Skocz do zawartości
IGNORED

Ekstatyczna, magnetyczna muzyka - bez względu na gatunek


pawellt

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Ostatnio opętała mnie płyta wschodnioeuropejskiego minimalisty Tibora Szemzo. Ekstatyczna, nastrojowa i w pewnym stopniu psychodeliczna

płyta "Snapshot from The Island"

 

51wYvLTnrcL._SL500_AA280_.jpg

 

 

Na innym biegunie muzyki ekstatycznej jest album "Vision". Współczesne aranżacje i adaptacje muzyki Hildegardy z Bingen. Ekstaza bez sentymentalizmu. Z potencjałem wprowadzania w odmienny stan świadomości ;> Ekstatyczny wokal uzupełniany jest bardzo umiejętnie i subtelnie dźwiękiem syntezatorów :^) Wilelbiciele autentycznej Hildegardy oczywiście powinni ten album omijać szerokim łukiem.

 

51wjvBPEYyL._SL500_AA300_.jpg

 

 

Chętnie bym posłuchał ekstatycznego bluesa np.

 

Jakieś ciekawe propozycje? Może być jazz, klasyka, pop, rock.

Tibor Szemzo? Ciekawe, nie słyszałem. Zaraz sobie poczytam w internecie na czym gra ten minimalista.

 

Jeśli chodzi o blues - ostatnio słuch Live At Filmore East, The Allman Brothers - bywa ekstatycznie.

Ekstatyczna i zmysłowa jest Anna Moffo. "La Boheme", duet z "Madama Butterfly". Mogę słuchać jej bez końca. Ta muzyka mnie oczyszcza

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chętnie bym posłuchał ekstatycznego bluesa np.

 

 

Spróbuj bluesa Tuaregów z Mali i Nigru. Na przykład:

 

Tinariwen - Aman Iman: Water is life, Imdiwan: Companions

 

R-1045187-1287162762.jpeg

 

Albo, bardziej surowo:

 

Group Bombino - Guitars from Agadez vol. 2

 

R-1611350-1232062156.jpeg

 

 

Jeśli się spodoba, to jeszcze Group Inerane, Group Doueh... wszystko warte poznania.

Fascynuje mnie ta płyta od lat,dla mnie jest właśnie magnetyczna :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Coś z mocniejszych klimatów, jazz-core'owe trio z Kanady i ich płyta wszech czasów z eksponowanym basem:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A to też jest dla mnie ekstatyczne i magnetyczne:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Według mnie najbardziej ekstatyczną i natchnioną muzyką jazzową są kolejne pozycje Johna Coltrane z okresu medytacji, łączenia jazzu z religią i wiarą w Boga. Projekty tego geniusza z okresu free/impro są jednymi z najbardziej natchnionych jakie udało mi się usłyszeć.

 

51YRfS7i-LL._AA160_.jpg61wrBdlDtTL._AA160_.jpg51fNjQrG-aL._AA160_.jpg616tenVme9L._AA160_.jpg41SxCqzX6UL._AA160_.jpg41vg5kXB%2BaL._AA160_.jpg

41ZY78SMSGL._AA160_.jpg61OgZ1-4JLL._AA160_.jpg41V2819P8DL._AA160_.jpg5194pwp7P%2BL._AA160_.jpg51KA7OW8mEL._AA160_.jpg41sHzvkPV7L._AA160_.jpg

 

 

Pozdr, M.

Parker's Mood

"Transition" Coltrane'a to rzeczywiście wielka rzecz. Od prawie 20 lat uważam ją za jedno z największych, acz niedocenianych dzieł JC. Dodałbym - z jazzu - płytę Charlesa Mingusa "Cumbia&Jazz Fusion" i tytułowy utwór. Jazz w całym przekroju.

Z Transition - dlatego jest niedoceniana, geneza niedocenienia - jest ten problem że Coltrane nie wydał tej muzyki za życia, pokazała się słuchaczom na ile się orientuje dopiero w 1973r. Mało tego, Coltrane nawet nie nadał tytułów tym utowrom, zrobili to pośmiertnie za niego inni. I najgorsze.....Są tak naprawdę dwie Transition, jedna wydana w 1973 przez wdowę i późniejsza ogólnie dostępna. Różnią się bagatelka jednym utworem. Osobiście tę oryginalniejszą pierwszą bym chciał.

 

 

 

Achilles Last Stand z Knebworth - 10 minut nieustępującej ani na chwilę ekstazy...Polecam.

 

PS. Jest rok 1979, Knebworth kilkadziesiąt kilometrów od Londynu (byłem tam ale wiele lat później i też wystapił m.in. Page z Plantem (Jimmy pomylił się schodząc ze sceny, wybrał ten kierunek, teraz zamkniety, którym schodził w 1979:), w życiu nie widziałem tylu pociągów co w nocy w Knebworth po koncercie - stały jeden za drugim i jeden obok drugiego jak autobusy). 1979, Led Zeppelin nie koncertował od ponad roku (stąd to charakterystyczne "yes, I like it! Page'a pod koniec utworu, dawno nie miał swojej strawy:). Istnieje już 11 lat i za kilka miesięcy przestanie z powodu śmierci perkusisty, który się na śmierć zapiłł żeby się odzwyczaić od heroiny którą zażywał razem z gitarzystą (pozostali dwaj członkowie LZ darowali sobie przygodę z heroiną). Presja jest wielka, w prasie muzycznej i na ulicach głosi się koniec dinozaurów (punk rock nastał niedawno). Jednak na pola pod Knebworth przybywa ponad 200 tysięcy fanów. Co nie zmniejsza presji. Ostatnia walka wielkiego zespołu? Last Stand in Knebworth -

 

Ekstaza i magnetyzm?

Dla mnie w ostatnim okresie - momenty z III sceny I aktu Walkirii (te z niestosownym związkiem Zyglindy i Zygmunta) i kilka momentów z Tristana. Na zewnątrz ekstatyczna, wibrująca muzyka - od wewnątrz tęsknota, niemoc z powodu koszmaru, dewiacje niemożliwe do przeżycia (a jednocześnie na przeżycie których jesteśmy czasami skazani). Ekstremum i nierozdzielność dwóch potrzeb: czystego uczucia i żywiołów ludzkiej, wstydliwej, ukrywanej podświadomości - gdzie spychamy to, do czego nie jesteśmy się w stanie przyznać sami przed sobą. Raz można przy takiej muzyce wspaniale odpocząć, innym razem nieźle się utopić... ;)

 

... A takie bardziej liryczne, wyrafinowane i delikatniejsze odmiany ekstatycznych zbliżeń, równie magnatyczne - można znaleźć w duetach "Psyche" i "Armidy" Lully'ego.

 

:-)

 

 

p.s.: Z ekstazą nie przesadzajcie. W większych dawkach znieczula na doznania i rodzi niesmak. Ma sens tylko wtedy, kiedy jest okazjonalna :)

p.s2.: Dla mnie ten Tibor Szemzo jest lekko psychodeliczny a nie ekstatyczny... zupełnie co innego czarownica Hildegarda (polecam wykonania Anonymous 4 ze stajni Harmonia Mundi)

 

 

JazzyFan

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

... A takie bardziej liryczne, wyrafinowane i delikatniejsze odmiany ekstatycznych zbliżeń, równie magnatyczne - można znaleźć w duetach "Psyche" i "Armidy" Lully'ego.

 

Armidę po Waszych zachwytach obejrzałem, ale chyba to nie do końca dla mnie. Może spróbuję posłuchać wspomnianej "Psyche".

Wagner oczywiście pasuje mi jak najbardziej w tym kontekście.

 

Dla mnie ten Tibor Szemzo jest lekko psychodeliczny a nie ekstatyczny... zupełnie co innego czarownica Hildegarda (polecam wykonania Anonymous 4 ze stajni Harmonia Mundi)

 

Moim zdaniem to kwestia nastroju i osobistej percepcji. Może całościowo nie jest to taki rodzaj ekstazy jak u Hildegardy, ale w kilku miejscach ta płyta daje się tak odbierać :^)

 

Coltrane'a kilka płyt znam i posiadam, ale zdecydowanie muszę się z nim bardziej zapoznać. Przesłuchałem fragmenty "Meditations". Świetne.

Magnetyczny, absolutnie magnetyczny utwór - studium powstrzymywanej pasji:

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.