Skocz do zawartości
IGNORED

Skyfall - Bond ma 50 lat


mimat

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłem z kina. Rewelacyjny Bond. Dużo lepszy od Quantum of Solace. Sam Mendes zrobił świetny, dramatyczny film nawiązujący klimatem do klasycznych Bondów. Do tego świetna muzyka. Jak dla mnie 9/10.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super. Z tych ostatnich z Craigiem wg mnie:

 

Casino Royale - dobry

Quantum of Solace - słaby

Skyfall - bardzo dobry

 

Aczkolwiek koncepcja czarnego charakteru była już bardzo podobna w Golden Eye.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem wielkim fanem serii 007 ale za namową mojej połówki skusiłem się na seans. Jak dla mnie rewelacja! Podoba mi się odejście od atrybutów bondowskich w postaci zegarka, telefonu, auta i masy gadżetów. Sama postać Bonda nie jest pozbawiona niedoskonałości, starzeje się a jego sprawności ulegają osłabieniu. Na dodatek losy pozostałych bohaterów bywają tragiczne, a sama super-tajna siedziba MI6 nie jest już najbezpieczniejszym miejscem na świecie. Dzięki tym zabiegom film ogląda się naprawdę dobrze, bo jest bardziej "przyziemny" niż wcześniejsze części 007. Akcja filmu jest wciągająca i nieprzewidywalna - czyli tak jak powinno być. Na koniec trzeba pochwalić świetną realizację dźwiękową i muzykę, bo o samych zdjęciach to już nawet nie trzeba wspominać. Wisienką na torcie jest rewelacyjna "wejściówka" na początku filmu. Szczerze polecam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest bardziej podobny do realnego czlowieka niz twory z przeszlosci ze znikajacymi samochodami itp. Podobna zmiane dostrzegam w trzech ostatnich odcinkach Batmana, bohaterowie obu serii zrobili sie bardziej wiarygodni, wiecej tu dramatu, mniej science fiction. Dla mnie zdecydowanie na plus. Nawet moja dziewczyna ktora Bonda nienawidzila, stwierdzila ze to jeden z lepszych filmow serwowanych w ostatnim czasie przez Cinema City. Wart obejrzenia chocby ze wzgledu na tytulowy "Skyfall" w wykonaniu Adele. Jak ktos wczesniej wspomnial, udane nawiazania min. do "Dr. No", Aston DB6, Omega Seamaster, Miss Moneypenny...zakonczenie stwarza wymarzone podwaliny na kilka nastepnych odcinkow ktore mam nadzieje beda rownie dobre co ten ostatni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a co powiecie na czołówkę Skyfall? Jak dla mnie to cudeńko samo w sobie ;-). W połączeniu z muzyką - bardzo dobre.

Na dodatek w końcu ktoś powiedział "dość" padaczkowemu montażowi jaki był zastosowany w poprzednim bondzie. Nie dało się przecież tego oglądać: nie wiadomo kto z kim i w jaki sposób walczy, czego używa i jakie obrażenia obnosi.

Tu zdjęcia były robione ze smakiem, nie denerwowały chaotycznością, można zauważyć grę planem i światłem. I zaznaczone wyraźnie że wracają też do tradycji: Aston Martin z Goldfingre'a dopełnił mego szczęścia.

 

Dobrze spędzony sobotni poranek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też nie jestem Fanem 007, ale poszedłem z żoną i powiem szczerze, że naprawdę niezły. zwłaszcza czołówka, muzyka i w końcu sensowna akcja i montaż. generalnie nie lubię typu teledyskowego, a ten ostatnio jest na topie, a tu normalniej. tak trzymać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy chodziło mi bardziej o to da jakiej/jakich multimilionowych produkcji sensacyjnych (Szklana Pułapka i tak dalej i tak dalej) najbardziej teraz oo7 się przybliżył skoro jak piszecie oddalił się od siebie samego:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

 

29 zl na bilet i sam sie zorientujesz jak bardzo zmienił sie Bond.

 

Moja babeczka mnie ciągnęła na ten film, nawet się obruszała że nie chcę. Poszedłem w tym czasie do siłki. I tak powinno być - panie podnoszą swoje oczekiwania wobec nas na seansie przygód J.Bonda, panowie przygotowują się by im (oczekiwaniom) sprostać pracując w gymie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bonda uwielbiałem właśnie dla dowcipu w postaci suchych haseł, moneypenny, Q i jego wynalazków oraz absurdalnej akcji. Najlepsze James Bondy - to coś co odbieram jako komiksy a nie realny świat. Dla mnie Bond - to komedia a nie kryminał. Bardziej Man in Black jak Milczenie Owiec. Zawsze do łez rozbawia mnie akcja w Sankt Petersburgu. Bączki i palenie gum z czołgiem - autorzy wykazali nie tylko absolutne mistrzostwo organizacji planu filmowego i kinematografii najwyższych lotów - ale przede wszystkim olbrzymią dozę humoru. Mam niesamowity ubaw jak delikatnie to nazywając "wyprzedza" policyjne lady z których szczątek wyskakują geroje pytając "żywoj"? Fantastycznie zrobione!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Również otwierająca scena Golden Eye - monumentalne zdjęcia zapory i podniesienie kamery na kranie zza plecy na ujęcie skoku... i w tym momencie w dźwięku tylko wiatr i delikatny dźwięk metalowego osprzętu. Genialnie sfilmowane i zmontowane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wolę jak z wody wychodzą piękne kobiety a nie mięśniaki.

Szukanie nowej głębi Bonda z Craigiem, który zna tylko jeden wyraz twarzy i ma gdzieś czy Martini jest mieszane, czy wstrząśnięte - zabrało mi cała frajdę na filmach. Wyglądało mi, jak by przy Casino Royale zabrakło kasy i przy przedstawianiu największego samolotu świata Skyfleet - w którym nie trudno było wykryć leciwego Boeinga wyczuwałem mocne rozczarowanie. Zwłaszcza, że Brosnan rozwalał sporo sporo większego Antonowa.

Choć nie widziałem, cieszę się, że do nowego Bonda się przyłożyli bardziej (gorzej jak przy Quantum of Solace i tak już się nie dało) - ale większa wiarygodność i realność - to coś, czego oczekuje od Bournea a nie od Bonda.

Ale jak wiadomo - gusty są różne a każdemu kto co lubi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też brakuje mi w ostatnich Bondach tego specyficznego humoru,tych gadżetów i brytyjskości Connery'ego i Moor'a.Ale Skyfall jest dobry.Są dobre role aktorskie( plejada wybitnych aktorów angielskich),zdjęcia i muzyka.

A na koniec zmiana pokoleniowa jako zapowiedż nastepnych odcinków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją sceną nie do pobicia jest jump Bonda po krokodylach w Live And Let Die. W tej kultowej scenie oczywiście Roger Moore...'-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś byłem z żoną w kinie, oboje mamy podobne odczucia, w skrócie: umiarkowany zawód.

Jasne - to świetnie zrealizowany, solidny film akcji, choć trochę przydługi. Tylko że takich filmów jest sporo, a tu, jak dla mnie, już zdecydowanie za mało było Bonda w Bondzie. Za mało luzu, ironii, poczucia humoru, za dużo smęcenia i ponurych klimatów. Za dużo dosłowności, szukania "wiarygodności psychologicznej" postaci. Czy jest to w Bondzie konieczne? Jak dla mnie - nie. Myślę, że już niedługo produceni wrócą do tego bardziej klasycznego stylu, tu pomocny byłby np. George Clooney, a może Clive Owen?

Poza tym - fajnie śpiewa Adelka, milutka jest nowa Panne Moneypenny, ciekawy "zły" Javier Bardem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś byłem z żoną w kinie, oboje mamy podobne odczucia, w skrócie: umiarkowany zawód.

Jasne - to świetnie zrealizowany, solidny film akcji, choć trochę przydługi. Tylko że takich filmów jest sporo, a tu, jak dla mnie, już zdecydowanie za mało było Bonda w Bondzie. Za mało luzu, ironii, poczucia humoru, za dużo smęcenia i ponurych klimatów. Za dużo dosłowności, szukania "wiarygodności psychologicznej" postaci. Czy jest to w Bondzie konieczne? Jak dla mnie - nie. Myślę, że już niedługo produceni wrócą do tego bardziej klasycznego stylu, tu pomocny byłby np. George Clooney, a może Clive Owen?

Poza tym - fajnie śpiewa Adelka, milutka jest nowa Panne Moneypenny, ciekawy "zły" Javier Bardem.

 

Na taką recenzję czekałem!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podoba mi się ten film. Czołówka jest ciekawa ale za długa, film też jest rozwleczony, fabuła jest nudna, postacie jakieś nijakie. Jest kilka zabawnych momentów jednak to za mało by uratować film. W pewnym momencie nawet przyszło mi do głowy, żeby wyjść z kina i nie męczyć się oglądaniem tego filmu. Jednak wytrzymałem i obejrzałem do końca. Lepiej oceniam poprzednie odcinki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sony CDP-557ESD -> Inakustik Monitor Lemnos ->; Sony HAP-Z1ES -> Inakustik Excellence -> Sony TA-E80ES -> Inakustik Excellence -> Sony TA-N55ES/N80ES (bi-amp) -> Kimber Kable 8TC -> Jbl TL260.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Ja też przychylam się do opini poprzedników.Film jak na Bonda nudny .

Zrobili z Bonda "głupka" -tutaj Craig stracił w moich oczach że zgodził się na taki scenariusz.Powierzanie Mendesowi kręcenie Bonda było porażką. Nie potrafi on oddac ducha "Bonda" ironii,angielskiej flegmy w połączeniu z wartką akcję i efektownymi zwrotami akcji , wszystko było bardzo przewidywalne wręcz śmieszne.

Przeciwnik Bonda w tej roli przykre Javier Bardem---- bardziej przypominał "Jockera" z Batmana niż światowej klasy super-cyberprzestępcę .( Pofarbowali Javiera Bardema )Miazga ,Almodavar miał ubaw!!

 

Szczerze brakowało tylko żeby Bond pierdnął ze starości..............a końcowa scena jak płacze nad "M" która wydała na smierć kilku agetów w tym Silvy i Bonda" ....Żenada....NIC nie trzyma się kupy w tym filmie Szczerze Niepolecam szkoda czasu lepiej posłuchać Adele...w domu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla ciekawych: Pancernik czyli wyspa ze skyfall : )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem wczoraj Skyfall i nie pozostaje nic innego, jak przychylić się do opinii kolegów IvanM i mczaj.

Też lubiłem Bonda za pewną komiksowość i absurd. Zbyt poważny ten Bond, za długi...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem Skyfall i spodobało mi się. Inaczej niż wcześniej, ale dobrze, oj dobrze. Po powrocie z kina wrzuciłem dla kontrastu do odtwarzacza Die Another Day i stwierdziłem że tamten "stary" Bond też nadal mi się podoba. Oba filmy różne tak, jak różni są Craig i Brosnan. Brosnana uwielbiam za humor, autoironię, swoistą zawadiackość wiecznego chłopca. Craig jest trochę jak... czołg, zbiera o łbie i prze do przodu, widać po nim ze Bond już nie jest młodzieniaszkiem, ale idealnie pasuje do tej części cyklu, O ile łatwo było sobie wyobrazić Brosnana w Casino Royale, to w Skyfall nie potrafię go sobie wyobrazić. O Quantum of Solance nie wspominam, bo jakoś się nie mogłem do tego filmu przekonać. Może dlatego że nie widziałem go w kinie, a jedynie na DVD i w TV. Obejrzałem w sumie dwa razy, ale nie spodobał mi się. Trochę pięknych zdjęć i nic więcej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tysiące nie mogą się mylić.

Film bardzo dobry, ale wiadomo, jeden lubi blondynki, inny brunetki a jeszcze inny .... :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kinie gdy zrobiło się już ciemno i Bond zaczął szaleć na motorze jeżdżąc po dachach zacząłem się śmiać :)

 

I przypomniał mi się Przylądek strachu jak Robert D paląc cygaro zanosił się śmiechem na cały głos...

 

Ale potem jak zwykle Bond był niezły ,zmontowany po mistrzowsku choć czekam na wersje na DVD to sobie zobaczę czy czasem nie ma dość śmiesznego błędu ale to się okaże.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

audiomagia.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.