Skocz do zawartości
IGNORED

Sub 10 czy 12"?


mah33

Rekomendowane odpowiedzi

WItam,

kilka lat temu, do pokoju 15m2, skompletowałem zestaw HK AVR 3550 z B&W DM602.5 S3 + DM600 S3 + centralny (5.0). Teraz przeprowadziłem się i KD stoi w salonie ok 35 m2.

Planuję dokupić suba... celuję w Velodyne tylko czy Impact czy EQ-max (70% kino, 30% muzyka)? Czy do ww zestawu i powierzchni wystarczy 10' czy może jednak 12?

 

Wiem, że seria EQ to wyższa półka ale i ceny dwa razy takie ;) Pytanie czy do tak starego zestawu jest sens kupować takiego suba czy może wystarczy niższa seria.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/
Udostępnij na innych stronach

WItam,

kilka lat temu, do pokoju 15m2, skompletowałem zestaw HK AVR 3550 z B&W DM602.5 S3 + DM600 S3 + centralny (5.0). Teraz przeprowadziłem się i KD stoi w salonie ok 35 m2.

Planuję dokupić suba... celuję w Velodyne tylko czy Impact czy EQ-max (70% kino, 30% muzyka)? Czy do ww zestawu i powierzchni wystarczy 10' czy może jednak 12?

 

Wiem, że seria EQ to wyższa półka ale i ceny dwa razy takie ;) Pytanie czy do tak starego zestawu jest sens kupować takiego suba czy może wystarczy niższa seria.

 

Pozdrawiam

Bierz 12" nawet się nie zastanawiaj to spory pokój, niższa seria na razie wystarczy chyba, ze chcesz wprzyszłości dokonać zmian kolumn to wtedy warto się zastanowić nad czymś z wyższej pólki

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2460431
Udostępnij na innych stronach

Po przemyśleniu za i przeciw wybór padł na Velodyne Impact 12 :)

Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie. Pomyślałem, że przy okazji wymieniłbym amplituner, który grałby z aktualnymi kolumnami B&W plus nowy sub :)

Wstępnie wybór padł na Yamahę RX-A810. Głównie zależy mi na cenie w okolica 3 tys zł, 2 wyjścia HDMI (TV plus projektor), przezroczyste HDMI w trybie stanby no i fajnie jakby współpracowało z iphonem i ipadem.

 

Niestety nie mam możliwości wypożyczenia ampli i odsłuchania z kolumnami w moim pokoju, tak że praktycznie muszę się oprzeć na opiniach w internecie.

 

Poproszę o opinię i z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2462567
Udostępnij na innych stronach

Z tą Yamahą to uważaj.Miałem tego Harmana i grał naprawdę ekstra.Koniecznie przed zakupem tej Yamahy /lub czegoś innego/- odsłuchaj ten sprzęt nawet na innych kolumnach, żebyś potem się nie zdziwił.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2463181
Udostępnij na innych stronach
  • 6 miesięcy później...

Witam po dłuższej przerwie. Od 4 miesięcy gra u mnie Velodyne EQ-Max 10 jednakże zaczął się "sypać" amplituner. Przy przełączaniu źródeł w tylnym prawym głośniku słychać trzask a przy cichym słuchaniu (np w nocy) zaczynają buczeć przednie kolumny, tak jakby się coś indukowało w przewodach :(

Ale nie ma tego złego i czas wymienić staruszka ampli więc proszę o pomoc w wyborze :)

Główne założenia:

- dwa wyjścia HDMI (TV i projektor)

- fajnie jaby było AirPlay bo mam trochę sprzętu z nadgryzionym jabłkiem ;)

- moc adekwatna do pomieszczenia

 

Ponieważ ostatnio zmieniły się proporcje i słucham więcej muzyki to pomyślałem o Marantz ale tutaj wchodzi w grę wyższy model a co za tym idzie i cena. Przeglądając oferty zauważyłem, że w dobrej cenie jest aktualnie Yamaha RX-A1010.

 

Proszę o poradę przy założeniu, że na początku przyszłego roku chciałbym wymienić fronty, które fajnie by zagrały z nowym ampli.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2626387
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej przerwie. Od 4 miesięcy gra u mnie Velodyne EQ-Max 10 jednakże zaczął się "sypać" amplituner. Przy przełączaniu źródeł w tylnym prawym głośniku słychać trzask a przy cichym słuchaniu (np w nocy) zaczynają buczeć przednie kolumny, tak jakby się coś indukowało w przewodach :(

Ale nie ma tego złego i czas wymienić staruszka ampli więc proszę o pomoc w wyborze :)

Główne założenia:

- dwa wyjścia HDMI (TV i projektor)

- fajnie jaby było AirPlay bo mam trochę sprzętu z nadgryzionym jabłkiem ;)

- moc adekwatna do pomieszczenia

 

Ponieważ ostatnio zmieniły się proporcje i słucham więcej muzyki to pomyślałem o Marantz ale tutaj wchodzi w grę wyższy model a co za tym idzie i cena. Przeglądając oferty zauważyłem, że w dobrej cenie jest aktualnie Yamaha RX-A1010.

 

Proszę o poradę przy założeniu, że na początku przyszłego roku chciałbym wymienić fronty, które fajnie by zagrały z nowym ampli.

hej mam do Ciebie pytanie możesz mi "powiedziec" jak sprawuje się ten Velodynek bo jak czytałem wcześniej byłeś zdecydowany na Impact12 nie wiem czy odsłuchiwałeś przed zakupem oba czy tylko z relacji ludzi z internetu zdecydowałeś się na niego napisz proszę bo też zamierzam się na jakiegoś suba ludziska podpowiadają mi (jeśli już velodyne zresztą też z uwagi na trochę ograniczony budrzet) Impact 12 ja osobiście myślałem o Paradigm-ie DSP3200 ma większą moc(co za tym idzie zapas ),nizej "schodzi" ,"powiedz",bo masz większy salon od mojego jak on się sprawuje w Twoim,jak jest z zejściem na najniższe rejestry i jakościa basu na nich,czy nie tylko słychac ale i czuc jesli jest jakieś walnięcie,czy nie ma jakiejś ciszy gdy jest naprawdę "nisko" bo patrzyłem na specyfikacje i podane jest,ze "schodzi" dośc nisko czy to prawda?,wzmak ma moc niecałe 200W czy to starcza do porządnego łupnięcia i zatrzęsienia salonem i czy wystarczy 10" z góry dziękuję za rzetelną odpowiedź..

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2627400
Udostępnij na innych stronach

hej mam do Ciebie pytanie możesz mi "powiedziec" jak sprawuje się ten Velodynek bo jak czytałem wcześniej byłeś zdecydowany na Impact12 nie wiem czy odsłuchiwałeś przed zakupem oba czy tylko z relacji ludzi z internetu zdecydowałeś się na niego napisz proszę bo też zamierzam się na jakiegoś suba ludziska podpowiadają mi (jeśli już velodyne zresztą też z uwagi na trochę ograniczony budrzet) Impact 12 ja osobiście myślałem o Paradigm-ie DSP3200 ma większą moc(co za tym idzie zapas ),nizej "schodzi" ,"powiedz",bo masz większy salon od mojego jak on się sprawuje w Twoim,jak jest z zejściem na najniższe rejestry i jakościa basu na nich,czy nie tylko słychac ale i czuc jesli jest jakieś walnięcie,czy nie ma jakiejś ciszy gdy jest naprawdę "nisko" bo patrzyłem na specyfikacje i podane jest,ze "schodzi" dośc nisko czy to prawda?,wzmak ma moc niecałe 200W czy to starcza do porządnego łupnięcia i zatrzęsienia salonem i czy wystarczy 10" z góry dziękuję za rzetelną odpowiedź..

 

Niestety ale w moim mieście nie miałem możliwości odsłuchu i polegałem na recenzjach z netu. Jak się zdecydowałem na Impact 12 to okazało się, że w danej chwili są niedostępne. Sprzedawca namówił mnie na EQ-Max 10 twierdząc, że zagra lepiej niż Impact 12 a ponieważ jestem w gorącej wodzie kąpany to się zdecydowałem :)

I tak... nigdy nie miałem suba i jak pisałem wyżej nie miałem możliwości odsłuchu ale to jak gra Velodyne tak sobie zawsze wyobrażałem, że powinien grać sub ;) Bas jest nieprzeszkadzający ale tam gdzie powinien tam łupnie w kinie i miło zaskoczy w muzyce.

Pytasz się czy trzęsie. Zanim przywiozłem pudło do domu to ściągnąłem sobie kilka plików do testowania basu. Przy jednym, który gra od 10 do 200 Hz aż się przeraziłem, że mi ściany popękają a jelito grube wyjdzie na wierzch :D Podczas słuchania muzyki się tego nie czuje ale przy filmie z dobrą ścieżką dźwiękową czuję jak mi panele drżą a materiał na sofie się fałduje :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2627656
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale w moim mieście nie miałem możliwości odsłuchu i polegałem na recenzjach z netu. Jak się zdecydowałem na Impact 12 to okazało się, że w danej chwili są niedostępne. Sprzedawca namówił mnie na EQ-Max 10 twierdząc, że zagra lepiej niż Impact 12 a ponieważ jestem w gorącej wodzie kąpany to się zdecydowałem :)

I tak... nigdy nie miałem suba i jak pisałem wyżej nie miałem możliwości odsłuchu ale to jak gra Velodyne tak sobie zawsze wyobrażałem, że powinien grać sub ;) Bas jest nieprzeszkadzający ale tam gdzie powinien tam łupnie w kinie i miło zaskoczy w muzyce.

Pytasz się czy trzęsie. Zanim przywiozłem pudło do domu to ściągnąłem sobie kilka plików do testowania basu. Przy jednym, który gra od 10 do 200 Hz aż się przeraziłem, że mi ściany popękają a jelito grube wyjdzie na wierzch :D Podczas słuchania muzyki się tego nie czuje ale przy filmie z dobrą ścieżką dźwiękową czuję jak mi panele drżą a materiał na sofie się fałduje :)

 

to rozumie,że jesteś zadowolony z tego,że sprzedawca namówił Cię na zakup EQMax-a zamiast Impact-a? i mimo,że jest o łądnych kilka stówek droższy opłaca się go zakupic? a "powiedz" nie odczówa się,że w tym takim "trzęsieniu" salonem ,że gra on na szczytach swoich możliwości,tzn,że więcej już nie może ,a jak masz ustawiony potencjometr głosności,masz zapas czy na maxa no bo jeśli tak "trzęsie" jak mówisz przy ustawieniu gdzieś na połowie to jest nieźle dzięki nara

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2628499
Udostępnij na innych stronach

To, jak jest ustawione pokrętło czułości w subie w żadnym razie nie świadczy o jego wydajności czy ew. zapasie dynamiki.

Równie dobrze sub może osiągać kres swoich możliwości będąc ustawionym na umowne 20 (w skali 0-100) jak i pracować na pół gwizdka będąc ustawionym na maksa.

Wystarczy, że raz w amplitunerze podciągniesz sygnał idący do suba np. o 10db a raz o tyle samo obniżysz.

 

Tak samo jak z wzmacniaczami stereo - te o dużej czułości mogą osiągać maksymalną głośność już na godzinie 11, te o małej czułości dopiero na godzinie 3. Jak wzmacniacz osiąga maksymalną moc na godzinie 11 to kręcenie na 12 nic juz nie da oprócz zniekształceń.

 

Tak samo z subem - ważnej jest, jakie maksymalne natężenie może osiągnąć. I w zależności od czułości wejścia w subie oraz poziomu sygnału doprowadzonego z amplitunera to maksymalne natężenie może być osiągane przy różnym ustawieniu pokrętła.

 

Jeśli membrana w subie dwoi się i troi, szalejąc już przy ustawieniu 45 na 100, to równie dobrze może się okazać, że sub nie ma już żadnego zapasu dynamicznego i przekręcenie gałki na 60 spowoduje wyłącznie kotłowanie się basu bez przyrostu SPL.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2629560
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy, że raz w amplitunerze podciągniesz sygnał idący do suba np. o 10db a raz o tyle samo obniżysz.

U mnie sub podłączony jest do wzmacniacza a nie amplitunera.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2629660
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zadziwia mnie to co piszecie i żeby na własne uszy przekonac się muszę postarac się o jakiś odsłuch ponieważ nauczyłem się na własnej skórze,że nie ma co w stu procentach wierzyc w to co ludziska piszą sorki nie chcę nikogo obrazic ale wychodzę z tego założenie,że ilu wypowiadających się na dany temat tyle różnych wersji słuchu każdy ma inny i inne potrzeby ale skoro tak piszecie to widac tak jest i taki dźwięk wam odpowiada co niekoniecznie może odpowiadac zainteresowanemu niemniej jednak jest bardzo ważną informacją o jakby nie było jakości danego sprzętu i jego możliwościach.

Mam zabitego klina bo byłem przekonany jednak na Paradigma DSP3200 ponieważ myślałem,że ma jak podają dośc duży zapas mocy na wzmaku a Velodynek Impact12 na który później mnie przekonano ma niecałe 200W dokładnie 165 ( Paradigm DSP ma 300W a 900 w szczycie) i jakoś nie przemawiała do mnie taka wartośc a tu piszecie,że nawet sub z 20-to centymetrowym głośniczkiem "trzepie" chatą a ten drugi to jest to coś o co mi właśnie chodzi ja pierdziele dlaczego on jest taki drogi ( jak dla mnie) i znowu podwyższa się kwota do zebrania szok hahaha dzieki nara.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2629675
Udostępnij na innych stronach

No to żeby było ciekawiej, to wysoka moc wcale nie oznacza super wydajności. Jedna sprawa, jest to moc deklarowana, druga sprawa, to wszystko zależy od efektywności samego głośnika. Żeby nie być gołosłownym, niedawno był w polskim Audio test subwooferów z wyższej-średniej półki cenowej i na pomiarach SPL okazało się, że największe natężenie wygenerował duży sub z 30 cm głośnikiem i wzmacniaczem "tylko" 200W, choć w teście brały udział również konstrukcje z deklarowanymi mocami rzędu 600W ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2629704
Udostępnij na innych stronach

czyli

To, jak jest ustawione pokrętło czułości w subie w żadnym razie nie świadczy o jego wydajności czy ew. zapasie dynamiki.

Równie dobrze sub może osiągać kres swoich możliwości będąc ustawionym na umowne 20 (w skali 0-100) jak i pracować na pół gwizdka będąc ustawionym na maksa.

Wystarczy, że raz w amplitunerze podciągniesz sygnał idący do suba np. o 10db a raz o tyle samo obniżysz.

 

Tak samo jak z wzmacniaczami stereo - te o dużej czułości mogą osiągać maksymalną głośność już na godzinie 11, te o małej czułości dopiero na godzinie 3. Jak wzmacniacz osiąga maksymalną moc na godzinie 11 to kręcenie na 12 nic juz nie da oprócz zniekształceń.

 

Tak samo z subem - ważnej jest, jakie maksymalne natężenie może osiągnąć. I w zależności od czułości wejścia w subie oraz poziomu sygnału doprowadzonego z amplitunera to maksymalne natężenie może być osiągane przy różnym ustawieniu pokrętła.

 

Jeśli membrana w subie dwoi się i troi, szalejąc już przy ustawieniu 45 na 100, to równie dobrze może się okazać, że sub nie ma już żadnego zapasu dynamicznego i przekręcenie gałki na 60 spowoduje wyłącznie kotłowanie się basu bez przyrostu SPL.

To, jak jest ustawione pokrętło czułości w subie w żadnym razie nie świadczy o jego wydajności czy ew. zapasie dynamiki.

Równie dobrze sub może osiągać kres swoich możliwości będąc ustawionym na umowne 20 (w skali 0-100) jak i pracować na pół gwizdka będąc ustawionym na maksa.

Wystarczy, że raz w amplitunerze podciągniesz sygnał idący do suba np. o 10db a raz o tyle samo obniżysz.

 

Tak samo jak z wzmacniaczami stereo - te o dużej czułości mogą osiągać maksymalną głośność już na godzinie 11, te o małej czułości dopiero na godzinie 3. Jak wzmacniacz osiąga maksymalną moc na godzinie 11 to kręcenie na 12 nic juz nie da oprócz zniekształceń.

 

Tak samo z subem - ważnej jest, jakie maksymalne natężenie może osiągnąć. I w zależności od czułości wejścia w subie oraz poziomu sygnału doprowadzonego z amplitunera to maksymalne natężenie może być osiągane przy różnym ustawieniu pokrętła.

 

Jeśli membrana w subie dwoi się i troi, szalejąc już przy ustawieniu 45 na 100, to równie dobrze może się okazać, że sub nie ma już żadnego zapasu dynamicznego i przekręcenie gałki na 60 spowoduje wyłącznie kotłowanie się basu bez przyrostu SPL.

 

czyli nie zależy to tylko od mocy wzmaka w subie czy przede wszystkim od tego bo pogubiłem się już trochę z tym

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2629724
Udostępnij na innych stronach

I od rzeczywistej mocy wzmacniacza i od efektywności głośnika i od obciążalności tego głośnika.

Generalnie głośniki o dużej średnicy mają najczęściej i większą obciążalność (moc, ktorą mogą przyjąć) i większą efektywność (tzn. przy tej samej dostarczonej mocy grają głośniej niż głośnik o mniejszej średnicy) i niższe zejście basu (swobodniej pracują przy naprawdę niskim basie rzędu 30Hz).

Ale obecniej jest taka tendencja, że się robi mniejsze suby z głośnikami o bardzo dużym wychyleniu w niewielkich obudowach, które normalnie pracując w obudowie zamkniętej mają spadek powiedzmy -9db przy 30 hz. I teraz żeby zrównoważyć ten spadek potrzeba elektronicznie podbić o 9 db ten zakres basu (to robi elektronika w subie) i jednocześnie dostarczyć bardzo dużej mocy (żeby zrównoważyć spadek 9db potrzeba dostarczyć 8 razy większej mocy, więc powiedzmy zamiast 100 W dostarczonych do głośnika liniowo odtwarzającego 30Hz trzeba dostarczyć 800W do układu ze spadkiem -9db).

 

Ale starczy tego "teoretyzowania" - masz dobry pomysł - sprawdź jak się sprawy mają w praktyce, porównaj bezpośrednio w salonie suby 20, 25 i 30 cm, następnie weź coś do domu - i wszystko będzie jasne :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2629812
Udostępnij na innych stronach

No właśnie też zawsze myślałem że dopiero sub 500-1000 rozniesie mi dom a tu się okazało że mały Impact 10 ze wzmakiem o mocy 125W klasy D potrafi zatrząść pokojem 19m2 i pomasować nerki. Przy czym amplituda wychyleń membrany przy naprawdę dynamicznej akcji nie przekracza nawet 3mm. A z tego co pisze producent jest przystosowana do dużych wychyleń.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2629906
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zadziwia mnie to co piszecie i żeby na własne uszy przekonac się muszę postarac się o jakiś odsłuch ponieważ nauczyłem się na własnej skórze,że nie ma co w stu procentach wierzyc w to co ludziska piszą

 

Dokładnie tak jak piszesz, najlepiej samemu posłuchać. Moja opinia jako laika w temacie jest całkowicie subiektywna.

Tak jak już pisałem, nie miałem możliwości odsłuchu i oparłem się na testach/opiniach. Dodatkowo za przemawiało to, że Velodyne robi tylko suby.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2629916
Udostępnij na innych stronach

Velodyne robi tylko suby i co najciekawsze nie muszą być ogromne aby pozawijać dywany. W tym wooferze podoba mi się to że z pilota można dostosować charakterystyki do odtwarzanego materiału oraz pomieszać z fazą. Bez ruszania tyłka z kanapy/fotela/wyra można w kilka sekund dostosować go do własnych potrzeb. W KD naprawdę daje nieźle czadu, a nie wygląda. Robi to w sposób bardzo zaskakujący. Świetnie podany podkład muzyczny potrafi nawet z komedii romantycznej zrobić thriller. A jeśli słuchamy muzyki to cały czas gęba się uśmiecha.

 

A gdy się na niego popatrzy człowiek cały czas zastanawia się jak on to robi ???....

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2630133
Udostępnij na innych stronach

dzięki dzięki dzięki za mały wykład bardzo się przydał i nie mogę się doczekac uzbierania potrzebnej kwoty i zakupu ale najpierw może i faktycznie zajade gdzieś do salonu i posłucham jak one grają ale chyba zrobię to dopiero wtedy gdy już będe miał kasę bo jak nasłucham się to nie wyrobie żeby czekac POZDRO.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2630721
Udostępnij na innych stronach

witam,,

panowie w koncu mialem czas podlaczyc swoj nowy sub tj, velodyne eq-max 10. Zrobilem kalibracje tak jak zaleca producent, no i..... troche mam obawy. :( moj stary (zepsuty) sub jbl lx2000 lepiej gral. Bas byl idealnie wmieszany w glosniki, kiedy trzeba bylo do mozna bylo plywac przy niskich basach. Mam ustawiony velodyne na 50 kresek jesli chodzi o glosnosc i jest tak sobie. Moze przeprowadzic jeszcze kalibracje z amplitunera ?? Czy to cos pomoze ??

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2631285
Udostępnij na innych stronach

Mam ustawiony velodyne na 50 kresek jesli chodzi o glosnosc i jest tak sobie. Moze przeprowadzic jeszcze kalibracje z amplitunera ?? Czy to cos pomoze ??

Problemem z pewnością jest nie subwoofer a amplituner. Co to za sprzęt? Czy nie masz w nim ustawiony za niski poziom? W jaki sposób je połączyłeś ? RCA czy kablami głośnikowymi? U mnie przy 50 to w sąsiednim bloku cukier w kostkach się kruszy.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2631466
Udostępnij na innych stronach

ja nie mowie ze basu nie ma wogole ;/ jakos tak inaczej go slychac i czuc. Przy JBL bylo go wiecej i wszedzie. ( sub byl na 60% gosnosci). Dodam ze nowy velodyne stoi na tym samym miejscu co poprzednik. W amplitunerze nic nie zmienialem, moze przeprowadzic kalibracje w nim jeszcze raz ? Po kalibracji przy starszym subie w ampli tylko podbilem bas z +2dB do +8dB i bylo OK. Amplituner to YAMAHA RX-V2067. Jesli chodzi o kable to podpiete "tradycyjnie" RCA. Kabelek audioquest SUB-A

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2631592
Udostępnij na innych stronach

A co się dzieje, jak ominiesz ustawienia w subie (będące efektem kalibracji) i podbijesz w ampli poziom dla suba? Osiągasz poziomy jakie miał wcześniej JBL?

Inną kwestią może być to, że ten sub JBL-a to całkiem spory klocek i zwyczajnie może być wydajniejszy od velodyne, który z kolei może lepiej kontrolować bas w muzyce. Bo z mega-potęgi to akurat te suby nie słyną, co nawet podkreślali entuzjastycznie do nich nastawieni recenzenci.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2631663
Udostępnij na innych stronach

Po prostu velodyne to jest to co trzeba miec w domu jesli sie chce miec naprawde dobry sub a przy tym ladny i nine zajmujacy pol pokoju. Ja w przyszlym roku tez dolacze do tych szczesliwcow co maja juz te suby. Tylko ja celuje w serie spl. :-)

lolek

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2637754
Udostępnij na innych stronach

na 25 m2 to jaka membrana 25 wystarczy ?

Ja osobiście miałem kiedyś Velodyne CHT10 , który w testach rozwalał wszystko. na forum były zachwyty że do 30 m2 daje radę. W salonie znanym zresztą na tym forum z dobrymi opiniami zapewniano że w podobnej powierzchni będzie super. Nie było , przynajmniej dla mnie, sub został szybko zwrócony. Troszkę też się dziwię że ktoś powyżej pisze że ma 35 m2 i suba 10 i trzęsie ścianami. Ja w twoim pomieszczeniu na pewno nie dałbym 10-tki ale to tylko moja opinia. Nie do końca słuchał bym też tych opinii że 10-tki aż tak chcą zrolować dywan. Może i chcą ale jakość basu musisz sam ocenić. Jak kupisz po opiniach jak ja to możesz się bardzo rozczarować. Ja zmieniłem suba i dopiero teraz wiem co znaczy poruszyć ściany cały czas przy rewelacyjnej jakości basu. Ale to zupełnie inna półka.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/93712-sub-10-czy-12/#findComment-2640447
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.