sonda CA kontra NAD

m2000 · 13 Lipca 2004

czy ktos na forum moze powiedziec jakim dzwiekiem gra nad c320bee a cambridge Azur 640A oczywiscie jezeli ktos z was sluchl ww modeli. wlasnie sie zastanawiam nad sprzetem kina domowego lub stereo. w gre wchodzi azur 640A albo Nad 320 bee ze wzgledu na kase. Pod kolumny bedzie sprzet podczepiony Avance Omega mk II i kable sonik link ast 200.

Mike152 · 13 Sierpnia 2004

Miałem ten sam dylemat wybrałem NAD-a 320 Bee

jozwa maryn · 13 Sierpnia 2004

Zajrzyj do ostatniego Magazyny HiFi. Nie pamiętam czy to akurat te modele, ale testowany był CA z serii Azur i integra NAD.

gonarek · 13 Sierpnia 2004

CA sie zgadza - 640, natomiast NAD byl 372 bodajze.

MareG · 13 Sierpnia 2004

Mnie po dlugiej gimnastyce z ustawieniem kolumn i doborem kabli - wreszcie udalo mi sie pogodzic granie NAD'a z AVANCE'ami (konfiguracja w "o mnie") - a bylo juz tak ze chcialem pozbyc sie kolumn w akcie rozpaczy - dobrze ze tego nie zrobilem!!!

Wiec jesli tylko dobrze ustawisz kolumny i zastosujesz odpowiednie kabelki - ten zestaw odwdzieczy sie przyjemnym brzmieniem - w moim wypadku znakomicie brzmiącym jazzem (bo glownie taka muzyke preferuje we wszelakich odmianach), cudowny wokal Cassandry zabrzmial tuz przede mna... Generalnie srednica jest fantastyczna, gora jest nieco wycofana ale czysciutka, bass jest trzymany za pysk i dla mnie jest go w sam raz - moj pokoj generalnie nie sprzyja szalenstwom basowym. Scena rozciaga sie na calym obszarze miedzy kolumnami a sluchaczem czyniac kolumny mało widocznymi... Co do okablowania - znalazlem to czego szukalem: na gore QED S.A. a resztą zajmuje sie zadziwiający DNM RESON!

To tyle ode mnie w temacie NAD'a...

Pozdro

theli28 · 13 Sierpnia 2004

MariuszJ zapewne napisze że ani to ani to :)

Ja zagłosuję na Nada. Słuchałem Azura z kumplem, obydwaj mieliśmy wrażenie że dźwięk jest nienaturalnie wyolbrzymiony - nie wiem właściwie jak to opisać - przesadna ekspozycja poszczególnych zakresów. Kurcze nie wiem jak to lepiej opisać ale tak było :) Kumpel wybrał Nada.

Nad to przede wszystkim kultura. Ot, gra sobie naturalnym dźwiękiem. Niby nic wielkiego a jednak........

Pozdrawiam.

MariuszJ · 13 Sierpnia 2004

Theli> czytaj dokladnie, co pisze. CA uwazam za firme sztucznie wykreowana, zaden jej produkt nie przypadl mi do gustu (fakt, tylko z dwoch wzmacniaczy i jednego CD i to nieco starszych niz tu omiawany), a wzmacniacze jak dla mnie graly po prostu kiepsko. Mialem jeden wzmacniacz NADa, niestety nie pamietam oznaczenia, jakies 3xx chyba 2x80W@8Ohm i wrazenia na mnie nie zrobil, "ani w przod ani w tyl". Jestem byc moze troszke uprzedzony przez jednego z moich guru do tzw. angielskiego hi-fi w ogole... Wybor po omacku - na pewno nie CA :-)