Skocz do zawartości
IGNORED

Redaktor naczelny Audio-Video już nie używa odtwarzacza CD !


TUX

Rekomendowane odpowiedzi

Moje jest, będę perfidny; polecam poszukać :)

Tego nie wiem,nie widziałem ;).

Myslę raczej o innych,co to tak ich pełno wszędzie,w każdym wątku mają coś do powiedzenia,wszystko wiedzą,wiele słyszeli,a najwięcej to...

czytali w internecie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

"Ekstremalny high end jest elitarny, wykluczający i ważny tylko dla niewielkiej liczby ludzi. Dla mnie ważniejsze jest dotarcie do czytelników, których będzie więcej niż kilku. Hi-fi to po prostu hobby. Brzydko mówiąc, świat obraca się wokół gówna i martwimy się nonsensownymi rzeczami. Czy myślisz, że kiedy umrzesz i spojrzysz wstecz będziesz pamiętał którykolwiek ze swoich sprzętów hi-fi? Czy myślisz, że będzie cię obchodziło cokolwiek z tych problemów i obsesyjnych zachowań? Jeśli nie, to dlaczego to wszystko musi cię tak bardzo obchodzić teraz? To po prostu jest mało ważne. Po prostu czerp z tego radość. Jeśli z kolei uwielbiasz zajmować się sprzętem i wszystkimi rzeczami z tym związanymi, to kim ja jestem, żeby się z tym nie zgadzać? Miałem z tym do czynienia więcej niż znakomita większość z nas i doszedłem do wniosku, ze to jest Malo interesujące. Po prostu wyrosłem z syndromu dzieciaka w sklepie ze słodyczami."

 

 

...skopiować....codziennie sobie przeczytać zanim się ...coś napisze... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem czy na forum są osoby które w poszukiwaniu hi-endu też zdecydowały się sprzedać

swój wysokiej jakości odtwarzacz CD i przejść na słuchanie z komputera lub sieci ?

 

A jeżeli są takie osoby, to jakie rozwiązanie techniczne stosujecie ?

 

Ja zdecydowałem się sprzedać odtwarzacz Burmester 006 już w zeszłym roku i przejść na PC. Powód był jeden - oczywiście poszukiwanie wyższej jakości brzmienia :-)

Wcześniej przez kilka lat eksperymentowałem z różnymi kartami dźwiękowymi ale efekt nie był satysfakcjonujący. Dopiero zmiana podejścia zapewniła doskonałe brzmienie. Kluczowe elementy to:

-zastosowanie oprogramowania omijającego mikser windowsowy i upsampling 24/192 robiony softwareowo

- wyprowadzenie z PC sygnału 24/192 po USB do asynchronicznego przetwornika USB<->SPDIF

- dobry, nowoczesny DAC przyjmujący sygnał 24/192

W takiej konfiguracji wcale nie potrzeba plików hi-res. Wystarczy dobrze zripowny CD. Osobiście podobnie jak Red. F.Kulpa uważam, że odtwarzanie muzyki z komputerów jest największą rewolucją jakościową jaka dokonała się w ostatnich latach w audio i najwyższy czas aby pozbyć się klasycznych odtwarzaczy CD, choć chyba już coraz trudniej o kupca ....

 

pozdrawiam

Wojteq

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrick

(Konto usunięte)
<br />

1.Nadal nie rozumiesz zagadnienia i patrzysz na nie tylko z czubka własnego nosa.<br />

2.Twierdzisz że coś tam za tyle kasy to powinno...że ho, ho...a to takie dziecinne pobożne życzenia. To tak jakby twierdzić że skoro za 100 tys można mieć bardzo dobry samochód to ten za 5x więcej powinien latać w kosmos!! Ale nie lata.<br />

3.Świat gadżetów audio i chyba w ogóle całego high end to świat dóbr luksusowych, podobnie jak świat biżuterii, drogich kolekcjonerskich piór, zegarków, porcelany, mebli czy w końcu luksusowych samochodów.<br />

4.Jest to świat adresowany do ludzi o odpowiednich dochodach i dobrze że oni wydają swoją kasę i napędzają gospodarki, pośrednio dając tym samym pracę wielu ludziom.<br />

<br />

<br />

5..A to że racjonalnie patrząc dobra luksusowe często nie mają uzasadnienia swoich cen to wiadomo od dawna.<br />

6.Jakiż sens jest kupowanie zegarka za 50tys skoro czas pokazuje tak samo.Podobnie drogie pióro którym nawet szkoda pisać więc z reguły leży w ukryciu, w sejfie itd.<br />

7.Gadźety audio mają raczej niewielki wpływ na brzmienie, cześć ma zerowy, ale są takie które jednak coś tam zmieniają.<br />

<br />

8.Napisałeś że sądziłęś iż przeszedłem metamofozę i jednak się pomyliłeś a szkoda. A dlaczego szkoda? <br />

<br />

9.Pewnie dziwisz się po co ktoś bierze lepszy pokój w hotelu jadąc na wakacje bo przecież i tak będzie oddychał tym samym powietrzem co inny, będzie kąpał się w tym samym morzu i oglądał te same widoki a jednak płaci za pokój np 2x więcej. Dla ciebie to frajer,pewnie tak samo jak ten który leci samolotem klasa buisness bo przecież leci tym samym samolotem, tyle samo godzin, po tym samym niebie a płaci 3x więcej.Co za frajer prawda? Jak kiedyś polecisz 11h taką buisness klasą to będziesz wiedział dlaczego są tacy którzy zapłacą 3x wiecej.<br />

<br />

10.Teraz tego i tak nie zrozumiesz. A czy to są frajerzy?..skoro potrafili na to zarobić?....kwestia dyskusyjna.<br />

<br />

<br />

Nie mam czasu ani ochoty na slowotoki a'la Dyzma 69 wiec pozwolilem sobie troche poukladac moja odpowiedz.<br />

Chce od razu zaznaczyc ze tym razem przeczytalem Twoj wpis do konca (!)<br />

<br />

A wiec =><br />

1. Praktycznie kazdy czlowiek patrzy na swiat w ten sposob. Roznica polega na tym ze jedni potrafia zachowac dystans do samago siebie , wlasnego ego i tego co robia starajac sie w mare obiektywnie podchodzic do swiata i ludzi inni tego nie potrafia i tutaj jest klopot. Jestem pragmatykiem i staram sie podchodzic do zycia na chlodno i z dystansem. Cenie sobie rzeczowe dyskusje na argumenty z ludzmi z gruntownym przygotowaniu w danym kierunku , ktorzy maja wiedze i doswiadczenie. Wiesz dla czego? => pomimo przekroczonej 40ki wciaz lubie sie uczyc ale...nie od szamanow. Ktos kto ma interes w tym zeby kogos "uczyc" nie jest dobrym nauczycielem bo "naucza" przez pryzmat swoich interesow 8-)<br />

<br />

2. To zupelnie normalne podejscie do rzeczy. Mnie dziwi ze Ty tego nie rozumiesz. Rzeczy uzytkowe wraz ze wzrostem ceny musza byc lepsze (!) to takie dziwne? Zegarki o ktorych wspomniales to dobry przyklad => do pewnego momentu placisz za coraz lepszy mechanizm , precyzje wykonania , niezawodnosc pomimo mechanicznego / "analogowego" serca. Pozniej , pozniej to juz bardziej dziela sztuki niz przedmiot uzytkowy i cena obejmuje prestiz , materialy uzyte do budowy (wymiernie mozna je wycenic bo kruszec i kamienie szlachetne sa wymierne (!) => np. debilnie drogie elementy zwrotnicy w kolumnach juz nie). Dla tego swego czasu kupilem Breitling'a pozniej ceramicznego Rado. W szufladzie nabiera wartosci Omega ale...bardzo lubie i na co dzien nosze Victorinox'a. To sa rzeczy dyskretne delikatnie podkreslajace osobowosc ich wlasciciela. Tak na marginesie kazdy nuworysz jakiego znam na "dzien dobry" kupuje Rolex'a :-) taki HE i nie sposob nie zauwazyc go na nadgarstku... Wracajac do aut :-) zdaje sobie sprawe ze to w kategoriach bezwzglednych moze nie HE ale troche popracowalem w brazny w segmencie premium. Ludzie , ktorzy mnie na tym forum troszke znaja wiedza ojaka marke chodzi. Moge Cie zapewnic ze ludzie majetni ceniacy swoje pieniadze bo zdobywali je przez pokolenia wraz ze wzrostem ceny <strong>zawsze wymagaja wiecej. </strong>Jako ciekawostke opowiem Ci jeden przyklad. Mlody handlowiec prezentujac Klientowi auto za banke netto zapytany o spalanie odrzekl tak niby zartem ze kto przy takim aucie mysli o zuzyciu paliwa. Bardzo eleganci nobliwy gentleman odpowiedzial ze stoickim spokojem <strong>ja , bo jestem zaiteresowany jego zakupem. </strong>Opowiesci o historiach w stylu a co mnie obchodzi ile pali czy ile kosztuje przeglad powtarzaja zoltodzioby w branzy majacy do czynienia z nuworyszami , ktorzy wlasnie urzadzili sobie tourne po salonach ale z regoly nic nie kupuja tylko "robia wrazenie". Kazdy inteligentny czlowiek wydajac swoje pieniadze chce miec to co najlepsze za kazdy grosz.<br />

3. Swiat luksusowych antycznych mebli , pior , ceramiki , zegarkow czy bizuterii to swiat koneserow. Owszem w ten swiat niekiedy wciskaja sie zwykle snoby ale...na krotko => zle sie w nim czuja bo za malo maja w glowie => na niektorych garnitur dobrze lezy dopiero w sodmym pokoleniu 8-) Koneser zadko jezdzi AC Cobra by Shelby. Owszem kupi go do kolekcji ale traktuje jak dzielo sztuki. Nuworysz kupi Maybah'a i bedzie sie lansowal po stolycy samemu go prowadzac :-D<br />

To wlasnie ta subtelna roznica => koneser kupujacy antyczne meble nie bedzie zwracal uwagi na takie "luksusy" jak siecowki czy audio gadzety bo to czlowiek odporny na tanie socjologiczne chwyty i...garnitur lezy na nim dobrze juz od przedszkola.<br />

<br />

4. Dobre. Zabawiciele gospodarki (szczegolnie w peelowie).<br />

5.Mam na ten temat inne zdanie ale wydaje mi sie ze mam inny poglad na to co to "dobra luksusowe". Te o ktorych mam takie zdanie sa wymierne. Natomiast dziela sztuki to zupelnie cos innego. Na ich wartosc maja wplyw zupelnie inne czynniki.<br />

6.Sens zakupu zegarka za 50 kzl jest wowczas kiedy jego wlasciciel pasuje do niego :-) Orczykowi taki zegarek pasuje podobnie jak sygnet. Lepiej sobie okazaly lancuch i branzoletke kupic do tego zloty breloczek do kluczy od auta... Ktos kto kupuje drogie pioro a nie kolekcjonuje ich i trzyma w sejfie to fajny gosc. Kupil je z pewnoscia po to zeby sie dowartosciowac bo jednak gdzies w glebi czuje ze kasa to nie wszytko i grudeki ziemi z DNA wykwintna stalowka nie wydlubie. Poza tym mozna taki zegarek traktowal jako lokate kapitalu => sprzetu audio a tym bardziej audio diwajsow juz nie (!)<br />

7. Nawet jesli zmieniaja za cene jaka trzeba za nie zaplacic sa w dalszym ciagu naciaganiem frajerowz kasa i brakiem wiedzy co w ich systemach jest skaszanione ze musza sie uciekac do zastosowania "czarow" oferowanych przez ludzi , ktorzy ta wiedze maja i wiedza jak ja wykozystac .<br />

8.Tak mi sie wyrwalo. W sumie mam to gdzies a tak w ogole powaznie to dla mnie nawet lepiej bo w zwiazku z tym ze sprawy nie ulegly zmianie mam zapewnione atrakcje.<br />

9.O , tutaj zaczyna sie ta fajna czesc w stylu opowieci o podrozy do USA , iPod'zie, plikach, tysiacach plyt CD oraz zaproszenu na kontrole zakonczona entuzjastyczna reakcja :-)<br />

Widzisz Sly nie jestes jedynym , ktory lata klasa Buisness lot do Audkland trwa jeszcze dluzej. Moj mlodszy syn zbiera moje i swoje bilety z roznych podrozy i moge sie okazac tiketem z owej klasy. Wiem czym sie rozni lot Lufthansa od WizzAir'a. Z tym ze nie kupuje biletu BC Luftem do Londynu bo zniose lot WA przy wyjsciu awaryjnym :-D a kase wole wydac na plyty czy prezenty dla rodziny i znajomych albo na zarcie w CT.<br />

Hotel , mam w dupie czy mieszkam w apartamencie czy cichym , klimatyzowanym czystym pokojem. Nie przywiazuje do tego wagi a na wczasach nie organizuje spotkan biznesowych czy na bog wie jakim szczeblu zebym musial "trzymac fason" wole wynajac lodz i profesjonalnego sea diving przewodnika . Wiesz , kazdy potrzebuje czgos innego w zyciu. Jedni na kazym kroku musza podkreslac swoj heh "status" inni po prostu zyja i ciesza sie zyciem. Moje obserwacje wskazuja na to ze im bardziej zakompleksiony i nowobogacki egzemplarz tym bardziej nahalnie manifestuje swoja zamoznosc.<br />

10. Ani teraz , ani pozniej , ani nigdy tego nie zrozumie bo... nie chce bo mam to w dupie i niejest mi to do niczego potrzebne. Moge sobie na to pozwolic :-) Jesli chodzi o zarabianie i "How it's made" to...lepiej nie poruszajmy tego tematu.<br />

<br />

Pozdrawiam i zycze udnego kazdego nadchodzacego dnia , niczym nie zakloconego dobrego samopoczucia oraz wielu , wielu lat samospelnienia...

 

Nie wiem co sie wywalilo ze post wyglada jak wyglada. Moze , ktos z moderatorow wie jak to naprawic nie okarajajac mojej wypowiedzi i nie zmieniac jej tresci :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu nie zajarzyłeś bo pewnie sądzisz że to o czym pisałem mnie dotyczy.

Opisałem tylko pewien mechanizm rynkowy który obserwuję od lat i zgadzam się z tobą że często w tym świecie

są nuworysze czy ludzie zakompleksieni ale to dla nich produkuje się dobra rynku luksusowego.

Są też wśród nich ludzie z klasą którzy piastują wysokie stanowiska w korporacjach czy firmach prywatnych.

 

Podobnie jak ty zawsze było mi żal kasy na drogie hotele czy buisness klase w samolocie.

Wolałem tą kasę wydać właśnie na sprzęt, płyty czy lepszy TV.

Ale z czasem zrozumiałem dlaczego ludzie których na to stać płacą za to bez oporów i nie jest im żal.

Zastanawiałem się jak to jest. Dwa razy tak się złożyło że leciałem buisnessem w dalekie trasy i teraz wiem jak to jest.

Nadal jest mi żal na to kasy bo przyrost ceny jest nie adekwatny do przyrostu komfortu ale już wiem, że dla ludzi którzy latają

w interesach jest ważne żeby po 12h lotu nie być później 2 dni nie przytomnym a tak jest po tak długich lotach w ciasnych fotelach.

 

Co do zegarków to kiedyś mi się podobały a dziś nie mają dla mnie żadnego znaczenia i nie kupiłbym drogiego modelu bo po prostu nie

jest mi potrzebny.Jest dla mnie tylko czasomierzem i niczym więcej. Drogie pióra czy antyczne meble również w ogóle mnie nie interesują, podobnie

jak Maybachy.Wolę amerykańskie V8, znacznie tańsze i mają to coś co lubię.

Ja widzisz zupełnie błędnie mnie oceniłeś.

 

Nie zmienia to faktu że podobnie rzecz ma się do gadgetów audio. Są to produkty dla określonej klienteli, owszem to jest wyciąganie z nich kasy, ale

takie samo wyciąganie dotyczy zegarków, piór, drogich hoteli, biżuterii, drogich damskich torebek i wiele innych produktów.

To są te same mechanizmy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrick

(Konto usunięte)

Widzisz ja nie oceniam Ciebie tylko wlasnie owe mechanizmy oraz ludzi w nich sie obracajacych. Za wiekszosc tych wystawnych podrozy i pokoi hotelowych placa korporacje i w tym kontekscie to sa koszty jak kazde inne z tym ze jak slusznie zauwazyles inaczej leci na szkolenie Kowalski a inaczej Prezes firmy. Sa osoby , ktore sobie tak lataja i mieszkaja prywatnie ale to wcale nie ta wieksza czesc. Wiesz kiedy sie docenia co znaczy wartosc "byc" przy niestabilnosci "miec"? Jak pojdziesz z torbami a jednak masz dalej zone , ktora Cie kocha bo wyszla za Ciebie a nie za Twoja kase. Masz dzieci ktore nie beda na Ciebie obrazone bo im nie kupisz tego czy tamtego. Masz przyjacol , ktorzy nadal sa z Toba. Nie zycze ani tobie ani nikomu innemu takiego sprawdzianu co sie jest wartym bez kasy ale niekiedy warto bo zaczyna sie oceniac wszytko zupelnie inna miara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywiście że masz rację tyle, że nieco zbaczamy z tematu bo nie wiem już czy rozmawiamy o wartościach absolutnych w życiu i dlaczego ważniejsze jest żeby "być" niż "mieć" czy też jednak zastanawiamy się dlaczego są klienci na audio gadżety, dlaczego są tak absurdalnie drogie, kto to kupuje i dlaczego jest gotów za to zapłacić aż tyle podczas gdy nie jest tajemnicą iż wpływ tych gadżetów na system będzie co najwyżej nie wielki. W sumie jak tych gadżetów ktoś wsadzi wiele różnych to można pokusić się, że jakaś mała poprawa może być(choć nie musi) tyle że za absurdalną kasę. A jednak jest klientela która wydaje na to kasę

.

Podobnie jak ci którzy wydają na pióra, zegarki, porcelany, czy antyki.

To niby zupełnie inne sektory rynku ale bardzo podobne mechanizmy.

-kupują to ludzie którzy mają wolna gotówkę i taki wydatek nie jest dla nich zabójczy.

-mają z tego jakąś swoistą przyjemność nawet jeśli jest ona nie wymierna czy nie mierzalna.

-czasem tymi przedmiotami podnoszą sobie prestiż ale nie zawsze bo kto wie jaką masz w domu porcelanę czy kable.

Tak więc to jednak musi się wiązać z osobistą przyjemnością.

 

a ty mi tu wyjeżdżasz o kochającej żonie czy szanujących ciebie dzieciach.Gratuluje że takie osoby w około masz bo z tym różnie dziś bywa ale co to ma

do tematu o którym rozmawiamy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrick

(Konto usunięte)

Obawiam sie ze "mechanizm" nabywczy "tych" od antykow , zegarkow , dziel sztuki i bizuterii to inna liga. Tutaj poza heh "wolna gotowka" i sila nabywcza ktora jest na tyle duza zby owych zakupow bolesnie nie odczuc funkcjonuja jeszcze inne wazne jak nie wazniejsze czynniki. To w zdecydowanej wiekszosci ludzie gdzie fortuny sa dzielem pokolen. To ludzie wyksztalceni , obyci i kupujacy te rzeczy czesto po to zeby je zachowac w danym kraju lub udostepniaja dla publicznego uzytku / dobra. Jesli juz sie z czyms na zewnatrz pokazuja to kieruja nimi inne wyzsze przeslanki.

 

Audiofilny mechanizm dziala zupelnie odwrotnie => ci , ktorzy posiadaja naprawde wysmakowany tor audio zainstalowany w prawdziwym salonie "for audio" raczej sie z tym nie afiszuja podobnie jak ze swoimi zegarkami itd. Zyja sobie spokojnie bez wielkiego rozglosu na forach internetowych , nie przyjmuja z wypiekami na twarzy tabunow gosci na "odsluchy". Oni nie potrzebuja poklepywania po pleckach zeby ocenic wartosc tego co maja za rowno pod wzgledem uzytkowym jak i finansowym. Nikt ich w tym nie musi utwierdzac. Ta czesc epatujaca wszem i w obec swoimi zabawkami to wlasnie ludzie , ktorzy chca zaistniec, wybic sie , pokazac swoja wyjatkowosc. Sa bardzo lasi na pochlebstwa i potrzebuja wciaz nowej dawki zeby czuc sie spelniomymi. Co chwila wymyslaja inne aspekty sprawy zeby moc byc na topie zostawiajac sedno sprawy daleko w tyle zamieniajac miejscami wartosc tresci dziela nad jego forma i...narzedziem.

To dwa zupelnie inne swiaty. Sa rzeczy , ktorych nie mozna kupic nawet gdy ma sie pieniadze bo pieniadze nie sa wyznacznikiem wszelkich wartosci. Podnoszenie swojego prestizu ceramika czy dzielami sztuki to nie ten swiat to swiat snobkowatego audiofila bo to wlasnie oni wymachuja soimi systemami gdzie i kiedy tylko moga. Ludzie "od porcelany" nie musza niczego podkreslac i obwieszcac => oni ten prestiz maja od pokolen w przeciwienstwie do nuworyszy. To nie sa klienci na audiogadzety bo im to do niczego nie potrzebne => to ludzie odorni na marketingowy belkot. Klienci na takie rzeczy to ludzie , ktorym mimo ich zalosnie kiepskiego , jesli w ogole, dzialania ze wzgledu na ich niewiedze ale za to chec bycia najlepszym w wybranym mozna sprzedac wszytko za praktycznie kazda cene zeby mogli sie poczuc spelnieni. Tak jak napisalem juz wyzej kazdy ma inne potrzeby => jednym dyktuja je wyzsze cele takie na byc innym wystraczy miec. Jesli obie strony maja bardzo latwo jest rozroznic kto jest kim :-) Co to ma do tematu...dla jednego wszytko bedzie jasne inny bedzie musial troche poewoluowac.

 

Ide spac w dobrym nastroju czego i Koledze zycze :-)

 

O , ORMO czuwa ciekawe co dzisiejszej nocy sie wytnie... 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość partick

(Konto usunięte)

Oj zawiść kolego, zawiść! Nawet żeś nigdy nie dyskutował na argumenty np. z panem Waszczyszynem widocznym na zdjęciu. On nie klepie ciągle w klawiaturę jak ty ale jeszcze potrafi w realu coś sensownego zrobić!

 

nie mam zielonego pojęcia KIM jest pan Waszczyszyn, ale to zapewne jeden z tych śmiesznych gości na zdjęciu, którzy słyszą wpływ ceramicznych kulek pod sprzęt, nie słysząc jednocześnie pomieszczenia.

a co do zawiści, to raczej ciebie zżera, że ja siedzę sobie w pracy i korzystam z forum - no ale cóż, nie skarżę się - taka praca ;)

 

a później się odsłuchuje dodatki audio-voodoo w pomieszczeniu jak poniżej. LOL

 

03.jpg

http://www.highfidelity.pl/artykuly/0801/kts.html

a ty masz lepsze pomieszczenie to się pochwal, czekamy na zdjęcia.

 

1. kto chciał, to widział.

2. ja nie słucham audio-voodoo tylko muzyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest tajemnicą iż wpływ tych gadżetów na system będzie co najwyżej nie wielki. W sumie jak tych gadżetów ktoś wsadzi wiele różnych to można pokusić się, że jakaś mała poprawa może być(choć nie musi) tyle że za absurdalną kasę.

 

czyli jak wsadzimy w system odpowiednią ilość cudownych gadżetów: podstawek pod kable, super kabli cyfrowych itd. To jakiejś poprawy dźwięku możemy się spodziewać ? Jednak ? Ile trzeba mieć tych gadżetów ? Bo jeden nie wystarczy ?

 

nie ośmieszaj się.

 

kurcze, też nie wiem :( to jakiś znany celebryta z pudelka ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Mlody handlowiec prezentujac Klientowi auto za banke netto zapytany o spalanie odrzekl tak niby zartem ze kto przy takim aucie mysli o zuzyciu paliwa. Bardzo eleganci nobliwy gentleman odpowiedzial ze stoickim spokojem ja , bo jestem zaiteresowany jego zakupem. Opowiesci o historiach w stylu a co mnie obchodzi ile pali czy ile kosztuje przeglad powtarzaja zoltodzioby w branzy majacy do czynienia z nuworyszami , ktorzy wlasnie urzadzili sobie tourne po salonach ale z regoly nic nie kupuja tylko "robia wrazenie". Kazdy inteligentny czlowiek wydajac swoje pieniadze chce miec to co najlepsze za kazdy grosz.

 

Przepraszam, czy ktokolwiek może mi wyjaśnić, co to jest "bańka" netto? Ile to jest "bańka"? Pytam nie ze złośliwości ale dlatego, że po prostu nie wiem.

100 tys złotych? Milion złotych?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze, też nie wiem :( to jakiś znany celebryta z pudelka ?

 

Nie ośmieszaj się... Siedząc w audio pewne nazwiska po prostu się zna, a jeśli nie, to w takiej sytuacji jest google żeby się nie ośmieszyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze, też nie wiem :( to jakiś znany celebryta z pudelka ?

 

proponuję częściej zaglądać do zakładki stereo - możesz sobie tam poklikać z równymi sobie.

czasami tak jak pisze wyżej Acontinum lepiej użyć googla niż pisać bez sensu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

----------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze, też nie wiem :( to jakiś znany celebryta z pudelka ?

 

Masz prawo.

To właściciel i konstruktor firmy Ancient Audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Robi wzmaki lampowe, kolumny i cenione odtwarzacze CD.

Ceny w sam raz dla hydraulików ale nie tych polskich, tylko amerykańskich, zrzeszonych w związkach. :)

Żeby było jasne: nigdy nawet nie stałem koło jego sprzętu, ale nazwisko znam - jakoś obiło mi się o uszy, choć człowiek chyba nie zabiega o rozgłos, z tej racji, że większość produkcji i tak jest na eksport.

Niezależnie od tego, co sądzimy o jakości dźwięku jego wyrobów, to jest osoba zasługująca na szacunek, bo właśnie tacy ludzie pracują na dobre imię i przyszłość Polski.

A nie politycy...

NO TO ILE JEST TA BAŃKA? KTO MI POWIE???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bum1234,

z całym szacunkiem to nie ma nic wspólnego z jakimiś piegami i sam dobrze o tym wiesz.

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

----------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do zawiści, to raczej ciebie zżera, że ja siedzę sobie w pracy i korzystam z forum - no ale cóż, nie skarżę się - taka praca ;)

 

 

ja nie słucham audio-voodoo tylko muzyki.

 

Hmm?

 

Siedzę sobie nie w pracy, piję zielona herbatę, w tle gra muzyka z CD ogladam sobie okładkę i ciesze się pogodą za oknem i chwilą.

 

Czy to źle?

 

Ostatnio pracowałem w firmie gdzie ludzie siedzieli w ciemnym pomieszczeniu z klimą przyspawani do komputerów k..wa jak tak można żyć i po co?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Wireless

(Konto usunięte)

Hmm?

 

Siedzę sobie nie w pracy, piję zielona herbatę, w tle gra muzyka z CD ogladam sobie okładkę i ciesze się pogodą za oknem i chwilą.

....

Siedzę sobie w pracy. W tle muzyka z winyla (aktualnie KOB Davisa). Też się nie skarżę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ekstremalny high end jest elitarny, wykluczający i ważny tylko dla niewielkiej liczby ludzi. Dla mnie ważniejsze jest dotarcie do czytelników, których będzie więcej niż kilku. Hi-fi to po prostu hobby. Brzydko mówiąc, świat obraca się wokół gówna i martwimy się nonsensownymi rzeczami. Czy myślisz, że kiedy umrzesz i spojrzysz wstecz będziesz pamiętał którykolwiek ze swoich sprzętów hi-fi? Czy myślisz, że będzie cię obchodziło cokolwiek z tych problemów i obsesyjnych zachowań? Jeśli nie, to dlaczego to wszystko musi cię tak bardzo obchodzić teraz? To po prostu jest mało ważne. Po prostu czerp z tego radość. Jeśli z kolei uwielbiasz zajmować się sprzętem i wszystkimi rzeczami z tym związanymi, to kim ja jestem, żeby się z tym nie zgadzać? Miałem z tym do czynienia więcej niż znakomita większość z nas i doszedłem do wniosku, ze to jest Malo interesujące. Po prostu wyrosłem z syndromu dzieciaka w sklepie ze słodyczami."

 

 

...skopiować....codziennie sobie przeczytać zanim się ...coś napisze... :)

Widze Arek, ze czytamy te same wywiady...:) Mimo, ze mam dosyc wypasiony system, zgadzam sie ze Srajanem Ebeanem , rowniez w kwestii: kolumny aktywne plus wzmak lampowy ( albo tranzystor o "charakterystyce triody" jak pisze Srajan, ale ja takich nie znam).

pzdr

marslo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Konto w trakcie usuwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi wzmaki lampowe, kolumny i cenione odtwarzacze CD.

NO TO ILE JEST TA BAŃKA? KTO MI POWIE???

 

ok, dzięki :) czyli biznesmen, ale żeby zaraz jakaś wielce szanowana postać ? Koła nie wymyślił...bańka to milion.

 

proponuję częściej zaglądać do zakładki stereo - możesz sobie tam poklikać z równymi sobie.

 

czyli tutaj lepsi pisują ? czym się trzeba pochwalić, żeby tu pisać ? rozum nie wystarczy ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jak wsadzimy w system odpowiednią ilość cudownych gadżetów: podstawek pod kable, super kabli cyfrowych itd. To jakiejś poprawy dźwięku możemy się spodziewać ? Jednak ? Ile trzeba mieć tych gadżetów ? Bo jeden nie wystarczy ?

 

 

Myślę że jeśli porównasz system goły z tym samym który dostanie znacznie lepsze kable, zasilanie, może jakieś elementy antywibracyjne to w sumie różnica w brzmieniu będzie i czasem mała a czasem całkiem spora. Są sprzętu wrażliwe na zmiany okablowania a są takie które prawie nie reagują.

Jak rozumiem uważasz że nie będzie różnicy tak? A słuchałeś kiedyś takiego porównania?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli tutaj lepsi pisują ? czym się trzeba pochwalić, żeby tu pisać ? rozum nie wystarczy ?

Zadajesz pytania retoryczne.

Rozum jak najbardziej wskazany w każdej dziedzinie życia więc używajmy go zamiast klepać coś o celebrytach z pudelka.

Nie miałem Cię kolego zamiaru urazić.

Pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

----------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jeśli porównasz system goły z tym samym który dostanie znacznie lepsze kable, zasilanie, może jakieś elementy antywibracyjne to w sumie różnica w brzmieniu będzie i czasem mała a czasem całkiem spora. Są sprzętu wrażliwe na zmiany okablowania a są takie które prawie nie reagują.

 

A są takie zamulacze i pózniej delikwent nie słyszy róznicy więc po co przepłacać :)

 

Trzeba to hydraulikowi branżowo wytłumaczyć czasem na zatkany odpływ wannie wystarczy preparat typu Kret a czasem to i żmijką nie podejdzie ot cała filozofia tu i tu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jeśli porównasz system goły z tym samym który dostanie znacznie lepsze kable, zasilanie, może jakieś elementy antywibracyjne to w sumie różnica w brzmieniu będzie i czasem mała a czasem całkiem spora. Są sprzętu wrażliwe na zmiany okablowania a są takie które prawie nie reagują.

Jak rozumiem uważasz że nie będzie różnicy tak? A słuchałeś kiedyś takiego porównania?

 

Myślisz ? czy wiesz ? nie słuchałem takiego porównania, ale jeszcze nikt mnie nie przekonał, że warto. Niektórzy twierdzą, że woda w złotych rurach płynie lepiej, ale jeszcze nikt tego nie uzasadnił sensownie... widzę, że w audio jest podobnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem to na pewno bo próbowałem na swoich systemach ale też wiem, że każdy system reaguje inaczej na zmiany kabli i innych "bajerów"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadajesz pytania retoryczne.

Rozum jak najbardziej wskazany w każdej dziedzinie życia więc używajmy go zamiast klepać coś o celebrytach z pudelka.

Nie miałem Cię kolego zamiaru urazić.

Pzdr

 

to nie jest pytanie retoryczne: pisałeś, że w stereo piszą na moim poziomie, więc się pytam, jaki trzeba mieć poziom i czego, żeby tu pisać ? A jak widzę, brak znajomości biznesmena Waszczyszyna nie jest ujmą na moim honorze... Kopernik to nie jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy twierdzą, że woda w złotych rurach płynie lepiej, ale jeszcze nikt tego nie uzasadnił sensownie... widzę, że w audio jest podobnie.

No cóż pomyśl sobie; w ocynkowanych rurach z wodą cynk się utlenia, powstaja tlenki, farfocle do których przyczepiają się farfocle z wody i rura z czasem traci na przekroju. Złoto jako metal odporny na agresywne środowiska nie ma tak negatywnego wpływu na zmniejszanie się przekroju.

 

Nie jestem nikt a uzasadnienie jest chyba zrozumiałe dla hydraulika?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem to na pewno bo próbowałem na swoich systemach ale też wiem, że każdy system reaguje inaczej na zmiany kabli i innych "bajerów"

 

Czyli tak myślisz ? Bo nasze zmysły czasami potrafią nam nieźle namieszać, a dostępnej sensownej teorii w sprawie gadżetów brak.

 

No cóż pomyśl sobie; w ocynkowanych rurach z wodą cynk się utlenia, powstaja tlenki, farfocle do których przyczepiają się farfocle z wody i rura z czasem traci na przekroju. Złoto jako metal odporny na agresywne środowiska nie ma tak negatywnego wpływu na zmniejszanie się przekroju.

 

Nie jestem nikt a uzasadnienie jest chyba zrozumiałe dla hydraulika?

 

ok, ale z miedzianymi, czy z plastikowymi nie ma takiego kłopotu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ok, ale z miedzianymi, czy z plastikowymi nie ma takiego kłopotu.

 

Oj kiepski z ciebie hydraulik jak o grynszpanie a ni o utlenianiu plastikowych rur nie słyszałeś!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest pytanie retoryczne: pisałeś, że w stereo piszą na moim poziomie, więc się pytam, jaki trzeba mieć poziom i czego, żeby tu pisać ? A jak widzę, brak znajomości biznesmena Waszczyszyna nie jest ujmą na moim honorze... Kopernik to nie jest.

Zakończmy już dyskusję.

Może jak kiedyś poznasz Jaromira, porozmawiasz z człowiekiem, posłuchasz jego produktów to wrócisz do swoich dzisiejszych wpisów i zastanowisz się nad bezsensownym klepaniem w klawiaturę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

----------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.