Redaktor naczelny Audio-Video już nie używa odtwarzacza CD !

[pastwa]

Mirku

A Windows-a, którego właśnie używasz też masz ściągniętego za darmo?

Lepiej nie odpowiadaj

 

A co jesli Mirek ma darmowego Ubuntu lub inny darmowy system oparty o Linuxa ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[W_Waw]

Piractwo to piractwo i nic go nie usprawiedliwia. Ja natomiast nie do końca mogę zaakceptować inne zjawisko. Skoro na cenę płyty w sklepie składają się dodatkowo koszty opakowania, okładki/książeczki, dystrybucji, marży hurtowni i sprzedawcy i pewnie jeszcze kilka składowych to dlaczego pliki kupione bezpośrednio na stronie wykonawcy często kosztują tyle samo co płyta w sklepie a czasem więcej. Uważam też, że płacimy wykonawcy za jego twórczość i nie powinno mieć znaczenia czy będą to pliki mp3, 16bit, 24bit itd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[colcolcol]

Dla mnie jest sprawa prosta,co jest na uzytek wlasny, czy sciaganie,przegrywanie itd. za darmo nawet , obojetnie skad ,nie jest zadnym przestepstwem

 

 

 

 

 

Dz.U.2000.80.904

USTAWA

z dnia 4 lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

 

 

Oddział 3

Dozwolony użytek chronionych utworów

Art. 23. 1.Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego.

2.Zakres własnego użytku osobistego obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

 

To wyznacza ramy prawne dyskusji a więc: wolno ściągać i zapisywać a nawet dać kopię utworu siostrze czy koledze i uczciwiej jest nie mieszać prawa z moimi (i nie tylko) wyrzutami sumienia. Jest oczywiste, że potężne lobby firm producenckich nie jest z tego faktu zadowolone i skoro nie mogą zmienić prawa to próbują umacniać poczucie winy ściągających muzykę czy filmy.

Nie zgodzę się również z założeniem, że jesteśmy bandą oszustów i nawet gdyby było za darmo to i tak będziemy kraść. Pamiętamy czasy tzw Rayala i sporej akcyzy na alkohole. Wystarczyło tą akcyzę obniżyć aby mało opłacalny stał się import tych trunków a wzrost produkcji krajowej zrekompensował straty związane z obniżką akcyzy. Uważam, że górna granica przyzwoitości (celowo użyłem tego określenia) kończy się na 30 zł za krążek, ale wybitny! Większość sezonowych śmieci nie powinna kosztować więcej niż 5 zł. Argumentem za kupnem CD powinna być gwarantowana jakość techniczna (a w tej chwili tak nie jest) i swego rodzaju misja kupującego, który w ten sposób nagradza autora a nie straszenie potencjalnych odbiorców więzieniem za używanie głowy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szymon]

Zwykłe oryginalne płyty są obecnie w cenie 20-50zł i proszę nie płakać, że kogoś nie stać. Taniej nie będzie...

Sly dobrze przyrównał zarobki do ceny płyt w latach 90-tych. To powinno stanowić odniesienie, czyli realna wartość płyt w stosunku do siły nabywczej. Obecnie za "normalną pensję" można kupić nawet kilkaset oryginalnych wydań. Jeżeli ktoś nie ma na płyty to po co włazi na forum hi-end?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Jest nawet takie przysłowie że "okazja czyni złodziejem" i taka jest prawda!!

 

Oczywiście bo do praw autorskich podpięli się pozostali z nośnikami CD, książeczkami marketingiem i cała pozostała otoczka!

 

Nie rozumiem dla czego ten przywilej (bo jest to przywilej)ma obejmować cały ten biznes skoro ułamek wartości płyty stanowią prawa autorskie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pastwa]

Uważam też, że płacimy wykonawcy za jego twórczość i nie powinno mieć znaczenia czy będą to pliki mp3, 16bit, 24bit itd.

 

Wraz ze wzrostem rozdzielczosci rosnie ilosc nagranej informacji, a tym samym, wiecej jest owej 'tworczosci' artysty nagrane przy 24bitach wzgledem mp3, cena wiec idzie w gore ;')

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bogdan_]

Zwykłe oryginalne płyty są obecnie w cenie 20-50zł i proszę nie płakać, że kogoś nie stać. Taniej nie będzie...

Sly dobrze przyrównał zarobki do ceny płyt w latach 90-tych. To powinno stanowić odniesienie, czyli realna wartość płyt w stosunku do siły nabywczej. Obecnie za "normalną pensję" można kupić nawet kilkaset oryginalnych wydań. Jeżeli ktoś nie ma na płyty to po co włazi na forum hi-end?

 

CD możesz sobie tyle kupić jak masz powyżej kilka czy kilkanascie średnich krajowych . Skoro to forum hi-end to powiem że płyt CD to za darmo bym nie chciał chyba że jakieś wyjątkowe, te które mam leżą od lat na półkach. SACD kosztuja najtańsze po kilkadziesiat zł ale szkoda takie wkładać do odtwarzacza, lepsze pozycje z dobra jakością i realizacją to koszt nawet 300 dolarów i więcej i za średnią pensję krajową Kowalski nie kupi nawet jednej miesiecznie bo z czegoś musi żyć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

Kolego zapomniałeś o jednej malutkiej kwestii. Jeżeli wszyscy będą za darmo kopiować utwory artysty to z czego będzie tworzył nowe dzieła? Chyba, że artysci mają też działać za darmola?

Takie myślenie mnie śmieszy, wydać górę forsy na sprzęt i słuchać nielegalnie skopiowanych pliczków Bóg wie jakiej jakości. O moralności nawet nie wspominam bo to nie jest ostatnio w modzie.

 

Te "pliczki" są DOKŁADNIE tej samej jakości co Twoje XRCD, Kolego. Co do bita. Logi EAC dostępne na życzenie.

Nie dziwię się, że w PL trudno o japońskie wydania skoro całe dyskografie wielkich artystów (wydania japońskie) leżą w necie za free.

To kto w tych trudnych czasach zapłaci 200 zeta za płytkę?

Artyści, których mam w kolekcji na ogół nie żyją i nie sądzę, by takiemu np. Hendrixowi zależało na moich pieniądzach.

A jego spadkobiercy niech się (***) bo to nie oni nagrali "Purple Haze" a chcą z tego żyć jeszcze po 50 latach... do roboty niech się wezmą zamiast pić i ćpać za kupony od nie swojej sławy.

Natomiast żyjący artyści też nie zbiednieją. Nie wiem, czy w ogóle zdajesz sobie sprawę, o jakich pieniądzach mowa w Show-Biznesie...

Ostatnio było głośno w UK, gdy jakaś wytwórnia płytowa zaproponowała kontrakt amatorskiej kapeli rybaków śpiewających szanty.

Wysokość tego kontraktu dla totalnie nieznanych ludzi była kosmiczna!

To ile proponuje się 18-latkom z prawdziwym komercyjnym potencjałem? Bliźniacy z Irlandii - John i Edward Grimes, występujący pod pseudonimem Jedward już będąc w X-Factorze w 2009 zarobili ponad 3mln funtów! Minęły tylko dwa lata i w 2011 zarobili... 10x więcej! O takiej kasie mowa. Dla takich ludzi. I jeśli jakiś irlandzki dzieciak, oszołomiony siłą ich "talentu" zassie sobie gdzieś ich MP3, to nad losem "biedaków" łez ronić nie będę.

 

 

, słuchają z laptopów na bardzo budżetowych systemach i nie ma w tym nic złego

 

Oczywiście, że nie ma nic złego w fakcie, że moja konfiguracja oparta na laptopie i "pliczkach": po prostu miażdży Meridiana Reference Signature za 12000€.

Kto utopił taką kasę w odtwarzaczu CD ten będzie teraz robił wszystko, żeby odreagować i przywrócić sobie dobre samopoczucie.

Miny obsługi u Cloneya w Blackrock, gdy ich wypasiony Meridian poległ sromotnie w starciu z... netbookiem za 300€ - bezcenne! :)

Nawet Fidelizera nie musiałem odpalać. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nsk]

Ale jak do protestowania, że wam mało pieniędzy i rząd was okrada to pewnie pierwszy na czele marszu :).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

Bynajmniej - rząd mnie okrada na całego (jak to rząd) ale jakoś sobie radzę. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mirek10]

Popieram kolege( il Dotore) mimo to ze jestem moze najstarszy w tym towarzystwie,czasami wydaje sie ze nic nie rozumiecie,organy panstwowe pilnuja "zlodzei" bo nie lubia konkurencji,niewolnicze wyplaty na jedzenie i obdarcie ludzi z ostatniego grosza to cel w samym sobie,jak widze te wysokie ceny w Polsce to rece opadaja, jak wy sobie radzicie tego nie moge pojac,poza granicami wszystko jest tansze,jedzenie,samochody,ubrania,opaty za telefony itd, i wy jeszcze macie jakas skruche sciagajac sobie pliki,a co powiedziec o tych szubrawcach co chca tak drogo za krazki CD i lepsze pliki.Wszyscy zaplaca za pliki wysokiej rozdzielczosci, jak beda tansze ,ale musza byc super jakosci,przeciez jak wszyscy kupia to kasa dla nich bedzie niesamowita.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[squad05]

ja to się zastanawiam kto "polewa" panu il Dottore??

bo jak czytam jego recenzje lekko pomijające niektóre fakty, wypociny o "super przejrzystym" jak to pisze sprzęcie opartym na lampowej Havanie, Sugdenie a21, kablach Nordosta i Concertino, zmiażdżonym referencyjnym Meridianie przez laptopa, licznych odsłuchach oraz minach panów w Cloney w Blackrock, historyjkach o fryzjerach, wakacjach na wysepkach a następnie o jego legalnych działaniach ...

Pan się ogarnie !!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarkog]

Dobrze że nie wszystko da się spiracić przez internet, bo padłoby wsztstko od fabryk mebli do producentów paprykarzy :).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nsk]

Polewają ci co nie mogą przekroczyć pewnej granicy pieniężnej.

 

Jeśli zjawia się facet i twierdzi, że klocek za 800$ bije wszystkie inne klocki za grube tysiące dolarów, a ty akurat chcesz przyoszczędzić no to łykasz taką historię bez popitki :-). Wystarczy tylko zrobić dużo szumu wokół siebie i poić ślepców.

 

Zaczyna się od forum, potem blog, audycje internetowe, telewizja itd. ;-).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szymon]

ja to się zastanawiam kto "polewa" panu il Dottore??

bo jak czytam jego recenzje lekko pomijające niektóre fakty, wypociny o "super przejrzystym" jak to pisze sprzęcie opartym na lampowej Havanie, Sugdenie a21, kablach Nordosta i Concertino, zmiażdżonym referencyjnym Meridianie przez laptopa, licznych odsłuchach oraz minach panów w Cloney w Blackrock, historyjkach o fryzjerach, wakacjach na wysepkach a następnie o jego legalnych działaniach ...

Pan się ogarnie !!!

 

Nic dodać nic ująć... beznadziejny przypadek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Może być też tak że ktoś jest nie osłuchany i nie wie co to jest dobry dźwięk.Dla takiej osoby dobrze grający pięknymi barwami sprzęt High End będzie gorszy niż walący po uszach wysokimi i basami sprzęt samochodowy czy jakiś laptop. Wiele osób nie obeznanych z topowym, wypełnionym, barwnym dźwiękiem sądzi że lepsze granie to takie które ma więcej wysokich i więcej basu!! Wtedy taka osoba całkiem szczerze może wierzyć w to że jej system jest lepszy ale tak nie jest tylko że on nie zdaje sobie z tego sprawy.

Do dźwięku High End trzeba dorosnąć.Sam też kiedyś musiałem do tego dojrzeć więc rozumiem że ktoś nie ma pojęcia o co chodzi.

To wymaga jednak słuchania i obcowania z dobrymi systemami a tu wiele osób nie ma takiej możliwości więc nawet nie mają szans na poznanie prawdziwego, naturalnego brzmienia.

Być może ten kolega z laptopem i jak sądzę niskim modele Nordosta właśnie zalicza się do takiej grupy a wtedy wcale nie dziwi mnie że bardziej podoba mu się jego laptopowy system.

Kable Nordosta znam dobrze łącznie z najdroższym Odinem. Te niskie modele są suche, chude i brak im barw.Faktycznie są szybkie i szczegółowe ale to nie jest dobry, high endowy dźwięk.

Skoro kolega zachwyca się takimi połączeniami to można przypuszczać że właśnie zalicza się do grupy osób nie znających brzmienia High end bo posłuchanie gdzieś 2h to nie jest osłuchanie się.Na to potrzeba tysięcy godzin.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Do dźwięku High End trzeba dorosnąć.Sam też kiedyś musiałem do tego dojrzeć więc rozumiem że ktoś nie ma pojęcia o co chodzi.<br />

To wymaga jednak słuchania i obcowania z dobrymi systemami a tu wiele osób nie ma takiej możliwości więc nawet nie mają szans na poznanie prawdziwego, naturalnego brzmienia.<br />

Być może ten kolega z laptopem i jak sądzę niskim modele Nordosta właśnie zalicza się do takiej grupy a wtedy wcale nie dziwi mnie że bardziej podoba mu się jego laptopowy system.<br />

Kable Nordosta znam dobrze łącznie z najdroższym Odinem. Te niskie modele są suche, chude i brak im barw.Faktycznie są szybkie i szczegółowe ale to nie jest dobry, high endowy dźwięk.<br />

Skoro kolega zachwyca się takimi połączeniami to można przypuszczać że właśnie zalicza się do grupy osób nie znających brzmienia High end bo posłuchanie gdzie 2h to nie jest osłuchanie się.Na to potrzeba tysięcy godzin.

 

SLY jaja sobie robisz z ludzi co to bilety tak podrożały ze ludzie na koncerty nie chodzą i nie wiedzą jak muzyka brzmi na żywo?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

SLY jaja sobie robisz z ludzi co to bilety tak podrożały ze ludzie na koncerty nie chodzą i nie wiedzą jak muzyka brzmi na żywo?

 

Wiele osób nie chodzi a poza tym z nagłośnieniem koncertów różnie bywa i czasem można odnieść mylne wrażenie że tak powinno być w domu!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Ależ Sly z nagłośnieniem jest przeważnie tak sobie i w domu hi-fi kowalskiego często podobnie brzmi i to wiemy.Tu chodzi o muzykę bez prądu!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość intenser]

Skoro kolega zachwyca się takimi połączeniami to można przypuszczać że właśnie zalicza się do grupy osób nie znających brzmienia High end bo posłuchanie gdzieś 2h to nie jest osłuchanie się.Na to potrzeba tysięcy godzin.

 

z lekka qrw..jacy jest Twój protekcjonalny ton mentora

 

masz taką nutkę kaznodziei od urodzenia czy wyrobiłeś ją sobie po tysiącach godzin spędzonych na odsłuchach high end :D:D

[ASURA]

Poza tym chodzi, bo to katolicki kraj i przynajmniej dwa razy do roku na mszy z muzyka bywa

 

Jak sobie Sly wyobrażasz organy w domu :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

z lekka qrw..jacy jest Twój protekcjonalny ton mentora

 

masz taką nutkę kaznodziei od urodzenia czy wyrobiłeś ją sobie po tysiącach godzin spędzonych na odsłuchach high end :D:D

 

Wyrobiłem się po tysiącach godzin odsłuchów.

Nie chodzę z laptopem po sklepach audio żeby sprzedawcom udowodnić że mój sprzęt jest lepszy niż ich 10x droższy.

Poza tym taka jest prawda że wiele osób jest nie osłuchanych a że ty tego nie rozumiesz czyniąc nie merytoryczny zarzut to już nie

moja wina.Zresztą taki zarzut dowodzi że właśnie nie rozumiesz zagadnienia.

Nie napisałem nic złośliwego ani szyderczego.

Piszę tylko o pewnym dość częstym zjawisku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robeeert]

Tu nie potrzeba zadnych tysiecy godzin odsłuchów, wystarczy pojsc do filharmonii a potem odtworzyc ten sam materiał w domu i wszystko jasne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szymon]

z lekka qrw..jacy jest Twój protekcjonalny ton mentora

 

masz taką nutkę kaznodziei od urodzenia czy wyrobiłeś ją sobie po tysiącach godzin spędzonych na odsłuchach high end :D:D

Moze trochę wiecej kultury, to nie jest forum o piwie...

Poprostu il Dottore to miłośnik "zielska" i nie wie jeszcze co to prawdziwy hi-end w domu a zapewniam, ze kolega Sly sporo słyszał i choć ma zupełnie odmienne gusta muzyczne to sprzęt dobiera z głową.

 

Tu nie potrzeba zadnych tysiecy godzin odsłuchów, wystarczy pojsc do filharmonii a potem odtworzyc ten sam materiał w domu i wszystko jasne.

 

Tylko ciekawe kto to wszystko nagra, żeby brzmiało jak w filharmonii?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

 

 

Tylko ciekawe kto to wszystko nagra, żeby brzmiało jak w filharmonii?

 

A tam choćby koledzy z ECM-u :)

 

lub realizatorzy z 2PR Polskiego Radia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pastwa]

Dla takiej osoby dobrze grający pięknymi barwami sprzęt High End będzie gorszy niż walący po uszach wysokimi i basami sprzęt samochodowy czy jakiś laptop.

 

 

Tak samo, jak grajacy pieknymi barwami sprzet za stosunkowo male pieniadze, bedzie lepszy od nawalajacego wysokimi i basiorem zestawu, zaliczanego z racji kosmicznej ceny, do klasy Hi-End (moglbym wymienic z kilkanascie klockow z okolic 30k ktore graja wlasnie tak, jak nieznosisz i przypisujesz owo brzmienie strefie budzetowej.

 

Akurat to tanie klocki producenci staraja sie aby graly pelnym brzmieniem, aby zamaskowac niedoskonalosci wielu nagran (zwlaszcza obecnego pop). Tym wyczynowym egzemplarzom audio, czasem udaje sie polaczyc owa gestosc i plastycznosc z duza przejrzystoscia i rozdzielczoscia, ale nie ma tu reguly wcale i jest masa padaki na rynku bez wzgledu na cene.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Tak samo, jak grajacy pieknymi barwami sprzet za stosunkowo male pieniadze, bedzie lepszy od nawalajacego wysokimi i basiorem zestawu, zaliczanego z racji kosmicznej ceny, do klasy Hi-End (moglbym wymienic z kilkanascie klockow z okolic 30k ktore graja wlasnie tak, jak nieznosisz i przypisujesz owo brzmienie strefie budzetowej.

 

Akurat to tanie klocki producenci staraja sie aby graly pelnym brzmieniem, aby zamaskowac niedoskonalosci wielu nagran (zwlaszcza obecnego pop). Tym wyczynowym egzemplarzom audio, czasem udaje sie polaczyc owa gestosc i plastycznosc z duza przejrzystoscia i rozdzielczoscia, ale nie ma tu reguly wcale i jest masa padaki na rynku bez wzgledu na cene.

 

To prawda że jest dużo "padaki" wśród drogich klocków audio i prawdą jest też że można źle dobrać system i może walić po uszach.

Z mojego doświadczenia wynika że tańsze klocki więcej walą wysokimi i basem a wcale nie są rozdzielcze ale są od tego wyjątki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szymon]

A tam choćby koledzy z ECM-u :)

 

lub realizatorzy z 2PR Polskiego Radia

 

To ja poproszę takie płytki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

To ja poproszę takie płytki.

Nie ma sprawy specjalnie dla Ciebie z dedykacją realizatora oczywiście po wpłaceniu 50'000zł bo tyle wynosi budżet dobrze nagranej płyty w naszym kraju+ honorarium dla muzyków :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szymon]

Nie ma sprawy specjalnie dla Ciebie z dedykacją realizatora oczywiście po wpłaceniu 50'000zł bo tyle wynosi budżet dobrze nagranej płyty w naszym kraju+ honorarium dla muzyków :)

Toż to w ofercie takich zacności znajdują się pewnie jakieś wspaniałe nagrania? Czy dopiero powstaną...pliki też chętnie kupię.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )