Skocz do zawartości
IGNORED

Kable sieciowe (ethernetowe)


Marek Lacki

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio sporo muzyki odtwarza się przez strumieniowce działające w sieci lokalnej. Strumieniowiec połączony jest z routerem, a ten z dyskiem twardym w komputerze lub innym zewnętrznym. Teoretycznie można założyć, że różnicy w tym systemie dystrybucji sygnału być nie powinno, ale jednakże są kable różnych kategorii jak 5, 5e, czy 6 itd. Ja używam kat. 6 tak na wszelki wypadek, ale zwykłej, ze sklepu komputerowego. Ostatnio zauważyłem, że Audioquest zauważył tę lukę na rynku i wypuścił już całą serię kabli ethernetowych o podwyższonym standardzie (czyt. audiofilskich).

Już na początku powiem, że nie słyszałem różnicy w brzmieniu pomiędzy kablami ethernetowymi (sieciowymi, skrętką) i prawdę mówiąc nie chce mi się robić nawet takiego testu.

Niemniej jednak czasem zdarza się, że ktoś ma bardziej wyczynowy system i bardziej wyczynowo słucha. Czy komuś udało się usłyszeć różnicę pomiędzy kablami ethernetowymi (sieciowymi)? Jeśli tak, to niech podzieli się tu swoimi doświadczeniami.

Tylko proszę, bez gadulstwa i wypowiedzi nie popartych swoim doświadczeniem. Teoretyków-krytykantów będę banował. Jeśli nikt takiej różnicy nie stwierdził, niech wątek pozostanie pusty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pracuję w okolicy branży telekomunikacyjnej i będąc ostatnio na szkoleniu z zagadnień sieciowych ( warstwy fizycznej ) dość dokładnie przedstawiono tam zagadnienia fizyki kabli ethernetowych .

Dostałem kilka kabli znanej i renomowanej amerykańskiej firmy i nie omieszkałem sprawdzić z ciekawości czy wnosi jakąkolwiek różnicę.

O ile istotnie kabel taki jest znacznie lepiej wykonany ( lepsze ekranowanie , lepsze przewodniki, dokładne skręcanie par i kompensacja długości elektrycznej we wtykach tego samego producenta ) i widać to w testach - miernikiem sieciowym...w testach muzycznych niestety różnic nie zauważyłem.

 

Pozdrawiam - Marcin

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja dotycząca tego rodzaju kabi, nie różni się niczym zasadniczym od sytuacji istniejącej w zakresie jakiejkolwiek transmisji, w obiegu energii danego systemu.

 

Pasożytnicze parametry przewodników, powodują przekłamania dotyczące kształtu sygnału, które mogą wpływać na wierność odtwarzania danych.

 

Rekomenduje posługiwanie się najlepszymi produktami dla tego targetu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś skrętki ma znaczenie jeśli chodzi o przepustowość i odległość przesyłania danych.Cat 7e zapewnia 100Gbit/sec na odległość 100m.

 

Sytuacja dotycząca tego rodzaju kabi, nie różni się niczym zasadniczym od sytuacji istniejącej w zakresie jakiejkolwiek transmisji, w obiegu energii danego systemu.

 

Pasożytnicze parametry przewodników, powodują przekłamania dotyczące kształtu sygnału, które mogą wpływać na wierność odtwarzania danych.

 

Rekomenduje posługiwanie się najlepszymi produktami dla tego targetu.

Jakie przekłamania? Od tego są normy, a produkt spełniający je zapewnia bit-perfect.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ciągu ostatniej dekady postawiłem kilka serwerowni o wartości łącznej kilkanaście mln zł.

W tym na krosownicach (pach panelach) kilka tysięcy sztuk pachcordów (kabli) różnych kategorii i o standardowych długościach (nawet kilka m).

 

Nigdy nie było jakiegokolwiek przekłamania.

Dzięki temu czytasz dokładnie to co jak napisałem.

 

Zniekształcenia sygnałów analogowych przesyłających informacje kodowaną cyfrowo nie mają wpływu na tę informację.

Ile trzeba to razy powtarzać?

 

Oczywiście nie słyszałem nie tylko ja różnicy ani nikt inny na tym Forum.

Twierdzący inaczej to łgarze... albo ludzie nie odróżniający zakłóceń od brzmienia.

 

To co? Ban...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audioquest poluje na naiwnych i niedouczonych . Ot następny bełkot marketingowy i tyle. Aż żal ze tak szacowana firma tak sie wyglupia :/

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

there are no answers, only choices ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość StaryM

(Konto usunięte)

W końcu jak by nie było różnic, to nikt by nie produkował audiofilskiej skrętki ethernetowej, bo po co? Czyż to nie jest logiczne? :D

Powodzenia Marku, do Pacuły coraz bliżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolegów sceptyków wobec wpływów parametrów przepływowych drutów metalowych na sygnał, dowolnego charakteru, nic nie przekona.

 

Metal jako taki, jako przewodnik, jest właścicielem cech, którym nie koniecznie jest po drodze, bez względu na to jaki sygnał do niego wpuścimy.

 

Lekceważąc ten fakt, pomijając go, osoba naraża się na nie w pełni wykorzystanie możliwości, jakie są w zasięgu.

 

Przykłady działań, poparte przytaczaniem przedsięwzięć i ich wartości, nie zmieni zarówno budowy fizycznej materii, jak i odpowiednich jej zachowań.

 

W umownie zamkniętym domowym obiegu elektrycznym systemu audio, nie ma ani jednego przewodnika, którego jakość nie wpływa na całokształt potencjału zestawu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja próbowałem. jest różnica.najlepszy jaki znalazłem to FIBRAIN utp7.

wrzucam całego pdf-a jak kto ciekawy.

Niezły był tez Molex , filoletowy utp 6.

Poprzestałem na testach 7 róznych kabli tej samej długości.

W zależności od indywidualnych warunków lepiej lub gorzej wypadaja kable ekranowane lub nie.

U kolegi lepiej wypadł Molex bez ekranu o długości 6 m. U mnie przy 14 metrach wspomniany powyżej wygrał.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W umownie zamkniętym domowym obiegu elektrycznym systemu audio, nie ma ani jednego przewodnika, którego jakość nie wpływa na całokształt potencjału zestawu.

racja. ale jeszcze dochodzi wpływ środowiska zewnętrznego. Dlatego u mnie musiał w tej roli wystąpić dobrze ekranowany kabel. U kolegi lepiej sprawował się kabel bez. Nie wiem , który czynnik prócz długości miał tu istotny wpływ. Wpływ Rmi i Emc na przewodnik to bardzo zawiła sprawa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja próbowałem. jest różnica.najlepszy jaki znalazłem to FIBRAIN utp7.

wrzucam całego pdf-a jak kto ciekawy.

Niezły był tez Molex , filoletowy utp 6.

Poprzestałem na testach 7 róznych kabli tej samej długości.

W zależności od indywidualnych warunków lepiej lub gorzej wypadaja kable ekranowane lub nie.

U kolegi lepiej wypadł Molex bez ekranu o długości 6 m. U mnie przy 14 metrach wspomniany powyżej wygrał.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Testowane odcinki co z czym łączyły?

 

Przed napisaniem kolejnego postu przeczytajcie to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może najdzie co poniektórych mała refleksja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Ostatnio sporo muzyki odtwarza się przez strumieniowce działające w sieci lokalnej. Strumieniowiec połączony jest z routerem, a ten z dyskiem twardym w komputerze lub innym zewnętrznym. Teoretycznie można założyć, że różnicy w tym systemie dystrybucji sygnału być nie powinno, ale jednakże są kable różnych kategorii jak 5, 5e, czy 6 itd. Ja używam kat. 6 tak na wszelki wypadek, ale zwykłej, ze sklepu komputerowego. Ostatnio zauważyłem, że Audioquest zauważył tę lukę na rynku i wypuścił już całą serię kabli ethernetowych o podwyższonym standardzie (czyt. audiofilskich).

Już na początku powiem, że nie słyszałem różnicy w brzmieniu pomiędzy kablami ethernetowymi (sieciowymi, skrętką) i prawdę mówiąc nie chce mi się robić nawet takiego testu.

Niemniej jednak czasem zdarza się, że ktoś ma bardziej wyczynowy system i bardziej wyczynowo słucha. Czy komuś udało się usłyszeć różnicę pomiędzy kablami ethernetowymi (sieciowymi)? Jeśli tak, to niech podzieli się tu swoimi doświadczeniami.

Tylko proszę, bez gadulstwa i wypowiedzi nie popartych swoim doświadczeniem. Teoretyków-krytykantów będę banował. Jeśli nikt takiej różnicy nie stwierdził, niech wątek pozostanie pusty.

 

 

Koniecznie należy uściślić, czy rozmawiamy infrastrukturze sieci ethernetowej wykorzystywanej zgodnie z jej pierwotnym przeznaczeniem i stosowanymi protokołami transmisyjnymi, czy może tez chodzić o wykorzystywanie fizycznej infrastruktury, gniazd, wtyczek i kabli, do transmisji innych mediów, sygnału I2S, sygnału zegarowego itd. To jest o tyle ważne, że niektóre firmy audio tak właśnie korzystają z okablowania ethernetowego. Korzystają co prawda z infrastruktury, ale transmitują nią całkiem inne sygnały, na podobnej zasadzie, jak można ethernetem przesyłać sygnał RS232, RS485, POE (Power over Ethernet). Takie zastosowanie okablowania ethernetowego zasadniczo będzie się różnić od zastosowania pierwotnego i wtedy kabel może mieć znaczenie fundamentalne.

 

Jeśli chodzi o zastosowanie zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem, podkreślam bo to ważny czynnik, to traktowanie kabla w kategoriach audiofilskich, jest o tyle kontrowersyjne, że podczas transmisji nie ma mowy o transmisji audio jako takiego. Transmisja dotyczy wyłącznie danych komputerowych, bez jakiegokolwiek rozróżnienia transmitowanych treści. Dane, to dane. Nawet jeśli nam się wydaje, że odbywa się wyłącznie transmisja danych audio, to nic bardziej mylnego, jeśli mamy zestawioną sieć LAN, to dane są dość skutecznie przemieszane. Oprócz transmisji danych odpowiadających informacji audio, odbywa się ciągły ruch podtrzymujący samą sieć lokalną (grupę roboczą, domenę, komunikację netbios), cały czas jest odświeżana informacja o udostępnionych dyskach, o zawartości katalogów, systemie plików, kondycji dysków, a jeśli to dysk sieciowy, to w tym samym czasie odbywa się na przykłąd udostępnianie i transmisja informacji o serwerze www do zarządzania dyskiem, itd it. Czyli odbywa się transmisja całej masy innych danych. I wszystkie te dane docierają do celu bezbłędnie, zgodnie z założeniem budowy sieci ethernet. Dane dotyczące audio nie stanowią w tym żadnego wyjątku, stąd i nie będzie też żadnego problemu, jeśli tylko infrastruktura spełnia normę przypisaną dla danej kategorii. Co innego przypadek nr 2 opisywany wcześniej, wtedy specjalna budowa kabla, dostosowana do charakteru transmitowanego medium, będzie mieć znaczenie zasadnicze. Być może o takie zastosowanie chodzi Audioquestowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nudów zrobiłem z tego kabla trzy interkonekty Ic łącząc druty i ekran(tam jest drut który łączy mylar z resztą ) w rożnych konfiguracjach. Wygrał kabel , którego przewodnik stanowiły dwie pary drutu a dwie by ły zwarte z drutem ekranującym. Mozna sie nieźle zdziwić bo powstał co najmniej bardzo porządny kabel. Nie mówię tu o klasie hi-end ale klasie kabla w przedziale 1000zł. zostało mi jeszcze trochę kabla to zrobię coś na Xlr, sam dla siebie bo pękam z ciekawości. Oczywiście powyższe można traktować jako sen szaleńca ale warto zwrócić uwagę na to iż to szaleństwo działa. Bez przesady ale jak ktoś spróbuje na pewno prócz zaangażowanego czasu usłyszy dobry kabel Ic. I to tyle. Jeżeli ktoś nie ma zacięcia do takiego dłubania lepiej od razu odpuścić kabel jest trudny w obróbce. ja polutowałem żyły sygnałowe w temperaturze 230 stopni cyną WBt zaś ekran zacisnąłem z masą wtyczki zaciskarką. wyszło bardzo dobrze. Polecam dobry topnik w duecie z tą cyna. Do powyższego (drut solid) świetnie spisuje się BRUSH IT ECOGEL (producent DECAP). Hiszpańska pasta w umiarkowanej cenie a i działa dobrze. Można lepiej tylko nie wiem po co.

Rochu... może być? ):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

climax99, ale piszesz o czymś zupełnie innym - IC czy głośnikowym na bazie kabla ethernetowego. Też to kiedyś robiłem - rezultaty takie sobie. Natomiast w tym wątku chodzi o rzecz inną (dla mnie dość wątpliwą) - różnice w brzmieniu przy stosowaniu różnych kabli do transmisji ethernetowej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakość kabla w uproszczeniu to jedno, dopasowanie do aspektów systemu, środowiska, to drugie, nie ma między nami nieporozumienia szanowny Kolego climax99.

 

Nuda, może błyskawicznie zmienić się w stan twórczy, wystarczy mały impuls........

 

Jak ktoś rzeczywiście się nudzi, niech zechcę sobie na posiadany kabel zakładać różnego typu ekrany, koszulki, stawiać obok elementy z żelaza, stalowe, następnie proszę przywrócić stan pierwotny i spróbować zaobserwować różnicę w dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Ja próbowałem. jest różnica.najlepszy jaki znalazłem to FIBRAIN utp7.

wrzucam całego pdf-a jak kto ciekawy.

Niezły był tez Molex , filoletowy utp 6.

Poprzestałem na testach 7 róznych kabli tej samej długości.

W zależności od indywidualnych warunków lepiej lub gorzej wypadaja kable ekranowane lub nie.

U kolegi lepiej wypadł Molex bez ekranu o długości 6 m. U mnie przy 14 metrach wspomniany powyżej wygrał.

 

http://www.elmat.pl/download/1271/650.pdf

 

 

racja. ale jeszcze dochodzi wpływ środowiska zewnętrznego. Dlatego u mnie musiał w tej roli wystąpić dobrze ekranowany kabel. U kolegi lepiej sprawował się kabel bez. Nie wiem , który czynnik prócz długości miał tu istotny wpływ. Wpływ Rmi i Emc na przewodnik to bardzo zawiła sprawa.

 

 

Jeśli chodzi o stronę praktyczną. Zaznaczam, że mowa o zastosowaniu indrastruktury ethenrnetowej do transmisji zgodnej z jej pierwotnym przeznaczeniem, to jest kilka istotnych szczegółów, to powtarzam za naszym działem sieciowym w firmie :).

 

1.Kabla nie należy w żadnym razie i pod żadnym pozorem rozplatać. Sposób splecenia i skręcenia jest celowy, dokładnie dostosowany do transmisji do jakiej został przeznaczony. Każda zmiana tego stanu rzeczy pogarsza jego właściwości, aż do obniżenia klasy.

2. Kabla nie należy zaginać pod ostrym kątem (załamywać), gdyż to też spowoduje skutek jak wyżej.

3. elementy infrastruktury należy dobierać mniej więcej wedle tej samej klasy, pomieszanie kabli z klasy wyższej, z infrastrukturą klasy niższej (gniazda, wtyki i cała reszta), powoduje obniżenie klasy sieci jako całości. A tylko tak należy sieć rozpatrywać. Jest ona tylko tak dobra, jak dobry jest najsłabszy jej element. Jeśli gniazda mamy pod instalacją kategorii 5, to stosowanie okablowania z klasy wyższej, oczywiście nic nie popsuje, ale i nie ma specjalnego sensu.

4. Typowy kabel ethernetowy nie wymaga ekranowania, ze wględu na samą konstrukcję i sposób zaplatania. Są dostępne kable z ekranem, ale to kable specjalistyczne, do specyficznych zastosowań. I to niekoniecznie polegających na lepszej jakości transmisji. Kable takie stosuje się na przykład tam, gdzie w jednym korytku teletechnicznym transportowane są inne media.

5. W żadnym wypadku nie należy kabli doekranowywać we własnym zakresie, a już szczególnie nie należy podłączać tam elektrycznie żadnych ekranów, uziomów itd. To niszczy właściwości pierwotne kabla i degraduje jego klasę (według normy).

6.Jeśli chodzi o zakup kabla, to nalęzy unikać tanich chińskich kabli połaczeniowych z zatopioną na stałe wtyczką, bo to szajs. Lepiej kupić firmyw kabel na metry i dać do zaciśnięcia końcówek.

7. Wybierając kabel, może to nie zabrzmi audiofilsko, ale lepiej zdać się na firmę specjalistyczną, zajmującą się produkcją osprzętu, w tym okablowania, sieciowego. Niż sadzić się na produkty firm "nie w branży".

Wspomniany Molex jest tu bardzo dobrym przykładem. Produkuje świetne, bardzo dobrej jakości kable.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, mam taki kabel AQ, mogę ci pożyczyć jak nie masz co z czasem robić. Znajomy używał tego do spięcia transportu Accuphase'a z DACiem (i tam była poprawa, tyle że jak słusznie zauważył SławekR, tam nie mieliśmy do czynienia z klasyczną transmisją Etrhernet, tylko z transmisją wykorzystującą kabel Ethernet - a to zasadnicza różnica).

 

Osobiście nie sprawdzałem, bo raz że nie mam strumieniowca, a dwa, że nie bardzo rozumiem na jakiej zasadzie miało by to dać poprawę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SławekR

Konstruktorzy topowych kabli, reprezentujący renomowane firmy, zapewne mieli by argumenty aby z wielu stron poddać w wątpliwość tezę, że transmisja cyfrowa, również tego rodzaju, o jakiej stanowi temat i treść obecnych tu wpisów, jest jednak obarczona ryzykiem.

 

Skoro mowa uprzednio była o Audioquest, to warto zauważyć, że firma ta wskazywała na negatywną właściwość przewodników, polegającą na tendencji do przerywania transmisji, przez metale.

Z kolei Wadia, odwodziła użytkowników od stosowania metalu do transmisji cyfrowej, uważając, że prawda o metalach jest taka, że średnio się one do tego nadają, z uwagi na rodzaj wymagań, polecając rozwiązania alternatywne oparte o światłowód.

 

Spektrum poważnych producentów przewodów, każdy z nich, posiada własne teorie i na zasadzie uzupełnienia zajmowano się zagadnieniami, które w swoim finale łączą się konkluzją co do absolutnej pewności, co do konieczności stosowania, najwyższej możliwej technologi, uwzględniającej specyfikę transmisji sygnału cyfrowego w przewodach dla audio cyfrowego hi end.

Zgodzić się należy z taką uwagą, że rzeczywiście osoba sceptyczna, żądająca wyjaśnień o konieczności takich działań, może się czuć nie w pełni usatysfakcjonowana odpowiedziami konstruktorów/producentów.

 

Jeśli potencjalny odbiorca technologi audio hi end, nie jest w stanie wychwycić wcale nie tak subtelnych różnic wynikających z różnorodności produktów rynkowych tego sektora, to przyczyn tak zaistniałej sytuacji należy poszukać w właściwościach całego toru.

Istnieją przykłady cyfrowych urządzeń technicznych audio klasy hi end, gdzie w wyniku rażącej niekompetencji producenta, zachodzą sytuacje, efektem których może być duża trudność w dokonaniu rozróżnienia co do klasy podłączonego przewodu transmisji cyfrowej.

 

Jeśli chodzi o stronę praktyczną. Zaznaczam, że mowa o zastosowaniu indrastruktury ethenrnetowej do transmisji zgodnej z jej pierwotnym przeznaczeniem, to jest kilka istotnych szczegółów, to powtarzam za naszym działem sieciowym w firmie :).

 

1.Kabla nie należy w żadnym razie i pod żadnym pozorem rozplatać. Sposób splecenia i skręcenia jest celowy, dokładnie dostosowany do transmisji do jakiej został przeznaczony. Każda zmiana tego stanu rzeczy pogarsza jego właściwości, aż do obniżenia klasy.

2. Kabla nie należy zaginać pod ostrym kątem (załamywać), gdyż to też spowoduje skutek jak wyżej.

3. elementy infrastruktury należy dobierać mniej więcej wedle tej samej klasy, pomieszanie kabli z klasy wyższej, z infrastrukturą klasy niższej (gniazda, wtyki i cała reszta), powoduje obniżenie klasy sieci jako całości. A tylko tak należy sieć rozpatrywać. Jest ona tylko tak dobra, jak dobry jest najsłabszy jej element. Jeśli gniazda mamy pod instalacją kategorii 5, to stosowanie okablowania z klasy wyższej, oczywiście nic nie popsuje, ale i nie ma specjalnego sensu.

4. Typowy kabel ethernetowy nie wymaga ekranowania, ze wględu na samą konstrukcję i sposób zaplatania. Są dostępne kable z ekranem, ale to kable specjalistyczne, do specyficznych zastosowań. I to niekoniecznie polegających na lepszej jakości transmisji. Kable takie stosuje się na przykład tam, gdzie w jednym korytku teletechnicznym transportowane są inne media.

5. W żadnym wypadku nie należy kabli doekranowywać we własnym zakresie, a już szczególnie nie należy podłączać tam elektrycznie żadnych ekranów, uziomów itd. To niszczy właściwości pierwotne kabla i degraduje jego klasę (według normy).

6.Jeśli chodzi o zakup kabla, to nalęzy unikać tanich chińskich kabli połaczeniowych z zatopioną na stałe wtyczką, bo to szajs. Lepiej kupić firmyw kabel na metry i dać do zaciśnięcia końcówek.

7. Wybierając kabel, może to nie zabrzmi audiofilsko, ale lepiej zdać się na firmę specjalistyczną, zajmującą się produkcją osprzętu, w tym okablowania, sieciowego. Niż sadzić się na produkty firm "nie w branży".

Wspomniany Molex jest tu bardzo dobrym przykładem. Produkuje świetne, bardzo dobrej jakości kable.

Kolega swoim wpisem wypunktował elementarz, założeń konstrukcyjnych, ze zrozumiałych względów na poziomie absolutnie podstawowym.

 

Nie może mieć to innego znaczenia, jak tylko potwierdzać tezę o wymaganiach dla tych kabli, czyli potwierdzać wpływ budowy na jakość, to oczywiste.

 

Jeśli natomiast, ktoś, jakiś producent, zechciałby aspirować do czołowego grona w tej specjalności, musiałby posunąć się znacznie dalej, w zadaniu sobie wymagań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

climax99, ale piszesz o czymś zupełnie innym - IC czy głośnikowym na bazie kabla ethernetowego

niezupełnie. pisze o innym wykorzystaniu prócz pierwotnego.

 

Jakość kabla w uproszczeniu to jedno, dopasowanie do aspektów systemu, środowiska, to drugie, nie ma między nami nieporozumienia szanowny Kolego climax99.

Nie ma i nigdy nie było. Odróżniam Twoje jaja (na szczęście) od wartości rzeczowych)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

....

W umownie zamkniętym domowym obiegu elektrycznym systemu audio, nie ma ani jednego przewodnika, którego jakość nie wpływa na całokształt potencjału zestawu.

 

 

Pod warunkiem, że w ogóle można mówić o przesyle audio. A w przypadku sieci Ethernet, wykorzystywanej z jej przeznaczeniem, nie ma mowy o "transmisji audio" jako takiej.

Już samo zestawienie sieci LAN opartej o Ethernet, jeszcze bez przesłania czegokolwiek ,powoduje już niezbędny ruch sieciowy, choćby wzajemne dogadywanie się zasobów sieciowych i zgłaszanie gotowości do pracy. Dodanie do tego transmisji danych jakichkolwiek, czy to audio, video, zdjęć, maili, tylko zwiększa ten ruch. Ale poza tym nic szczególnego nie zachodzi, co by mogło albo określone bajty, w poszczególnych ramkach danych, faworyzować, albo im przeszkadzać.

Co innego gdyby odbywała się transmisja cyfrowa audio, na przykład w wydzielonej domenie czasowej, odpowiadającej częstotliwości próbkowania audio. No ale nic takiego nie ma miejsca. Ruch sieciowy, także danych audio, w sieci lokalnej Ethernet, niczym nie różni się od dodania załącznika z plikiem audio, ot choćby tutaj na forum. A jest 200% pewności, że jeśli dodam tutaj załącznik zawierający 1257 bajtów, to dokładnie taki załącznik dodam i taki sam każdy ściągnie. A że będą to dane komputerowe odpowiadające informacji audio, nijak nie wpłynie na jakąkolwiek zmianę zawartości.

 

 

 

Zmierzam do krótkiego wniosku, że w tym przypadku zachodzi transmisja danych w całkowicie innej domenie, niż domena audio. I tak też jest w każdej sieci LAN, opartej o infrastrukturę Ethernet i działającej na protokołach sieci ethernentowych.

 

Dysk sieciowy podłączony do komputera, nie staje się nadajnikiem audio, tylko dlatego że ktoś wrzucił na niego dane odpowiadające informacji audio. On nadal pozostaje źródłem danych komputerowych, niezależnie od informacji w tych danych zawartej, czy audio, czy też innej.

 

 

Kolegów sceptyków wobec wpływów parametrów przepływowych drutów metalowych na sygnał, dowolnego charakteru, nic nie przekona.

 

A tu się mylisz, ja jestem całkowicie przekonany, że wpływ "drutów przepływowych" może mieć duże znaczenie. W sieci ethenrnet na ten przykład zastosowanie drutów z miedzi monokrystalicznej, będzie mieć zgubny wpływ, gdyż ich sztywność spowoduje same problemy. Raz, będzie problem z zaplataniem zgodnym z normą dla skrętki, a dwa, kable będą podatne na załamania, co szkodzi sieci ethernet, obniżając jej klasę przepływności.

 

Co innego, taki sam kabel monokrystaliczny, wyciągany z jednego długiego kryształu, zastosowany jako przewód głośnikowy. O, to same zalety. Ale te zalety, nie powodują identycznych zalet w sieci Ethernet.

 

Wpływ drutów jak widać jest, tyle że wpływ jednego rodzaju na określony sygnał i o określonym charakterze, nie daje się przenosić wprost na inny sygnał, o innym charakterze. Bo może to prowadzić do błędnych wniosków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomniany Molex jest tu bardzo dobrym przykładem. Produkuje świetne, bardzo dobrej jakości kable

Wiem. ale pomarańcza lepszy.......

Moze różnica w odsłuchu polegała na braku lub nie ekranu, tego nie wiem.

ale mr pomarańcz został the best

 

Osobiście nie sprawdzałem, bo raz że nie mam strumieniowca, a dwa, że nie bardzo rozumiem na jakiej zasadzie miało by to dać poprawę.

choćby wspomniany ekran....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Marek, mam taki kabel AQ, mogę ci pożyczyć jak nie masz co z czasem robić. Znajomy używał tego do spięcia transportu Accuphase'a z DACiem (i tam była poprawa, tyle że jak słusznie zauważył SławekR, tam nie mieliśmy do czynienia z klasyczną transmisją Etrhernet, tylko z transmisją wykorzystującą kabel Ethernet - a to zasadnicza różnica).

 

Otóż to, o tym pisałem. Co innego, jeśli po kablu ethernet odbywa się transmisja korzystająca, co prawda, z okablowania ethenrnetowego, ale nie mająca nic wspólnego z typową transmisją po protokołach sieci lokalnych i rozległych. A co innego jak transmisja po sieci odbywa się typowym protokołem sieciowym, który jest tak skonstruowany, że nie dopuszcza zmian w transmisji. Przekroczenie możliwości korekcyjnych protokołu, może spowodować przerwanie transmisji, ale w żadnym wypadku nie zmianę transmitowanych danych.

 

W pierwszym przypadku, po kablu ethernet może być przesyłany sygnał cyfrowy audio, już we własnej domenie czasowej, zgodnej z pierwotnym próbkowaniem. Wtedy brak zakłóceń tej domeny jest życiowo ważny, gdyż jest ona jednym z czynników składających się na ostateczny sygnał. Kabel w takim przypadku musi być tak dobrany, aby jak najmniej był podatny na zniekształcenia domeny czasowej przesyłanego sygnału. bo to z kolei zniekształci sam sygnał wynikowy.

 

Ale sieć ethernetowa pracuje we własnej domenie czasowej, która nijak nie wpłynie na domenę czasową sygnału cyfrowego audio, a który pojawi się znacznie dalej, najczęściej w konwerterze USB/Spdif/I2S. I to na nim warto się skupić (na konwerterze), bo on jest życiowo ważny, gdyż tworzy ostateczny cyfrowy sygnał audio i rekonstruuje jego domenę czasową. Jakość konwertera jest absolutnie najważniejsza, od niego zależy praktycznie wszystko. A im będzie lepszy, tym mniejsze będzie mieć znaczenie, transmisja danych przed nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi, ale wszystko słychać, konwerter jest bardzo ważny, jednak on nie jest źródłem danych, one tam do niego trafiają, tam jest pierwotne pozorne źródło, skąd one pochodzą, tam istotne więc będzie wszystko, z zasilaniem na czele oraz połączeniami.

 

Trzeba wydać pieniądze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi, ale wszystko słychać, konwerter jest bardzo ważny, jednak on nie jest źródłem danych, one tam do niego trafiają, tam jest pierwotne pozorne źródło, skąd one pochodzą, tam istotne więc będzie wszystko, z zasilaniem na czele oraz połączeniami.

 

Trzeba wydać pieniądze.

... tak "pieniądze trzeba wydać", ... nie masz zielonego pojęcia o temacie, ale "pieniądze trzeba wydać"

 

ps. by nie było że tylko bajkopisarzy opierXXlam - porównywałem kabel kat6 drut z kablem kat5e linka i różnic w brzmieniu nie słyszałem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Przykro mi, ale wszystko słychać, konwerter jest bardzo ważny, jednak on nie jest źródłem danych, one tam do niego trafiają, tam jest pierwotne pozorne źródło, skąd one pochodzą, tam istotne więc będzie wszystko, z zasilaniem na czele oraz połączeniami.

 

Trzeba wydać pieniądze.

 

 

Ależ masz absolutną rację, konwerter jest bardzo ważny i w żadnym wypadku nie jest źródłem danych komputerowych. On jest źródłem strumienia cyfrowego audio, który tworzy z danych do niego napływających, a który to strumień dopiero jest zrozumiały dla DACa. Z punktu widzenia DACa, to własnie konwerter jest napędem, pozornym źródłem, rzeczywistym źródłem strumienia cyfrowego audio, czy jakby go tam jeszcze nie nazwał. To co jest przed konwerterem pełni rolę nośnika danych komputerowych dla konwertera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieją przykłady cyfrowych urządzeń technicznych audio klasy hi end, gdzie w wyniku rażącej niekompetencji producenta, zachodzą sytuacje, efektem których może być duża trudność w dokonaniu rozróżnienia co do klasy podłączonego przewodu transmisji cyfrowej.

 

Poprosimy o te przykłady. A także o przykłady takich urządzeń w których można to rozróżnić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

A ja wręcz odwrócę to twierdzenie o 180 stopni.

 

Istnieją urządzenia, gdzie w wyniku rażącej niekompetencji producenta, zachodzą sytuacje, efektem których jest fakt dużej podatności urządzenia na środowisko zewnętrzne. W dobrze wykonanym urządzeniu, z dobrze poprowadzoną masą, wpływ uziemienia obudowy powinien być marginalny. W urządzenie z dobrze zaprojektowanym i wykonanym zasilaczem, wpływ tego co jest przed zasilaczem (na przykład 1,5 metra kabla), powinien być marginalny. W dobrze wykonanym konwerterze asynchronicznym USB/spdif/I2S, wpływ tego co jest przed konwerterem, w tym sieć LAN, powinien być absolutnie marginalny. Itd. itd.

 

A skoro Koledzy obserwują znaczne zmiany w brzmieniu, przy zmianie środowiska towarzyszącego, kabli, uziomów, metody połączeń, to znaczy że urządzenia nie zostały zaprojektowane i wykonane z należytą starannością inżynierską, adekwatną do ceny tychże urządzeń. Żelazna logika podpowiada taki wniosek. A to nie jest dobry znak i nie świadczy dobrze o tych urządzeniach :(.

 

Odnosząc to do rozważań z bieżącego wątku, jeśli wpływ infrastruktury ethenrentowej, która z natury rzeczy i działania, jest neutralna, to jeśli wpływ ten daje się zaobserwować w urządzeniu końcowym, to winiłbym za to urządzenie końcowe i jego wykonanie, a nie sieć ethernetową.

 

Kolejną konsekwencją tego będzie fakt, że analizowanie brzmieniowego wpływu kabli LANowskich, można przeprowadzać wyłącznie w odniesieniu do bardzo konkretnych modeli urządzeń, a nie można generalizować na całą populację sprzętu audio przyłączanego do sieci. Bo inaczej będzie jeśli na końcu łańcucha jest porządny konwerter asynchroniczny, a inaczej jeśli będzie to taki pracujący na protokole "nadążającym" Isochronous.

 

Isochronous będzie wykorzystywać domenę czasową sieci przed konwerterem, do ustanowienia domeny czasowej po konwerterze. Asynchroniczny rozdziela całkowicie domeny czasowe, a tę wyjściową tworzy wyłącznie na podstawie własnych zegarów referencyjnych.

 

Wniosek: lepiej zainwestować w lepszy konwerter asynchroniczny, rozdzielający domeny czasowe wejściową i wyjściową, niż inwestować w kabel przed konwerterem, a którego wpływ może być trudny do określenia, mało stabilny w czasie i generalnie dość przypadkowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie o jednym: w przypadku kabla ekranowanego łączymy masy urządzeń, a to już może mieć istotny wpływ na dźwięk. Dla tego w tym przypadku powinno się używać wyłącznie kabli bez ekranu. Jak ktoś chce sprawdzać jaki wpływ na dźwięk ma połączenia mas, to najlepiej niech sobie to robi osobnym audiofilski kablem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projektowałem warstwę PHY w urządzeniu z LANem i składnikiem podstawowym jest transformator separujący na wejściu więc kabel jako taki jest zawsze separowany galwanicznie.

Co do połączeń to zwykle wykorzystuje się połączenie tak zwanymi socketami TCP. Połączenie to zapewnia (norma) bezbłędne dostarczenie danych. Nie będę się wgłębiał w to jak to się obywa ze strony technicznej bo szkoda na to czasu. Dane przesyłane są w ramkach, a częstotliwość wymiany ramek w stosunku do częstotliwości próbkowania sygnału audio jest wielokrotnie wyższa. W przypadku uszkodzenia ramki dane przesyłane są ponownie. To gwarantuje, że wszystkie dane dotrą na miejsce. Przy poprawnie wykonanych kablach nie ma możliwości usłyszenia różnić w brzmieniu kabli co najwyżej sygnał może zaniknąć. W tym biznesie nic mnie już nie zdziwi... kable ethernetowe hi-end, ehhh...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rochu

(Konto usunięte)

Gdy czytam ten wątek to nie dziwię się, że Wojciech Pacuła wieszczy, że płyta CD jeszcze długo pozostanie z nami.

I chyba trudno mu w tym konkretnym wypadku odmówić racji.

W temacie komputerowego audio jeszcze wszystko jest przed nami.

Wiele trzeba zbadać i odkryć a wiele paradygmatów jest do zweryfikowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 24

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.