Skocz do zawartości
IGNORED

Ekskluzywny katalog Audiomica Laboratory.


audiomica

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym poprosić użytkowników tego forum o rzucenie okiem.

Krytycznym okiem i podzielenie się z nami opiniami.

Proszę nie traktować tego jako spam czy nachalną reklamę.

Cenimy wszelkie konstruktywne uwagi które prowadzą nas do lepszego produktu.

To nie kolejny wątek o przewodach. Podzielcie się spostrzeżeniami co do katalogu.

Dziękuję.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lub link bezpośredni:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-28510-0-85295400-1339439785_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

  • I strona i katalog jest OK-jeden z lepszych jakie widziałem.W internetowym wydaniu i na stronie przydałaby się możliwość powiększania zdjęć oraz lepsze zdjęcia,ze zwróceniem uwagi na jakieś detale charakterystyczne dla firmy i modelu.Przeglądnąłem sieciówki-pierwsze co rzuca się w oczy to niezbyt wyrafinowane wtyki i izolacja tych wtyków. Nie rozumiem dlaczego ``Ekskluzywny``-chyba,ż planujecie wydać na papierze kredowym i w twardej oprawie.

Nie odniosę się do przewodów bo to nie temat tego wątku.

Ekskluzywny, okładka będzie z prawdziwej skóry, papier kredowy, grafiki i zdjęcia w wysokiej rozdzielczości. Wersja online tego nie oddaje. Została znacznie skompresowana aby można było ja przeglądać w internecie. Chciałem udostępnić plik PDF lecz jego waga z kompresją na poziomie 30% to ponad 400 MB.

Wiesz jak kupiłem kabel Synergistic Research-pudełko było kartonowe i ``hand made`` ksero recenzji.Xindak dał porządne pudło i jedną kartkę,Straightwire -hebanowe pudło.Może uproszczona wersja dla kupującego-to byłby dobry pomysł.

Jakie to sa wtyki? Bo moim zdaniem nie "na poziomie".

 

Polska to kraj gdzie prawnie obowiązuje wolność wyboru i wolność słowa. Skoro jesteś sceptycznie nastawiony do naszych produktów to próżno Cię przekonywać.

Skrytykuj konstruktywnie to obiecuje się odnieść do twojej wypowiedzi.

  • Redaktorzy

Hemat, henat - dla firmy widać jeden diabeł, bo na stronie występuje w dwóch wersjach. Nie szkodzi, i tak nie wiadomo, co to takiego...

 

Calcit: po jakiemu właściwie to jest? Po polsku nie, po angielsku też nie. Po niemiecku?

Hemat, henat - dla firmy widać jeden diabeł, bo na stronie występuje w dwóch wersjach. Nie szkodzi, i tak nie wiadomo, co to takiego...

 

Nazwa własna nie musi oznaczać, mianować. Napisz proszę gdzie jest wspomniana literówka.

  • Redaktorzy

I tak dalej.

 

Nazwa własna nie musi oznaczać, mianować. Napisz proszę gdzie jest wspomniana literówka.

 

Na stronie, gdzie jest opisywany kabel o tej nazwie. Przynajmniej dwa razy jest hemat, raz henat.

  • Redaktorzy

Nazwa własna nie musi oznaczać, mianować.

 

 

Nie musi. Ale część zastosowanych przez was nazw coś oznacza, a część brzmi jakby coś miało oznaczać, ale nie wyszło. Po prostu stosowanie kolejno nazw "jasper" (jaspis po angielsku), "calcit" (kalcyt po niemiecku), "beryl" (po polsku) oraz "kammer" (po niemiecku izba, czyli już nie wiadomo, o co chodzi) sprawia mniej więcej takie wrażenie, jak nazwa pewnego sklepu z ubrankami dla dzieci na Starowiejskiej w Gdyni. Sklep nazywa sie "Beybi"...

Konstruktywnie jest tak. Rodowane wtyki nie graja z Ag. Jest "zimno" i blado. Ag gra tylko ze zlotem. Wtyki na zdjeciu nie sa zlote. Podpowiedzialem czego trzeba sprobowac czyli Oyaide 079. Wiec jakie wtyki sa na Waszym przewodzie? Bo to nie jest Hi-End tylko popelina. No i co "zawodowcy"?

tresci nie konentuje bo rozumiem ze nie o to było pytanie choc jak juz jozwa zauwazył wszystko w katalogu jest sztuką nawet nazwa musi miec jakis sens/ ład i klucz wedlug ktorego powstała

 

katalog pokazalem dzieciakom z grafiki

:)

audiomica poszukaj u siebie mlodych ludzi robiacych w grafice i daj im zarobic pare groszy bo katalog nijak nie jest ekskluzywny

archaiczny kod, kiepska grafika i złe kolory

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Arek67 trochę przesadzasz z tą krytyką, ludzie coś próbują zrobić, starają się, ale jak to zawsze na Audiostereo znajdzie się ktoś kto z miłą chęcią gwóźdź przybije... ej tak się nie robi, no ludzie. Nikt nie zabrania wyrażania swoich opinii, ale żeby od razu wszystko popeliną nazywać, ale co tam, to tak po polsku no nie?... nie ładnie. Można przecież wyrazić tą samą opinię łagodniej... zasugerować? ;) ...przecież nikt nie wciska nam tych kabli na siłę.

 

Tak samo Jozwa, który się czepia nazw, przecież to trochę bezsensu, nazwa to nazwa, ile to głupich nazw już w świecie audio widziałem, i co? - i nic. Weźmy chociaż nazwy Audioquest'a i też tam jest sporo dziwnych nazw i jakoś nikt nic nie mówi... ;)

Lepiej nazwać chyba beryl niż numer 34, no nie? np. bedrock - podłoże skalne, forest - las, oak- dąb...

Kabel - dąb, czy to nie głupia nazwa? ... nie chce kabla dębu ;)

Antelpoe - dac antylopa?

 

Druciki powiedzą same za siebie, a raczej zagrają... lub nie zgrają..

 

Jeżeli chodzi o samą oprawę graficzną katalogu, bo taka jest istota tego wątku i zapytania, to jest w ok, ale kilka konkretnych korekt by się znalazło. Tak się składa, że jestem plastykiem, i moja druga lepsza połowa również i akurat Ona tego typu rzeczami zajmuje się na co dzień. Jest to poprawnie skonstruowany katalog, ale ma kilka uwag. Są to detale, korekty, nie wielkie, które sprawiły by, że całość stała się smaczniejsza i moim skromnym zdaniem powinny zostać one dopracowane skoro chcecie wydać tak ładnie oprawiony i drogi katalog. Jak macie ochotę to mogę Ją jutro o to poprosić by chwilkę poświeciła i jeszcze raz rzuciła okiem, ale już PW i na spokojnie. Przede wszystkim masa powtarzającego się, szarego logotypu w wielu miejscach przytłacza, czcionki i tła są w porządku. Ale "2013" na okładce musi być inne!!

Normalnie za to brak zaliczenia, poważnie, zupełnie nie pasuje, jest oderwane od reszty, wygląda jak by ktoś to myszką w Paint'cie narysował. A to jest całkiem dobry projekt, może nie jest genialny, ale jest porządny i solidny, trzeba kilka rzeczy poprawić.

 

ps.

 

tak się rozpisuję na AS bo źródła nie mam i muzyczka się nie sączy... wybaczcie ;)

  • Redaktorzy

Prawdę mówiac, przy okazji jakiś kształcony językowo native speaker mógłby przejrzeć ten tekst. Angielskim posługuję się jako językiem roboczym i co za tym idzie nie jest to zbyt wysublimowana wersja, ale momentami coś mi tu nie pasuje. Tekst sprawia wrażenie tłumaczonego z polskiego z zachowaniem gdzieniegdzie słowiańskiej składni.

Prawdę mówiac, przy okazji jakiś kształcony językowo native speaker mógłby przejrzeć ten tekst. Angielskim posługuję się jako językiem roboczym i co za tym idzie nie jest to zbyt wysublimowana wersja, ale momentami coś mi tu nie pasuje. Tekst sprawia wrażenie tłumaczonego z polskiego z zachowaniem gdzieniegdzie słowiańskiej składni.

Na samej stronie 2 jest co najmniej sześć poważnych błędów językowych, nie mówiąc o "niezgrabności" niektórych zdań (szyk). Np. w pierwszym zdaniu powinno być "in the market", czyli na rynku, a nie "on the market", co oznacza, że firma jest wystawiona na sprzedaż. W języku angielskim bardzo ostrożnie używa się wykrzyknika, który na końcu tego zdania nie jest potrzebny. Poza tym często rodzajniki są użyte niepoprawnie.

RhodochrositeRhodochrositeRhodochrosiRhodochrosi

Prawdę mówiac, przy okazji jakiś kształcony językowo native speaker mógłby przejrzeć ten tekst. Angielskim posługuję się jako językiem roboczym i co za tym idzie nie jest to zbyt wysublimowana wersja, ale momentami coś mi tu nie pasuje. Tekst sprawia wrażenie tłumaczonego z polskiego z zachowaniem gdzieniegdzie słowiańskiej składni.

 

Nie sądziłem, że znajdą się zastrzeżenia co do tekstu. Całość została przetłumaczona przez tłumacza przysięgłego-audiofila oraz redagowana przez dwóch niezależnych audiofili posługujących się bardzo sprawnie językiem angielskim. Jeśli znalazłeś błąd to podaj konkrety proszę...

 

Nazwy naszych przewodów i nazwa firmy pochodzi od minerałów. Audiomica, człon mica to zarazem nazwisko założyciela. Wyjątek seria Ultra Reference.

Od nazw minerałów z języka angielskiego. Tłumaczenie ich na inny język np. niemiecki nie ma sensu.

Nazwa ma odzwierciedlać i kojarzyć się z niektórymi właściwościami i kolorem danego egzemplarza. Niektóre nazwy minerałów są skomplikowane i za długie dlatego jako nazwy własne zostały zmodyfikowane.

Np. Interkonekt Rhod Reference otrzymał nazwę od czerwonego minerału o nazwie Rhodochrosite.

A przewód zasilający Jasper Reference od minerału Jasper. Pomysł, analogia i konsekwencja w nazewnictwie jest, tylko trzeba zajrzeć głąbiej.

 

Niestety nie odniosę się do wypowiedzi Pana ukrytego pod nickiem arek67. Choć mam domniemanie nie jestem pewien co i kogo Pan reprezentuje. Na marginesie, zastanawiam się czy nie przekracza Pan granicy między krytyką a uszczypliwością.

 

Ogólnie bardzo podoba mi się poziom dyskusji. Dziękuję za uwagi i czekam na następne.

Polska to kraj gdzie prawnie obowiązuje wolność wyboru i wolność słowa. Skoro jesteś sceptycznie nastawiony do naszych produktów to próżno Cię przekonywać.

Skrytykuj konstruktywnie to obiecuje się odnieść do twojej wypowiedzi.

Takie wypowiedzi są domeną demokracji "młodych" a niekoniecznie dojrzałych. Tutaj większe znaczenie mają slogany niż chęć sprzedaży co można wyczytać w kolejnym zdaniu. Ciekawe, że za firmą kablarską jest więcej tupetu i "flagi na maszcie" niż chęci sprzedaży.

 

Ale prawne aspekty wykute na blaszkę:)

Tiaaa,trochę błędów jest.A przy okazji,w opakowaniach brakuje jeszcze białych rękawiczek :-)Przepraszam,ale śmieszą mnie te wymyślne pudełka,niektóre jeszcze wyściełane welurem,laurki,metryczki itp. Miałem na próbę jeden z Waszych i/k za ponad 1000 zet.Dżwięk walnął w łeb,ale po chwili wyszły niedostatki....

RhodochrositeRhodochrositeRhodochrosiRhodochrosi

 

Nie sądziłem, że znajdą się zastrzeżenia co do tekstu. Całość została przetłumaczona przez tłumacza przysięgłego-audiofila oraz redagowana przez dwóch niezależnych audiofili posługujących się bardzo sprawnie językiem angielskim. Jeśli znalazłeś błąd to podaj konkrety proszę...

 

Nazwy naszych przewodów i nazwa firmy pochodzi od minerałów. Audiomica, człon mica to zarazem nazwisko założyciela. Wyjątek seria Ultra Reference.

Od nazw minerałów z języka angielskiego. Tłumaczenie ich na inny język np. niemiecki nie ma sensu.

Nazwa ma odzwierciedlać i kojarzyć się z niektórymi właściwościami i kolorem danego egzemplarza. Niektóre nazwy minerałów są skomplikowane i za długie dlatego jako nazwy własne zostały zmodyfikowane.

Np. Interkonekt Rhod Reference otrzymał nazwę od czerwonego minerału o nazwie Rhodochrosite.

A przewód zasilający Jasper Reference od minerału Jasper. Pomysł, analogia i konsekwencja w nazewnictwie jest, tylko trzeba zajrzeć głąbiej.

 

Niestety nie odniosę się do wypowiedzi Pana ukrytego pod nickiem arek67. Choć mam domniemanie nie jestem pewien co i kogo Pan reprezentuje. Na marginesie, zastanawiam się czy nie przekracza Pan granicy między krytyką a uszczypliwością.

 

Ogólnie bardzo podoba mi się poziom dyskusji. Dziękuję za uwagi i czekam na następne.

Jak widać, status tłumacza przysięgłego o niczym nie świadczy. Okazuje się, że tlumaczenia to nie taka prosta sprawa. Ja nie jestem anglistą, a jednak tylko na jednej stronie znalezłem co najmniej sześć poważnych błędów. No i rodzajniki w pozostałej części tekstu - tu mamy użycie "od Sasa do lasa".

zildjian,

<p>

czy to ci od gumek z kabli zaplonowych od malucha kilka lat wstecz ?

 

Tak to my

Tiaaa,trochę błędów jest.A przy okazji,w opakowaniach brakuje jeszcze białych rękawiczek :-)Przepraszam,ale śmieszą mnie te wymyślne pudełka,niektóre jeszcze wyściełane welurem,laurki,metryczki itp. Miałem na próbę jeden z Waszych i/k za ponad 1000 zet.Dżwięk walnął w łeb,ale po chwili wyszły niedostatki....

 

Zapewniam Pana, że nie ma mowy o niedostatkach w żadnym z naszych produktów.

Szereg okoliczności wpływa na pozornie subiektywny wybór. Stawiamy na świadomego klienta. Nie &quot;wciskamy&quot;. Mamy przyjazny, czyt. bezpłatny, system wypożyczeń. Jeśli nasza oferta nie spełnia oczekiwań nie zostawiamy nikogo rozkładając ręce, polecamy konkurencję.

</p>

O matko, ale kabaret ! :D Po tym wszystkim to tylko omijać szerokim łukiem Audiomicę :-))))

 

zildjian,

<p>

 

Tak to my

 

 

Zapewniam Pana, że nie ma mowy o niedostatkach w żadnym z naszych produktów.

Szereg okoliczności wpływa na pozornie subiektywny wybór. Stawiamy na świadomego klienta. Nie &quot;wciskamy&quot;. Mamy przyjazny, czyt. bezpłatny, system wypożyczeń. Jeśli nasza oferta nie spełnia oczekiwań nie zostawiamy nikogo rozkładając ręce, polecamy konkurencję.

</p>

Czy mieliście jakieś szkolenia ? Bo to brzmi jak wyuczona formułka :-)))))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.