TI, cło i próbki

[Szarak]

ze wielu stron dochodzą do mnie słuchy, że WSZYSTKIE próbki z TI zostają na cle.

proszę spolecznosc forumową o potwierdzenie.

 

 

w przypadku, gdyby okazało się to prawdą trzeba będzie nagłośnić sprawę.

z tytułu bezprawnego opodatkowania czegos, co nie ma wartosci skarb panstwa dostanie po dupie (pewnie zwroci TI wszelkie 'vat`y' jakie na niego nalozyl), a my bedziemy mogli spokojnie zamawiac.

[wieloch]

ależ mój drogi, nie ma przedmiotów bezwartościowych

wszelkie próbki są clone i okładane VATą od realnej wartości rynkowej, jeśli tylko mają pełną funkcjonalność towaru handlowego (tj. nie są naprzykład połową opampa, albo 2 ml kremu lub pasty do butów)

a jak nie mają pełnej funkcjonalności, to są clone i VATowane od umownej (pomiędzy zbywcą i nabywcą) ceny ustalanej dla próbki

ponadto nie można się w ramach tej umowy umówić że wartość próbki wynosi 0, bo US i UC tego nie łykają - ustala się wartość "for custom purposes"

już nie mówiąc o tym , że VAT graniczny może wynosić 22%, a wewnętrzny mniej itp...

przerabiałem to własnoręcznie jako importer dóbr konsumpcyjnych

[Szarak]

ale jeżeli cała partia sprzętu zostaje oznaczona jako "for sample purposes" zaraz po zejsciu z tasmy i nie ma zadnej wartosci rynkowej (wartość rynkowa wynosi 0) to w jaki magiczny sposób można nałożyc vat ?

[Sz@tynbury]

A może ktoś wie jak to jest z głośnikami?

Czy płaci się cło, a jeśli tak to ile %?

Bo VAT to chyba płacimy?

[wieloch]

no to jest właśnie magia naszego fiskalizmu, ale tak jest: próbki (identyczne z towarem handlowym) mają dla US taką samą wartość jako podstawa opaodatkowania jak towar handlowy POMIMO ŻE nie mają wrtości rynkowej

jest to oficjalna wykładnia IS po kntroli u mnie w firmie... dobrze że księgowa to wiedziała i nie dała mi się przekonać zdroworozsądkowym argumentem

[Szarak]

a bardziej po naszemu ? :)))

[fv]

Lepiej jeszcze jest. Ściągasz linuksa/freebsd z sieci, instalujesz. Przychodzi kontrola i podatek bo się wzbogaciłeś. A o ile ? No policzmy wg. znanych cen konkurentów (windows 2000). Ale jak kupisz płytki na fakturę z gazetą to milkną bo nie mogą sami wycenić wartości (masz fakturę zakupu w której jest wpisana wartość) :)

 

PS: szkoda, chciałem sobie tą kartę na USB zlutować :(((

[Jazz :-)]

Znam doskonale z autopsji. To wszystko prawda. Jezeli nie umowisz sie z firma/osoba wysylajaca na onizenie wartosci artykulu w deklaracji celnej, szczegolnie kiedy "country of origin" sa USA, lup 18% cla za elektronike, teraz strzal 22% VAT'em, ale zaraz, zaraz, zapomnialem dodac do wartosci producenta kosztow (czyli wartosci) wysylki! Takze jakos takos, kiedy odbieralem "free samples" od godziwej firmy Lutron na Okeciu, zaplacilem za 2 podarowane mi sciemniacze + pilot okolo USD 70.- Prosze wybaczyc za jezyk, ale gdyby USA traktowaly w ten sam sposob produkty europejskie jak Europa traktuje wyroby rodem z USA - ta cala Europa zesralaby sie w wielkim bolu, bez BMW, bez Seimensa, bez Mercedesow i tym podobnych. Polskie produkty podobnie jak grupa 40 innych rozwijajacych sie panstw globalnie jest w wiekszosci wyrobow zupelnie zwolniona z cla w USA. Nie ma zadnego VAT'u, 20-sto stopowy kontener z badziewem z Azji to okolo USD 300.- za calosc. Panowie, w swietle pojawiajacych sie dobrych produktow polskiej produkcji zmiencie kierunek.

[fv]

Kierunek jest mocno ograniczony przez to że jedyny projekt karty muzycznej usb jaki wciąż można zbudować (bo są części) oparty jest o komponenty TI. Dopóki AVT nie wypuści nowego kita albo ktoś z grupowiczów nie zaprojektuje czegoś opartego o wyroby europejskie -> trzeba bulić.

[Szarak]

avt nieprędko wypuści dobre kity. ciekawe, czy w ogóle jeszcze jakieś wypuści. ponoć wykonawca tych kitów dał w jakiś nietypowy sposób ciała (nie wiem dokładnie o co chodzi). efekt jest taki, że moje zamówienie ze stycznia ma nadal status realizowanego... no, nietylko moje, ale ogólnie rzecz biorąc - wszystkie :)))

[kapelli]

pewnie zadam debilne pytanie ale jestem lekko skołowany:

to teraz już sie płąci za próbki z TI czy nie???

oczywiście idzie mi o cło i podatki a nie cene kostek ;)

[Szarak]

wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazują, na odpowiedź twierdzącą.

[kapelli]

to czyżby to wina naszego zjednoczenia z europą?????????

w takim razie się cieszę że sobie niedawno zamówiłem próbki bo przyszły za friko

bo ak teraz muisiałbym bulić to do dupy :/

 

ale koorde toż to coś bez sensu bo niby przecież TI płącu za wszystko - w tym cło, no nie??

czy też się coś zmieniło w tej kwesti :|

[Szarak]

przy zamawianiu próbek TI pokrywa wszystkie koszty - tak piszą na www i tak piszą na arkuszu dołączanym do wysyłki. z mojego punktu widzenia sprawę celną można załatwić na trzy sposoby:

 

1. potwierdzić odbiór i przerzucić cło na TI. ale do tego trzeba się pofatygować do urzędu. oczywiście jest to niefair w stosunku do naszego elektronicznego chlebodawcy

 

2. potwierdzić odbiór i samemu opłacić cło. nie wiem dokładnie jak opłacić bo te Vat`y i tym podobne nalicza się w tym momencie na zamawiającą firmę. a dalej co z tym fantem zrobić to już nie wiem...

 

3. gdy zadzwoni kurier z informacją, że paczka została na cle, można łądnie poprosić o odesłanie paczki producentowi, by nie narażać jego i siebie na dodatkowe koszta. umowa między TI a ich kurierem opiewa pewnie na jakąś zryczałtowaną kwotę, więc to nikogo nie zaboli...

 

 

może się wypowiedzieć ktoś kto jest głębiej w temacie ???!!!

[kapelli]

no i to niestety jedna z tych złych rzeczy która mamy powejściu do UE :(

generlanie jestem jak najbardziej za ale takie jaja to jest smiechu warte.........

 

w marcu mi ładne pan z UPS-a przyniosł do domu próbki, na dole pudełka napisane było 115pln, a ja tylko odebrałem i podziękowałem i wszystko za darmo:]

a teraz trzeba płacić :/

[DeTom]

Witam.

 

Czy ktoś z kolegów zamawiał ostatnio jakieś próbki z TI. Bo ja dziś przy próbie przeczytałem, że nie wysyłają próbek z netu. Czyżby koniec sampli ? Chciałem nadmienić, że nie jest to związane z jakimiś przegięciami z mojej strony. Zamawiałem u nich tylko raz i to tylko cztery scalaki za jakieś 10 dolarów wiec nie rozumię. Pozdrawiam.

[_igod_]

Dla polski sample zostały odcięte.

[olekbiker]

Witam!

 

Jestem zmuszony odświezyć wątek.

 

Wczoraj z ciekawości zamówiłem sample. Zrobiłem to wiedzac, ze i tak nie przyjda- ale chciałęm poznać mechanizm zamawiania, aby poinstruowac znajomego z USA.

Co sie jednak okazało? Otrzymałem telefon z Fedex-u, ze planowane jest przyjscie do mnie przesyłki z TI o wartosci deklarowanej ok 50$. (Tutaj wyrazam swoje zdziwienie.............). Pani bardzo uprzejmie poprosiła, abym liste wysłałą na ich adres co nastepuje:

 

- upoważnienie w orginale (druk w załączniku)

- kopia dowodu osobistego

- znaczki skarbowe za 15 PLN

- oświadczenie o wartości i zawartości oraz kraju pochodzenia przesyłki nie mam ilości a kraj pochodzenia to US A WARTOŚC TO ......

przypadku osób prywatnych potrzebujemy na upoważnieniu takichdanych jak:

- imie i nazwisko

- adres zameldowania

- nr pesel i NIP

 

 

W upowaznieniu jest takie zdanie:

" Niniejsze upoważnienie ma charakter stały. Przedstawiciel ma prawo udzielania dalszego upoważnienia stosownie do art. 77 Prawa Celnego.

Upoważniający zobowiązuje się do zwrotu wszelkich wydatkowanych przez przedstawiciela kwot wynikających z wykonanej usługi. "

 

 

I teraz mam pytanie- co jest grane? Czy to nie jest jakies nazwijmy to nabijanie w butelke? Mianowicie czy ta paczka na pewno do mnie przyjdzie? Jeszcze nie ma jej na cle- Fedex dopiero sie jej spodziewa. Ale czy to znaczy ze dojdzie? Czy moze TI automatycznie przekazuje Fedexowi ewentualne dlecenia wysyłki paczek.. a dopiero pozniej weryfikuje gdzie ona idzie i jak do Polski to tego nie wysyła? Zadałem to Pytanie Pani, która do mnie dzwoniła- ale na razie nie mam odpowiedzi (chwile musi to potrwac).

 

Co o tym myslicie? Kupowac znaczki skarbowe i zbierac dokumenty czy raczej sie wstrzymac? Czy ktos sie spotkał wczesniej z czymś takiem?

 

Z góry dzieki za pomoc!

Pozdrawiam

[wolf]

olekbiker, 6 Lip 2005, 14:40

>Co o tym myslicie? Kupowac znaczki skarbowe i zbierac dokumenty czy raczej sie wstrzymac? Czy ktos

>sie spotkał wczesniej z czymś takiem?

 

Jak poczekasz do 8-go to będziesz wiedział wszystko. Zamówiłem płytki, przesyłka FEDEXEM kosztuje mnie 51$. Wysłałem wszystkie dokumenty. Czekam ile będzie mnie kosztować Rzeczpospolita Polska (cło+VAT)

pozdr

[_igod_]

Nie masz znajomych za granicą?

Ja w ten sposób zamawiam i działa.

[olekbiker]

No wiec co robic- najlepiej czekac? Tylko na co?- przyjdzie do mnie jeszcze jakies powiadomienie? Bo nie bardzo rozumiem.

 

Znajomych mam- i włąsnie jedne juz mi pomaga. Ale jak mam mozliwosc dostania jeszcze tych sampli za cene powiedzmy opłat (w tym wypadku wychodzi 15zł opłaty za znaczki skarbowe i 5 zł na list) to dlaczego miałbym nie wziac? To będą układy na wymiane na takie, które w samplach nie sa dostepne.

[olekbiker]

Czy jest w stanie mi ktoś pomoc?..... bo na prawde nie wiem co robic:(

[Irex]

Czy coś więcej wiadomo w tej sprawie ?? Załatwił ktoś już coś z fedexem ?? Właśnie przed chwilą dzwonili do mnie..

[olekbiker]

Tak- ja wykonalem polecenia Fedexu. Przeslalem wszystie upowaznienia i 15 zł w znaczkach skarbowych. Przesylke otrzymalem 2 dni pozniej. Clo pokrylo TI.

 

Poki co nikt mnie nie sciga i nie kaze nic dopłacac- wiec chyba szystko jest w porzadku:)

[bitrate]

Myślę że niepotrzebnie napisłeś o tym na forum ,chociaż z drugiej strony całe te papierkowe szaleństwo powinno nieco ostudzić zapał hurtowników;-),pewnie w TI też dużo wnikliwiej rozpatrują requesty.Sam dwa czy trzy razy korzystałem z sampli ale teraz zdecydowanie bardziej wolę zamówić np. z Farnella przez TME niż żebrać u producentów .