BEZ KONTROLI,po ostrym zabiegu.

[Gość rydz]

Zdarza się że siadamy do komputera po tak zwanym ostrym zabiegu.

Czy piszemy wtedy świadomie?

Zdajemy sobie sprawę z tego co chcemy napisać,a co z tego wychodzi? popełniamy mnóstwo błędów ortograficznych?

Jak to jest?brrrr.

[jarex]

Proszę o definicję "ostrego zabiegu"

[Thorogood]

Rydzu, Ty o swoim dzisiejszym wpisie ?

U mnie dostałeś pałę z ortografii :)

[fox733]

Świadomość nie zależy od stanu upojenia.Oczywiście brak tego współczynnika dotyczy tylko wysoce świadomych jednostek:) Oczywiście upojenie wpływa na dysfunkcje organizmu ale nie na MNIIE!

ale ossso chodzi co ja tokciałem?? aaa wiem! nie bedzie fracna mnie oglebe:))

[Gość rydz]

No i bądż mądry,no,no jarex jeszcze o definicje prosi,no:))

[Thorogood]

Błędy to pies drapał.

Gorzej jak dorwiemy się do portali aukcyjnych i płyt nakupujemy.

Zdarzyło mi się kiedyś :)))

[fox733]

No to to już jest problem:) najlepiej jakiś czujnik w kompie zainstalować!

[Thorogood]

Czujnik już spał na górze w sypialni.

[Gość rydz]

Tego jeszcze nie było,cała noc,mieszanka,Belveder+Burbon na zmianę,od tego aż taka pomroczność?)))

[fox733]

Burbon tak ale single barrel!

[Thorogood]

Wódka to trucizna.

Pij tylko burbona.

[Shrek777]

Pisać to pisać, ale jak się budzisz w obcym miejscu i widzisz na ramieniu grzywę blondi, brunetki, rudej czy tam innej, a nie widzisz jeszcze twarzy i reszty to jest dopiero stresssssss.....

 

I nawet jak wszystko wygląda ślicznie, to brak taśmy z ubiegłej nocy wcale nie zmniejsza stresu. Wtedy obiecujesz sobie żadnych ostrych zabiegów - never. ( a przynajmniej do następnego razu.........)

 

Kupienie paczki płyt, czy zwymyślanie kogoś to przy tym mały pikuś....