Skocz do zawartości
IGNORED

które wydanie CD The Cure "Disintegration" warte jest nabycia?


Tomasz__

Rekomendowane odpowiedzi

które wg Was wydanie CD: The Cure "Disintegration" warte jest nabycia?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zwykłe wydanie CD bez remastera (839 353-2) i Deluxe (532 456-6). Przed chwilą posłuchałem sobie Love Song z obu wersji. Moje wrażenie jest takie, że w wersji Deluxe wydaje się być bardziej uwypuklona gitara basowa i stopa perkusji, przy czym tam wszystko jest na tyle "uwypuklone", że muzyka nie płynie, lecz "krzyczy". Górne rejestry są dla mnie po prostu męczące.

W książeczce do pierwszego wydania można znaleźć uwagę: "This music has been mixed to be played loud, So turn it up". W wersji Deluxe zostało to niejako zrobione za słuchacza - pierwsze wydanie ma DR12, remaster DR8. Deluxe kupiłem z ciekawości, bo kosztował w HMV raptem £5, więc mała strata.

 

Jest to jedna z najlepszych płyt jakie posiadam - od strony artystycznej - i chyba też jedna z najgorzej brzmiących. Cóż zrobić...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, ta płyta ma dziwne pasmo, nigdy dobrze nie brzmiała

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, mam remastera Disintegration z 2010 w wydaniu jednopłytowym, i mam też składankę The Best Rock Ballads... Ever! na której jest „Lullaby”

Ze składanki brzmi pięknie, natomiast z płyty Disintegration gra, brzmi jak by ktoś opuścił kurtynę, jakąś niesamowicie grubą do tego.

Szkoda czasu na słuchanie przez kurtynę, ale czy jest jakieś lepsze wydanie na CD?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie wersja Japan Polydor brzmi najlepiej, nie ma tam mowy o loudness war. Jest natomiast poprawiona rozdzielczość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Talking me at last to the World where uncertainty does not exist.

In Heaven or Underground..." - Mr. Doctor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Wg mnie wersja Japan Polydor brzmi najlepiej, nie ma tam mowy o loudness war. Jest natomiast poprawiona rozdzielczość.

 

Potwierdzam! :)

Miałem kilka różnych wydań i zostało na półce właśnie to - japońskie.

To praktycznie najlepiej brzmiąca edycja, bo faktem jest, że ogólnie DISINTEGRATION brzmi tak, jak napisał Tomasz__ .

 

A do "kompletu" mam japońskie wydanie ENTREAT - też Polydor Japan :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja gram tylko z pierwszych wydań i może jestem ułomny ale u mnie gra to świetnie. z pierwszych wydań najgorsza w realizacji jest Pornography.

 

a ja gram tylko z pierwszych wydań i może jestem ułomny ale u mnie gra to świetnie. z pierwszych wydań najgorsza w realizacji jest Pornography.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

a ja gram tylko z pierwszych wydań i może jestem ułomny ale u mnie gra to świetnie. z pierwszych wydań najgorsza w realizacji jest Pornography.

 

Te japońskie wydania ("Disintegration" i "Entreat"), które mam, to też są pierwsze edycje, bez remasteringu :)

A "Pornography" mam wydanie Deluxe i nie jest najgorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Winyl, tylko winyl.

 

Ale czego ma dotyczyć Twoja wypowiedź?

Wszyscy piszemy tutaj o edycjach na CD, a tytuł wątku brzmi:

"Które wydanie CD The Cure "Disintegration" warte jest nabycia?"

 

Tak dla zasady wykluwasz się? Pisanie po to, by zaistnieć? Bo nie łapię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DORAMAT

(Konto usunięte)

Niestety plyty the cure sa ogolnie zle wydane- mialem pierwsze wydania electra- amerykanskie i tez bylo srednio

 

 

 

 

Ale czego ma dotyczyć Twoja wypowiedź?

Wszyscy piszemy tutaj o edycjach na CD, a tytuł wątku brzmi:

"Które wydanie CD The Cure "Disintegration" warte jest nabycia?"

 

Tak dla zasady wykluwasz się? Pisanie po to, by zaistnieć? Bo nie łapię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czego ma dotyczyć Twoja wypowiedź?

Wszyscy piszemy tutaj o edycjach na CD, a tytuł wątku brzmi:

"Które wydanie CD The Cure "Disintegration" warte jest nabycia?"

 

Tak dla zasady wykluwasz się? Pisanie po to, by zaistnieć? Bo nie łapię...

 

No to można sobie zrobić rip z winyla na CD i też będzie to najlepsza wersja.

 

Łapiesz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to można sobie zrobić rip z winyla na CD i też będzie to najlepsza wersja.

 

Łapiesz?

 

które masz wydanie na winylu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie słucham Disintegration z pierwszego wydania - wcale nie brzmi źle. Jest mroczna, ciężkawa i przytłaczająca ale wokal Robercika czytelny. Zakładam, że takie właśnie było zamierzenie artystyczne i tak miała brzmieć ta płyta, choćby po to żeby wzmocnić wszechogarniające przygnębienie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Właśnie słucham Disintegration z pierwszego wydania - wcale nie brzmi źle. Jest mroczna, ciężkawa i przytłaczająca ale wokal Robercika czytelny. Zakładam, że takie właśnie było zamierzenie artystyczne i tak miała brzmieć ta płyta, choćby po to żeby wzmocnić wszechogarniające przygnębienie.

 

W rzeczy samej! :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szłuchał ktoś z Was wydań na SHM-CD?

Disintegration w tym wydaniu brak

 

ja myslę, że tłumienie tej płyty miało upodobnić ją do trylogii

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

szłuchał ktoś z Was wydań na SHM-CD?

Disintegration w tym wydaniu brak

 

ja myslę, że tłumienie tej płyty miało upodobnić ją do trylogii

 

Mam "Seventeen Seconds" oraz "The Head On The Door" w wersji SHM-CD i brzmią rewelacyjnie.

Lepiej niż zwykłe, europejskie wydania - świetna dynamika i bas :)

Nie porównywałem ze standardowymi japońskimi edycjami.

 

A propos tych wydań - Mini LP.

Wersja SHM-CD jest rzeczywiście japońska. Można jednak spotkać w sklepach wydania nie SHM-CD, które wyglądają identycznie jak japońskie Mini LP, łącznie z kodem kreskowym, a dopiero na samym krążku CD, wokół otworu, jest wytłoczone "Made in Germany" - tak że uważajcie na to!

Akurat na www.thecurerecords.com nie ma zdjęć tych wydań, ale są uwzględnione:

1. http://thecurerecords.com/record.aspx?id=4568

2. http://thecurerecords.com/record.aspx?id=4565

 

A i tak dobrze, że nie ma tam napisu "www.takt.com"... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio spotkałem napis

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) na płytach Pink Floyd - Remastered 2011, kiedyś takt wydawał kasety - "pirackie" :-)

Jeśli chodzi o SHM-CD mam płyty Camel - grają rewelacyjnie, barwa, wybrzmienia, lokalizacja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Tak się składa, o czym zresztą już gdzieś na forum wspominałem, że Takt stał się taki "Chińczykiem" dla zachodnich koncernów płytowych, które na potęgę tłoczą u nas płyty.

Co ciekawe, często nawet o tym nie wiemy, bo o ile np. EMI z reguły ma napis "www.takt.eu", to już inne wytwornie go sobie nie życzą i jedynie po nr matrycy można to sprawdzić.

Zaczyna więc być tak, że nie tylko "Zagraniczna płyta - polska cena", ale również może zdarzyć się, że w np. UK kupisz "Zagraniczna cena - polska płyta" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

ciekawostka:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pierwsze wydanie kupione prze zemnie w 90r .Niemieckie tłoczenie,dystrybucja i tłocznia Polydor.

Fakt,nie brzmi zbyt jasno,ale takie było zamierzenie.Płyta ta po włączeniu gra trochę ciszej od innych,ale po co mamy gałki we wzmakach?

Płyta ma klimat i o to chodzi,ja bynajmniej nie zauważyłem jakiś drastycznych mankamentów w realizacji jak i w brzmieniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 20

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.