Skocz do zawartości
IGNORED

Schnerzinger - alternatywa dla topowych kabli ?


Gość jarek&ania

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe dlaczego audiofile z Japonii, USA i Niemiec są tacy ciemni i nie odkryli do tej pory tego Best Buy? Czy jego posiadanie wiąże się z jakimś rytuałem inicjacyjnym, że do tej pory nie spotkałem jego testu w Sterophile, HiFi News, Stereoplay albo choć w Stereo Sound?

 

 

Wielu ałdiofili z Japonii, USA i Niemiec jest ciemnych i żle słyszą, a do określenia wartośći produktu autorytety są do niczego niepotrzebne. Wystarczy samemu posłuchać i wyrobić sobie zdanie.

 

Pozdr, M

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu ałdiofili z Japonii, USA i Niemiec jest ciemnych i żle słyszą, a do określenia wartośći produktu autorytety są do niczego niepotrzebne. Wystarczy samemu posłuchać i wyrobić sobie zdanie.

 

Pozdr, M

 

im też nie sa potrzebne :)

 

i japończycy - słuchają tych swoich szaf z 54r na 8 m.kw

to może grać w miarę ciekawie, angażująco - ale na boga - nie w tych warunkach!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

do określenia wartośći produktu autorytety są do niczego niepotrzebne

 

Gdyby było to tak proste jak uważasz to po co chodzimy wszyscy do szkół i kształcimy się w konkretnej branży (przynajmniej niektórzy z nas) ?

 

Uważasz , że przeciętny piekarz zna się np. na trendach w modzie a przeciętny sprzedawca modnych ciuchów zna się na produkcji dobrych tortów?

 

Po to jest "autorytet" w każdej branży abyś chodził w modnych ciuchach i dostał sraczki po skonsumowaniu kiepskiego tortu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, rozlużnij się... Peace! Poznałem trochę autorytetów, a w szkole niestety wielu nauczycieli jest przypadkowo i nie widzę tutaj związku z tym co napisałem wyżej. Oczywiście, że posiadam autorytety, ale na pewno nie w audio zeszytach!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Spokojnie, rozlużnij się... Peace! Poznałem trochę autorytetów, a w szkole niestety wielu nauczycieli jest przypadkowo i nie widzę tutaj związku z tym co napisałem wyżej. Oczywiście, że posiadam autorytety, ale na pewno nie w audio zeszytach!

Spoko. Lużny jestem jak "ragdoll" ;)

 

Niestety aby wybrać coś dla siebie należy najpierw wiedzieć gdzie szukać.

Aby wybrać dla siebie sprzęt audio trochę słuchałem ale i czytałem te nieszczęsne "zeszyty" (przynajmniej zagraniczne).

W nieprzebranym gąszczu producentów sprzętu i akcesoriów audio trzeba skupić się na konkretnym kierunku poszukiwań.

Inaczej życia nie starczy aby tylko na zasadzie odsłuchów (jeżdżąc po całym świecie) wybrać konkretnego producenta.

 

Po prostu nie da się stwierdzić , która pizza najlepiej smakuje nie wiedząc gdzie jej szukać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Ciekawe dlaczego audiofile z Japonii, USA i Niemiec są tacy ciemni i nie odkryli do tej pory tego Best Buy? Czy jego posiadanie wiąże się z jakimś rytuałem inicjacyjnym, że do tej pory nie spotkałem jego testu w Sterophile, HiFi News, Stereoplay albo choć w Stereo Sound?

 

Nie wiem, czy muszę odpowiadać na wpis zawierajacy tzw. rżnięcie głąba? Powinienem jednak?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby wybrać dla siebie sprzęt audio trochę słuchałem ale i czytałem te nieszczęsne "zeszyty" (przynajmniej zagraniczne).

W nieprzebranym gąszczu producentów sprzętu i akcesoriów audio trzeba skupić się na konkretnym kierunku poszukiwań.

Inaczej życia nie starczy aby tylko na zasadzie odsłuchów (jeżdżąc po całym świecie) wybrać konkretnego producenta.

 

 

Rozumiem, że rozmawiamy jako doświadczeni ałdiofile i Twoje wywody może i mają sens, lecz niestety tylko w systemie początkujących adeptów tej jakże skomplikowanej dziedziny. Jak już przerobimy gąszcz nieprzebrany, to okazuje się, że tak naprawdę zostaje z tej dżungli wyrobów i wyborów, niestety tylko mały zagajnik. Sorry za trolling, ale to Twój wątek, tak że chyba możemy sobie trochę poszybować...'-)

 

Pozdr, M

 

Powinienem jednak?

 

Tak!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Rozumiem, że rozmawiamy jako doświadczeni ałdiofile i Twoje wywody może i mają sens, lecz niestety tylko w systemie początkujących adeptów tej jakże skomplikowanej dziedziny. Jak już przerobimy gąszcz nieprzebrany, to okazuje się, że tak naprawdę zostaje z tej dżungli wyrobów i wyborów, niestety tylko mały zagajnik. Sorry za trolling, ale to Twój wątek, tak że chyba możemy sobie trochę poszybować...'-)

 

Pozdr, M

 

Hmmm........ No właśnie "jak już przerobimy ten gąszcz" ;)

Jak sam stwierdziłeś potrzeba do tego doświadczenia aby wiedzieć gdzie i czego szukać.

A co mają powiedzieć ci "biedni" piekarze i cukiernicy? Gdzie szukać , czego szukać a zwłaszcza KOGO PYTAĆ?

Sąsiada, mamy, taty, babci, kumpla spawacza lub murarza?

Niewiele to pomoże a i wrzodów na dwunastnicy dostanie biedak z nerwów jak usłyszy takich mądrali jak niektórzy na tym forum, co to sprzętu nie słyszeli nie macali , widzieli na zdjęciu w necie i są już ekspertami od doradzania każdemu czy chcesz czy nie;)

 

Dlatego ja wolę zdecydowanie poczytać i posłuchać (jako żółtodziób) tych innych "mądrali" w zeszytach i w firmach , które ten sprzęt produkują.

 

Aha i jeszcze jedna prośba (kolejny raz) proszę nie "wyzywać" mnie od audiofilów ;)

Jestem zdecydowanie hetero;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha i jeszcze jedna prośba (kolejny raz) proszę nie "wyzywać" mnie od audiofilów ;)

Jestem zdecydowanie hetero;)

 

Załatwione, Droga Mężczyzno... '-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam; można być hetero a i tak wszystko na Ciebie będzie leciało, nie odgonisz się! Na takiego Bonda to nawet sufit leciał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuciłem okiem na stronę Schnerzingera i tam nawet nie ma ani adresu, ani nr telefonu!!

Tylko druk do wypełnienia na który odpowiedzą albo i nie.

Kiedyś wypełniłem ten druk i faktycznie po jakimś czasie przyszedł mail ale niewiele z niego wynikało.

Dziwna sprawa to jest. Oni się ukrywają? To jakaś sekta kablarska?

 

Tak też myślałem czy oni nie stosują pewnych sztuczek.

Nie wiem czy tak się da zrobić.Pewnie kolega 747 będzie wiedział.

Może oni na takie demo u siebie specjalnie przygotowują kable które będą miały wybitne

właściwości soniczne ale tylko przez jakiś czas, czyli właściwości nietrwałe?

Wiem że można np rozmagensować kable, płyty CD czy sprzęt i daje to ponoć słyszalną poprawę

ale ona jest bardzo ulotna i znika po krótkim czasie.

 

Na stronie Schnerzinger piszą że kable są poddawane działaniom rozmagnesowującym oraz

trzymane są w komorze cryo-genicznej.

Może jak potrzymają w takiej komorze kable przez 30 dni i jeszcze rozmagnesują je mocno to

będą super grały ale przez np tydzień! A potem efekt tych działań ulatnia się i kable grają już tylko

poprawnie.

 

To tylko moje gdybanie ale oparte o przesłanki które sam Schnerzinger dostarcza czyli:

 

- brak dystrybucji nie tylko na świecie ale nawet w samych Niemczech

- brak możliwości pożyczenia kabla i przetestowania w swoim systemie nawet za kaucją!

- brak profesjonalnych recenzji, kabli do testów nie dostają redaktorzy pism audio, recenzenci itd.

- brak reklamy nawet na rodzimym rynku jak również kable są nieznane w Azji na najbardziej chłonnym

i wymagającym rynku audio.

- brak danych kontaktowych do firmy, nie ma adresu, telefonu, jakieś dziwne ukrywanie się nie wiadomo dlaczego!

- polityka tak dziwna że jeszcze się z taką nie spotkałem nigdy i nigdzie.To oczywiście nie jest dowód że tam coś jest

nie tak, ale poważna przesłanka do niepokoju to na pewno.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuciłem okiem na stronę Schnerzingera i tam nawet nie ma ani adresu, ani nr telefonu!!

 

Dyskwalifikacja w przedbiegach, przynajmniej według mnie! Co mi z kosmicznych technologii jak nie mają nawet budki z aparatem telefonicznym. Niby XXI wiek, a czasami odnoszę wrażenie, że jestem w audio średniowieczu!

 

Pozdr, M

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiającym jest też fakt że firma przyjmuje w rozliczeniu kable klientów i czym lepsze tym chętniej, najlepiej wysokie

MIT-y, Transparenty itd.

Wiele firm kablarskich robi za dopłatą upgrade ale tylko swoich produktów.Nigdy nie przyjmują w rozliczeniu kabli innych firm,

bo i po? Co mieliby z nimi robić? Handlować nimi na audiogonie?

 

Ale wyobraźmy sobie hipotetycznie sytuację że istnieje malutka firma, unikająca rozgłosu, recenzentów, testów, ukrywająca

dane kontaktowe i sprzedająca swoje produkty tylko bezpośrednio po prezentacji tylko w swoim salonie.

Załóżmy że mają dostęp do komory rozmagensowującej oraz przemysłowej Cryo-komory, może jeszcze jakiejś innej, wymyślnej komory.

W zagłębiu Ruhry jest wiele takich tematów, najnowsze różne maszyny, sprzęty, technologie więc to nie problem.

 

Biorą w rozliczeniu kable klientów, czym lepsze tym chętniej po czym przerabiają je wizualnie tzn zmiana wtyków, nowe koszulki, oznaczenia itd

ale w środku kabel innej znanej firmy.

Potem poddają go różnym procesom mającym czasowo wydobyć z niego wyjątkowe, spektakularne cechy soniczne i komplet takich kabli zostaje

przywieziony do ich salonu tuż przed prezentacją. Taki zestaw kabli może brzmieć wyraźnie lepiej niż inne tyle że przez jakiś czas np miesiąc, tydzień.

 

Klient zostawia w rozliczeniu swoje, znane kable, dopłaca za nowe super kable kilkanaście tysięcy euro i wraca do domu mega szczęśliwy.Podpina pod swój sprzęt i jest zachwycony ale pamięć brzmienia jest ulotna i jeśli takie okablowanie straci swoje cechy powoli np przez 2 tygodnie to klient nie zauważy degradacji tym bardziej że nie ma z czym porównać bo swoich poprzednich kabli już nie ma!!

Nawet gdyby kiedyś przez przypadek doszło do odkrycia że te kable już nie grają wyraźnie lepiej niż grały to reklamacji nie ma gdzie złożyć bo nawet nie ma namiarów na firmę.Firma niby jest ale jakby jej nie było.

Poza tym trudno udowodnić że stopniowo pewne właściwości soniczne "uleciały" bo i tak parametrami jest to niemierzalne, więc nawet w razie

procesu sądowego wygrać z firmą nie sposób.

Wystarczy trafić 100 klientów rocznie co w 80 milionowych, bogatych Niemczech nie powinno być trudne tym bardziej że Niemcy cenią swoje

produkty,taki patriotyzm. 100 x 10 tys euro zysku to milion euro rocznie a może znacznie więcej!!

 

Nie wiem czy tak jest ale...taki scenariusz jest realny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Zastanawiającym jest też fakt że firma przyjmuje w rozliczeniu kable klientów i czym lepsze tym chętniej, najlepiej wysokie

MIT-y, Transparenty itd.

Wiele firm kablarskich robi za dopłatą upgrade ale tylko swoich produktów.Nigdy nie przyjmują w rozliczeniu kabli innych firm,

bo i po? Co mieliby z nimi robić? Handlować nimi na audiogonie?

 

Ale wyobraźmy sobie hipotetycznie sytuację że istnieje malutka firma, unikająca rozgłosu, recenzentów, testów, ukrywająca

dane kontaktowe i sprzedająca swoje produkty tylko bezpośrednio po prezentacji tylko w swoim salonie.

Załóżmy że mają dostęp do komory rozmagensowującej oraz przemysłowej Cryo-komory, może jeszcze jakiejś innej, wymyślnej komory.

W zagłębiu Ruhry jest wiele takich tematów, najnowsze różne maszyny, sprzęty, technologie więc to nie problem.

 

Biorą w rozliczeniu kable klientów, czym lepsze tym chętniej po czym przerabiają je wizualnie tzn zmiana wtyków, nowe koszulki, oznaczenia itd

ale w środku kabel innej znanej firmy.

Potem poddają go różnym procesom mającym czasowo wydobyć z niego wyjątkowe, spektakularne cechy soniczne i komplet takich kabli zostaje

przywieziony do ich salonu tuż przed prezentacją. Taki zestaw kabli może brzmieć wyraźnie lepiej niż inne tyle że przez jakiś czas np miesiąc, tydzień.

 

Klient zostawia w rozliczeniu swoje, znane kable, dopłaca za nowe super kable kilkanaście tysięcy euro i wraca do domu mega szczęśliwy.Podpina pod swój sprzęt i jest zachwycony ale pamięć brzmienia jest ulotna i jeśli takie okablowanie straci swoje cechy powoli np przez 2 tygodnie to klient nie zauważy degradacji tym bardziej że nie ma z czym porównać bo swoich poprzednich kabli już nie ma!!

Nawet gdyby kiedyś przez przypadek doszło do odkrycia że te kable już nie grają wyraźnie lepiej niż grały to reklamacji nie ma gdzie złożyć bo nawet nie ma namiarów na firmę.Firma niby jest ale jakby jej nie było.

Poza tym trudno udowodnić że stopniowo pewne właściwości soniczne "uleciały" bo i tak parametrami jest to niemierzalne, więc nawet w razie

procesu sądowego wygrać z firmą nie sposób.

Wystarczy trafić 100 klientów rocznie co w 80 milionowych, bogatych Niemczech nie powinno być trudne tym bardziej że Niemcy cenią swoje

produkty,taki patriotyzm. 100 x 10 tys euro zysku to milion euro rocznie a może znacznie więcej!!

 

Nie wiem czy tak jest ale...taki scenariusz jest realny.

 

Drodzy Panowie.

 

Właśnie obejrzałem sobie na SKY-u "Anonymus" Rolanda Emmericha.

Nota bene wybitny film jak dla mnie.

Czytając wasze wpisy to jak wyjęte żywcem z tego filmu: spisek goni spisek ;)

 

Na stronie producenta jest i telefon i adres i KRS itp itd.

Tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać.

Na niemieckich stronach www jest taki obowiązek (prawne uwarunkowania).

Należy odszukać następujące słowo: IMPRESSUM.

Klikając na te słowo : abra kadabra , i jest telefon i nawet imię i nazwisko osoby odpowiedzialnej ;)

Inaczej miałbym trudności z porozmawianiem z tym panem;)

 

Ale nie ukrywam , że wasze twierdzenia b. mnie się spodobały. Może i macie po części rację ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przepraszam ale nie zauważyłem.Nie twierdzę też że jest tak jak napisałem.To hipotetyczne rozważania.

Przyznasz że to nie jest normalne żeby firma stosowała taką politykę.Jest to co najmniej dziwne więc budzi

wątpliwości i rodzi niepewność.

 

Nie zna firmy kablarskiej która przyjmowałaby w rozliczeniu kable innych firm, która unikałaby pokazów i targów audio,

która nie chciałaby mieć dystrybucji w innych krajach a nawet w innych miastach własnego kraju, która nie pożyczałaby

swoich kabli za kaucją, która unikałaby reklamy i rozgłosu. Nic nie dzieje się bez przyczyny więc jakaś przyczyna być musi,

tylko jaka?

 

Faktycznie Jarek,masz racje, dane kontaktowe są choć trochę ukryte, ale są.

Reszta wątpliwości jednak pozostaje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

To przepraszam ale nie zauważyłem.Nie twierdzę też że jest tak jak napisałem.To hipotetyczne rozważania.

Przyznasz że to nie jest normalne żeby firma stosowała taką politykę.Jest to co najmniej dziwne więc budzi

wątpliwości i rodzi niepewność.

 

Nie zna firmy kablarskiej która przyjmowałaby w rozliczeniu kable innych firm, która unikałaby pokazów i targów audio,

która nie chciałaby mieć dystrybucji w innych krajach a nawet w innych miastach własnego kraju, która nie pożyczałaby

swoich kabli za kaucją, która unikałaby reklamy i rozgłosu. Nic nie dzieje się bez przyczyny więc jakaś przyczyna być musi,

tylko jaka?

 

Hmmm...... ciężko powiedzieć. Nie zaprzeczam kategorycznie ,że jest to trochę dziwne.

Ale dziwne jest też dla mnie , że taka duża firma Ayon ma stronę www tylko w języku angielskim pomimo tego ,że wszyscy w tej firmie mówią po niemiecku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie jest porównywalna skala "dziwności"

Pewnie Ayon woli być postrzegany jako firma światowa a nie germańska.

W EU pozycja Niemiec i języka Niemieckiego jest bardzo wysoka ale już w Azji czy w USA

język Niemiecki prawie nie funkcjonuje. Może Ayon celuje w tamtejsze rynki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sly

 

też mi się wydaje że część kabli (ogólnie, nie mam konkretnego na myśli) traci po czasie nie tylko walory finansowe ale i jakościowe.

jakby jakieś procesy starzenia odbijające się na dźwięku następowały szybciej czy może - intensywniej niż w kablach z niskich półek

 

 

tak jest w przypadku tzw efektu "wypinania kabli" - część z nich zaczyna grać lepiej (lub wręcz odwrotnie- gorzej) - po wypięciu i ponownym wpięciu do systemu po jakimś czasie.

 

tzw kable demo w sklepie - które są bez przerwy przepinane, mogą zachowywać ową "świeżość brzmienia" przez dłuższy czas niż ich bracia tkwiący w domu klienta od kilku lat

 

kto wie...

:)

 

fizyka kabli jest niezbadana tak naprawdę (na poziomie strukturalnym, atomowym wpływającym na dźwięk, a nie RLC ofc)

 

bo czymże jest to, że jeden wybitny sieciowiec pokazuje nagle w muzyce inne światy i informacje - niż jego odpowiednik za 10 zł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Ale to nie jest porównywalna skala "dziwności"

Pewnie Ayon woli być postrzegany jako firma światowa a nie germańska.

W EU pozycja Niemiec i języka n

Niemieckiego jest bardzo wysoka ale już w Azji czy w USA język Niemiecki prawie nie

funkcjonuje.

Może Ayon celuje w tamtejsze rynki.

 

Może i masz rację. Ale jest to jedyna strona znanej firmy , która nie pisze w ojczystym języku.

Kompleks Adolfa?;)

 

Wracając do sprawy Schnerzingera to gościu twierdził ,że nie prowadzi sklepu i sprzedaży internetowej bo każde kable szyte są na miarę.

W Europie (Niemczech) ma on 2 przedstawicieli handlowych (trochę jak nasz kochany Bazodrut) , którzy śmigają do klientów.

 

SLY jeżeli chcesz się przekonać jak jest na prawdę zadzwoń do niego i umów się na pokaz.

Gościu proponował mi , że jak przylecę samolotem do Dortmundu to osobiście odbierze mnie z lotniska i zawiezie na pokaz.

 

Sam jestem ciekawy co tu śmierdzi?

 

Jak rozmawiałem z kilkoma znajomymi sprzedawcami w Niemczech nikt tej firmy nie zna !

 

Carramba!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie zauważyłem że grzebanie przy kablach, wypinanie, wpinanie, ruszanie ich pogarsza brzmienie całego systemu.

Ale po czasie gdy zostawi się je w spokoju wszystko wraca do normy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Panowie.

 

Właśnie obejrzałem sobie na SKY-u "Anonymus" Rolanda Emmericha.

Nota bene wybitny film jak dla mnie.

Czytając wasze wpisy to jak wyjęte żywcem z tego filmu: spisek goni spisek ;)

 

Na stronie producenta jest i telefon i adres i KRS itp itd.

Tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać.

Na niemieckich stronach www jest taki obowiązek (prawne uwarunkowania).

Należy odszukać następujące słowo: IMPRESSUM.

Klikając na te słowo : abra kadabra , i jest telefon i nawet imię i nazwisko osoby odpowiedzialnej ;)

Inaczej miałbym trudności z porozmawianiem z tym panem;)

 

Ale nie ukrywam , że wasze twierdzenia b. mnie się spodobały. Może i macie po części rację ;)

Mimo wszystko należy być ostrożnym.Nie wiadomo dlaczego firma Schnersingen nie wypożycza kabli do domu klientom ,

tylko zaprasza do siebie na odsłuch ? Może boją się że ktoś zdobędzie wiedzę jak je produkować po tym jak ktoś weżmie

do odsłuchu i wypatroszy naprzykład ?Dużo niewiadomych i do końca niejasnych sytuacji nie wróży nic dobrego.

 

A teraz trochę nowości kablarskich.....Miesiąc temu w systemie znajomego testowaliśmy dość drogi interkonekt xlr Cardas Clear

kosztujący około 3.500 euro nowy i porównywaliśmy go z xlr innej amerykańskiej firmy za 600 euro./7 razy tańszy/

Cardas grał bardzo ciekawie,soczyście i z duzym potężnym środkiem i wspaniałą nieintrygującą górą i ciepłym niskim basem.

Drugi kabelek nie miał tak intensywnego srodka a bas miał lepszą kontrolę i aksamitną ale wyrażną górę.Po prostu poezja.

I kto mówi że wyroby droższe zawsze są lepsze ? To doświadczenie jest odstępstwem od utartych reguł .Jak dostanę opisze

wrażenia w moim systemie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozmawiałem z kilkoma znajomymi sprzedawcami w Niemczech nikt tej firmy nie zna !

Carramba!!

 

tym bardziej bym się nie "napalał"

każdy temat w audio wymaga czasu - ile to już rewolucyjnych wynalazków było - o których dziś nikt nie pamięta, albo woli nie pamiętać.

:)

easy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja przepraszam... Poleciałem rykoszetem za sly'em i pomyślałem, że jak budki nie ma na wsi, to znaczy że zacofana wieś. A tu okazuje się, że budka jest, telefon jest, nawet z niewyrwanym sznurkiem, czyli pełna nowoczesność, jako w domu tak i w zagrodzie...'-)

Film Anonymus jest genialny, byłem pod wrażeniem! Świetne kino!

 

Pozdr, M

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie zauważyłem że grzebanie przy kablach, wypinanie, wpinanie, ruszanie ich pogarsza brzmienie całego systemu.

Ale po czasie gdy zostawi się je w spokoju wszystko wraca do normy.

Skutki są nieprzewidywalne i przypadkowe...czasami wypięcie czegoś wprowadza tzw. faktor X, czasami nie...tak samo jak odłączenie od prądu....temat był wałkowany tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Kiedyś jak miałem system mniej zrównoważony były te różnice dobitne, obecnie już nie, ale coś tam z tym jest na rzeczy, może to sugestia, ale niekoniecznie.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Mimo wszystko należy być ostrożnym.Nie wiadomo dlaczego firma Schnersingen nie wypożycza kabli do domu klientom ,

tylko zaprasza do siebie na odsłuch ? Może boją się że ktoś zdobędzie wiedzę jak je produkować po tym jak ktoś weżmie

do odsłuchu i wypatroszy naprzykład ?Dużo niewiadomych i do końca niejasnych sytuacji nie wróży nic dobrego.

 

A teraz trochę nowości kablarskich.....Miesiąc temu w systemie znajomego testowaliśmy dość drogi interkonekt xlr Cardas Clear

kosztujący około 3.500 euro nowy i porównywaliśmy go z xlr innej amerykańskiej firmy za 600 euro./7 razy tańszy/

Cardas grał bardzo ciekawie,soczyście i z duzym potężnym środkiem i wspaniałą nieintrygującą górą i ciepłym niskim basem.

Drugi kabelek nie miał tak intensywnego srodka a bas miał lepszą kontrolę i aksamitną ale wyrażną górę.Po prostu poezja.

I kto mówi że wyroby droższe zawsze są lepsze ? To doświadczenie jest odstępstwem od utartych reguł .Jak dostanę opisze

wrażenia w moim systemie.

 

Nie zrozumieliśmy się chyba do końca.

Facet nie wysyła kabli przez internet.

Do domu wypożycza jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kto mówi że wyroby droższe zawsze są lepsze ? To doświadczenie jest odstępstwem od utartych reguł .

 

nikt tak nie mówi - en block są lepsze, ale na każdym pułapie cenowym zawsze jest coś za coś.

nie znam idealnego kabla

 

dodatkowo - wszystko w rękach synergii ze sprzętem i konkretnymi płytami

zawsze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

No to i ja przepraszam... Poleciałem rykoszetem za sly'em i pomyślałem, że jak budki nie ma na wsi, to znaczy że zacofana wieś. A tu okazuje się, że budka jest, telefon jest, nawet z niewyrwanym sznurkiem, czyli pełna nowoczesność, jako w domu tak i w zagrodzie...'-)

Film Anonymus jest genialny, byłem pod wrażeniem! Świetne kino!

 

Pozdr, M

 

Ja też tak uważam i idąc za ciosem twierdzę ,że tak jak w filmie ..... nie zrobił go Emmerich;)

Patrząc na dotychczasowy jego "dorobek" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumieliśmy się chyba do końca.

Facet nie wysyła kabli przez internet.

Do domu wypożycza jak najbardziej.

 

Pamiętam że pytałem w mailu na jakich zasadach mogę wypożyczyć kable i odpowiedź była taka,

że mam się pojawić w ich salonie bo mają tak dużo sprzętu że na pewno będzie coś podobnego

do systemu jaki mam w domu.

Telefonicznie nie rozmawiałem.

 

Magepan, Cardasa Clear XLR testowałem w zeszłym roku, opisałem to na forum.

Słabiutki kabel. Na poziomie innych, budżetowych za 500zł a detal za 1m XLR - 9000zł.

Porażka.Matowe brzmienie, zabicie wybrzmiewań, skompresowana, ujednolicona góra,

to samo z basem, monotonne uderzanie, nuda, nuda, jako taka średnica ale też bez rewelacji.

To Tara Labs duuużo lepsza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Pamiętam że pytałem w mailu na jakich zasadach mogę wypożyczyć kable i odpowiedź była taka,

że mam się pojawić w ich salonie bo mają tak dużo sprzętu że na pewno będzie coś podobnego

do systemu jaki mam w domu.

Telefonicznie nie rozmawiałem.

 

Magepan, Cardasa Clear XLR testowałem w zeszłym roku, opisałem to na forum.

Słabiutki kabel. Na poziomie innych, budżetowych za 500zł a detal za 1m XLR - 9000zł.

Porażka.

 

Zadzwoń do niego a może nawet poleć jak masz czas ;)

Ja na razie nie mogę bo mam wiele obowiązków zawodowych.

Ale jak tylko się trochę oblużni to na pewno z samej "dziecinnej" ciekawości wybiorę się do tego czarodzieja.

 

Ponadto tak jak już pisałem dostanę jeden kabel RCA innego czarodzieja z Niemiec;)

Jak go "obstalę" i będzie jakiś cud to napiszę i nawet wypożyczę do odsłuchu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.