Przyczyny emigracji (wyjazdów za granicę)

[Gość partick]

A z czego tu się cieszyć, żeście dali dyla z kraju ojczystego?

 

jestem Europejczykiem, a nawet Ziemianinem ;)

 

pozbycie się "plebejskiego" obywatelstwa polskiego.

 

a wiesz, że Jaśnie Łaskawy Prezydent RP musi wyrazić zgodę na zrzeczenie się polskiego obywatelstwa?

 

Art. 46. Obywatel polski, który zrzeka się obywatelstwa polskiego, traci obywatelstwo polskie po uzyskaniu zgody

Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na zrzeczenie się obywatelstwa polskiego.

 

Art. 51. 1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wyraża zgodę na zrzeczenie się obywatelstwa polskiego lub odmawia

jej wyrażenia w formie postanowienia.

 

a jakby odmówił to co? - czyż to nie jest chore...

 

sorry StaryM za OT, to tylko w celu wyjaśnienia.

[Gość StaryM]

W całkiem innym wątku i innej zakładce forum narodził się zalążek dyskusji o emigracji, jej przyczynach i zachowaniach w związku z tym - tych, co wyjechali i tych, co zostali.

Moja wypowiedź to w zasadzie odpowiedź na wątpliwości i tezy przedstawione przez Szymona, którego poniżej cytuję.

Uciekać jest najłatwiej, gorzej starać się zmienić na lepsze.

W czasach komuny, zostać i walczyć, to był heroizm. Niewielu się nań odważyło. Przytłaczająca większość z nas - w tym i ja - godziliśmy się - mniej lub bardziej - na takie życie. Chcieliśmy jakoś to swoje życie ułożyć i braliśmy ślub z kompromisami, które niestety czasem oznaczały życie w świństwie, draństwie, zakłamaniu. Niektórzy mając dość, bojąc się, mając okazję - uciekali. Daleki jestem od potępienia ich. A kimże ty jesteś, by potępiać? Masz na swym koncie jakieś bohaterskie czyny? A jeśli nawet byłbyś bohaterskim Janem Karskim, to czy bohater ma prawo wymagać, by wszyscy byli bohaterami?

Dziś wyjechać można z rozmaitych powodów. To zupełnie inna bajka.

Powody mogą być różne ale obrażanie kraju ojczystego i wyśmiewanie rodaków jest żenujące.

Ależ oczywiście, tylko kto obraża ten kraj ojczysty? Czy nie czasem ci, którzy tu zostali i organizują marsze pod hasłami sprzed lat 80 rodzącego się wówczas w państwie ościennym ruchu politycznego, który odpowiada za największe zbrodnie w historii?

Czy nie ci obrażają kraj ojczysty mówiąc, że jest to rosyjsko-niemieckie kondominium, wtedy gdy kosztem życia i zdrowia wielu jeszcze żyjących ludzi, udało się nam w pokojowy sposób zdobyć niepodległość?

Czy nie ci obrażają ten kraj, negując demokratyczne wybory i nie uznając prawnie wybranego prezydenta?

Czy nie ci obrażają ten kraj, którzy dziś mówią, ze polscy katolicy prześladowani są jak pierwsi chrześcijanie w Rzymie?

Nie znam emigrantów obrażających mój kraj. Znam za to setki tysięcy takich, którzy to robią i tu mieszkają.

Jeżeli jest tak wspaniale na obczyźnie to zalecam korzystanie z forum anglojęzycznego i pozbycie się "plebejskiego" obywatelstwa polskiego.

Od lat pisuję na grupach news. I nigdy nie przyszło mi napisać do kogoś, kto po angielsku napisał na grupę zaczynającą się od pl, że to polska grupa i żeby wyp**** do siebie. Świat się skurczył dzięki internetowi i jest to fajne. Wielu ludzi z różnych powodów jest za granicą - wysłała ich firma, studiują - i dzięki internetowi dyskutują, gdzie chcą. Dość ksenofobiczna jest twoja wypowiedź.

O traktowaniu polaków na obczyźnie i braku własnej wartości

Mi do głowy nie przyszłoby pisanie Polak z małej litery.

W różnych krajach jest różnie z traktowaniem Polaków. To zależy też od nich samych.

Mądralom polecam forsowanie polskości w UK i Irlandii niech tam pokażą swoją klasę i przynoszą dumę swymi osiągnięciami. Myciem garów i podcieraniem tyłków chluby nie przyniosą.

Skąd masz takie założenia to nie wiem. Troszkę mogę o tym powiedzieć - nie tylko z własnych podróży, ale także dlatego bo mam znajomych, którzy mieszkają w UK. Owszem, dość często w ostatnich latach było to tak, że "mój ogrodnik jest Polakiem, kierowca autobusu, którym dojeżdżam do pracy jest Polakiem, hydraulik jest Polakiem". To nawet normalne. Jednak coraz częściej pojawia się "mój lekarz jest Polakiem", "mój nauczyciel jest Polakiem".

Wśród moich znajomych nie ma nikogo na zmywaku, są za to informatycy. Bardzo w UK cenieni. Te nieco gorsze prace biorą zwykle studenci. I to ciekawe - da się tam studiować i pracować jednocześnie. Ciężkie, ale możliwe. A u nas?

Po za tym nie wiem jak można dać sobą poniewierać przez tak prymitywnych ludzi jak brytyjczycy.

O Brytyjczykach piszę też z szacunkiem. Jak o Polakach. Kretynów tam sporo. Ale czy więcej procentowo jak u nas? Wątpię.

Lubię Brytyjczyków za ich świetne poczucie humoru. Choć są nieco wycofani i trudno się z nimi zaprzyjaźnić. Ale to nie jest zadzieranie nosa i pogarda, do nich po prostu trudniej dotrzeć.

 

Mieszkamy dziś w Europie i nie musimy uciekać, emigrować, wypierać się ojczyzny, palić za sobą wszystkie mosty, możemy sobie wyjechać, pomieszkać gdzieś indziej, wrócić. Jestem Polakiem i się tego nie wstydzę, gdy jestem gdzieś za granicą (owszem zdarza się, że wstyd mi za rodaków, szczególnie nuworyszy). Jestem Europejczykiem i też się tego nie wstydzę.

Edytowane 4 Października 2012 przez StaryM

[Grzegorz7]

Ja jestem w stanie zrozumieć niektóre troski Szymona.

Ale to rzeczywiście nie treść wątku w którym to zaistniało.

 

Powtarzam: Niektóre troski ;)

[romekjagoda]

Ja jestem w stanie zrozumieć niektóre troski Szymona.

Ale to rzeczywiście nie treść wątku w którym to zaistniało.

 

Powtarzam: Niektóre troski ;)

 

A konkretnie?

 

Zresztą dyskusja o tym już była:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Zresztą dyskusja o tym już była

Chcąc odpisać Szymonowi, a nie zaśmiecać naszego Klubu Ateistów - szukałem na Bocznicy odpowiedniego wątku. Ten, który wspomniałeś, nie bardzo mi jednak pasował.

Nie chodziło bowiem o wzajemne dokładanie sobie "zakompleksionym polactwem" - bo tam robiły to obie strony dyskusji. Chodziło mi raczej o sensowne wyjaśnienie różnic w poglądach. ;)

Edytowane 4 Października 2012 przez StaryM

[romekjagoda]

Chcąc odpisać Szymonowi, a nie zaśmiecać naszego Klubu Ateistów - szukałem na Bocznicy odpowiedniego wątku. Ten, który wspomniałeś, nie bardzo mi jednak pasował.

Nie chodziło bowiem o wzajemne dokładanie sobie "zakompleksionym polactwem" - bo tam robiły to obie strony dyskusji. Chodziło mi raczej o sensowne wyjaśnienie różnic w poglądach. ;)

 

Nie no, spoko. Tylko, że znając życie i obecne nastroje panujące w PL skończy sie to kolejną bitką słowną. Nie zniechęcam do dyskusji, tylko powiątpiewam w jej poziom. Ale może ze mnie człowiek małej wiary...? Chociaż to nie o wiarę chodzi, bo od tegoż kulturalnego Szymona już sie dowiedziałem, że na pewno jadę na zmywaku i podcieram dupy komuś (pomijam brak szacunku do starszych)... także sam rozumisz - lekko nie będzie. ;)

[Gość StaryM]

Tylko, że znając życie i obecne nastroje panujące w PL skończy sie to kolejną bitką słowną. Nie zniechęcam do dyskusji, tylko powiątpiewam w jej poziom. Ale może ze mnie człowiek małej wiary...?

Lekko nie będzie. Chamów będę banował. ;)

[fox733]

SM, lepiej odbanuj wszystkich w klubie bo się nudno robi:)

 

RJ, a ty na tej emigracji na stałe czy czasowo, bo już się pogubiłem...

[Gość StaryM]

SM, lepiej odbanuj wszystkich w klubie bo się nudno robi:)

Bana maja tylko Yul i frywolny trucht. Nie sądzę, by ich wyzwiska ożywiły dyskusję.

[fox733]

Aaa, myślałem, że więcej. Chociaż Yula lubię choć słyszący:))

Ale chamstwu mówimy nie!

[Grzegorz7]

Praca na zmywaku również nie hańbi.

Jak jakość lekarzy na emigracji jest taka jak tych w kraju, to dziękuję za takie krzewienie polskości...

[fox733]

Mamy paru lekarzy na emigracji, może się odezwą...

[Gość StaryM]

Praca na zmywaku również nie hańbi.

Dobra praca nie hańbi, byle jaka tak. Obojętnie gdzie się ją partaczy. ;)

[romekjagoda]

RJ, a ty na tej emigracji na stałe czy czasowo, bo już się pogubiłem...

 

Zależy od perspektywy. Chwilowo na stałe, ale długoterminowo patrząc, to czasowo ;) (znaczy na pewno nie do końca zycia tutaj gdzie jestem; ale czy wrócę do PL trudno obecnie powiedzieć).

 

Praca na zmywaku również nie hańbi.

 

Oczywiście. Tylko, że w PL nastąpiło zawłaszczenie pewnych pojęć przez określone środowiska. I później takie narzucone skojarzenia są bezrefleksyjnie powtarzane. Żadna praca nie hańbi, jeśli uczciwa.

[Gość partick]

Lekko nie będzie. Chamów będę banował. ;)

 

a czy masz Centrum Banowania u góry? - tak z ciekawości pytam ;)

[Gość StaryM]

a czy masz Centrum Banowania u góry? - tak z ciekawości pytam ;)

No pan moderator zrobił mi psikusa i twój post umieścił nad moim, więc ty je masz. :)

Ale to bez różnicy. Ty będziesz banował. ;)

[Gość partick]

No pan moderator zrobił mi psikusa i twój post umieścił nad moim, więc ty je masz. :)

Ale to bez różnicy. Ty będziesz banował. ;)

 

tak właśnie zauważyłem ;)

 

i jak tu nie kochać tego forum :-)

 

PS. szczerze piszę, bo tu jest naprawdę fajnie - taki lokalny pub.

 

PS2. na moim byłym osiedlu aby otworzyć drzwi do społecznościowego pubu, trzeba śmignąć kartą członkowską przez czytnik - bardzo mi się to podoba.

Edytowane 4 Października 2012 przez partick

[ricon]

Założenie polityczno -społeczne narzucone Polsce którego wynikiem jest fala emigracji. to stworzenie przyczółku względnie bezpiecznego dla braci starszych w wierze,Bliskość islamu nie gwarantuje spokoju w tamtej czesci świata.Tu mając opanowane większośc urzędów sa w stanie kontrolowac ruchy imigracyjne aby być tzw większością etniczną . Polacy genetyczni zostana w liczbie 15-17 mln docelowo, do realizacji funkcji komunalnych. Ktoś musi wywozić smieci, czyścić kanały itp wykonywac obsługę . Mając w perspektywie jeszcze te kilkanaście (-dziesiąt) lat czekam na finał. Póki co potwiedzają się te założenia.

[Gość StaryM]

@ricon:

Dyskutujemy na temat przyczyn emigracji Polaków, dlaczego wyjeżdżali kiedyś, dlaczego wyjeżdżają dzisiaj, jak tę emigrację spostrzegamy i jak oceniamy i czy mamy prawo do tego.

Spiskowa teoria o Polsce jako kondominium żydowskim tym razem nie interesuje nikogo w tym aspekcie. Tym bardziej, że jest to jedna z głupszych teorii, jakie można sobie wymyślić obok oczywiście zamachu tuskowo-putinowego na Najlepszego Prezydenta Od Czasów Mieszka I. I jeśli raz jeszcze spróbujesz nam wciskać te swoje banialuki to mam nadzieję, że partick cię zbanuje.

[ricon]

@ricon:

Dyskutujemy na temat przyczyn emigracji Polaków, dlaczego wyjeżdżali kiedyś, dlaczego wyjeżdżają dzisiaj, jak tę emigrację spostrzegamy i jak oceniamy i czy mamy prawo do tego.

Spiskowa teoria o Polsce jako kondominium żydowskim tym razem nie interesuje nikogo w tym aspekcie. Tym bardziej, że jest to jedna z głupszych teorii, jakie można sobie wymyślić obok oczywiście zamachu tuskowo-putinowego na Najlepszego Prezydenta Od Czasów Mieszka I. I jeśli raz jeszcze spróbujesz nam wciskać te swoje banialuki to mam nadzieję, że partick cię zbanuje.

 

Tylko ograniczenie umysłowe narodu pozwala nim skutecznie manipulować .

A że lobby jest silne to i głos rozsądku ginie .Szalom

[romekjagoda]

Założenie polityczno -społeczne narzucone Polsce którego wynikiem jest fala emigracji. to stworzenie przyczółku względnie bezpiecznego dla braci starszych w wierze,Bliskość islamu nie gwarantuje spokoju w tamtej czesci świata.Tu mając opanowane większośc urzędów sa w stanie kontrolowac ruchy imigracyjne aby być tzw większością etniczną . Polacy genetyczni zostana w liczbie 15-17 mln docelowo, do realizacji funkcji komunalnych. Ktoś musi wywozić smieci, czyścić kanały itp wykonywac obsługę . Mając w perspektywie jeszcze te kilkanaście (-dziesiąt) lat czekam na finał. Póki co potwiedzają się te założenia.

 

No tak, a myślałem, że będzie czarno-biało. Teorii spiskowo-syjonistycznych nie wziąłem pod uwagę. A tu kolorowo się zrobiło.

Czuję sie teraz zagubiony, bo muszę dotrzeć do jądra prawdy o tym, kto mnie wysłał za granicę i dlaczego tak się temu bezrefleksyjnie poddałem (to chyba świadczy o mojej miałkości światopoglądowej oraz zapewne o podatności na manipulacje).

Czekam jeszcze na Artona z teoriami o ufokach.

 

Tylko ograniczenie umysłowe narodu

 

Ale rozumiem, że 'naród' rozumiesz jako tą zdrową tkankę patriotyczną, która w kraju pozostała? Bo przecież wyjeżdżający zdrajcy narodu do narodu zaliczeni być nie mogą. Podobnie nieudacznicy i syjoniści, którzy sprzyjając 'starszym braciom' poszli im na rękę i wyjechali umożliwiając przeprowadzenie owej syjonistycznej neo-kolonializacji Polski.

Edytowane 4 Października 2012 przez romekjagoda

[ricon]

 

Czuję sie teraz zagubiony, bo muszę dotrzeć do jądra prawdy o tym, kto mnie wysłał za granicę

 

Nie wątpię ,że wyjechałeś z przyczyn poznawczo- turystycznych,

Przecież świat internacjonalistyczno- liberalny jest taki piękny,

A i wracać tu ,,do tych co zostali nie ma sensu.,Nieprawdaż . Polska z punktu geopolitycznego zawsze bedzie tyglem, z którego co bardziej zaradni wytapiają pieniądz. A ci którzy tego tu nie potrafili robić -wyjechali,

[Gość partick]

Polacy genetyczni zostana w liczbie 15-17 mln docelowo, do realizacji funkcji komunalnych. Ktoś musi wywozić smieci, czyścić kanały itp wykonywac obsługę .

 

tzn. te twoje 15-17 milionów, to gdzie ma być, w Polsce, czy w diasporze?

[Arku]

Wyjeżdżają bo nie mają tu perspektyw na pracę i normalne życie.

Mają kolejne 23 lata oczekiwać cudów i zapowiadanego dobrobytu ??? A przez ten czas być bezrobotnymi i żywić się korzonkami?

 

Prawda jest taka, że to Państwo nie zapewniło obywatelom NIC.

 

Gdybyśmy mieli takie płace jak w Hiszpanii to te 3mln emigrantów zostałoby w kraju plus 2,5 miliona rejestrowanych bezrobotnych i ponad milion w ogóle nieobjętych ewidencją.

 

Mielibyśmy dzisiaj ponad 30% bezrobocie.

 

Dla przykładu przy podobnej stopie bezrobocia w latach 30. w Niemczech Hitler doszedł do władzy.

 

 

Z drugiej strony żal, że ci ludzie wyjechali.

 

Bo zamiast tego powinni wziąć kamienie i pójść pod Urząd Ministrów i zagłosować kamieniami za ich politykę.

Nic tak nie otrzeźwia władzy i nie zmusza jej do działania prospołecznie jak realne zagrożenie rewolucją.

 

Wyjazd 3 milionów ludzi z kraju, to automatycznie pozbycie się zagrożenia dla władzy i brak nacisków na zmianę jej polityki społecznej. Tracą na tym wszyscy pozostali.

Edytowane 4 Października 2012 przez Arku

[Gość partick]

Polska z punktu geopolitycznego zawsze bedzie tyglem, z którego co bardziej zaradni wytapiają pieniądz. A ci którzy tego tu nie potrafili robić -wyjechali,

 

czerwoni, post-czerwoni, różowi? - to ja to pier*olę, to nie jest mój kraj.

 

Gdybyśmy mieli takie płace jak w Hiszpanii to te 3mln emigrantów zostałoby w kraju

 

akurat Hiszpanów i Portugalczyków, to w UK nie brakuje.

[Gość StaryM]

Z drugiej strony żal że ci ludzie wyjechali. Bo powinni wziąć kamienie i pójść pod urząd Ministrów i zagłosować za ich wyczyny. Nic tak nie otrzeźwia władzy i nie zmusza jej do działania prospołecznie jak realne zagrożenie rewolucją.

Biorąc pod uwagę, że spora liczba Polaków wyjechała przez ostatnich 65 lat, to może byś tak sprecyzował, którzy mieliby z tymi kamieniami i na kogo iść?

Ale zostawmy okres PRL. Od 89 roku też wielu wyjechało. Których premierów mieliby atakować kamieniami? Trochę ich było.

[Krak_oN]

Chcieliśmy jakoś to swoje życie ułożyć i braliśmy ślub z kompromisami, które niestety czasem oznaczały życie w świństwie, draństwie, zakłamaniu. Niektórzy mając dość, bojąc się, mając okazję - uciekali.

 

To co zaznaczyłem tłustym drukiem, to chyba jest nadal aktualne.

[Arku]

Biorąc pod uwagę, że spora liczba Polaków wyjechała przez ostatnich 65 lat, to może byś tak sprecyzował, którzy mieliby z tymi kamieniami i na kogo iść?

Ale zostawmy okres PRL. Od 89 roku też wielu wyjechało. Których premierów mieliby atakować kamieniami? Trochę ich było.

 

Le po co ta filozofia i do kogo? Chcesz robić wykład z historii, czy zwyczajnie nie zrozumiałeś o której emigracji napisałem???

 

3 miliony ludzi wyjechało od 2005 roku z przyczyn ekonomicznych, ratując tyłki postsolidarnościowym rządom PO i PIS, które nie miały żadnego pomysłu na hiperbezrobocie.

Edytowane 4 Października 2012 przez Arku

[Gość StaryM]

3 miliony ludzi wyjechało do 2005 roku z przyczyn ekonomicznych, ratując tyłki postsolidarnościowym rządom PO i PIS.

W 2005 roku były rządy PiS. To tak dla sprostowania. Masz zatem na myśli potraktowanie kamieniami premiera Kaczyńskiego? Lubię precyzyjne opinie, a nie takie ogólnikowe narzekania.

 

o co zaznaczyłem tłustym drukiem, to chyba jest nadal aktualne.

A dlaczego tak sądzisz?

[Grzegorz7]

Ja jako pierwszy poprawny wśród młodzieży Stanu przed Wojennego, zawsze byłem skory do niezgadzania się z rówieśnikami, którzy poprzez wówczas tzw obozy przejściowe spieprzyli z Polski.

W znoju budowałem lepszą Polskę. Po grzbiecie też dostawałem Zomowską pałą. SBcja próbowała zastraszyć...

Trwałem!

Budowałem...

 

I wiecie co?

I k**wa nie dziwie się młodym i średnim wiekiem, że sp***dalają z tego syfu!