Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  266 członków

Audio-gd
IGNORED

Klub Audio-gd


Groh
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tomasz dudzinski

(Konto usunięte)

Na Audio Show dosyć przyjemnie brzmiały słuchawki He 400 i he 500 z Audio - gd . Nawet miałem ostatnio chęc przyjrzec się bliżej . Ale z tego co tu jest opisywane , również mnie zniechęciły do przetestowania.

Zresztą , to jest produkt , który jest robiony przez żółte rączki :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak 99% wszystkiego innego - te "żółte rączki" przynajmniej wydają się dobrze zarabiać

 

ja ze swoim a-gd nigdy nie miałem żadnych problemów - są rzeczy które napewno zrobił bym inaczej ale... tak to miałem nawet z marantzem sa-1 także niema co przesadzać - ważne jest to że dźwięk jaki dostajemy za te pieniądze jest naprawde świetny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, trzeba pamiętać ile ten sprzęt kosztuje... Jak chcemy świetne brzmienie i super funkcjonalność to trzeba by chyba uderzać w coś w stylu Resonessence Labs Invicta, a to jest prawie o rząd wielkości droższe!

 

No i nie bądźmy takimi rasistami z tymi żółtymi rączkami! ;-) Tylko dzięki nim żyjemy na jakim takim poziomie przy obecnym złodziejskim systemie gospodarczym...

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego chyba wrócę do Asusa One. Dźwięk w tej samej lidze. Tańszy. I nie syczy jeżeli nie przetwarza sygnału a głośność jest ustawiona na więcej niż 3/4. Czepiam się? Konstruktor wydobył z tego urządzenia bardzo dobry dźwięk, ale szczegóły do poprawki. Imho.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz dudzinski

(Konto usunięte)

No i nie bądźmy takimi rasistami z tymi żółtymi rączkami! ;-) Tylko dzięki nim żyjemy na jakim takim poziomie przy obecnym złodziejskim systemie gospodarczym...

 

Chyba nie wiesz co piszesz .

Ciekaw jestem , czy byś chciał pracowac za miskę ryżu , kosztem tego by taniej kupic we własnym kraju.

Zobacz wkoło co się właśnie dzieje z Polską gospodarką .

 

Nie jestem rasistą . Określenie zapodałem żartobliwie . Jeśli kogoś obraziłem , to przepraszam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, mam podobny problem co mgrkleszcz, jeśli chodzi o trzaski.

 

W trakcie podgłaśniania potencjonometrem co kilka-kilkanaście stopni słyszę lekki trzask w słuchawkach, czy to jest normalne? Nie chodzi mi o kliki, które słychać co stopień. Niestety na głośnikach nie sprawdzę.

 

Model 10ES3

 

Też mam nfb 10es3 i nie mam żadnych trzasków przez potencjometr ani w słuchawkach ani w głośnikach przetestowałem oba poziomy wzmocnienia i wszystkie stopnie głośnośći , tylko jest trzask w słuchawkach jak sie przełącza z wzmacniacza słuchawkowego na przedwzmacniacz (ale to podobno tak ma być) - mi to nie przeszkadza - 10es3 to ogólnie udany sprzęt - ja jestem zadowolony !

tak na marginesie pytanie:

które sterowniki najlepsze dla nfb 10es3 ?

 

USB32 VIA Vinyl Audio VT1731

Sterowniki dla Windows v 2.00 - ASIO VIA/DirectSound

Przeznaczony dla urządzeń firmware nr 7,8 i 9 - dla starszych wersji wymagana jest aktualizacja narzędziem USB32firmware AudiogdUSB32v2.0forwin.rar

Sterowniki dla Windows v 1.22 - ASIO/DirectSound

Przeznaczony dla urządzeń wyprodukowanych

do 31.10.20012 (firmware nr 1 i 2) i od 01.01.2013 (firmware nr 4) AudiogdUSB32ASIOv1.22forwin1220.rar

Sterowniki dla Windows v 1.1 - DirectSound

tylko dla firmware 3 Audio-gdUSB32forwindows384.rar

Narzędzie do aktualizacji Firmware.

Użycie jest zalecane dla użytkowników posiadających starsze wersje Firmware (nr.1,2,3,4)

W paczce Firmware nr. 1, 3, 4. 5 tylko dla DI-V3 7,9,10 i 11 tylko dla DI-V3 USB32firmware.rar

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

mam problem z moim audio gd nfb-10es3

otuż usunąłem stary sterownik z systemu ten co obsługiwał nfb 3.33 (nie pamiętam jaki miałem) i chce wgrać teraz na nowo sterownik , ale nie wykrywa mi urządzenia system , pomyślałem ,że może trza zaktualizować firmware tym narzędziem usb32firmware ,i tak zrobiłem - zaktualizowałem wybierając ostatnie firmware jakie było w paczce z narzędziem (te z najwyższym numerem) i niby sie zaktualizowało , ale na koniec wyświetliło mi komunikat "device to normal mode failed" i teraz jak odłącze urządzenie audio gd od usb i podłącze na nowo to tylko na chwile sie pojawi w systemie i potem od razu znika ! i nic sie nie da zrobić.... jak to naprawić? czy Możliwe ,że przy aktualizacji firmware uszkodziła sie kość pamięci z firmwarem ?

pomocy!

 

o tak mam:

http://ifotos.pl/zobacz/271120138_nqpwwhq.jpg/

i ten zielony pasek od aktualizacji dochodzi do końca i tak w kółko - nigdy sie nie zatrzymuje firmware jaki próbowałem wgrać to vt1731.bin

http://ifotos.pl/zobacz/271120138_nqpwwrp.jpg/

nic nie moge wgrać czły czas to samo , postępuje zgodnie z instrukcjami na stronie 4hifi , prubuje wszystkie wersje oprogramowania/sterowników, próbowałem przywracać system, wyczyśćiłem rejestr, usunąłem stare wersje oprogramowania via i dalej to samo.... :(

czy podczas wgrywania firmwaru mogła sie kość pamięci uszkodzić?

Edytowane przez szymek20

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"device to normal mode failed"

Aplikacja informuje cie,że coś się nie powiodło,ale masz nadal widoczne urządzenie ,czyli firmware nie skasowałeś.

Jak podłączysz teraz przetwornik,to zgłasza ci się w aplikacji USB Firmware Upgrade w pasku USB Devices twoje urządzenie ? Jeżeli nie,to skasowałeś kość z firmware,ale nie jest to problem,kość można wymienić.

Podstawowa zasada,to podlączenie włączonego urządzenia w trakcie instalacji jak i deinstalcji platform VIA (sterowniki)

Jeżeli masz jeszcze firmware na kości,przeprogramuj na dfu 9 i zmień platformę na AudiogdUSB32v2.0 jeżeli ci się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak -jak włącze urządzenie to zgłasza sie w aplikacji USB Firmware Upgrade w pasku USB Devices

 

kurcze - dalej to samo ! podlączenie włączonego urządzenia w trakcie instalacji jak i deinstalcji platform VIA - to nic nie daje

zmień platformę na AudiogdUSB32v2.0 jeżeli ci się uda - też to samo prubowałem :(

a skąd można kupić tę kość? czy w firmie 4hifi by była?

 

ni ważne jakie firmware wgrywam to zawsze:

http://ifotos.pl/zobacz/271120138_nqpwwhq.jpg/

i żadnych sterowników nie idzie wgrać ,

 

okej! - poszło! dzięki!

 

a teraz mam takie pytanie tylko - dlaczego cały czas pokazuje mi ,że mója audio gd 10es3 jest podłączony przez spdif a nie przez usb... ? czy tak ma być?

i maksymalne parametry jakie moge ustawić są to 24bit/192/384khz?

jak podłączyć aby nie pisało spdif?

http://ifotos.pl/zobacz/271120138_nqpwseh.jpg/

 

ja co prawdz nie mam utworów w tej jakośći wszystko mam 16bit 44,1khz - ale ustawienie w dacku 32bit może coś poprawić jakość?

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest podłączony przez spdif

Tym się nie przejmuj,to uniwersalna platforma ,obsługuje natywnie wszystkie bitrate od 16-32,ustaw na 32/352.

W systemówce 24/192 jest ok.

Jeszcze do ustawienia jest Asio (via direct ks asio),takiej wtyczki używam do foobar.

Szczerze mówiąc nie próbowałem czy zmiana bitrate przy odtwarzaniu 16/44.1 coś daje.Ja mam 24/192 ,czyli maks. mojego dac.Jak dla mnie ripy do wave dają najlepszy dźwięk.Jak chcesz zaoszczędzić miejsca na dysku,to flaczek,ale to kompresja (jaka by nie była) bezstratna :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze do ustawienia jest Asio (via direct ks asio),takiej wtyczki używam do foobar.

Szczerze mówiąc nie próbowałem czy zmiana bitrate przy odtwarzaniu 16/44.1 coś daje.Ja mam 24/192 ,czyli maks. mojego dac.

 

Z tego co wiem to ASIO nie pozwala ingerować w parametry wyjściowe. Zawsze dobierze takie żeby być bit-perfect. Czyli w tym przypadku 16/44.1. Jeśli chcesz przetaktować sygnał to musiałbyś użyć filtra DSP w foobarze. Polecam plugin SOX. Pozwala dowolnie wybrać charakterystykę filtra cyfrowego. Czyli np poprawić ch-kę impulsową kosztem amplitudowej. Tutaj teoretycznie jest pewien potencjał, bo audio-gd stosuje wbudowany w Sabre filtr typu slow-roll off.

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plugin SOX

 

Cześć ! Poczytałem trochę o resamplingu i wydaje się być to ciekawe i warte do wypróbowania. http://www.hydrogenaudio.org/forums/index.php?showtopic=67373

Nie pozostaje nic innego,jak ściągnąć wtyczke.Może to zadziałać jak DSP stosowany akurat w moim dac (PCM1704UK),gdzie sygnał jest poddawany oversamplingowi,co już testowałem próbując ustawień od NOS do x8.

Której wtyczki używasz (Windows) ,bo widzę ,że pod Linuxa też są ?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Mam tylko jeden dylemat ... ES9018 czy PCM1704 ???

 

Mam DACa na PCM 1702 i mniej więcej wiem jak graja PCMy, Za to nie mam pojęcia bo nie słyszałem co takiego ES9018 :)

Proszę o jakieś sugestie .... może wskazanie różnic między 1.32 i 5.32

 

Miałem podobny dylemat, bo chciałem posłuchać NFB 1.32, ale Grohu doradził mi i wypożyczył Ref 5.32 (i wielkie dzięki za to :))

1.32 na ES9018 jest świetnym, bardzo "audiofilskim" przetwornikiem. Brzmienie jest bez zarzutu. Wyrównana charakterystyka, nic nie wychodzi i nie razi. Dokładnie poukładana scena, nieco bliższa niż w 5.32. Makro i mikrodynamika bez zarzutu. Świetnie kontrolowany bas i wysoka rozdzielczość, szczegółowość wszystkich zakresów.

W bezpośrednim porównaniu 5.32 gra nieco ciemniej, z bardziej oddaloną sceną, nieco mniej szczegółowo, troszkę łagodząc i zaokrąglając brzmienie. Gitary brzmią jakby wszystkie miały nylonowe struny :). Jednak to 5.32 przenosi takie emocje, że przestaje się słuchać instrumentów i ich reprezentacji, a zaczyna słuchać muzyki.

 

ES9018 jest jak wypasiona wersja BMW, ma wszystko i trudno się do czegokolwiek przyczepić, ale... cytując za Clarksonem:

Na torze ścigają się BMW i Ferrari. BMW wygrywa. Faceci w marynarkach w kratę podają sobie ręce i uśmiechając mówią: "Wir machten ein gutes Auto.". Tymczasem kierowca Ferrari wysiadając z samochodu czuje się jakby właśnie wyszedł z łóżka w którym spędził noc z Claudią Schiffer i Naomi Campbell, obiema naraz. :)

 

Ja wybrałem Ferrari. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

 

A ja "bmw-10es3" ... :) i też nie narzekam :) - na "ferrari-ref 5.32" mnie nie stać - przy tych PO lskich zarobkach :)

 

Czy kupicie BMW czy Ferrari, jak wyżej to i tak pół biedy, gorzej jak kupicie Dacię w cenie Ferrari. Topową w kategoriach Dacii i ładnie wyglądającą, ale jednak cały czas to będzie Dacia. Za to cena jak ze Ferrari.

 

Jeśli ktoś jeszcze się nie domyślił do czego nawiązuję, to proponuję zajrzeć do wątku o nowym Asusie:

http://www.audiostereo.pl/nowy-flagowiec-asusa-xonar-essence-iii_106508.html

 

Ktoś tam nieźle pofantazjował z ceną. To już jest hardcore :)

 

A wracając do tematyki wątku, do mnie dziś przyjechał na testy wysoki model Volkswagena, czy też Audi, znaczy NFB-1P, jeśli już trzymamy się tej terminologii. Pokazałbym Wam zdjęcia jak wygląda w środku, ale spotkała mnie niespodzianka. Obudowa zaplombowana, to chyba pierwszy raz w historii Audio-GD. Wot Surpise....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Jeszcze nie wiem, dopiero go dostałem w łapki :)

 

Znaczy wyróżnia się tym że to Sabre i zrobione "po bożemu", z bardzo przejrzystym torem analogowym, z tego co można wywnioskować po zdjęciach. Coś jak w 1.32 tyle że te moduły co były w puszkach teraz elementy są wprost na PCB, czyli bardziej po budżecie. Co i znajduje odbicie w cenie. Zobaczymy jak to się przełoży na dźwięk.

 

W każdym razie bliżej mu konstrukcyjnie do 1.32 jak do 10ES2. I po wstępnych odsłuchach, dźwiękowo również. I jak ktoś nie potrzebuje wzmacniacza słuchawkowego i przedwzmacniacza, to może być ciekawa alternatywa. A cena mocno rozsądna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

aaaa - czyli asus essence 3 - jest dacią w cenie ferrari.... - faktycznie , na pewno nie dał bym ponad 6 tysi za takie coś , lepiej już jak bym miał owe 6 tysi to audio gd mastera 8 albo nfb 27 kupić .....

 

Dla ścisłości, to nie jest "ponad 6 tysięcy" tylko to jest 7 tysięcy bez złotówki. Czyli typowa marketingowa cena z 999 na końcu. Wiem, wiem, to prawie to samo. Ale "prawie" w tym przypadku robi jednak pewną różnicę :P.

 

Przetwornik AD1955, takie sobie CMI na USB, zwykłe tanie scalone wzmacniacze w roli słuchawkowca i to wszystko okraszone przez "plastik fantastik". Przecież to konstrukcyjnie, jeśli chodzi o kość DACa, to krok wstecz w stosunku do Essence One. Czyli generalnie zwykłe "niewiadomoco" pokroju Matrixa Mini. Bosz, co za czasy.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to jest następca 1.32 czy faktycznie tańsza wersja?Pewnie będą niuanse w porównaniu do 1.32... Szkoda, że nie wziąłeś NFB7.32, bo ciekaw jestem (i chyba nie tylko ja) na ile on jest lepszy od młodszych braci...

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<p>Ja zaktualizowałem firmware pod win7 bez problemu. Inna sprawa, że liczyłem na poprawę pracy z USB3.0, ale niestety w moim przypadku nie pomogło (mimo, że USB tez na chipsecie VIA ;-) ).. na szczęście mam porty 2.0 :)

Edytowane przez Misfit

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Misfit

RE: "Napisano 11.12.2013 - 14:18

A to jest następca 1.32 czy faktycznie tańsza wersja?Pewnie będą niuanse w porównaniu do 1.32... Szkoda, że nie wziąłeś NFB7.32, bo ciekaw jestem (i chyba nie tylko ja) na ile on jest lepszy od młodszych braci... "

Powtorze to co napisałem po pojawieniu się 1P.

http://www.audiostereo.pl/klub-audio-gd_95939.html/page__view__findpost__p__2964093

"NFB-1P nie ma nic wspolnego z projektem 1.32. Tak jak napisalem, mainboard jest dokladnie re-use'm NFB-17 pozbawionym 2 modulow WM8741 + dodanym modulem ES9018 z Compass2, to wszystko, nic wiecej ani nic mniej."

W sensie budowy porównujemy let say Golfa (at best) i Mercedesa. Odnosnie 7.32 ma go jak pamiętam Marekzawa i pisal o nim niejednokrotnie w superlatywach. Dla mnie jako posiadacza 1.32 i następnie 28, 7.32 wydaje się logicznym następnym krokiem, niestety out of my range. Jeżeli masz taki budżet do zagospodarowania, jestem pewien, ze 7.32 to swietny wybor.

PS: Cytowanie u mnie nie działa, stad taka "gimnastyka".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

@Misfit

RE: "Napisano 11.12.2013 - 14:18

A to jest następca 1.32 czy faktycznie tańsza wersja?Pewnie będą niuanse w porównaniu do 1.32... Szkoda, że nie wziąłeś NFB7.32, bo ciekaw jestem (i chyba nie tylko ja) na ile on jest lepszy od młodszych braci... "

Powtorze to co napisałem po pojawieniu się 1P.

http://www.audiostereo.pl/klub-audio-gd_95939.html/page__view__findpost__p__2964093

"NFB-1P nie ma nic wspolnego z projektem 1.32. Tak jak napisalem, mainboard jest dokladnie re-use'm NFB-17 pozbawionym 2 modulow WM8741 + dodanym modulem ES9018 z Compass2, to wszystko, nic wiecej ani nic mniej."

W sensie budowy porównujemy let say Golfa (at best) i Mercedesa. Odnosnie 7.32 ma go jak pamiętam Marekzawa i pisal o nim niejednokrotnie w superlatywach. Dla mnie jako posiadacza 1.32 i następnie 28, 7.32 wydaje się logicznym następnym krokiem, niestety out of my range. Jeżeli masz taki budżet do zagospodarowania, jestem pewien, ze 7.32 to swietny wybor.

PS: Cytowanie u mnie nie działa, stad taka "gimnastyka".

 

Nie od dziś wiadomo, że Kingwa to bardzo płodny konstruktor. A przynajmniej pozornie, bo faktycznie łączy te swoje moduły jak popadnie. Czasem wyjdzie mu z tego coś dobrego, czasem niekoniecznie :). Dokładnie, to samo co napisałeś o 1P można napisać i o 1.32. Jest to przerobiona konstrukcja WM8740 albo 1704. A jako zaszłość z tej konstrukcji, jest kompletnie zbędna pozostałość w postaci płytki interfejsu wejściowego WM8805, czy też czasem DIRa 9001. Sabre kompletnie tego nie potrzebuje, bo ma własny, skądinąd bardzo dobry, interfejs wejściowy. No ale jest, bo te modele nie na Sabre, potrzebowały takiego zewnętrznego interfejsu. CZy to w protoplaście 1P, czy to w 1.32.

I co z tego ostatecznie wynika? Ano kompletnie nic. Tak jak napisałem wcześniej, czasem ten dość przypadkowy dobór komponentów daje w kupie coś dobrego, czasem nie.

Jeśli chodzi o ES9018 to tu prochu nie trzeba wymyślać na nowo. Ta kostka potrzebuje dobrego zegara, rzetelnego zasilania i porządnego analoga. I tego ostatniego najlepiej nieprzekombinowanego za bardzo. Prosta konstrukcja - łatwiej zapanować nad jej zasilaniem i mniej miejsca na potencjalne błędy i problemy. Zarówno 1.32 jak i 1P spełniają oba kryteria. Nie widać tam żadnych potencjalnie poważniejszych wpadek konstrukcyjnych I moim prywatnym zdaniem, analog w wersji prądowej dobrze służy akurat kostce przetwornika i jej brzmieniu. A w obu jest taki analog, tyle że w 1.32 jest oparty o te moduły w puszkach.

 

Po wstępnym wygrzaniu, zaryzykuję twierdzenie, że 1.32 i 1P grają bardzo podobnym dźwiękiem. Ba na tyle podobnym, że nie postawiłbym głowy na to, że byłbym w stanie rozpoznać je w ślepym teście. 10ES2 przy nich był pewnym skokiem w bok. Oferując jednak brzmienie nieco inne. Delikatnie, ale jednak. Ale jak donoszą inni użytkownicy, po przełączeniu w tryb czystego DACa, to znaczy po odłączeniu modułu regulacji głośności i przedwzmacniacza, jego brzmienie staje się tożsame z 1.32. Ale tego nie było mi dane przetestować niestety, z racji braku czasu.

Cóż mogę jeszcze dodać.... na pewno model niższy, czyli 11.32 nijak się miał zarówno do 1.32, 1P i 10ES2. To niestety nie ta klasa brzmieniowa. To poziom co najwyżej M-DACa. Mam nadzieję, że nie przeczytają tego użytkownicy tego ostatniego, bo jeszcze gotowi by mnie zagryźć :)

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Sławek,

gdyby SABRE nie potrzebował zewnętrznego odbiornika to producenci, najzwyczajniej w świecie, by ich nie stosowali.

 

I nie stosują. Większość nie stosuje. Oczywiście pomijam moduły USB, bo one tam są z innych powodów. Ale jeśli chodzi o sygnały I2S, spdif, DSD to 99% korzysta z interfejsu w Sabre, właśnie z tego powodu, że jest on ultraodporny na jakość sygnału przychodzącego. Oczywiście jeśli jest odpowiednio skonfigurowany w rejestrach, aby korzystać z funkcjonalności antyjitterowych.

 

To tylko Pan Kingwa ma swoje dziwności, bo składa konstrukcje z modułów, co mu pod ręce wpadną. I coś mi się zdaje, że za długo nad nimi nie duma. Dlatego nie używa głośności w Sabre, którą ma jak na tacy i to całkiem przyzwoitą. Dlatego nie daje możliwości skorzystania z przełączanych filtrów cyfrowych, które również tam ma.

 

Dzięki takiemu wolfsonowi można dostarczyć sygnał najmarniejszy z marnych i ESS9018 nie będzie strzelał focha, ale co ja tam wiem;)

 

No właśnie, w kwestii "co ja tam wiem". Taka ciekawostka, a wiesz że ten moduł co tam jest w 1.32 to jest domyślnie wyłączony i pominięty. Jest tam dla ozdoby można powiedzieć, bo zapewne 95% użytkowników nie ma świadomości, że tak właśnie jest. I żeby go włączyć trzeba odkręcić obudowę i jumpery przestawić. Poza tym WM8804/05 co prawda ma jakąś tam funkcjonalność regeneracji zegara, z racji na cyfrową PLL. Ale buforów retaktujących za bardzo w nim nie uświadczysz. A w samym Sabre, przy włączonej funkcjonalności antyjitterowej na maks, potrafi regenerować przebieg praktycznie piłokształtny przez 3 sekundy, zanim bufor się wysypie i przerwie odtwarzanie. Sprawdzone empirycznie. No ale co ja tam wiem ;-)

 

Niestety w konstrukcjach Pana Kingwy, jak pokazują doświadczenia użytkowników, wygląda jakby cała funkcjonalność antyjitterowa była wyłączona. A dlaczego to tylko konstruktor raczy wiedzieć, być może dlatego żeby DAC łapał szybciej locka, bo faktycznie łapie wtedy szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w konstrukcjach Pana Kingwy, jak pokazują doświadczenia użytkowników, wygląda jakby cała funkcjonalność antyjitterowa była wyłączona. A dlaczego to tylko konstruktor raczy wiedzieć, być może dlatego żeby DAC łapał szybciej locka, bo faktycznie łapie wtedy szybciej.

 

Po prostu dlatego, że z zewnętrznym odbiornikiem jest łatwiej i nie będą pojawiały się wpisy o problemach dotyczące współpracy ze źródłami niskiej klasy... W starszych audiolabach na SABRE nie było wolfsona, w najnowszym, tak przez Ciebie lubianym MDACu, juz jest. Czy to przypadek? Jakoś wątpię, przy takiej skali produkcji i przy takim fachowcu jak John Westlake jest to mało prawdopodobne. W Anedio też jest wolfson na wejściu. Kingwa też wie co robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.