Czy istnieją odtwarzacze cd(sacd?) które grają jak gramofon?

[rothko]

Zastanawiam się nad tym, czy istnieją odtwarzacze cd (sacd?), którego brzmienie jest "takie samo" (bardzo podobnie?) jak z gramofonu? Oczywiście pytam o odtwarzacze w granicach "zdrowego" rozsądku czyli do 20.000zł. Szperam w sieci i jedynie Luxman D-05 z SACD podobno tak brzmi... Czy to prawda? Ciekawi mnie to, ponieważ brzmienie gramofonu to relaks dla ucha (i duszy).

[Gość masza1968]

To nie tyle kwestia odtwarzacza co nośnika i tu o "takim samym" brzmieniu mowy być nie może niestety.

 

Ale zawsze coś można z tym budżetem zrobić. Najfajniejszy, najbardziej "analogowy" dźwięk ze wszystkich odtwarzaczy CD jakie miałem dał mi Electrocompaniet EMC-1UP.

[paweljazz]

Warto też posłuchać tańszego Blacknote CDP300 niedawno miałem z nim przyjemność bardzo ciekawe brzmienie dryfujące w kierunku czarnej strony.

[paul_67]

Tylko po co coś co tylko udaje analogowe brzmienie? Nie lepiej słuchać winyla?

[kraszan]

Czy te Cd generują też trzaski i szum ?

[maxflo]

spróbuj jakiegoś CD albo DACa z lampą - u mnie sie sprawdziło - co prawda przekroczyłem granice 20k- bo mam ARC Ref8

[Gość masza1968]

Tylko po co coś co tylko udaje analogowe brzmienie? Nie lepiej słuchać winyla?

A co z ulubionym repertuarem? Niestety ilość nowych LP jest sporym ograniczeniem dla winylomaniaków.

Jak chce się słuchać swojej ulubionej muzyki a nie tylko sprzętu to trzeba sięgać po protezy.

 

Czy te Cd generują też trzaski i szum ?

Wróć jak będziesz miał coś sensownego do powiedzenia.

[paul_67]

Słucham starego rocka i nie mam problemów z repertuarem:)

[Gość masza1968]

Słucham starego rocka i nie mam problemów z repertuarem:)

Ja też + klasyka :) więc na szczęście zawsze znajdę coś dla siebie.

[kraszan]

Wróć jak będziesz miał coś sensownego do powiedzenia.

 

Przeczytaj temat.

[Gość discomaniac71]

spróbuj jakiegoś CD albo DACa z lampą

 

Na takim założeniu to można się mocno przejechać;-)

[Vlado]

Są, ale wyłącznie zestawione odpowiednio komponenty dają sygnaturę brzmienia zbliżoną do analogowej. Są lepsze, ponioeważ dajac aurę analogu uwalniają od szumów i trzasków. Mozna je dzisiaj złozyc za rozsadne pieniadze, bo źródła dźwieku nam znacznie wyszlachetniały:-)

[rothko]

Są, ale wyłącznie zestawione odpowiednio komponenty dają sygnaturę brzmienia zbliżoną do analogowej. Są lepsze, ponioeważ dajac aurę analogu uwalniają od szumów i trzasków. Mozna je dzisiaj złozyc za rozsadne pieniadze, bo źródła dźwieku nam znacznie wyszlachetniały:-)

 

To prośba o kilka zestawów, które brzmią analogowo :)

[Vlado]

To trudna odpowiedź. Zależy jaki rodzaj muzyki chcesz zblizyc do brzmienia analogowego. Opisów na forach i w prasie tematycznej jest sporo. Ja ośmiele sie zaproponować rodzimego wytwórcę "Ancient Audio" wyłącznie w odopwiedzi na pytanie, nie w celu reklamy. Wiecej danych prosze odnaleźć samemu, są ogólnie dostepne.

[excel]

- fajna muzyka praktycznie skończyła się z końcem lat 60-tych, no lata 70- te też niezłe - i jakieś odpryski w latach 80 - tych - potem już degrengolada i nijakość - gołe nogi i brzuchy zastępują talent muzyczny - era przekazu video - nieliczne wyjątki potwierdzają regułę - czy są teraz jakieś przeboje ? ja nie potrafię żadnego wymienić - spójrzcie na Sopot - dno ! - jakieś czwartorzędne zespoły - nie widać gwiazd pokroju Presleya czy The Beatles, że więcej nie wymienię, bo musiałbym napisać książkę - dlatego lepiej słuchać winyla, bo wszystko co dobre już było i jest na tym nośniku.

[paweljazz]

Czy te Cd generują też trzaski i szum ?

 

Ty chyba pomyliłeś pewną część ciała z palcem. Jakby mi zestaw analogowy generował szumy i trzaski to bym go wyrzucił przez okno. Zestaw analogowy jak każdy inny może być też oparty na źródle cyfrowym służy do słuchania muzyki a nie jak to jest u Ciebie do słuchania szumów i trzasków.

pozdrawiam,

Paweł

[Gość frywolny trucht]

Sopot polsatowski to dno , ale nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że dziś nie powstaje muzyka wartościowa.

Inna sprawa, że festiwal w tym mieście istniał za czasów Presley-a i Beatles-ów i tez ich jakoś nie przyciągnął.

Jeszcze inna sprawa, czy Presley taki ambitny, odkryczwczy. Ot popierdywanie pod dupeczki przykryte nostalgią zaawansowanego wiekiem fana. Bo kiedyś stał co ranek, a dziś nie.

[kraszan]

Jakby mi zestaw analogowy generował szumy i trzaski to bym go wyrzucił przez okno.

 

Ale przecież winyle generują szumy i trzaski .Wyrzucisz przez okno ?

 

Założyciela tematu wyraźnie interesuje dźwięk CD zbliżony ("taki sam") do gramofonowego, dlatego pytam o te zakłócenia.

[paul_67]

Ale przecież winyle generują szumy i trzaski .Wyrzucisz przez okno ?

 

Założyciela tematu wyraźnie interesuje dźwięk CD zbliżony ("taki sam") do gramofonowego, dlatego pytam o te zakłócenia.

Jeśli masz tylko takie płyty to się ich pozbądź, a jeśli wydaje Ci się,że tak właśnie jest to posłuchaj dobrego gramofonu.Możesz się zdziwić!

[Gość masza1968]

Bo kiedyś stał co ranek, a dziś nie.

Frywolny, jak nic musisz sobie dać prostatę zbadać

 

Ale przecież winyle generują szumy i trzaski .Wyrzucisz przez okno ?

 

Założyciela tematu wyraźnie interesuje dźwięk CD zbliżony ("taki sam") do gramofonowego, dlatego pytam o te zakłócenia.

 

I tu mamy jak na talerzu podane skutki tysięcy wątków pt "Jaki gramofon z pre i hajendową wkładką za 200zł".

 

Nakupowali ludziska w przypływie mody na gramofon generatory szumów i trzasków rodem z germańskiego Müll'a i takie jest teraz pojęcie o "analogowym brzmieniu".

[kraszan]

Jeśli masz tylko takie płyty to się ich pozbądź, a jeśli wydaje Ci się,że tak właśnie jest to posłuchaj dobrego gramofonu.Możesz się zdziwić!

 

Więc to jest wina płyt ,czy też gramofonu (a już prędzej wkładki)?

[paul_67]

Więc to jest wina płyt ,czy też gramofonu (a już prędzej wkładki)?

Trzeba brać pod uwagę te trzy możliwości...

[Gość masza1968]

Więc to jest wina płyt ,czy też gramofonu (a już prędzej wkładki)?

Oczywiście, że płyt. Mam wrażenie, że z tematu robisz sobie nazwyklejsze jajka

[kraszan]

Nie robię jaj tylko nie rozumiem paru rzeczy.

Jak pytam czy są CD z analogowym brzmieniem gramofonu z szumem i trzaskami to otrzymuję odpowiedzi w stylu :

"Wróć jak będziesz miał coś sensownego do powiedzenia." lub "Ty chyba pomyliłeś pewną część ciała z palcem."

A jak czytam tematy związane z gramofonami to się rozpływają niektórzy w zachwytach na temat cudownego brzmienia.

Jak piszę że jednak płyty trzeszczą i szumią ,to zwalacie winę na płyty ,gramofon lub wkładki.

 

Stąd te wszystkie pytania.

[arnipl]

Sugeruje wybrać się do pierwszego lepszego salonu audio i poprosić o prezentacje. Zrozumiesz co to znaczy analogowe brzmienie :)

[excel]

Bo kiedyś stał co ranek, a dziś nie.

 

- przecież w tej kwestii kolega vlado nam wytłumaczył, że powodem jest grawitacja i tarcie - może mieszkasz na żyle wodnej lub jakaś anomalia magnetyczna .. :)

 

czy Presley taki ambitny, odkryczwczy

 

mnie akurat mało interesuje, czy muzyka jest ambitna, odkrywcza - ma dawać fun ! A to daje Presley, czy nawet Gniatkowski :) W dzisiejszej GW duży artykuł " 50 lat z The Beatles" - akurat mam 2 klipy :

 

 

[Gość masza1968]

excelku, twój Universum nie jest chyba odtwarzaczem CD/SACD?

Looknij na tytuł wąteczku i przenieś swoją produkcję filmową tam gdzie jej miejsce.

 

"][/url]

[paweljazz]

Kolego "kraszan " postawiłem koledze masza1968 i koledze "arnipl" kolejce, z Twoich wpisów bez obrazy i przy założeniu że jaj sobie nie robisz wnioskuję że nie słyszałeś w miarę przyzwoicie złożonego zestawu analogowego (nie musi kosztować dziesiątek tysięcy złotych) albo twoja wiedza z tematu analog zatrzymała się na złotych latach gierkowskiego "hiendu". Dalsze pisanie jest tutaj bez sensu. Nie o trzaski i szumy w analogu chodzi są to zjawiska niepożądane.

 

Jeśli natomiast chodzi o CD zbliżone sygnaturą brzmienia do płyty analogowej to też jednoznacznie trudno odpowiedzieć że to będzie urządzenie X czy Y wszystko w znacznym stopniu zależy też od reszty toru i nie jest regułą że te z lampą na wyjściu są bardziej analogowe w swoim brzmieniu.

Moje zdanie jest takie: mino że jestem fanem analogu to gdybym miał wybierać między słabym czytaj kiepskim zestawem analogowym a średnim nawet CD, wybiorę to drugie. Nigdy nie będę wmawiał nikomu że kiepski zestaw analogowy brzmi lepiej niż CD bo tak nie jest!

pozdrawiam,

Paweł

[kraszan]

Kolego "kraszan " postawiłem koledze masza1968 i koledze "arnipl" kolejce, z Twoich wpisów bez obrazy i przy założeniu że jaj sobie nie robisz wnioskuję że nie słyszałeś w miarę przyzwoicie złożonego zestawu analogowego (nie musi kosztować dziesiątek tysięcy złotych) albo twoja wiedza z tematu analog zatrzymała się na złotych latach gierkowskiego "hiendu". Dalsze pisanie jest tutaj bez sensu. Nie o trzaski i szumy w analogu chodzi są to zjawiska niepożądane.

 

Tak .Najlepiej zarzucić niewiedzę ,brak słuchu ,lub usłysz "hiend" to uwierzysz.

To się powtarza na tym forum ,szczególnie jesli pytania lub stwierdzenia sa niewygodne dla "audiofila".

Mozliwe że dalsze pisanie jest bez sensu ,skoro zamiast odpowiedzieć na konkretne pytanie wyśmiewacie sie .

[arnipl]

Pokaż proszę , w którym miejscu cytowanego postu jest coś prześmiewczego ?