Napęd Philips CDM-Pro2LF - wyjście analogowe

[Milimetr]

Witam,

 

Użytkuję napęd Philipsa CDM-Pro2LF. Korzystam w nim ze stockowego wyjścia analogowego. Do napędu jest dołączona płytka kontrolera, na której jest zainstalowany kontaktron, który sygnalizuje otwarcie/zamknięcie pokrywy komory napędu.

 

Kiedy płyta CD dobiega końca i otwieram pokrywę, w głośnikach daje się słyszeć lekkie "kliknięcie". To jest taki efekt, jakby wyjście analogowe napędu nie było prawidłowo wyciszone po zakończeniu odtwarzania dysku.

 

Słyszałem, że jest jakiś trick z odcięciem/ominięciem jakiegoś elementu na płytce, żeby ominąć ten problem.

 

Czy ktoś ma jakiś pomysł?

[Waldi_06]

jesteś pierwszy, który używa tego wyjścia :-|

[Milimetr]

Wiem, że to jest dziadowskie rozwiązanie. Ale jest to "temporary solution" zanim dojedzie zewnętrzny DAC...

Tak więc problem nadal pozostaje...

[Milimetr]

Mały update do tematu.

Dzisiaj podłączyłem zewnętrzny przetwornik do wyjścia cyfrowego i jest ten sam efekt, tzn. po otwarciu pokrywy płyty następuje zanik sygnału na wyjściu cyfrowym, tak na ok. 0.5 sekundy.

Widać to po zgaśnięciu diody na przetworniku.

Kolejne spostrzeżenie z dnia dzisiejszego, że ten sam efekt powstaje, jeżeli wepnę jakiekolwiek inne urządzenie do gniazda zasilającego, to również w odtwarzaczu zanika na moment sygnał na wyjściu.

Wnioskuję stąd, że problem nie leży w ogóle w CD-Pro tylko albo w zasilaczu, albo w płytce kontrolera CD-Pro.

Efekt wygląda na jakiś nieodprowadzony ładunek elektrostatyczny.

Panowie, ruszcie głową, jak się tego pozbyć...

[Waldi_06]

Mały update do tematu....

Panowie, ruszcie głową, jak się tego pozbyć...

 

Niestety ruszanie głową spada na ciebie.

Po pierwsze przeczytaj dokładnie dokumentacje do napedu, tam są napisane wymagania do zasilacza. Po drugie na oryginalnym sofcie i sterowniku nic takiego się nie dzieje, a napedów tych jest mało.

Dlatego nie ma jak pisać o problemach których się nie widziało, słyszało.

[Milimetr]

Problem na dzisiaj jest częściowo rozwiązany.

Urządzenie jest na dzisiaj poskładane "na krótko", nie ma obudowy i część elementów nie miała odpowiedniego ekranowania.

 

Ponadto tworzyła mi się w systemie pętla masy po ekranie interkonektów pomiędzy CD i preampem. Preamp jest uziemiony i w związku z tym musiałem odciąć uziemienie na zasilaniu odtwarzacza CD. To wyeliminowało jakiekolwiek przydźwięki i reakcję na inne urządzenia włączane do sieci.

 

Pozostał zanik sygnału na chwilę przy otwieraniu pokrywy. Otwarcie pokrywy działa na kontaktron i podejrzewam, że to on daje jakąś szpilkę, która odczytywana jest jako zakłócenie i daje wyłączenie sygnału na chwilę. Spróbuję jutro zastąpić kontaktron mikroswitchem i zobaczyć co się dzieje. Jeżeli to rozwiąże problem do wrócę do kontaktronu i spróbuję mu dać równolegle jakiś kondensator.