- Stopień wejściowy: zmieniłem anode follower na SRPP (poszły za tym nowe rezystory), wyeliminowałem wszelkie kondensatory w stopniu wejściowym-separujące, odkłócające, kondensatory w odwracaczu fazy to Mundorf 630VAC, rezystory węglowe 1-2W. UWAGA: Zalecane jest użycie lamp typu ECC82 (wsp. wzmocnienia 20) zamiast oryginalnych 12AX7. Na 12AX7 przy SRPP mały ruch gałką powoduje gwałtowny skok głośności, przy 12AX7 trzeba by zmienić układ pracy SRPP by obniżyć współczynnik wzmocnienia całego układu (przelutować dwa kabelki).
ZALECAM wymienić po prostu na ECC82 (12AU7) i wszystko się ładnie zegra…tak to było u mnie.
- Stopień mocy: lampy KT88 (Cayin) pracują w trybie TRIODA (z pominięciem styczników przełączających PENTODA-TRIODA, ulagł skróceniu tor elektryczny. Tryb trioda zalecany ze względu na swe cechy akustyczne, w przypadku powstania zniekształceń generuje harmoniczne parzyste co nasz słuch lepiej toleruje). Kondensatory separujące na siatkę triody zostały zmienione na Mundorfy 630VAC połączone równolegle z SilverMica (zalecane w dobrych konstrukcjach wzmacniaczy) dla lepszego odtwarzania średnich i wysokich (dla lepszego odtworzenia transientów i wszelkiego typu delikatnych smaczków).
- WAŻNE: wyeliminowano sprzężenie zwrotne z wyjścia głośnikowego na stopień wejściowy wzmacniacza (dzielnik napięcia w układzie anoda follower na katodzie), wyeliminowano sprzężenie zwrotne (63% ultralinear). Wszystko idzie na „wprost”. Przez to wzmacniacz nabrał szybkości i fajnej lekkości. Przestrzeń nie do porównania z oryginalną wersją.
-Zasilanie: przebudowane totalnie; mostek o większej wydajności prądowej, diody odkłócone kondensatorami MKP/MKT, wymienione kondensatory główne w litrze CLC (odkłócone również).
-Wymieniłem okablowanie od chinch do potencjometru (poprzedni właściciel wsadził nie wiem co). Aktualnie to KLOTZ AC110
-Dioda w gałce potencjometru wymieniona na niebieską
USZKODZENIA MECHANICZNE:
Pod gałką potencjometru jest otarcie panelu czołowego. Patrz zdjęcia. Co ciekawe ja tego przy odbiorze sprzętu nie zauważyłem. Jak sprzęt stoi wogóle się to nie rzuca w oczy. ALE JEST i chcę byś to wiedział.
Po odkręceniu pokrywy dolnej jedna z nitonakrętek była wyrwana (to m.in. sprzedający utaił przede mną). Dysponując profi zaciskarką do nitonakrętek WYMIENIŁEM wszystkie na nowe."

Nie prościej i taniej poszukać Jadis Orchestra z drugiej ręki?

I finansowo i dźwiękowo na pewno efekt lepszy od babrania się w chińczyku.

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do lampizacji  Denona DCD 1450 AR.

Dokonywał jej jeden z forumowiczów. Nie zaglądałem do środka jakie konkretnie lampy są włożone. Nie miałem też możliwości odsłuchu tego Denona przed lampizacją (poszedł od razu od sprzedawcy na warsztat). Idealnie byłoby mieć 2 egzemplarze równocześnie, oraz załadowane do nich 2 takie same płyty z muzyką. Trochę to karkołomne, ale pewnie wykonalne.

Kilka postów wcześniej pisałem, że jadę oglądać kolumny Martin Logan Sequel II. Zabrałem ze sobą oczywiście wzmaka i CD-ka. Cayine o dziwo daje radę (piszę tu o celach do nawet głośniejszego słuchania, ale nie dyskoteki). Odsłuch u sprzedawcy nie powalił mnie na kolana, ale miałem nadzieję na lepszą akustykę w moim pokoju. Jestem tymi kolumnami zachwycony !!! Akustyka mojego pokoju nieporównywalna (na korzyść) do tej w której dokonałem pierwszego odsłuchu. Scena szeroka i wysoka (ML mają 180 cm.). Mnóstwo szczegółów. Praktycznie większość płyt poznaję od nowa. Sporo frajdy.

Piszę to jako słuchacz muzyki, a nie audiofil, który przerzucił tony sprzętu. Dotychczas miałem amplituner Yamaha RX-V730RDS i  blue-ray Philipsa. Do tego Cantony Ergo 607 DC i okablowanie "dwukieronkowe" bez namalowanych na nim strzałek. Kable nie są też niestety grubości węża ogrodowego. Więc może mój zachwyt jet nieuzasadniony ...... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, net napisał:

We wrześniu na OLX na sprzedaż był Cayine A55T z takim opisem:

"Poniżej dokładny opis samego autora wykonanych modyfikacji:
Zanim zaczniesz licytować przeczytaj uważnie to co w nim zmieniłem i zadaj sobie pytanie czy jesteś gotowy na używanie sprzętu, który nie ma nic wspólnego z oryginałem, który gra o klasę lub dwie lepiej niż to producent przewidział.
ALE do rzeczy.
Wziąłem się za niego i zaprowadziłem w nim NOWY porządek elektrycznie i mechanicznie.
Wszelkie prace modyfikacyjne to wynik mego studiowania, nabywania wiedzy i praktyki oraz podążania śladem ŁUKASZA FIKUSA (Lampizatora).
Za jego sprawą zmodyfikowałem swój poprzedni wzmacniacz Cayin A35 („from shit to gold”), potem nastał wzmacniacz A88T-też zmodyfikowałem, następnie odtwarzacz CD 300 Shanling (sorter audio trafo, nowe zasilanie, lampy w stopniu wyjściowym) i „tak” już spędzam wieczory …
Poniżej przedstawiam to co jest efektem pracy z lutownicą, kalkulatorem i kombinerkami
- Stopień wejściowy: zmieniłem anode follower na SRPP (poszły za tym nowe rezystory), wyeliminowałem wszelkie kondensatory w stopniu wejściowym-separujące, odkłócające, kondensatory w odwracaczu fazy to Mundorf 630VAC, rezystory węglowe 1-2W. UWAGA: Zalecane jest użycie lamp typu ECC82 (wsp. wzmocnienia 20) zamiast oryginalnych 12AX7. Na 12AX7 przy SRPP mały ruch gałką powoduje gwałtowny skok głośności, przy 12AX7 trzeba by zmienić układ pracy SRPP by obniżyć współczynnik wzmocnienia całego układu (przelutować dwa kabelki).
ZALECAM wymienić po prostu na ECC82 (12AU7) i wszystko się ładnie zegra…tak to było u mnie.
- Stopień mocy: lampy KT88 (Cayin) pracują w trybie TRIODA (z pominięciem styczników przełączających PENTODA-TRIODA, ulagł skróceniu tor elektryczny. Tryb trioda zalecany ze względu na swe cechy akustyczne, w przypadku powstania zniekształceń generuje harmoniczne parzyste co nasz słuch lepiej toleruje). Kondensatory separujące na siatkę triody zostały zmienione na Mundorfy 630VAC połączone równolegle z SilverMica (zalecane w dobrych konstrukcjach wzmacniaczy) dla lepszego odtwarzania średnich i wysokich (dla lepszego odtworzenia transientów i wszelkiego typu delikatnych smaczków).
- WAŻNE: wyeliminowano sprzężenie zwrotne z wyjścia głośnikowego na stopień wejściowy wzmacniacza (dzielnik napięcia w układzie anoda follower na katodzie), wyeliminowano sprzężenie zwrotne (63% ultralinear). Wszystko idzie na „wprost”. Przez to wzmacniacz nabrał szybkości i fajnej lekkości. Przestrzeń nie do porównania z oryginalną wersją.
-Zasilanie: przebudowane totalnie; mostek o większej wydajności prądowej, diody odkłócone kondensatorami MKP/MKT, wymienione kondensatory główne w litrze CLC (odkłócone również).
-Wymieniłem okablowanie od chinch do potencjometru (poprzedni właściciel wsadził nie wiem co). Aktualnie to KLOTZ AC110
-Dioda w gałce potencjometru wymieniona na niebieską
USZKODZENIA MECHANICZNE:
Pod gałką potencjometru jest otarcie panelu czołowego. Patrz zdjęcia. Co ciekawe ja tego przy odbiorze sprzętu nie zauważyłem. Jak sprzęt stoi wogóle się to nie rzuca w oczy. ALE JEST i chcę byś to wiedział.
Po odkręceniu pokrywy dolnej jedna z nitonakrętek była wyrwana (to m.in. sprzedający utaił przede mną). Dysponując profi zaciskarką do nitonakrętek WYMIENIŁEM wszystkie na nowe."

Nie rozumiem takiego podejścia. Kupować niestety średnio grającego chińczyka za parę ładnych tysięcy żeby później go przerabiać do stanu akceptowalności, nie prościej zbudować od podstaw lub kupić dobrą używkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.11.2020 o 10:25, rochu napisał:

Nie prościej i taniej poszukać Jadis Orchestra z drugiej ręki?

I finansowo i dźwiękowo na pewno efekt lepszy od babrania się w chińczyku.

Potwierdzam. Jadis orchestra to bardzo fajny muzykalny ciepło grający piec. Może nieco mniej dynamiczny niż droższy DA 50 czy cayin a88t ale bardziej muzykalny od wyżej wymienionych.

Można spróbować tez czegoś rodzimego typu haiku audio . Zawsze lepiej wspierać Nasz rynek niż produkty z kraju który celowo bądź mniej celowo jedząc co się da wypuścił w świat chińskiego wirusa.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ma nie być naprawa dźwięku a inwestycja w dobre kable sygnałowe , jeśli mi nie podejdą to sprzedam i kupię coś innego , zawsze firmowy ktoś kupi... a robiony diy raczej nie.... choć może lepiej zagrać....ale jakieś koszty nakladowe trzeba i tak zainwestować Więc wolę oryginalne kable nie drogie do kwoty 500zł .Dlatego jeszcze raz was proszę o pomoc tym bardziej że nie mam żadnego kabla sygnalowego , a takie standardowe mnie nie interesują.

W dniu 9.11.2020 o 08:31, rochu napisał:

Gdybym był na twoim miejscu kupiłbym jakiś tani Tannoy Dual Concentric np T185 Dorset.

Gdyby do tego dodać jakiegoś Thorensa TD150 lub TD160 z ramieniem SME i wkładką Shure, to w zasadzie zestaw do końca życia.

Nie znam się na gramofonach , płyty są drogie już źródło mam w postaci odtwarzacza cd , kolumny tez o skuteczności 91db, powinno wystarczyć a o pomieszczenie nie za duże 18 kw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable powiadasz...

Jak powiadał Nelson Pass, najlepsze są kable, które sięgają od jednego do drugiego urządzenia.

Krótsze sprawdzają się zdecydowanie gorzej.

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, zbyniu 360 napisał:

Nic z tego nie rozumiem Zapytam sie użytkowników Caynin-z jakimi interkonektami łączcie swoje wzmacniacze i co się wam podoba w brzmieniu tych kabli?

Mi sie podoba brzmienie wzmacniacza a nie kabli. Mam A-88T.

Edytowane przez Uchatek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
16 godzin temu, zbyniu 360 napisał:

Nic z tego nie rozumiem Zapytam sie użytkowników Caynin-z jakimi interkonektami łączcie swoje wzmacniacze i co się wam podoba w brzmieniu tych kabli?

Ponoć najlepsze IC do tych Cayninów robi s16hz. Srebrne IC produkcji s16hz. Biały kruk ale może uda Ci się ten mityczny kabel gdzieś kupić. 

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.11.2020 o 10:40, net napisał:

Co do lampizacji  Denona DCD 1450 AR.

Dokonywał jej jeden z forumowiczów. Nie zaglądałem do środka jakie konkretnie lampy są włożone. Nie miałem też możliwości odsłuchu tego Denona przed lampizacją (poszedł od razu od sprzedawcy na warsztat). Idealnie byłoby mieć 2 egzemplarze równocześnie, oraz załadowane do nich 2 takie same płyty z muzyką. Trochę to karkołomne, ale pewnie wykonalne.

 

Porównywanie Denona przed i po lampizacji nie ma sensu. Po lampizacji gra o wiele lepiej. Zainteresuj się lamkami. Z doświadczenia wiem, że to bardzo ważne. Denon DCD 1450 AR po lampizacji potrafi bardzo dobrze zagrać, a po pewnych dodatkowych modach jeszcze lepiej. Zamiana lamp na lepsze bardzo dużo dodaje. Słuchałem dwóch lampek wymienianych na "żywo", jedna po drugiej i muszę przyznać, byłem pod wrażeniem. Zmiana np. 12SN7GT na NOS-y 12SN7GTAM (duża bańka Bad Boy) bardzo poważnie powiększyła przestrzeń, która, prawdę mówiąc, dopiero wtedy otworzyła się oraz dodatkowo wydelikatniła górę. To zauważyłem od razu, a potem słuchałem po wygrzaniu lamp i było jeszcze lepiej. 

 

Edytowane przez LJ3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, zbyniu 360 napisał:

No nie neguję tego ale kablami za 2zl to ja nie będę chciał polonczyc takiego wzmacniacza przynajmniej taki co podkreśli te moje preferencje w tych aspektach czytalem ze dobry bylby ultralink ultima mk2 -czy to dobry kierunek ?

Zbyniu, kabel to nie korektor. Nie siej zametu chociaz w tym watku, prosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie i ty nie masz nic do powiedzenia na temat. Zament to ty go tu promujesz  , takimi wpisami .Dobre wzmacniacze nie podłączamy byle czym , zastanów się co piszesz .Czy ja uważam , że kable służą jako korektor .Ja słyszę wyraźnie kable jak zmienia się barwa dźwięku , w przeciwieństwie do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem dzisiaj ceny kabli (akurat XLR) na thomann.de 1m kosztuje coś 50pln. Do studia gdzie rejestruje się dźwięk jest dobry kabel za grosze ale do odtwarzania to już trzeba kabla za tysiące... To tak w kwestii stosowania drogich kabli.

Edytowane przez sls
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, zbyniu 360 napisał:

No nie neguję tego ale kablami za 2zl to ja nie będę chciał polonczyc takiego wzmacniacza przynajmniej taki co podkreśli te moje preferencje w tych aspektach czytalem ze dobry bylby ultralink ultima mk2 -czy to dobry kierunek ?

Może jednak warto spróbować zwykły głośnikowy ze zwykłej miedzi za kilka złotych, podpiąć też chinche i zasilające, które były w pudełku ze sprzętem? Wydatek niewielki, wystarczy otworzyć nieco umysł i podejść do tematu jak do zabawy, na luzie.

Może wtedy poznasz jak na prawdę gra twój sprzęt? Można się zdziwić a nawet rozczarować- czasem nawet bardzo pozytywnie.

Odnoszę takie bowiem wrażenie, że większość piszących tutaj nie zna swojego sprzętu i nie wie co on jest tak na prawdę wart.

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałbym nawet więcej, jak coś gra źle na zwykłych kablach (pomijając przypadki kompletnie złego doboru kabli np. głośnikowe ewidentnie za cienkie do długości i mocy jaka ma przepływać) to nie będzie to grało wcale. Tzn. mamy system którego elementy nie zgrywają się ze sobą, mamy skopaną akustykę w pomieszczeniu albo po prostu to jak system gra nie trafia w nasz gust.

 

Edytowane przez sls
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, sls napisał:

Powiedziałbym nawet więcej, jak coś gra źle na zwykłych kablach (pomijając przypadki kompletnie złego doboru kabli np. głośnikowe ewidentnie za cienkie do długości i mocy jaka ma przepływać) to nie będzie to grało wcale. Tzn. mamy system którego elementy nie zgrywają się ze sobą, mamy skopaną akustykę w pomieszczeniu albo po prostu to jak system gra nie trafia w nasz gust.

 

To nie wina systemu a zwyczajnie wina kiepskiego okablowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, zbyniu 360 napisał:

To nie wina systemu a zwyczajnie wina kiepskiego okablowania.

Jeżeli nie mówimy o kablach zrobionych z kabla od lampek choinkowych tylko o kablach produkowanych jako kable głośnikowe czy sygnałowe i stosujemy wtyki zapewniające dobre połączenie to nie jest to kiepskie okablowanie nawet jak kosztuje niewiele.

Jeżeli system nie gra komuś na kablach stosowanych z powodzeniem w studiach nagraniowych (warto poznać ceny)  to zastosowanie kabli 10, 100 czy 1000 razy droższych nie zmieni tego systemu na lepszy. Najwyżej będzie grał trochę inaczej. A problem leżący w np. charakterystyce kolumn pozostanie bo jest nie do skorygowania żadnymi kablami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu sie mylisz kabe sygnałowe wprowadzają zamiany w dźwięku na tyle slyszalne , ze słychać wyraźnie bez psychosugestii.A ze swej strony polecam ci kabel od odkurzacza , tam tez są pewne i trwale styki.W twoim rozumowaniu tee kable audio to taka audiosugestia do wglądu pewnych i trwałych styków:)

Edytowane przez zbyniu 360
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, zbyniu 360 napisał:

I tu sie mylisz kabe sygnałowe wprowadzają zamiany w dźwięku na tyle slyszalne , ze słychać wyraźnie bez psychosugestii.

Jak to szło?

"(...)
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
(...)
Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!"

 

2 godziny temu, zbyniu 360 napisał:

A ze swej strony polecam ci kabel od odkurzacza , tam tez są pewne i trwale styki.

https://6moons.com/audioreviews/whitelightning/moonshine.html

Czytałeś to?

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.