mocny sygnal z komputera - wyjasnienie stanu rzeczy

zibra · 7 Września 2012

Witam

Nie wiem czy ktos juz podjal sie proby wyjasnienia tego stanu rzeczy. Mianowicie dlaczego sygnal audio z komputera jest duzo mocniejszy niz tradycyjnych transportow Cd, DVD itp?

Posiadam obecnie system: PC na systemie Linux-konwerter WaveIO na XMOS-DAC SMSL793- wzmacniacz Black Pearl-Hifiman HE5LE.

DAC na wyjsciu daje przy 1KhZ bodajze 1.5V, ten model Hifimanow jest wymagajacy pod wzgledem amplifikacji. BP jest mocna, ALE mam obecnie bardzo glosny dzwiek przy ustawieniu potencjometru na godzine 9-9:30, a to bardzo malo. Zakres to bodajze od godziny 7-15 obrazowo.

Niezaleznie jaki wczesniej mialem system (Win7 64bit) z glosnoscia systemu na 100% przy sterownikach ASIO, Wasapi itp, niezaleznie jakie konwertery wczesniej posiadalem itp itd, dzwiek jest zawsze WYRAZNIE glosniejszy niz przy podpieciu przez tradycyjny transport.

Skoro konwerter uniezaleznia od wplywu komputera to dlaczego tak sie dzieje?

Kolejna sprawa to roznica dzwieku na Linuxie wzgledem Windowsa. Jest klarowniej, bardziej przejrzyscie, lepiej zaznaczone plany, brak zmulenia. Autosugestia? I znow pytanie - skoro konwerter odcina komputer od jego wplywu na dzwiek to czemu tak sie dzieje? Jakie sa tego przyczyny? Co mozna sprawdzic?

zibra · 8 Września 2012

No Panowie czekam na wyjasnienie zagadki, propozycje testow itp:) Sporo tu madrych glow, a problem w ogole szerzej nieopisany w necie, chyba, ze slabo szukalem.

Nikt nie zauwazyl, ze z komputera latwiej o duza glosnosc niz z tradycyjnych transportow?

**michelangelo** · 8 Września 2012

Hipoteza 1 - sterowniki Windows pogłaśniają cyfrowo próbki. Przy odpowiednim algorytmie kompresji ostatnich bitów możesz nie słyszeć clippingu, ale działanie kompresora (statycznego) objawia się ubytkami jakości w sferze doznań audiofilskich.

Hipoteza 2 - pliki odtwarzane z komputera zostały zrippowane z płyty z opcją "auto gain", czyli z maksymalnym wzmocnieniem dającym nieobcięte wszystkie próbki, lub obcięte do jakiegoś tam dopuszczalnego poziomu. Trzeba by je sprawdzić pod kątem bit perfect względem danych płycie, czyli de facto zrippować jeszcze raz sprawdzając wszystkie opcje programu do zgrywania - dither, noise shaping, gain, auto gain, hard limiter - żeby były powyłączane.

zibra · 8 Września 2012

re1. Uzywam obecnie linuxa. Jestem otwarty na wszelkie propozycje testow prob itp.

re2. Bylem u Ciebie z plytami zgranymi u siebie na komputerzez Flac. U Ciebie musialem podkrecac galke, u sibie czy to slucham ich we flacu czy wloze ta sama plyte poziom glosnosci jest taki sam, czyli slucham na potku odkreconym znacznie mniej.

Niektorzy powiedza, to tylko wzmocnienie, ale mnie nurtuje kwestia czy to nie jest cos sztucznego, co powoduje wlasnie ubytki dzwiekowe, brak tzw czarnego tla, generalnie cos co moze byc powodem, ze tak ciezko teoretycznie podniesc komputer do poziomu tradycyjnych transportow. Moze zle szukamy rozwiazan?

**Grzegorz7** · 8 Września 2012

Podaj przebiegi na skalibrowanym oscyloskopie lub woltomierzu m.cz. wartości maksymalnej.

Wówczas będziemy wiedzieli jakie masz poziomy napięć.

zibra · 8 Września 2012

Ja jestem prosty user. Nie mam oscyloskopu, posiadam tylko multimetr. Trzeba mnie za raczke poprowadzic:) Ciagle mnie tylko ten fakt zastanawia, wszyscy skupiaja sie na dziwnych rzeczach, pikosekundach clockow, a nikt nie dostrzega, ze z komputera idzie taki mocny sygnal? Kolega potwierdzil, ze ma tak rowniez u siebie. Zachecam do porownan PC vs tradycyjny transport. Zero informacji w sieci. Bedziemy pierwsi jak to sie uda.

Michał Zieliński · 8 Września 2012

Sygnał z większości kart dźwiękowych PC ma taką moc głównie po to, żeby wysterować słuchawki. Przerabiałem to na soundblasterach i moim Prodigy HD2 - w tej ostatniej wzmacniacz trzeba podłączyć poprzez chinch, do wyjścia jack dochodzi sygnał z opampów. Krótko mówiąc - Pokombinuj z wyjściami.

W soundblasterach, tych 5.1 i 7.1 sygnał idący na kanały tylne ma sporo niższą amplitudę (sprzętowo). Co ciekawsze sygnał jest znacznie lepszej jakości i ma mniej zniekształceń.

**Grzegorz7** · 8 Września 2012

Widzę dwa powody dużego sygnału:

1. Wzmocnienie stopni na opampach o których wspomina Michał.

2. Wyższy poziom z DAC`a.

3. Kombinacje w sferze cyfrowej obróbki o której wspomina Michał Anioł.

2. Wydaje się podejrzana. W DAC`ach są w końcu standardowo zaaplikowane kostki, a i napięcia standardowe.

1 i 3 wydają się prawdopodobne.

PatrykKiermas · 8 Września 2012

NIezrozumieliscie kolegi, Zibra uzywa caly czas tego samego DACa oraz wzmacniacza. Jedynym elementem ktory sie zmienia to transport cyfrowy ktory wysyla dane do DACa po S/PDIF.

zibra · 8 Września 2012

Generalnie chodzi o komputer. Uzywam tego daca, o ktorym wpsomnialem. Uzywalem Protagonista, Spencera. Mialem konwertery Trends Audio, Audio GD, konwerter JarkaC, WaveIo na xmosie. Korzystalem z Xonara STX, EMU1212, integry. Mialem rozne plyty glowne, platformy AMD i Intel, inny wzmacniacz sluchawkowy Matrix M Stage.

Oczywiscie z racji uplywu czasu i zmiany urzadzen nie jestem w stanie stwierdzic na 100%, ze te zmiany zawsze wystepowaly, ale z duza doza prawdopodobienstwa do tego sie sklaniam. Dla sprecyzowania - obecnie uzywam wyjscia koaksjalnego, ktore posiada plyta glowna i z niego idzie coaxem sygnal do konwertera. Wzmocniony sygnal zaoibserwowalem juz dosyc dawno temu, ale przeszedlem jak wszyscy do porzadku dziennego. Teraz nie daje mi to spokoju i chcialbym wiedziec dlaczego tak sie dzieje - to raczej nie jakas czarna magia XXI wieku?

O mocy sygnalu z daca juz wspominalem - byly zawsze w normie lub wrecz niskie 1.5-2V. Mialem tez daca bez stopnia analogowego na opampach. Zreszta skoro tak dzieje sie przy calym lancuchu opartym na komputerze to logicznie on jest winowajca. Skoro jednak czesc osob ma opinie, ze posiadanie asynchronicznego konwertera zalatwia sprawe wplywu komputera to o co tutaj moze chodzic.

jezeli przyjmujemy, ze odpowiadaj za to kombinacje w sferze cyfrowej obrobki to dlaczego tak sie dzieje przy zastosowaniu konwertera, jak to sprawdzic, zeby miec pewnosc, jak temu zaradzic? Jakies inne pomysly?

9 Września 2012

...

Nikt nie zauwazyl, ze z komputera latwiej o duza glosnosc niz z tradycyjnych transportow?

Nie z komputera, a z aplikacji odtwarzającej. Nie wiem jakiej tam teraz używasz, ale koniecznie znajdź gdzie się w niej wyłącza Replay Gain. Wyłączysz i wszystko wróci do normy.

No Koledzy, dlaczego nikt nie chciał Zibrze pomóc i taką "oczywistą oczywistość" mu przekazać? Tylko jakieś "hipotezy" i "oscyloskopy" każecie Mu podłączać ;-). Niech wyłączy zafajdane replay gain, o ile oczywiście w ogóle się da w aplikacji, której używa. A jeśli się nie da, to niech zmieni aplikację. I będzie po problemie.

zibra · 9 Września 2012

To nie jest wlaczony replay gain. Juz kiedys o tym wspominales i rzeczywiscie po wylaczeniu muzka nabrala rumiencow - dyskutowalismy o tym w odniesieniu do JRiver czy JPlay. Nie to jednak nic wspolnego z glosnoscia komputera. Uzywalem wielu roznych odtwarzaczy na Windowsie, teraz probuje wielu roznych na Linuxie (obecnie staram sie uruchomic mpd) - nic z tych rzeczy, jakbylo glosno tak jest.

Zreszta moj przypadek NIE JEST odosobniony.

migrena · 9 Września 2012

Ja sie chyba zgubilem.

Masz inny poziom sygnalu na wyjsciach analogowych dac'a w zaleznosci czy podepniesz jako zrodlo spdif z konwertera usb>spdif badz z wyjscia spdif ze stacjonarngo odtwarzacza cd? Oba podpiete pod to samo wejscie cyfrowe dac'a?

Zrobze sobie najpierw prosty test czy ty aby wysylasz te same dane z cd i komputera. Potrzebujesz tylko karte z wejsciem cyfrowym.