wygrzewanie nowego wzmaka

[Siemek]

Witam wszystkich serdecznie,

3 dni temu kupiłem nowy wzmacniacz DENON PMA-1500 + DCD 1450.

Wcześniej inny egzemplarz miałem na odsłuchu u siebie w domu. Grało to super z moimi Dali 450.

Niestety ten nowy egzemlarz gra fatalnie. Dzwiek jest zcisniety i meczący.

Składam na to, że wzmak się jeszcze nie wygrzał.

Czy któryś z Forumowiczów może podzielić się swoimi doświadczeniami w wygrzewaniu się wzmacniaczy i powiedzieć, ile czasu dać Denonowi na wygrzanie się ?

 

Pozdrawiam

[zyzio]

To zależy, mój Primare wygrzewał się 2 msc.

[Siemek]

Dzięki. Czy też byłeś zirytowany na początku ?

Przy okazji: klocki Primare oglądałem w Top HiFi i wizualnie są bardzo ładne. Słyszałem że grają b.dobrze.

[zyzio]

Też byłem troszkę zirytowany, Primare gra bdb, ale jak jest wygrzany i nagrzany ;-)

[Parsec]

Siemek-> Jesli roznica jest znaczna to zastanow sie nad wymiana. Wygrzanie mimo, ze potrzebne nie zmieni brzmienia jak piszesz z fatalnego, na super jakie mial poprzednie egzemplarz. Byc moze jest cos nie tak z nowym wzmacniaczem.

[Piotr R]

Mój systemik mam od trzech tygodni i dopiero teraz zaczyna grać. Wcześniej w brzmieniu było coś co wyganiało z pokoju i nie pozwalało cieszyć się muzyką. Tyle tylko że u mnie musiały wygrzać się również głośniki. Mimo wszystko 3 dni dla wzmaka i CD to chyba jednak zbyt krótko...

[Piotr R]

Siemek, a tak z ciekawości; jakich klocków jeszcze słuchałeś, że wybrałeś właśnie Denona? Wydaje mi się że w tej kategorii cenowej całkiem spory wybór.

[Siemek]

Dzięki Parsec i Piotrze za odpowiedzi.

Co do mojego wyboru to wcale nie było to łatwe. Rzeczywiście wybór jest ogromny, ale co z tego.

Czytałem sporo literatury ale szczerze mówiąc miałem co raz większy mętlik w głowie. Rozmawiałem z wieloma sprzedawcami w specjalistycznych sklepach i każdy mówił i polecał co innego (w zależności od oferty sklepu).

 

Za Denonem przemawiały

-zaufanie do firmy (8 lat grania na PMA-725 z DCD-725)

-dostojny, królewski design w kolorze gold. W tej kategorii cenowej nic bardziej mi się wizualnie nie podobało

-znany dystrybutor w Polsce.

-dobra cena

-dostępność wszystkich elementów z serii

 

Rozważałem jeszcze:

Rotel seria 02 - niestety ceny mocno skoczyły w góre, brak możliwości sprawdzenia jak grają z Dali 450

NAD 352 + CD - zadecydował design

Vincent 233+CD S3 - tutaj cena mocno poleciała w górę, poza tym nie ma wciąż tunera

 

Ostatecznie postawiłem na swój najbardziej zaufany sklep, posłuchałem w domu i jest.

[Siemek]

Koledzy! Dzisiaj mnie oświeciło. Jak tylko przyjechał nowy sprzęt to zrobiłem pewien manewr z kolumnami. Otóż odsunąłem je bardzie od ściany (o ok.20 cm) bo przecież tak zaleca się, prawda? I w takim ustawieniu wygrzewałem nowy wzmak.

I co jest bardzo dziwne, to właśnie ten manewr zmienił tak bardzo charakterystykę dzwięku na niekorzyść.

Dziwne bo przecież powinno być na korzyść. Dzwięk stał się męczący, bas przytłaczający. I dzis znów cofnąłem kolumny na swoje miejsce, blizej sciany. I wiecie co: zaczęło ot przypominać to co odczuwałem przy wypozyczonym wzmaku.

Dzwięk kulturalny, szczegółowy, bas na swoim miejscu - czyli to co lubię.

Dziwne bo w wyczytałem,że przysunięcie do ściany wzmaga bas a u mnie odwrotnie. Kolumny oczywiście z bass refleksem z tyłu.

Nie wiem o co tu chodzi ale grunt że gra to kulturalnie.

Mam nadzieję, że dalsze wygrzewanie pozwoli na jeszcze więcej przyjemności ze słuchania.

W przyszłym roku (jak dobrze pójdzie) pomyślę o lepszych kablach, interkonektach lun o filtrze sieciowym lub kondycjonerze.

[Zegarmistrz]

Grałem na 450 ładnych parę lat - to świetne paczki - faktycznie coś nie grało u Ciebie z tym wygrzewaniem wzmacniacza. Jeśli chodzi o Denony - faktycznie może to być niezły wybór. Co prawda ja mam dobre wspomnienia z połączenia jedynie CD Denon 1550 + wzmak Sphinx project 10 + topowe Monstery - ale jednak denon tam był. Co do ustawienia 450 wcale niekoniecznie musza one stać daleko od ściany - może się dziać tak, że basu nie będzie w cale lub zacznie się wzbudać na samym dole - warto się pomęczyć, bo bas to jeden z największych plusów tych głośników. 450 najlepiej grały u mnie ustawione na węższej ścianie, dość mocno dogięte do środka, odległość między tylną ścioanką kolumny, a ścianą - 60-70cm, kolumny ustawione koniecznie na twardo (ja używałem przyklejonych zestawów śruba imbusowa + nakrętka - kolumny na podłodze, jak masz dywan - koniecznie kolce). Co do kabli - dobre efekty były na VdH Wind, Audioquesty CV4, Indygo, któreś ze starych XLO - generalnie trzeba uważać na forsowanie wysokimi tonami bo tweetery tego nie lubią i muzyka robi się cokolwiek chropowata - raczej odpadają nordosty, VdH clearwater czy CS122. Przyzwoicie grało na Cable talkach 3, ale wyrafinowane to to nie było. Można przegiąć w drugą stronę - zamulony dźwięk dawały np. Resony. Sprzęt towarzyszący Arcam Alpha 6plus, MF E60 i wymagający zupełnie innych kabli w połączeniu z Arcamem i Dali (typu np VDH First) Marantz CD17II. Życzę miłego słuchania - i zabawy z ustawieniem.

[Zegarmistrz]

...a jakie kable masz teraz?

[Siemek]

Dzięki. Kabelki mam raczej z niższej półki. Kable głośnikowe to Monster XP a interkonekty też Monstery

ale nie pamiętam oznaczenia. Na pewno jedne z najtańszych (ok 200 zł za parę).

Zupełnie nie mam pomysłu na jakie kable mógłbym zmienić obecne i czy w ogóle coś bym usłyszał więcej.

Nie wiem czy zacząć od kabli głośnikowych czy od interkonektów.

[rolf001]

zacznij od głośnikowych, konkretnie dmn reson za 45pln za metr

[Zegarmistrz]

Skoro masz juz takie klocki to raczej nie powinienas az tak (45zł/m) ograniczac sie w okablowaniu. Reson potrafi zabrzmiec bardzo dobrze, ale u mnie z 450 i Arcamem nie wypadlo to dobrze - szkoda basu i dynamiki. Natomiast - faktycznie powinienes zaczać od glosnikowych, czasami mozna trafic Winda z drugiej reki, ale nawet wtedy troche to kosztuje:( z 450 w kazdym razie grał wysmienicie.

[Teraz]

Mój Musical poprawiał się nieustannie przez około rok!

Trzymam go non-stop na chodzie (nie ma opcji standby), dojście do pełnej formy po włączeniu (np po wakacjach) zajmuje mu dobę.

[Siemek]

Dziękuje wszystkim a jeśli ktos tu zajrzy to mile widze każdą opinię.

[rezus]

Może odświeżę wątek. Jak jest z wygrzewaniem? Wczoraj przyszedł pocztą nowy wzmacniacz NAD 356 i coś mi nie gra rewelacyjnie... Ten sam wzmacniacz miałem na odsłuchu z TOP HIFI i byłem zadowolony z brzmienia. Może to kwestia wygrzania?

[matee]

a o co tak właściwie chodzi w tym wygrzewaniu?

luty mają sięlepiej zlutować, kondensatory skondensować, czy też rezystory zrezystować?

zjawisko to było zasadne i w pełni zrozumiałe w przypadku lamp, które dla osiągnięcia założonych parametrów, musiały osiągnąć właściwą temperaturę, ale w przypadku tranzystorów ... niech mi ktoś wyjaśni :o)

a może to [b]nie sprzęt [/b]się wygrzewa, [b]tylko [/b]nasze [b]ucho [/b] ... [b]przyzwyczaja[/b]?

[chick]

Przchylam się do twojej teorii. Niech ci, co wygrzewają kable się wypowiedzą

[rezus]

Ja nie mówię, że wiem jak to jest, ja tylko pytam.

[Mrok]

[quote name='Siemek' timestamp='1088187354' post='141583']
Witam wszystkich serdecznie, 3 dni temu kupiłem nowy wzmacniacz DENON PMA-1500 + DCD 1450.
Wcześniej inny egzemplarz miałem na odsłuchu u siebie w domu. Grało to super z moimi Dali 450.
Niestety ten nowy egzemlarz gra fatalnie. Dzwiek jest zcisniety i meczący.
Składam na to, że wzmak się jeszcze nie wygrzał.
Czy któryś z Forumowiczów może podzielić się swoimi doświadczeniami w wygrzewaniu się wzmacniaczy i powiedzieć, ile czasu dać Denonowi na wygrzanie się ?
Pozdrawiam
[/quote]

To na pewno identyczne urządzenie jak to wcześniej? Słuchałeś go w jakimś innych zestawieniu? Kolumny się docierają, wzmacniacze też, ale bez przesady.

[mttj]

Ja mam duże doświadczenie w wygrzewaniu Denonów - otóż nic się nie zmienia !
jak na złość cały czas dobrze grają ;) (nie wszystkie modele, ale i tak wszystkie lepiej niż typowa akustyka).

Wygrzać możesz słuchawki i kolumny i nic więcej, kablem w Denonie też nic nie zmienisz (jeśli masz jakikolwiek przyzwoity)
[b]bo to zakładka Hi-Fi i tu kable nie grają ;)[/b]

bardziej zobacz czy nie masz jakiegoś trybu dziwnego ustawionego na CD czy gdzieś i czy do Phono nie podłączone ;)

o lol to był 2004 ;)

[quote name='matee' timestamp='1387716013' post='3027888']
zjawisko to było zasadne i w pełni zrozumiałe w przypadku lamp, które dla osiągnięcia założonych parametrów, musiały osiągnąć właściwą temperaturę, ale w przypadku tranzystorów ... niech mi ktoś wyjaśni :o)
[/quote]

tak, też te prądy minimalnie się różnią od temperatury, ale słyszalne to to nie powinno być w dobrym projekcie - czyli w denonie/nad/... ;)

[muda44]

[quote name='matee' timestamp='1387716013' post='3027888']
Napisano wczoraj, 13:40
a o co tak właściwie chodzi w tym wygrzewaniu?

luty mają sięlepiej zlutować, kondensatory skondensować, czy też rezystory zrezystować?
[/quote]
Takie pytanie z takim stażem to żart rozumiem ?
Poczytaj choćby o formowaniu się nowych kondensatorów .

[rafal735r]

Wiecie co jest w audio najlepsze? Kazdy tu wszystko wygrzewa, wszystko ma mega wpyw na dzwiek. Zastanwiam sie czasem czemu np fani Video nie laduja do swoich wypasnych TV sieciowek za drugie tyle, nie wygrzewaja matryc, nie stosuja kabli za milion, podstawek do tych ze kabli, granitowych podstaw i uchwytow do scian, granitowych stołów za tysiace zlotych i innych tego typu wynalazkow.

[dariusz964]

święta prawda,zdrowy rozsądek ponad wszystko.
Akustyka,lepsze kolumny,czy wzmacniacz dobre płyty,to podstawa,resztę można wsadzić do lamusa.

[rezus]

Nie zgadzam się z tym. Mój wzmacniacz po kilkunastu godzinach grania zaczął grać przyjemniej. Kamienie pod kolumnami też trochę poprawiły dźwięk.

[dariusz964]

[quote name='rezus' timestamp='1387807342' post='3029054']
Nie zgadzam się z tym. Mój wzmacniacz po kilkunastu godzinach grania zaczął grać przyjemniej. Kamienie pod kolumnami też trochę poprawiły dźwięk.
[/quote]
Przyzwyczaiłeś swoje uszy,podobnie jest z kablami ,platformami,i innymi bzdetami.

[rafal735r]

[quote name='rezus' timestamp='1387807342' post='3029054']
Nie zgadzam się z tym. Mój wzmacniacz po kilkunastu godzinach grania zaczął grać przyjemniej. Kamienie pod kolumnami też trochę poprawiły dźwięk.
[/quote]
Kamienie czesciowo mozna wytlumaczyc. Poprostu kolumna stabilniej stoi. W sumie to nie zasluga samego kamienia jako takiego, tylko solidnego ustawienia na podlodze.

[opteron]

[quote name='matee' timestamp='1387716013' post='3027888']
zjawisko to było zasadne i w pełni zrozumiałe w przypadku lamp, które dla osiągnięcia założonych parametrów, musiały osiągnąć właściwą temperaturę, ale w przypadku tranzystorów ... niech mi ktoś wyjaśni :o)
a może to nie sprzęt się wygrzewa, tylko nasze ucho ... przyzwyczaja?
[/quote]

Punkt pracy tranzystorów ma niemały związek z ich temperaturą, nie mniej chodzi o rozgrzanie a nie wygrzanie i nie jest to aż tak bardzo odczuwalne jak w przypadku np. "niedogrzanej" lampy. Słychać to dość wyraźnie we wzmacniaczach gdzie nominalnie temperatura pracy jest wysoka, np. większość konstrukcji z wysokimi prądami spoczynkowymi czy tym bardziej klasy A.

[dariusz964]

dokładnie tak jest.