Skocz do zawartości
IGNORED

Jednomandatowe okręgi wyborcze - przyłącz się.


witek_z

Rekomendowane odpowiedzi

z pewnością ma więcej uczciwości i rozsądku od tych czterystu aktualnych wybrańców razem wziętych

 

a Twój komentarz jest z tych za, przeciw czy byle było byle jak ??

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Tęsknota do cudownych rozwiązań jest naturalna i nieprzemijająca mimo że życie pokazuje że takich cudownych rozwiązań prawie nie ma. Pomysł że okręgi jednomandatowe mają być lekiem na wszelkie bolączki współczesnego parlamentaryzmu jest szalenie naiwny. Skąd pomysł że wybrani w okrębach jednomandatowych będą lepsi od dotychczasowych?

 

Przecież już w tej chwili zdarzają się sytuacje równorzędne z okregami jednomandatowymi. I co? I nic. W ostatecznym rezultacie mimo szlachetnych chęci może być gorzej a nie lepiej.

Jestem Europejczykiem.

 

Pomysł że okręgi jednomandatowe mają być lekiem na wszelkie bolączki współczesnego parlamentaryzmu jest szalenie naiwny.

A kto ma taki pomysł?

 

Okręgi jednomandatowe mają kilka zalet w stosunku do wielomandatowych, przede wszystkich osłabiają rolę starszyzny partyjnej i partii w ogóle.

 

 

Głosujesz na osobę a nie na partię. W tej chwili osoba spoza dużej partii nie ma praktycznie szans. W okręgu jednomandatowym wybitna osoba niepartyjna szanse by miała.

Jak to było? Bezpartyjny ale...

 

czy też

.. ale bezpartyjny

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Jednomandatowe okręgi wyborcze nie są "lekiem na całe zło"! Poza tym nie wiem, czy chodzi tu o lans piosenkarza czy polityka, a może o zemstę, że płyty nie mógł wydać.

Może o to, żeby wybrać sobie lepszych reprezentantów.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

To sa pomysły jak z szamba wyłowić perłę, której tam nie ma.

 

Marzenie naiwnych politykierów.

 

W rzeczywistości jak każdy będzie głosował na swoja rodzinę to będzie w sejmie 460 partii. Burdel większy niż przed zamachem majowym. Jedynie nad czym będą wspólnie głosowali to podwyżki dla siebie - to się sprawdza od zarania dziejów.

 

Jeśli tak bardzo kochacie demokracje to głosujcie za demokracją bezpośrednią. Zamiast partii będzie kilkadziesiąt milionów "indywidualności".Tak również każdą głupotę można przegłosować w referendum, ale będzie to już na pewno głupota narodowa. Bez zbędnych pośredników.

W rzeczywistości jak każdy będzie głosował na swoja rodzinę to będzie w sejmie 460 partii.

JOW prowadzą do dwubiegunowej sceny politycznej (prawo Duvergera).

Warto również zwrócić uwagę, że JOW eliminuje z parlamentu ugrupowania o poglądach skrajnych.

 

Przykłady: USA i Wielka Brytania.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

obecna ordynacja jest mieszana a nie proporcjonalna. Głosuje się na liderów partyjnych czyli na ludzi a dopiero tam gdzie jest więcej miejsc w okręgu reszta wchodzi wg rekomendacji partyjnej.

Opowiadanie o oczyszczaniu sceny politycznej przez jej rozdrobnienie jest jak pieprzenie liberałów o niewidzialnej ręce rynku, która jest tak niewidzialna że jej nie ma.

 

Porównywanie do sytuacji USA jest bezsensowne bo tam rządzi Prezydent wystawiany przez partie. W systemie parlamentarno-gabinetowym

Rządzi reprezentacja parlamentu, która musi mieć jego poparcie. Co za tym idzie musi mieć zaplecze partii w sejmowych. Przy dużym rozdrobnieniu będzie to niemozliwe, przy zbyt małym rząd będzie organizmem fasadowym sterowanym przez kacyków partyjnych jak w czasach PRLu.

 

Kilka kadencji temu wprowadzono progi wyborcze właśnie po to żeby nie dopuszczać do sejmu ugrupowań zoologicznych w rodzaju UPR. Od tamtego czasu się to sprawdza. Muchy Korwina nie widać już na sali sejmowej.

 

Poza tym nawet skoncentrowanie polityki w jednej partii nie wyeliminuje ugrupowań skrajnych. Dla przypomnienia nie dalej jak 23 lata temu tak właśnie było Jedna Partia (plus dwie przybudówki), a le w tej jednej partii było kilkanaście rożnych frakcji. W zasadzie co kacyk partyjny to miał własnych stronników skupionych wokół siebie. Bo taka jest natura ludzka przekładająca się na politykę. Tego nie zmieni żadna ordynacja.

Gość romekxxx

(Konto usunięte)

z pewnością ma więcej uczciwości i rozsądku od tych czterystu aktualnych wybrańców razem wziętych

 

a Twój komentarz jest z tych za, przeciw czy byle było byle jak ??

Kukiz to typowy piewca utopii. Ja jestem przeciw przyklady takich cwaniaczkow jak stoklosa w senacie czy kulturalnie kibicujacy sen kogut spowodowalyb ze takie okregi stalyby sie folwarkami takich .gospodarzy. Za 20 lat moznaby do tematu powrocic ale.teraz jest za wczesnie. Widac ze pis usilnie szuka tematow zamiast smolenska

A może zamiast odkrywać koło zmniejszyć sejm do np. 200-300 (p)osłów i Senat skasować, albo zmienić jego rolę.

 

No, ale ten temat wróci jako wabik na jelenie przy wyborach - taka nieśmiertelna kiełbasa wyborcza, podobnie jak ograniczenie przywilejów posłów i parę innych.

 

A Kukiz sprytnie lansuje swoją płytę, w radiach jej nie chcą to przemyca niusa o niej w wynurzeniach politycznych - spryciarz.....

Okręgi jednomandatowe (...) osłabiają rolę starszyzny partyjnej i partii w ogóle.

 

Głosujesz na osobę a nie na partię.

 

No to proste pytanie: jak kandydat ma zorganizowac sobie kampanię wyborczą - skąd wziąć pieniądze i ludzi?

Jestem Europejczykiem.

 

z pewnością ma więcej uczciwości i rozsądku od tych czterystu aktualnych wybrańców razem wziętych

Żebym musiał Mamelowi postawić...

;)

 

JOW to podstawa poważnego traktowania się w społecznościach małych i dużych.

Inne zasady wyboru reprezentantów prowadzą do systemu mafijnego sprawowania władzy.

 

JOW nie dadzą od razu sukcesu. Ale najpierw buduje się czyste zasady społeczne a potem społeczeństwo będzie wiedziało co z tym zrobić...

 

Gadanie, że ktoś stracił głos albo płyty mu się nie sprzedają, to takie samo jak niegdyś wyśmiano satyryka na prezydenta…

 

Tępe nasze elity i media już tak zostały zrusycyzowane, że nie są w stanie pojąć, iż każdy ma prawo być przedstawicielem określonej społeczności.

 

Mówi się, że aby być wybieranym, potrzeba mieć określone cechy. Cechy których brak było komikowi, brak artyście,… brak Kowalskiemu z sąsiedniej ulicy,…

 

Jakie to więc cechy?

To poproszę o ich wymienienie przy 460 nazwiskach polskich posłów.

 

Hę…

 

No to proste pytanie: jak kandydat ma zorganizowac sobie kampanię wyborczą - skąd wziąć pieniądze i ludzi?

Jak aplikuję na poważne stanowisko nie potrzebuje mieć ani pieniędzy, ani ludzi... ;)

Wystarczą moje dokonania, które można zweryfikować...

 

Z mojego 41 okręgu wyborczego do sejmu wyłoniono 12 posłów.

Spośród nich znam sześciu.

 

Wybaczcie, ale jestem w stanie ogarnąć swój region, aby móc jak mi się subiektywnie wydaje właściwie wybrać.

Suma tych subiektywnych wyborów da z całą pewnością wybór optymalny dla społeczności.

 

Dodam jeszcze, że integralną częścią kultury politycznej jest (powinna być) szeroka dostępność (do kandydatów, do procesu wyborczego ...).

Mamy Internet i technologiczne możliwości głosowania...

Tymczasem gania się tych ludzi po lokalach wyborczych i biadoli na frekwencję.

No tak, o tym pisałem. Szlachetny idealizm kontra siermiężna rzeczywistość. Historia zna mnóstwo pięknych idei ktore wprowadzone w życie zamieniły się w swoje przeciwieństwo.

Z okręgami jednomandatowymi byłoby tak samo.

Jestem Europejczykiem.

 

Gość romekxxx

(Konto usunięte)

No tak, o tym pisałem. Szlachetny idealizm kontra siermiężna rzeczywistość. Historia zna mnóstwo pięknych idei ktore wprowadzone w życie zamieniły się w swoje przeciwieństwo.

Z okręgami jednomandatowymi byłoby tak samo.

Np. iv rp.....malo brakowalo a rp bylaby w czterech czesciach

Szlachetny idealizm kontra siermiężna rzeczywistość.

Jaki znowu idealizm. Jest to rozwiązanie, sprawdzone, realnie i dobrze funkcjonujące.

USA, GB, Francja, Indie. W Niemczech połowa Bundestagu jest wybierana w okręgach jednomandatowych.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

w Polsce jest 379 powiatów i teoretycznie jeden poseł z kazdego by wystarczył. W takim układzie nie maiłoby znaczenia czy się głosuje na osobę czy na partię, bo można założyć ze partie też wystawiałyby na listach więcej niż jednego kandydata.

 

Natomiast bez ustalenia progów wyborczych mielibyśmy w sejmie plankton i zoologię jak w sejmie drugiej kadencji. Co właśnie ucięto skutecznie progami wyborczymi.

 

Ustalenie progów wyborczych jest wiec konieczne żeby nie prowadziło do rozdrobnienia sejmu i paraliżu przy wyborze rządu.

A progi wyborcze oznaczają ze nadal część miejsc w sejmie odpowiadająca ilości posłów z partii które nie przekroczą progów musiałaby być przydzielana z listy partyjnej proporcjonalnie do ilości zdobytych miejsc przez jej liderów. Bez tego byłby burdel jak w sejmie drugiej kadencji.

 

 

 

 

W Niemczech połowa Bundestagu jest wybierana w okręgach jednomandatowych.

A druga połowa w jakich?

 

Napisałem już że ordynacja w Polsce jest mieszana.

Trudno raczej przyznawać rację zwolennikom cudownych zmian jeśli nie wiedzą co chcą zmieniać.

Zwolennicy okregów jednomandatowych mieli ostrzeżenie w postaci przypadku senatora Stokłosy. Niestety istnieje obawa, przypuszczenie a może nawet pewnośc że przy ordynacji z okregami jednomandatowymi takich Stokłosów mielibyśmy więcej.

Jestem Europejczykiem.

 

Zwolennicy okregów jednomandatowych mieli ostrzeżenie w postaci przypadku senatora Stokłosy. Niestety istnieje obawa, przypuszczenie a może nawet pewnośc że przy ordynacji z okregami jednomandatowymi takich Stokłosów mielibyśmy więcej.

Wskaż choć jednego posła lepszego od niego ;)

 

Agent Tomek?

 

Poza tym, ludzie z tego okręgu Stokłosę wybrali i wiedzieli dlaczego. Im odpowiadał.

Poza tym, ludzie z tego okręgu Stokłosę wybrali i wiedzieli dlaczego. Im odpowiadał.

Zdaniem Jaro_747 kliki partyjne wiedziałyby lepiej, kto byłby ich lepszym reprezentantem.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Powiem tak: nie upieram sie przy swoim. Ustrzegam tylko że wiara w cudowne rozwiazanie w postaci okregów jednomandatowych jest dziką naiwnością.

 

Zwracam uwagę że sam akt głosowania to tylko ostatni etap całego procesu. Może partie powinny wystawiać swoich kandydatów do jakichś prawyborów? W tej chwili kryteria ich wybierania są przeciez kompletnie niejasne. Za wyjątkiem PiS oczywiście gdzie kryteria są jasne i przejrzyste - decyzja Prezesa :-).

 

Zdaniem Jaro_747 kliki partyjne wiedziałyby lepiej, kto byłby ich lepszym reprezentantem.

 

Idiotyczna uwaga. Nie stać cię na normalną dyskusję?

Jestem Europejczykiem.

 

Zdaniem Jaro_747 kliki partyjne wiedziałyby lepiej, kto byłby ich lepszym reprezentantem.

 

Jeszcze jedna uwaga - zdaniem fachowców w wypadku okregów jednomandatowych pole manewru dla klik partyjnych jest jeszcze wieksze tyle, że mniej oczywiste i mniej widoczne.

 

Skutek jest taki, że ludziom robi się jeszcze większą wodę z mózgu a chyba chodzi o coś przeciwnego.

Jestem Europejczykiem.

 

Jeszcze jedna uwaga - zdaniem fachowców w wypadku okregów jednomandatowych pole manewru dla klik partyjnych jest jeszcze wieksze

Jakieś uzasadnienie i nazwiska tych fachowców?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Powiem tak: nie upieram sie przy swoim. Ustrzegam tylko że wiara w cudowne rozwiazanie w postaci okregów jednomandatowych jest dziką naiwnością.

 

Wiara, że "odgórna" demokracja jest lepszym rozwiązaniem jest jeszcze bardziej naiwna.

Jest przynajmniej jedna zasadnicza różnica. Jeśli wybrany osobnik w jednomandatowym okręgu się nie sprawdzi, to w następnych wyborach już nie będzie wybrany - szybciej zginie z powierzchni "nieudanych pasożytów) . Listy krajowe dają szansę na istnienie w polityce wszystkim tym, których ludzie by już nie wybrali.

Proszę bardzo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wyniki badań+analiza+omowienie/komentarz. Kilka konkluzji:

"Patrząc na rolę identyfikacji partyjnej w wyborach do Senatu, można stwierdzić, że jest ona zasadnicza, choć wybory nie sprowadzają się wprost do powielenia wyników do Sejmu. Jeśli jednak proporcje 1 do 9, które obrazują znaczenie cech osobistych względem identyfikacji partyjnej, przyjmiemy za pewne generalne wyobrażenie, to trudno to uznać za rewolucyjną zmianę."

 

"Szanse wyborcze w tym systemie mogą w kolosalnym stopniu zależeć od zakulisowych decyzji ugrupowań politycznych, kierujących się przesłankami zupełnie innymi niż wola wyborców w danym okręgu."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.