Skocz do zawartości
IGNORED

Dead Can Dance - Anastasis


90125

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli mnie pamięć nie myli, to "Romantyków..." słuchałem w poniedziałkowe wieczory z Programie 2 Polskiego Radia... ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra odpowiedź, tylko na początku byli (Romantycy) chyba w piątek o 15.10

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... Romantycy rzeczywiście byli w dwójce.

 

Dobra odpowiedź, tylko na początku byli (Romantycy) chyba w piątek o 15.10

 

Na początku (w 1985 roku) Romantycy byli we wtorki. Od 1986 roku w poniedziałki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że biletów już nie uświadczy się na ten koncert :(

 

Po tym co widziałem na Youtube to cieszę się, że nie wtopiłem z żoną w sumie około 800 zł za bilety na koncert DCD:) Zresztą byłem w Palladium na Brendanie. Dźwiękowo tragedia, ale zakładam, że w Kongresowej będzie lepiej. Natomiast dla mnie osobiście koncert Brendana był przykładem na to jak koncertów grać nie należy. Przez godzinę protegowana Brendana smęciła jakieś "plumki" bez ładu i składu, a potem czekałem drugą godzinę aby Brendan zagrał "jeden" kawałek z ARK. Dla mnie wielkie rozczarowanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analyzed: Dead Can Dance / Anastasis

--------------------------------------------------------------------------------

 

DR Peak RMS Duration Track

--------------------------------------------------------------------------------

DR6 -0.01 dB -7.54 dB 7:33 01-Children Of The Sun

DR7 -0.01 dB -8.73 dB 6:51 02-Anabasis

DR6 -0.24 dB -8.19 dB 6:54 03-Agape

DR5 -0.01 dB -6.17 dB 6:37 04-Amnesia

DR7 -0.20 dB -8.71 dB 8:02 05-Kiko

DR4 -0.01 dB -5.05 dB 5:45 06-Opium

DR6 -0.02 dB -8.62 dB 7:51 07-Return Of The She-KIng

DR8 -0.02 dB -10.65 dB 6:38 08-All In Good Time

--------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Ma ktoś może oryginalną płytę by potwierdzić powyższe wskazania? Jeśli to prawda co pokazuje powyższy analizator to mamy do czynienia z fuszerką realizacyjną. Nie posiadam płyty więc nie mogę sam sprawdzić.

Od razu rzuca się w oczy niechlujny mastering. Widać, że utwory były poddane z osobna innym ustawieniom końcowego limitera - tak się nie robi!! Innym wytłumaczeniem jest możliwość, że dysponujecie plikiem flac zrobionym z mp3. Czasami tak bywa, że przy konwersji do mp3 poziomy szczytowe się rozłażą.

 

Jakby nie było, to RMS równy -5dBFS to masakra dla uszu.

Dysponuje ktoś okładką aby napisać kto i gdzie robił mastering. Chętnie bym chciał poczytać kto był inż. dźwięku w jakim studiu i gdzie i przez kogo był robiony mastering

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analog trafił w moje ręce dopiero wczoraj . Miałem pewne obawy co do jakości tłoczenia i zawartosci muzycznej po waszych raczej negatywnych opiniach. Ale dla mnie to bardzo dobra płyta , na moim sprzęcie ten bas grał przecudownie . Godzina 24 to idealny czas na słuchanie takiej muzyki . Nie znam wszystkich wcześniejszych ich płyt , mam jeszcze ich pierwszy analog i jedno CD , na Anastasis wydaje mi się że jest mniej róznorodności , zmian tempa i nastroju i mi tego słuchało się jak jednej suity . Ale nie mogę sie doczekac kiedy ponownie ten krażek położę na talerz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z ciekawości.

Jaki masz gramiak?

Thorens 2010 z wkładką Sumiko Blue Point 2. ........ Ale nie mam jeszcze myjki do płyt ( to żart )

Tak na marginesie chćc wymieniłem że DCD grał u mnie wraz ze wszystkimi ścianami i podłogą to zastanawiam sie dlaczego nawet płyta dziewicza , grana pierwszy raz gdzieniegdzie zaskrzeczy czy pyknie . Czy to w czasie transportu ? czy już po wyjęciu z prasy nieuniknie się tych efektów. Nie wpływa to na radość obcowania z winylem , te efekty w zaledwie kilku cuchszych fragmentach , ale z płytami zawsze obchodziłem się jak z jajkiem , nawet dmucham w kopertę aby w czasie wyjmowania nie miała styku z płytą . zastanawiam się czy takie pojedyńcze pykniecie pojawiajace sie raz ( czyli nie powinno być rysy ) wyeliminuje się myjąc płytę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grana pierwszy raz gdzieniegdzie zaskrzeczy czy pyknie

 

Wiele nowych płyt wyjętych z folii nawet po umyciu trzeszczy, np DCD wydany przez MoFi czy też Sigur Ros () oraz Agaetis Byrjun.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze muszę poczekać dwa tygodnie na CD Anastasis, już nie mogę się doczekać po Waszych opiniach.

Chyba mnie nie rozczaruje?, wolał bym żeby mnie zaczarowała.Pozd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze muszę poczekać dwa tygodnie na CD Anastasis, już nie mogę się doczekać po Waszych opiniach.

Chyba mnie nie rozczaruje?, wolał bym żeby mnie zaczarowała.Pozd.

Nie miej dużych oczekiwań a na pewno płyta dostarczy ci pozytywnych emocji , lub miej duże i podejdź do słuchania z dawką pozytywnej energii.Zawsze pamietaj ostateczna opinia należy do nas samych. Mi się wydaje że ta nowa płyta DCD jest nieco łatwiejsza w odbiorze , może odrobinę bardziej komercyjna od wcześniejszych dokonań . Bardzo ładna recenzja i trafiona Violeta - polecam przeczytać . Wersja winylowa ze smaczkami dla kolekcjonerów .

 

Wiele nowych płyt wyjętych z folii nawet po umyciu trzeszczy, np DCD wydany przez MoFi czy też Sigur Ros () oraz Agaetis Byrjun.

Mi to jakoś nie wyjaśnia skąd to się bierze , takie efekty na płycie Cd dysfalifikowało by jej słuchanie , do analogu trzeba podejść inaczej . W pakiecie z tym analogowym ( często magicznym ) brzmieniem dostajemy te " skwareczki " , staram sie nie zwracać na nie uwagi , choć pewnie każdy by chciał żeby ich nie było .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładna płyta! Co za fenomenalny zespół!

Przyjemne są takie opine . W czasach kiedy każdy może na forum wyrzucić swoje frustracje , zmieszać z błotem każdego to miłe .

Fakt jest taki że nie zawsze też wokól nas powstają arcydzieła , ale ja nie krytukuję , dopóki sam czegoś nie potrafie zrobić lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjemne są takie opine . W czasach kiedy każdy może na forum wyrzucić swoje frustracje , zmieszać z błotem każdego to miłe .

Fakt jest taki że nie zawsze też wokól nas powstają arcydzieła , ale ja nie krytukuję , dopóki sam czegoś nie potrafie zrobić lepiej.

I tak trzymaj!! Dzięki za krótki opis nowej płyty DCD, i polecenie recenzji Violet,Wysokotonowy chyba ma zły dzień, ja słucham głównie Metalu, ale twórczość DCD uważam że jest godna polecenia każdemu kto słucha muzyki!!

Pozd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak trzymaj!! Dzięki za krótki opis nowej płyty DCD, i polecenie recenzji Violet,Wysokotonowy chyba ma zły dzień, ja słucham głównie Metalu, ale twórczość DCD uważam że jest godna polecenia każdemu kto słucha muzyki!!

Pozd.

Nie zamykaj się w jednym gatunku , nawet kosztowanie codziennie Chives Regal może się znudzić , im wcześniej zaczniesz się rozgladać na " boki " tym lepiej , choć nie bierz tego dosłownie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zamykaj się w jednym gatunku , nawet kosztowanie codziennie Chives Regal może się znudzić , im wcześniej zaczniesz się rozgladać na " boki " tym lepiej , choć nie bierz tego dosłownie

Dzięki za sugestie, będę pamiętał, przeczytaj moje "o mnie",staram się rozwijać muzycznie już dość długo.

Pozd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestie, będę pamiętał, przeczytaj moje "o mnie",staram się rozwijać muzycznie już dość długo.

Pozd.

Przeszedłeś w życiu przez trochę elektroniki i tej lepszej i tej gorszej.Ja nie wymieniałem tego co miałem gdyż to już wyłącznie przeszłość , sentyment za czasami które nigdy nie powrócą . Nasz sprzęt ( ten co mieliśmy , ten co mamy i ten co być może będziemy mieli ) muzyka której słuchaliśmy , słuchamy i być może będziemy słuchali jest jak nasze linie papilarne każdy ma inne , jak również odmienne są emocje jakie potrafimy dzięki temu odczuwać . Każda konfiguracja mojego sprzętu zawsze dla mnie w każdym okresie życia była wyjątkowa i czy to na samym początku lat osiemdziesiatych na bazie Radmora i szpulowca , kiedy zawitając w domu na przepustce z wojska wstawałem w niedzielę o 7 rano aby już nimi sie cieszyć , czy obecnie w swoim pokoju a moze salce dedytykowanej stereo i kinu domowemu ( może nawet gdzieś z dolnej bariery Hi-Endu ) kiedy przed wyjsciem do pracy staram sie tam na chwilę zajrzeć , pogłaskać gośniki , musnać dłonią procesor. To jakaś choroba , jedni poklepią konia ( tego w stajni ) , psa , pogłaszczą kota a może swoja kobietę a ja przed wyjściem muszę zobaczyć się z jakimś żelastwem. Ale znam gorsze zboczenia , kolega syna kupił Bm-kę 5 , założył najbardziej barjeranckie " felki " , cały tydzień trzyma ja w garażu podziemnym ,a wyjezdza jedynie raz w tygodniu , oczywiście na myjkę . U mnie przynajmniej sprzet pracuje . Ładne te Yamaszki 2000 .Ja przeszedłem od końca lat 70-tych chyba przez całą eolucje polskiej elektroniki .

 

Ja jeszcze muszę poczekać dwa tygodnie na CD Anastasis, już nie mogę się doczekać po Waszych opiniach.

Chyba mnie nie rozczaruje?, wolał bym żeby mnie zaczarowała.Pozd.

Może jeszcze taki żart , czemu czekasz dwa tygodnie , oszczedzasz z żony kieszonkowego na papierosach ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ta płyta się bardzo podoba!. Chyba nie ma takiej możliwości by powracając z nowym materiałem po X latach zadowolić wszystkich fanów. Artyści dorastają (niektórzy nawet się starzeją :)) ale to my słuchacze też dorastamy do pewnej estetyki muzyki, którą słuchamy. Ja już też mam swoje lata i np. dorosłem do słuchania jazzu, który dla mnie w latach świetności DCD jako słuchacza był niestrawny! Może trochę pogmatwałem ale przekaz jest taki - z wiekiem trochę jednak zmieniają się gusta i postrzeganie rzeczywistości!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ta płyta się bardzo podoba!. Chyba nie ma takiej możliwości by powracając z nowym materiałem po X latach zadowolić wszystkich fanów. Artyści dorastają (niektórzy nawet się starzeją :)) ale to my słuchacze też dorastamy do pewnej estetyki muzyki, którą słuchamy. Ja już też mam swoje lata i np. dorosłem do słuchania jazzu, który dla mnie w latach świetności DCD jako słuchacza był niestrawny! Może trochę pogmatwałem ale przekaz jest taki - z wiekiem trochę jednak zmieniają się gusta i postrzeganie rzeczywistości!

Przez ten Us Open nie mogę jej ponownie odsłuchać , nie moge się doczekać ponownego odtworzenia i tak się dziwię że ta płyta może się komuś niepodobać .Dla mnie jej przekaz jest tak transparentny , piękny ze nie moge zrozumieć rozczarowania niektórych osób. Wiadomo że nie może sie wszystko wszystkim podobać gdyż to byłoby nudne i mdłe ale ta płyta jest naprawdę dobra .

 

Mnie ta płyta się bardzo podoba!. Chyba nie ma takiej możliwości by powracając z nowym materiałem po X latach zadowolić wszystkich fanów. Artyści dorastają (niektórzy nawet się starzeją :)) ale to my słuchacze też dorastamy do pewnej estetyki muzyki, którą słuchamy. Ja już też mam swoje lata i np. dorosłem do słuchania jazzu, który dla mnie w latach świetności DCD jako słuchacza był niestrawny! Może trochę pogmatwałem ale przekaz jest taki - z wiekiem trochę jednak zmieniają się gusta i postrzeganie rzeczywistości!

 

Ja za trzy dni będę miał równo 52 lata . Bardzo bym chciał aby TIME ( ten z DSOTM ) teraz przynajmniej cafał się o dekadę . Ale nie cofnie się . Wychodziłem z Empiku kilka dni temy z analogiem Dead Can Dance i trochę się wsydziłem czy w tym wieku wypada z wypiekami wychodzić ze sklepu . Kiedyś jak przy Myśliwieckej były odsłuchy remasterów Floydów jeden z opisujących napisał - widownia 45+ . Kurcze czy to taki grzech ze całe życie kochaliśmy muzykę , że zamiast obciagać z kumplami alpagę w krzakach lecieliśmy do domu aby nagrać nową płytę Procol Harum od Kaczkowskiego z Minimaxu , że w liceum musiałem obgonić wszystkie kioski Ruchu w Warszawie aby zdobyc wymarzony numer Bravo z aktualnymi lisami przebojów ,.żeby kupic pierwszy porządny gramiak G601A trzeba było dać spra łapówkę a za podwójnym singlem The Beatles w salonie Tonpressu na tyłach domów towarowych Centrum stałem 4 godziny w kilometrowej kolejce ????????

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłeś w życiu przez trochę elektroniki i tej lepszej i tej gorszej.Ja nie wymieniałem tego co miałem gdyż to już wyłącznie przeszłość , sentyment za czasami które nigdy nie powrócą . Nasz sprzęt ( ten co mieliśmy , ten co mamy i ten co być może będziemy mieli ) muzyka której słuchaliśmy , słuchamy i być może będziemy słuchali jest jak nasze linie papilarne każdy ma inne , jak również odmienne są emocje jakie potrafimy dzięki temu odczuwać . Każda konfiguracja mojego sprzętu zawsze dla mnie w każdym okresie życia była wyjątkowa i czy to na samym początku lat osiemdziesiatych na bazie Radmora i szpulowca , kiedy zawitając w domu na przepustce z wojska wstawałem w niedzielę o 7 rano aby już nimi sie cieszyć , czy obecnie w swoim pokoju a moze salce dedytykowanej stereo i kinu domowemu ( może nawet gdzieś z dolnej bariery Hi-Endu ) kiedy przed wyjsciem do pracy staram sie tam na chwilę zajrzeć , pogłaskać gośniki , musnać dłonią procesor. To jakaś choroba , jedni poklepią konia ( tego w stajni ) , psa , pogłaszczą kota a może swoja kobietę a ja przed wyjściem muszę zobaczyć się z jakimś żelastwem. Ale znam gorsze zboczenia , kolega syna kupił Bm-kę 5 , założył najbardziej barjeranckie " felki " , cały tydzień trzyma ja w garażu podziemnym ,a wyjezdza jedynie raz w tygodniu , oczywiście na myjkę . U mnie przynajmniej sprzet pracuje . Ładne te Yamaszki 2000 .Ja przeszedłem od końca lat 70-tych chyba przez całą eolucje polskiej elektroniki .

 

Może jeszcze taki żart , czemu czekasz dwa tygodnie , oszczedzasz z żony kieszonkowego na papierosach ?

Przeszedłeś w życiu przez trochę elektroniki i tej lepszej i tej gorszej.Ja nie wymieniałem tego co miałem gdyż to już wyłącznie przeszłość , sentyment za czasami które nigdy nie powrócą . Nasz sprzęt ( ten co mieliśmy , ten co mamy i ten co być może będziemy mieli ) muzyka której słuchaliśmy , słuchamy i być może będziemy słuchali jest jak nasze linie papilarne każdy ma inne , jak również odmienne są emocje jakie potrafimy dzięki temu odczuwać . Każda konfiguracja mojego sprzętu zawsze dla mnie w każdym okresie życia była wyjątkowa i czy to na samym początku lat osiemdziesiatych na bazie Radmora i szpulowca , kiedy zawitając w domu na przepustce z wojska wstawałem w niedzielę o 7 rano aby już nimi sie cieszyć , czy obecnie w swoim pokoju a moze salce dedytykowanej stereo i kinu domowemu ( może nawet gdzieś z dolnej bariery Hi-Endu ) kiedy przed wyjsciem do pracy staram sie tam na chwilę zajrzeć , pogłaskać gośniki , musnać dłonią procesor. To jakaś choroba , jedni poklepią konia ( tego w stajni ) , psa , pogłaszczą kota a może swoja kobietę a ja przed wyjściem muszę zobaczyć się z jakimś żelastwem. Ale znam gorsze zboczenia , kolega syna kupił Bm-kę 5 , założył najbardziej barjeranckie " felki " , cały tydzień trzyma ja w garażu podziemnym ,a wyjezdza jedynie raz w tygodniu , oczywiście na myjkę . U mnie przynajmniej sprzet pracuje . Ładne te Yamaszki 2000 .Ja przeszedłem od końca lat 70-tych chyba przez całą eolucje polskiej elektroniki .

 

Może jeszcze taki żart , czemu czekasz dwa tygodnie , oszczedzasz z żony kieszonkowego na papierosach ?

To się rozwjamy, i o to chodzi.Płyta jest zamawiana w Japoni, dlatego.Czekam teraz na przesyłkę.

Pozd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się rozwjamy, i o to chodzi.Płyta jest zamawiana w Japoni, dlatego.Czekam teraz na przesyłkę.

Pozd.

Szacun w takim wypadku , kłaniam się w pas

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość partick

(Konto usunięte)

Ja za trzy dni będę miał równo 52 lata . Bardzo bym chciał aby TIME ( ten z DSOTM ) teraz przynajmniej cafał się o dekadę . Ale nie cofnie się . Wychodziłem z Empiku kilka dni temy z analogiem Dead Can Dance i trochę się wsydziłem czy w tym wieku wypada z wypiekami wychodzić ze sklepu . Kiedyś jak przy Myśliwieckej były odsłuchy remasterów Floydów jeden z opisujących napisał - widownia 45+ . Kurcze czy to taki grzech ze całe życie kochaliśmy muzykę , że zamiast obciagać z kumplami alpagę w krzakach lecieliśmy do domu aby nagrać nową płytę Procol Harum od Kaczkowskiego z Minimaxu

 

no to wszystkiego najlepszego z okazji okrągłej rocznicy ;)

może jakiś klub a la ZBOWiD założymy? - jedynym kryterium byłaby cezura wiekowa :)

 

pamiętam, że jak wychodziliśmy do kawiarni, a ja miałem nagrywać z radia, to była to ta najbliższa ode mnie (góra trzy minuty z biegiem po schodach) - sprzęt czekał włączony - nagrywałem i wracałem. ech, to se nevrati, pane Havranek.

 

mówisz: widownia 45+ - a weźmy koncert Black Sabbath z Ozzym - tam to był dopiero przekrój ;-)

 

Edit:

a może raczej jakieś dinozaury Hi-Fi, coby głupich skojarzeń nie było.

 

Dinozaury Hi-Fi - wspominkowy Klub Weteranów 50+ - czeka na zakładce tworzenia...

 

http://www.audiostereo.pl/dinozaury-hi-fi-wspominkowy-klub-weteranow-50_96882.html - done.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacun w takim wypadku , kłaniam się w pas

Dzięki, jak widzisz, słuchanie Metalu sprawia mi ogromną frajdę , ale w DCD jestem w stanie zainwestować dużo więcej pomimo skromnych zarobków, to takie małe skrzywienie.

Pozd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ten Us Open nie mogę jej ponownie odsłuchać , nie moge się doczekać ponownego odtworzenia i tak się dziwię że ta płyta może się komuś niepodobać .Dla mnie jej przekaz jest tak transparentny , piękny ze nie moge zrozumieć rozczarowania niektórych osób. Wiadomo że nie może sie wszystko wszystkim podobać gdyż to byłoby nudne i mdłe ale ta płyta jest naprawdę dobra .

 

A słuchałeś Into the Labyrinth, Spiritchaser? Bo znając te albumy nie wiem jak można powiedzieć, że ta płyta jest świetna? I nie piszę tego dlatego, że jestem negatywnie nastawiony do DCD, wręcz przeciwnie, bardzo niecierpliwie czekałem na nowy album, ale mając w pamięci poprzednie albumy i ich poziom - jestem nowym albumem rozczarowany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za OT, bo to, co napiszę, tylko pośrednio dotyczy płyty Dead Can Dance

 

Od razu rzuca się w oczy niechlujny mastering. Widać, że utwory były poddane z osobna innym ustawieniom końcowego limitera - tak się nie robi!!

 

O wiele dziwniejsze rzeczy widziałem:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A cała płyta wygląda tak

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

;) :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ta płyta się bardzo podoba!. Chyba nie ma takiej możliwości by powracając z nowym materiałem po X latach zadowolić wszystkich fanów. Artyści dorastają (niektórzy nawet się starzeją :)) ale to my słuchacze też dorastamy do pewnej estetyki muzyki, którą słuchamy. Ja już też mam swoje lata i np. dorosłem do słuchania jazzu, który dla mnie w latach świetności DCD jako słuchacza był niestrawny! Może trochę pogmatwałem ale przekaz jest taki - z wiekiem trochę jednak zmieniają się gusta i postrzeganie rzeczywistości!

Pełna zgoda. Ja również uważam, że płyta jest świetna. W dzisiejszych czasach trudno mnie zaskoczyć a DCD się udało. Znaczy nie sądziłem, że ta płyta będzie tak dobra.

PS. Mimo, że też juz młody nie jestem to do jazzu się (jeszcze) nie przekonałem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że słucham tej płyty kolejny raz. I za każdym razem odkrywam coś nowego. Może nie jest to ten stary DCD, ale od takiego kawałka jak "Amnesia" trudno się oderwać. Dobrze że to nie z winyla bo by się wytarło od grania na okrągło ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 27

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.