Skocz do zawartości
IGNORED

Muzyka klasyczna - elementarz


mirfak

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że mamy na forum wielu osluchanych i wykształconych muzycznie użytkowników uprzejmie proszę o stworzenie czegoś na kształt elementarza muzyki klasycznej. Szczególnie o podawanie konkretnych tytułów, komentarzy aby zachęcić jak najszersze grono do poznawania tej dziedziny sztuki. Przeglądając inne wątki znalazłem kilka perełek, jak np. koncerty fortepianowych Mozarta (szczegolnie17 i 21), których bez Waszej "podpuchy" pewnie nigdy bym nie kupił.

Zachęcam do czynnego udziału w wątku.

 

 

Sent from my iPad using Tapatalk HD

----------------

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/97139-muzyka-klasyczna-elementarz/
Udostępnij na innych stronach

Wielka szkoda, szczególnie dla początkujących - takich jak ja.

Zapytam może wprost, co polecacie Mozarta na początek? Pomijając koncerty fortepianowe, bo te juz przerabiam.

 

 

Sent from my iPad using Tapatalk HD

----------------

Litości z tym "Eine Kleine" ;-) Mozart to w końcu dużo więcej niż frywolne serenadki pisane "na kolanie" (inna sprawa, że genialne).

 

Z tym "co polecacie Mozarta na początek", to o tyle trudna sprawa, że mi np. pewne kompozycje przypadły do gustu dopiero jak posłuchałam więcej Bacha, Haydna, Monteverdiego czy ... Wagnera ;-) Zresztą ostatnio Mozarta odbieram KOMPLETNIE inaczej, niż np. dwa lata temu... Nie ma złotego kanonu i "jedynej drogi". Może byłoby łatwiej gdybyś np. napisał czy lubisz operę? Czy przyjemniej na ten moment słucha Ci się kameralistyki czy symfoniki? Dlaczego spodobał Ci się Mozart?

 

W mojej ocenie laika (wspominałam o tym zresztą w wątku "Jestem w Raju") przede wszystkim warte uwagi są opery. Mozart był genialnym dramaturgiem z niesamowitem zmysłem plastyki, barwy, melodyki. Grunt to nie oceniać go przez pryzmat romantyków ;-) Świetne są jego symfonie, z tym że te późne są "mocno inne" od tych wcześniejszych, czy młodzieńczych. Genialna jest symfonia koncertująca Es-dur, koncert fletowy KV 313, koncert klarnetowy. Jeśli lubisz kameralistykę - to np. sonaty fortepianowe (Gulda, Brendel), kwartety "haydnowskie". Jeśli masz ochotę spróbować muzyki sakralnej, to msza niedokończona c-moll, Adagio i Fuga c-moll (KV 546)... Wykonawstwo to zupełnie inna bajka i pole manewru...

Pozdrawiam,

Ola

Odpowiadając na cześć powyższych pytań: wolę muzykę symfoniczną. Jeśli chodzi o opere, to mam na razie przerobionego Handla oraz odrobinke Verdiego. Jakoś "eine..." nigdy nie przypadło mi do gustu dlatego odstawilem Mozarta do kąta. Dopiero po przeczytaniu wątku o koncertach fortepianowych wykopałem cd z koncertem 17 i 21 (DG) i może wielu piszacym na tym forum sie to nie spodoba, ale jakość i ilośc emocji całkowicie przesłania koncerty Chopina, które wcześniej były dla mnie punktem odniesienia.

Ponadto jestem zakochany w balecie R&J Prokofieva. Mogę tego słuchać w nieskończoność i zawsze mam ciary na plecach.

 

Sent from my iPad using Tapatalk HD

----------------

Uważam że melomani zbyt wiele uwagi koncentrują na wykonaniach, gdy zadaniem podstawowym pozostaje przeniknięcie i docenienie dzieła, a nie wykonania. Jednocześnie przyznaję że pewne wykonania są tak 'magiczne', że mogą otworzyć nam wrota do finalnej akceptacji dzieła.

Postaram się, w ramach możliwości, spróbować posłuchać wszystkiego co polecacie. Koncerty na klarnet, róg (rożek?) kilkakrotnie przesłuchałam, ale nie zahipnotyzowały mnie jak fortepianowe.

 

 

Sent from my iPad using Tapatalk HD

 

Zgadzam się, ale kupując daną płytę chciałoby się wybrać jak najlepsze wykonanie, oczywiście definiujac wcześniej słowo "najlepsze".

 

 

Sent from my iPad using Tapatalk HD

----------------

posłuchaj sobie np. 40 symfonii Mozarta, jeśli nie znasz to pewnie Ci się obiła kiedyś o uszy, jest bardzo ładna

 

 

Uważam że melomani zbyt wiele uwagi koncentrują na wykonaniach, gdy zadaniem podstawowym pozostaje przeniknięcie i docenienie dzieła, a nie wykonania. Jednocześnie przyznaję że pewne wykonania są tak 'magiczne', że mogą otworzyć nam wrota do finalnej akceptacji dzieła.

 

ale dzieła niedocenisz, jeśli wykonawca będzie grał byle jak, z drugiej strony jednak wydaje mi się że (czasem i niektórzy - nie generalizujmy)melomani, tak szukają i szukają swojego ulubionego nagrania, że potem mogą popaść w wybrzydzanie i coraz większe krytykowanie wybitnych muzyków, dyrygentów, kompozytorów

na taki ekstremalny przykład natknąłem się przeglądając jakieś forum(nie to), gdzie jeden z użytkowników, nie rozumiał o co chodzi z zachwytem nad Bartokiem, przecież on by coś takiego pewnie napisał, jakby poznał podstawy muzyki(a jak nie to pierwszy lepszy student kompozycji) :D:D

a no jeszcze polecam V koncert skrzypcowy i może 41 symfonię Jupiter :)

 

a jeśli chodzi o klawesynowe to na pewno źle nie będzie jak zaczniejsz od pierwszego d-moll, generalnie ja w tych koncertach nie jestem osłuchany więc dużo więcej nie pomogę;)

 

Co na początek polecacie z koncertów klawesynowych Bacha?

 

 

Np. świetny d-moll (BWV 1052), skomponowany na podstawie koncertu skrzypcowego i oparty na melodii z wcześniejszej kantaty Bacha "Wir müssen durch viel Trubsal". Wspominaliśmy o tym koncercie m.in w wątku papagena.

 

Co do symfoniki Mozarta, warto oczywiście mieć na uwadze czym była symfonia w czasach Mozarta, a czym się stała po Beethovenie... to tak w kontekście ewentualnych "punktów odniesienia" czy porównań (jeśli zamierzasz "skakać" po epokach). Szczególnie warte eksplorowania są symfonie od "Praskiej" w górę, natomiast wiele wcześniejszych to także arcydzieła, tylko nieco innego rodzaju (np. 25). Wykonania w przypadku Mozarta to mimo wszystko również istotna sprawa, chociaż może nie pierwszorzędna. Niestety dosyć łatwo można "zepsuć" Mozarta przesłodzonymi czy zbyt "szeroko granymi" wykonaniami. A Mozart to trudna muzyka. To wcale nie był taki harmonicznie gładziutki klasyk jakby się mogło wydawać :-)

Pozdrawiam,

Ola

Jeśli odpowiada Ci Prokofiew (Romeo i Julia - balet, czy suity z materiału baletowego?) to próbowałbym lepiej go poznać.

kompozytor to genialny, warsztatowo jak i Mozart, ale emocjonalność odmienna.

spróbuj sonat fortepianowych, skrzypcowych, koncertów fortepianowych (genialne ,zwłaszcza II , ale wszystkie super) skrzypcowych, symfonii (tu II - ciężki kaliber i III z materiału opery Ognisty Anioł - operę też polecam, choć generalnie ta Forma mogłaby dla mnie nie istnieć...) itd.

Może też muzyka rosyjska..

a Mozart wcale nie każdemu musi odpowiadać i nie wiem czy jest najlepszy na początek, niektórzy (jak ja) muszą do niego dojrzeć...

natomiast wiele wcześniejszych to także arcydzieła

no albo Haffnerowska, albo Paryska;) ale od nich bym nie zaczynał przygody z Mozartem

hehe, zaraz tu wymienimy większość dzieł, a chodzi o początek:)

 

 

no Prokofiev również był znanym neoklasykiem - np. symfonia klasyczna - warto poznać, poza tym właśnie świetne są koncerty skrzypcowe

 

a tu trzecia część pierwszego koncertu - dla mnie bajka - piękna melodia, skaczący akompaniament i harfa;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zapytam może wprost, co polecacie Mozarta na początek? Pomijając koncerty fortepianowe, bo te juz przerabiam.

 

Na początek polecam kilka sztandarowych utworów:

 

a) Symfonie

 

Wielka symfonia g-moll (K.550)

Mała symfonia g-moll (K.183)

Symfonia "Jowiszowa" (K.551)

 

b) Msze

 

Requiem (K.626)

Wielka msza (K.427)

 

c) Uwory sakralne

 

Ave verum corpus (K.618)

Exsultate jubilate (K.165)

 

d) Serenady

 

"Gran Partitta" (K.361)

Nokturn (K.286)

Serenada Es-dur (K.375)

"Eine kleine Nachtmusik" (K.525)

 

e) Koncerty

 

Koncert na klarnet (K.622)

Koncert na flet i harfę (K.299)

Koncert na skrzypce Nr 3 (K.216)

Koncert na róg Nr 1 (K.412)

 

f) Muzyka kameralna

 

Kwintet klarnetowy (K.581)

Kwartet obojowy (K.370)

Kwartet smyczkowy Nr 17 (K.458)

Kwartet smyczkowy Nr 19 (K.465)

 

g) Opery

 

Don Giovanni (K. 527)

Wesele Figara (K.492)

 

h) Inne

 

Ein musikalischer Spaß (K.522)

Sonata fortepianowa Nr 11 (K.331)

Rondo na skrzypce i orkiestrę (K.373)

Adagio i fuga (K.546)

Masońska muzyka pogrzebowa (K.477)

 

Miłego sluchania! ;)

Słuchaj radiowej dwójki i bardzo różnych rzeczy, bo nigdy nie wiesz co akurat zaskoczy u Ciebie i od czego zacznie się Twoja fascynacja klasyką. Jak lubisz symfonikę warto nabyć box przekrojowych symfonii różnych kompozytorów. Najlepiej w wykonaniu jakiegoś dobrego, neutralnego dyrygenta.

  • Redaktorzy

A gdzie "Czarodziejski flet", gromado ponuraków?? Mam takie milutkie wykonanie Arts Florissants wydane przez Erato. To, plus Wesele Figara, to dla mnie przyjemne a jednocześnie wartościowe wejście w muzykę Mozarta inną, niż Eine Kleine i Requiem.

a co powiecie o takiej muzyce ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A gdzie "Czarodziejski flet", gromado ponuraków??

 

A dlaczego nie "Wesele Figara"? Napisałam wyraźnie, że jeśli Mozart - to szczególnie opery... Jak się autor wątku operami zainteresuje - z pewnością na "Czarodziejki flet" trafi ;-)

 

Co do Les Arts Florissants, to mam "Uprowadzenie z Seraju" w ich wykonaniu. Wyjątkowe wykonanie. Przejrzyste, barwne, wręcz organiczne. Dopracowane w całej masie szczegółów. Petibon przeszła chyba samą siebie...

 

Moim zdaniem nawet lepsze na początek niż "Czarodziejski flet"...

Pozdrawiam,

Ola

Oczywiście każdy wątek jest cenny - ja jestem zawsze jak najdalszy od dezwuowania nowego watku tylko dlatego że gdzieś w czeluściach forum jest już parę podobnych. W tym tu mamy już kilka bezprecedensowych wypowiedzi.

 

Papageno podał pewien link wyżej. A niedawno mieliśmy taką oto rozmowę na bardzo przecież zbliżony do tutejszego te (Jak przedzierać się przez gąszcz muzyki klasycznej dla laików):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak, tak jak najbardziej - ten wątek ma ogromny potencjał. Podałem linka tylko żeby pomóc; Stanik pamiętam podał tam bardzo ciekawą listę tytułów podstawowych, a i ja chyba zużyłem tam najlepszą swoją amunicję:)

Problem z klasyką jest taki, że trzeba mieć osobę wprowadzającą, która nam wskaże odpowiednią drogę, wiele wyjaśni, coś poleci...a na to trzeba czasu. Dziś zaś mało kto ma czas dla siebie, a tym bardziej dla drugiej osoby.

Kolejna sprawa to wykonania. Polecanie danych utworów bez konkretnych wykonań to jak polecanie włoskiego dania bez podania konkretnej restauracji...można pójść gdzie nie należy, wydać kasę, zatruć się i zniechęcić.

A na koniec sprawa jakości dźwięku danego wykonania.

 

Oto więc moje pierwsze typy spełniające kryterium jakości dźwięku oraz porządnego wykonania:

 

Verdi

- La Traviata -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wybitne wykonanie. Pavarotti u szczytu swoich możliwości (1991), przepiękny i pełen kobiecości głos Cheryl Studer, zadziwiająco dobry Juan Pons a do tego zjawiskowa orkiestra i chór Metropolitan Opera pod batutą mistrza Levine'a. Co najciekawsze udało się dźwiękowcom z DG nie schranić tego nagrania, dzięki czemu dźwięk jest doskonały jak na nagranie opery. Na płycie nr 2 testuję zawsze wszelkie nowe urządzenia, kable i akcesoria.

 

- Rigoletto -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mniej znane a bardzo dobre wykonanie Rigoletto. Świetny dźwięk, prawie audiofilski jak na standardy nagrań operowych. Pavarotti błyszczy w momencie swojej chwały (1989 rok! - za rok stanie się jednym z Trzech Tenorów), a reszta towarzystwa daje radę oferując to co piękne w tej operze.

 

c.d.n.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Polecanie danych utworów bez konkretnych wykonań to jak polecanie włoskiego dania bez podania konkretnej restauracji...można pójść gdzie nie należy, wydać kasę, zatruć się i zniechęcić.

 

masz mnóstwo świetnych orkiestr, dyrygentów ,których możesz wygooglować,

nagrania w ich wykonaniu na pewno będą na wysokim poziomie, później dochodzi kwestia preferencji indywidualnych, ale to jest właśnie później

Z polecaniem utworów w konkretnym wykonaniu jest ten problem, że różni melomani mają różne wrażliwości. Co zresztą doskonale widać w dyskusjach o dyrygentach - ileż tam rozmaitych preferncji. To samo w znakomitym wątku Samotulinusa w którym porównywaliśmy różne wykonania (a tam były tylko 3 wykonania). Więc trzeba by chyba po pierwsze znać swoje upodobania, a po drugie znać upodobania kogoś i wtedy wiedząc że odbieramy na podobnych falach można by być pewnym tej "włoskiej restauracji". Stanik trafnie napisał.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.