Skocz do zawartości
IGNORED

Dobre polskie kino.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Jak zwykle czepialstwo . Do każdego Twojego anty można mieć kolejne anty.

Nie podoba się miejsce . A jakie byłoby właściwe ?

Pytający nie jest dobrym słuchaczem ? Nie podajesz żadnej argumentacji.

Co jest złego w tym ,że większość pytań dotyczy sensu życia ?

Co to jest wątek astrofizyczny?

Film nie jest traktatem filozoficznym a ci przechodnie nie są myślicielami .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Do każdego Twojego anty można mieć kolejne anty.

No to proszę o jakieś konkrety.

17 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Nie podoba się miejsce . A jakie byłoby właściwe ?

Nie, że się nie podoba. Jest takie jak każde inne. Nic w tym nie ma oryginalności.

17 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Pytający nie jest dobrym słuchaczem ? Nie podajesz żadnej argumentacji.

A Ty w ogóle widziałeś ten film? Przecież poza może jedną czy dwoma rozmowami pytający nawet nie starał się rozszerzyć rozmowy. 

17 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Co jest złego w tym ,że większość pytań dotyczy sensu życia ?

Sporo, bo film byłby dużo ciekawszy gdyby pytania były bardziej różnorodne.

17 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Co to jest wątek astrofizyczny?

Obejrzyj rozmowę z dziewczyną z książką.

17 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Film nie jest traktatem filozoficznym a ci przechodnie nie są myślicielami .

To oczywiście. Jest w sumie prostackim performance.

ps. poza tym wbrew temu co piszesz, w mojej opinii przedstawiłem dużo więcej konkretnych argumentów niż Ty w swojej, w której jak zwykle zasadniczo opisujesz sam film...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak jakby spotykali się w kawiarni to byś się przyczepił ,że w kawiarni a nie przy balkonie .

Jakby rozszerzył rozmowy to film trwałby 3-4 godz.

Autor filmu nie narzucał tematu rozmowy ,najczęściej zachęcał aby powiedzieć coś o sobie.

I tak można mnożyć. Nie przedstawiasz argumentów ale jedynie malkontenctwo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda... To nie nie potrafisz obronić tego filmu. Samy pomysł, że ktoś zrobi film z balkonu i będzie zadawał pytania o sens życia nie czyni go od razu filmem dobrym. Pomysł może nie jest zły, ale od pomysłu do realizacji jeszcze daleka droga.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak od malkontenctwa  do rzetelnej oceny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dawno nie pisałem w tym wątku bo nie bardzo było o czym. Ale wreszcie jest film o którym warto napisać a może nawet się pokłócić. To ostatni film Jerzego Skolimowskiego " IO ". Prawdę powiedziawszy nie spodziewałem się po 84 letnim artyście jakiejś rewelacji a tu niespodzianka. Tytuł filmu IO pochodzi od dźwięku wydawanego przez osła bo .....bohaterem filmu jest osioł. Ten obraz to wynik inspiracji filmem Roberta Bressona z 1966r. " Na los szczęścia Baltazarze ". W tym filmie sprzed lat oglądaliśmy świat jakby oczami osiołka , tytułowego Baltazara. Skolimowski zastosował podobny chwyt narracyjny. Oglądamy nasz ,współczesny świat oczami osiołka . Wszystko zaczyna się w polskim cyrku gdzie zwierzę poznajemy  wraz ze swą opiekunką i treserką a następnie śledzimy jego powikłane losy w jego wędrówce przez Polskę i Włochy. Dzięki temu ten nasz świat odbija się jakby w oczach osiołka. Co chwilę możemy przeglądać się w smutnych oczach zwierzęcia ,który patrzy ale jednocześnie ocenia ( jak można sądzić ) w różnych sytuacjach . Zabawnych , groteskowych, smutnych a nawet dramatycznych. Bo ten świat ,który pokazuje w ten sposób Skolimowski jest tragiczny. Jest pełen głupoty, agresji , okrucieństwa , niesprawiedliwości. To obraz upadku cywilizacji i dekadencji. Świat okrucieństwa ludzi wobec ludzi ale i wobec zwierząt. Zniszczenia środowiska naturalnego i upadku obyczajowości. Oczywiście można postawić autorowi zarzut przesady, przejaskrawienia czy tendencyjności. Nadmiernej egzaltacji czy wręcz nadmiernej ekspresyjności. Ale z drugiej strony ten film to rodzaj pamfletu , satyry czy karykatury naszej rzeczywistości a wtedy takie środki wyrazu są dopuszczalne. Dzięki temu reżyser osiąga wysoki poziom zaangażowania, emocji, siły rażenia. Jak to się mówi nie bierze jeńców. To rodzaj krzykliwego plakatu . Podkreśla to jeszcze sposób narracji, nerwowego montażu . Postacie są jedynie naszkicowane a dialogi minimalistyczne. Ponadto nastrój filmu podkreśla muzyka Pawła Mykietyna oraz zdjęcia. Niesamowite ujęcia okolic Rymanowa , Krosna jak i Włoch oraz wytworów naszej cywilizacji . A ostatnia sekwencja po prostu wciska w fotel . Ten film to dla mnie zaskoczenie. Bo nie spodziewałem się po sędziwym artyście takiego zaangażowania i witalności.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Wreszcie dobry polski film o którym warto napisać . Mam na myśli " Filipa " M. Kwiecińskiego . Scenariusz oparty jest na powieści L. Tyrmanda pod tym samym tytułem a wydanej w 1961r. Była to ostatnia powieść Tyrmanda jaka została wydana w PRL przed jego wyjazdem na Zachód . Wydana z dużymi ingerencjami cenzury . Tak się składa ,że dopiero co przeczytałem obecne wznowienie powieści nie wiedząc ,że jest filmowana. Powieść oparta jest luźno na biografii autora a film z kolei dość luźno na tej powieści . W tym współczesnym wydaniu książki te ingerencje cenzury zostały wyeksponowane . Wynikały ona zapewne z racji samej osoby autora ( dysydent ) oraz tematyki ( daleki od ortodoksji obraz wojny ) . Główny bohater , tytułowy Filip to Polak  żydowskiego pochodzenia ukrywający się na fałszywych papierach ( jako Francuz ) w Niemczech , na tzw. robotach .Nietypowe jest to ,że pracuje jako kelner w wykwintnej restauracji . Jest przystojny , pewny siebie , wręcz bezczelny , zna języki i swobodnie obraca się we Frankfurcie nad Menem . W społeczności niemieckiej czasów wojny czyli ...samotnych kobiet ,których faceci wyjechali na front. Jest urodzonym kobieciarzem ,podrywaczem , kipi młodością , seksem . Podrywa te kobiety traktując to jako sport ale z czasem traktuje swe zajęcie jako zemstę na Niemkach . Jego dewizą staje się hasło rozkochać , " sk.rwić ", porzucić i upodlić .Jest to oczywiście w realiach hitlerowskich bardzo ryzykowne bo za to grozi obóz lub wyrok śmierci . Ale Filip tę grę podejmuje .Oczywiście postępowanie głównego bohatera może wzbudzać moralne wątpliwości ale na szczęście film ratuje się brawurową formą opowieści , humorem , dystansem do rzeczywistości , odbiegającym od sztampy obrazem wojny . Nasuwającym porównania z filmami Munka . Ze zderzeniem młodości, witalności , pragnieniem miłości z realiami wojny . Podkreśla to jeszcze znakomita rola tytułowa Eryka Kulma jr. oraz pozostałych aktorów ( obsada międzynarodowa ) . Odejścia od powieści to początkowa sekwencja rozgrywająca się w warszawskim getcie oraz finałowa , jak dla mnie zbyt heroiczna a przez to zbyt nieprawdopodobna. W sumie bardzo sprawnie zrobiony film , atrakcyjny zwłaszcza dla młodych widzów . Przewiduję sukces frekwencyjny .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 6 miesięcy temu...
W dniu 26.03.2023 o 16:58, Krzychu72 napisał:

Chrzciny

W podobnej tematyce - Futro z 2007 roku, polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie dobry polski film w kategorii u nas rzadkiej bo kina gatunkowego . " Doppelganger. Sobowtór " Jana Holoubka  to klasyczny film szpiegowski utrzymany w konwencji kina noir. To historia rozgrywająca się na przestrzeni lat 1947 do lat 1980  we Francji i komunistycznej Polsce . Bo główny bohater jest agentem polskiej bezpieki.  Mamy tu wszystkie niezbędne atrybuty klasycznego filmu szpiegowskiego a więc walkę wywiadów, podwójnego agenta, mikrofilmy, śledzenie , morderstwa na zlecenie,  wymiany szpiegów na moście w Poczdamie , piękne kobiety, alkoholowe biby , seks . I są kwestie psychologiczne czy moralne głównego bohatera. Problemy z tożsamością agenta ,który wkradł się w osobowość innego człowieka. I jakie koszty w związku z tym poniósł . Jest także szczypta niezbędnego humoru czyli nawiązania do Bonda i Klossa . Film jest atrakcyjnie zrealizowany , bardzo dobrze zagrany ( obsada międzynarodowa ). Świetnie pokazane są realia ówczesnego PRLu jak i kapitalistycznej Francji. A zwłaszcza różnice obu światów . W sumie bardzo atrakcyjne kino rozrywkowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie dobry polski film w kategorii u nas rzadkiej bo kina gatunkowego . " Doppelganger. Sobowtór " Jana Holoubka  to klasyczny film szpiegowski utrzymany w konwencji kina noir. To historia rozgrywająca się na przestrzeni lat 1947 do lat 1980  we Francji i komunistycznej Polsce . Bo główny bohater jest agentem polskiej bezpieki.  Mamy tu wszystkie niezbędne atrybuty klasycznego filmu szpiegowskiego a więc walkę wywiadów, podwójnego agenta, mikrofilmy, śledzenie , morderstwa na zlecenie,  wymiany szpiegów na moście w Poczdamie , piękne kobiety, alkoholowe biby , seks . I są kwestie psychologiczne czy moralne głównego bohatera. Problemy z tożsamością agenta ,który wkradł się w osobowość innego człowieka. I jakie koszty w związku z tym poniósł . Jest także szczypta niezbędnego humoru czyli nawiązania do Bonda i Klossa . Film jest atrakcyjnie zrealizowany , bardzo dobrze zagrany ( obsada międzynarodowa ). Świetnie pokazane są realia ówczesnego PRLu jak i kapitalistycznej Francji. A zwłaszcza różnice obu światów . W sumie bardzo atrakcyjne kino rozrywkowe.

Film solidny - ale generalnie mnie rozczarował. Jak na thriller za bezpieczny, jak na dramat polityczny - zbyt telenowelowy. Sprawdza się jako obyczajowa pocztówka z przeszłości - bo nostalgiczne stylizacje ostatnich dekad XX w. zawsze wychodzą Holoubkowi świetnie. Postać agenta jest kompletnie nieciekawa i letnia - przypominał trochę niezamierzoną parodię Kapitana Żbika albo Pana Samochodzika, niby popełnia zbrodnie - ale jakoś tak po harcersku czy po zetempowsku.

Nieco ciekawiej wypada jego safandułowaty „sobowtór” - ale jego historia też się ślimaczy w PRLowskim tempie i za dużo w niej siermięgi kina moralnego niepokoju.


Film jest dobrze grany, ładnie filmowany i względnie dobrze się go ogląda - ale kompletnie nie wiem po co powstał.

Generalnie kino gatunkowe nadal wychodzi nam przeciętnie - bo nasi twórcy zawsze próbują być mądrzejsi od konwencji, którą stosują - choć opanowali ją na poziomie ledwie podstawowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co powstaje kino rozrywkowe ? Chyba pytanie retoryczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co powstaje kino rozrywkowe ? Chyba pytanie retoryczne.

A to w ogóle jest film rozrywkowy?

Akurat pozytywnym przykładem kina „rozrywkowego” jest nowa wersja Znachora na Netflixie. Jestem fanem filmu Hoffmana - ale to nowa wersja nie stoi wcale na straconej pozycji. Bardzo dobry Lichota w roli tytułowej nie ma może tej charyzmy co Bińczycki - ale za to wiele innych wątków pobocznych (chyba dorobionych względem powieści) bardzo dobrze się broni. Zwłaszcza postacie kobiece robią świetne wrażenie - a nawet trochę dominują. Film jest nieco sztampowy i cukierkowy wizualnie - ale ogólnie to chyba najlepszy polski film gatunkowy od lat. Z drugiej strony znaczący jest fakt - że to przeróbka melodramatu z przedwojnia.

W komedii dominuje tandeta - solidne franczyzy typu Teściowie wypadają na tym tle niemal jak objawienia.

Rodzime próby thrillerów, kryminałów czy horrorów to w najlepszym przypadku honorowe porażki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też mógłbym zadać pytanie po co  powstała ta kolejna wersja Znachora ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też mógłbym zadać pytanie po co  powstała ta kolejna wersja Znachora ?

Znachor jest jedną z lepszych historii w polskiej kulturze popularnej - a takie historie są opowiadane wiele razy. Jest też wg mnie lepszym filmem od filmu Holoubka.

Żeby było jasne, w mojej ocenie to kolejny film kategorii 6 na 10 , ale elementy kina gatunkowego są jego najsłabszą stroną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

To ja też mógłbym zadać pytanie po co  powstała ta kolejna wersja Znachora ?

Wcale bym się nie zdziwił, że za ok. 30 - 40 lat powstanie kolejna wersja tego filmu dla następnego pokolenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może jeszcze kolejna wersja Trędowatej ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może jeszcze kolejna wersja Trędowatej ?

Sorki - często traktujesz jako „artystyczne” bardzo zachowawcze, mainstreamowe kino. Trzeba umieć docenić rzeczy ponadczasowe - dla mnie Znachor jest taką historii. Hoffman, który wyniósł tę historię do rangi mitu, był na pewno wybitniejszym reżyserem od Holland. Już nigdy nic takiego jak Potop w polskim kinie nie powstanie.

Jestem zresztą wielkim fanem filmu „Między ustami a brzegiem pucharu”. To jeden z najlepszych filmów rozrywkowych lat 80-tych. Na remake nie czekam - nie wierzę, że da się dziś stworzyć zabawne kostiumowe kino, klasy B+. Za dużo syfiastych komedii się robi.

Przy okazji - nie polecam nowego filmu Kingi Dębskiej „Święto ognia” - film miał być zabawny, wzruszający i pokrzepiający - a jest nudny i (jeśli kogoś dołuje nuda) skrajnie dołujący.

PS. Jeśli ktoś szuka idealnej wizualizacji stanu depresyjno-lękowego to polecam perukę Tomasza Sapryka z tego filmu. Pewnie da się znaleźć jakiś trailer na YT.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Znachor ( ostatniego nie widziałem , tego nie oceniam  ) i Trędowata to gnioty . Oczywiście na takie kino zawsze jest zapotrzebowanie przez masową widownię . Ale ja oceniam ze swojego punktu widzenia. Te melodramaty pisane były w dawno minionych czasach, w innym kontekście społecznym , obyczajowym , zupełnie odstającym od obecnej obyczajowości . To archaiczne historyjki z czasów Polski międzywojennej czyli już wtedy zacofanej . Gdy kobiety musiały tylko ładnie wyglądać i szybko wychodzić za mąż a faceci ? Faceci nic nie musieli .

A porównywanie Holland do Hoffmana tak samo nie ma sensu jak do Wajdy .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Znachor ( ostatniego nie widziałem , tego nie oceniam  ) i Trędowata to gnioty . Oczywiście na takie kino zawsze jest zapotrzebowanie przez masową widownię . Ale ja oceniam ze swojego punktu widzenia. Te melodramaty pisane były w dawno minionych czasach, w innym kontekście społecznym , obyczajowym , zupełnie odstającym od obecnej obyczajowości . To archaiczne historyjki z czasów Polski międzywojennej czyli już wtedy zacofanej . Gdy kobiety musiały tylko ładnie wyglądać i szybko wychodzić za mąż a faceci ? Faceci nic nie musieli .
A porównywanie Holland do Hoffmana tak samo nie ma sensu jak do Wajdy .

Jednocześnie chwalisz „gnioty” nie „odstające od obecnej obyczajowości”, które za 30 lat będą postrzegane jako „archaiczne historyjki z czasów III RP” albo UE pierwszych dekad XX w.


Akurat nie mam namyśli Holland - raczej opery mydlane w stylu tej z Emmą Thompson i pracownikiem seksualnym.

Ogólnie to śmiertelnie poważne traktowanie schematów postrzegania rzeczywistości charakterystycznych dla sformatowanej i tymczasowej zbiorowej świadomości współczesnej jest równie zabawne jak przyznawanie statusu „uniwersalnych wartości” schematom obecnym w równie sformatowanej i równie tymczasowej świadomości zbiorowej niegdysiejszej.

Dzieła pozostają wartościowe nie dzięki gadżetom intelektualnym danej epoki - ale pomimo tych gadżetów. Pod warunkiem - że w ogóle coś oferują poza gadżetami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten film z Thompson wiele więcej  mówi o współczesnym społeczeństwie , sytuacji kobiet, relacjach damsko -męskich obecnie niż te bajdurzenia o panienkach ze dworu . Bo obecna obyczajowość w niczym nie przypomina tamtej .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.10.2023 o 16:36, Krzychu72 napisał:

Znachor. Polecam. 

znachor 2023. Nie polecam. Dawno nie widziałem tak beznadziejnie plastikowego filmidła

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez SZROT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupelnie na swiezo po seansie fantastycznych "Niebezpiecznych Dzentelmenow". Rewelacja. 10/10. Szczerze polecam. Swietna rozrywka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mogę potwierdzić tej opinii. Nie pisałem o tym filmie bo jest bardzo słaby. Sam pomysł wydaje się początkowo bardzo ciekawy . Fascynujące postacie ( bardzo ważne dla polskiej kultury ), początkowa intryga, humor, surrealistyczne sytuacje, obraz Zakopanego na początku XX wieku, dobre aktorstwo . Tylko ,że nic z tego nie wynika. Przypuszczam ,że z powodu braków scenariusza. Ta sytuacja to powinien być dopiero punkt wyjścia do czegoś więcej . A nie tylko groteskowego obrazu luminarzy naszej kultury. To typowa wydmuszka czyli coś co do czegoś pretenduje , coś udaje a jest w środku puste.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.