Skocz do zawartości
IGNORED

Dobre polskie kino.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Nie masz wiedzy a wypowiadasz się.Może choć poczytaj wpisy w tym wątku to się czegoś dowiesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzikie róże Anny Jadowskiej to film może nie w pełni udany ale ciekawy ze względu na tematykę.Chodzi o wyjazdy na tzw. saksy,na zarobek na zachód i związane z tym konsekwencje i koszty jakie za to płacą młode polskie rodziny.Sytuacja dość typowa.Polska prowincja na Dolnym Śląsku,młoda mężatka z dwojgiem dzieci samotnie je wychowująca i jednocześnie doglądająca budowy domu.Mąż pracuje i zarabia na to na zachodzie i właśnie zjeżdża na wakacje.Widzimy konserwatywną i pełną hipokryzji polską wieś z odwieczną i niewzruszoną rolą kościoła.Z przyjazdem męża wiąże się dramat i skandal,który jest osią dramaturgiczną filmu.Dziewczyna pozostawiona sama sobie gubi się w tej rzeczywistości,dokonuje chybionych moralnie wyborów i nie potrafi się z tej pułapki wydostać.W filmie nie ma postaci jednoznacznie złych czy dobrych.Wszyscy są uwikłani w konformistyczne sytuacje.Film nie do końca mnie przekonał ponieważ nie potrafiłem zrozumieć niekonsekwencji głównej bohaterki.Ale tematyka aktualna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ptaki śpiewają w Kigali. Trailer był mało zachęcający. Recenzje są mieszane więc szedłem na film z mieszanymi uczuciami. Film jest niesamowity. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam tak wybitny film polski, z poprzednimi dziełami Krauze włącznie. Film ma niezwykłą formę, na pozór chłodną, łączy paradokument z przedziwnym ascetycznym wyrafinowaniem, a wszystko to ani przez chwilę nie nosi znamion "sztuki dla sztuki". Praktycznie nie ma zbędnych ujęć, a te niezbędne są długie, wypełnione swego rodzaju żałobną medytacją... A może kontemplacją świata, który z równą obejętnością traktuje życie, śmierć, ludzkie rytuały i cykle przyrody. Rzadko zdarzają się filmy, łączące z takim mistrzostwem, realizm i tragizm egzystencji z jakąś wykraczającą poza jednostkowe i zbiorowe doświadczenie mityczną wizją wszechświata. Film zapewne odrzuci wielu widzów, tak samo jak Meditations Coltrane'a albo Parsifal Wagnera. W Polskim kinie ten film to cud, niemal anomalia.

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Genialny film

Jestem dobity

Majchrzak - Super

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ptaki śpiewają w Kigali. Trailer był mało zachęcający. Recenzje są mieszane więc szedłem na film z mieszanymi uczuciami. Film jest niesamowity. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam tak wybitny film polski, z poprzednimi dziełami Krauze włącznie

 

Jeszcze nie oglądałem. Widziałem za to w TVP Kultura jak dwóch doświadczonych krytyków filmowych nie pozostawia suchej nitki na tym obrazie.

A za najlepszy film Krauzego uważają "Dług".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

"Człowiek z magicznym pudełkiem" Bodo Koxa czyli polskie S F z 2017r.Pamiętamy reżysera z Sali samobójców i Dziewczyny w szafie.Kox podąża drogą wytyczoną w latach 70 przez P.Szulkina.Polskie S F charakteryzowało się pewną oryginalnością.Czyli zamiast oszałamiających efektów specjalnych ( niemożliwych z oczywistych powodów) raczej gra wyobraźni,pomysłowość.I tak jest tym razem.Co prawda efekty nie są na poziomie Hollywood ale też nie ma się czego wstydzić.Ale nie o efekty tym razem chodzi a o baśń,klimatyczną opowieść utrzymaną w klimacie kina noir z nawiązaniem do bogatej tradycji pop kultury.To melodramat rozgrywający się w Warszawie pomiędzy 1952r. a 2030.Główna para bohaterów ,kochanków to Goria ( od fantasmagorii) i Adam.On jest z 52r. ona z 2030.A osią akcji są przemieszcenia w czasie bohaterów.Ich związek rozwija się od początkowo przypadkowego,szybkiego seksu aż do miłości i fascynacji.Jak to w melodramacie miłość nie może być spełniona bo natrafia na przeszkody nie do przebycia.W tle mamy przerażającą wizję Warszawy jako molocha pełnego zrujnowanych wysokościowców i zerwanych mostów.Starych czynszowych kamienic zamieszkałych przez biedotę.Są również potężne korporacje zatrudniające wypranych z emocji korponiewolników i androidów.Jest wszechwładny rząd ( z aluzjami do dobrej zmiany jest broszka) wszczepiający ludziom czipy,są wszechmocne służby specjalne,jest gdzieś na wschodzie wojna.Jest mnóstwo odniesień do filmów SF,katastroficznych czy futurologicznych.Może to kogoś razić jako brak oryginalności czy wtórność ale te zapożyczenia czy raczej cytaty są użyte bardzo inteligentnie.A w końcu to przecież sam Tarantino to długa lista zapożyczeń.Świetnie wypada para aktorska grająca główne role.Olga Bołądź jako Goria i Polak jako Adam.Jest wreszcie świetna muzyka oraz jedna piosenka Maanamu (Krakowski splin).W sumie film godny polecenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wojciech iwaszczukiewicz, świetna recka, zachęca do obejrzenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Prędzej się podłoga w drewnianym kościele zapadnie niż cegła na głowę komukolwiek spadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Człowiek z magicznym pudełkiem" Bodo Koxa czyli polskie S F z 2017r.Pamiętamy reżysera z Sali samobójców i Dziewczyny w szafie.Kox podąża drogą wytyczoną w latach 70 przez P.Szulkina.Polskie S F charakteryzowało się pewną oryginalnością.Czyli zamiast oszałamiających efektów specjalnych ( niemożliwych z oczywistych powodów) raczej gra wyobraźni,pomysłowość.I tak jest tym razem.Co prawda efekty nie są na poziomie Hollywood ale też nie ma się czego wstydzić.Ale nie o efekty tym razem chodzi a o baśń,klimatyczną opowieść utrzymaną w klimacie kina noir z nawiązaniem do bogatej tradycji pop kultury.To melodramat rozgrywający się w Warszawie pomiędzy 1952r. a 2030.Główna para bohaterów ,kochanków to Goria ( od fantasmagorii) i Adam.On jest z 52r. ona z 2030.A osią akcji są przemieszcenia w czasie bohaterów.Ich związek rozwija się od początkowo przypadkowego,szybkiego seksu aż do miłości i fascynacji.Jak to w melodramacie miłość nie może być spełniona bo natrafia na przeszkody nie do przebycia.W tle mamy przerażającą wizję Warszawy jako molocha pełnego zrujnowanych wysokościowców i zerwanych mostów.Starych czynszowych kamienic zamieszkałych przez biedotę.Są również potężne korporacje zatrudniające wypranych z emocji korponiewolników i androidów.Jest wszechwładny rząd ( z aluzjami do dobrej zmiany jest broszka) wszczepiający ludziom czipy,są wszechmocne służby specjalne,jest gdzieś na wschodzie wojna.Jest mnóstwo odniesień do filmów SF,katastroficznych czy futurologicznych.Może to kogoś razić jako brak oryginalności czy wtórność ale te zapożyczenia czy raczej cytaty są użyte bardzo inteligentnie.A w końcu to przecież sam Tarantino to długa lista zapożyczeń.Świetnie wypada para aktorska grająca główne role.Olga Bołądź jako Goria i Polak jako Adam.Jest wreszcie świetna muzyka oraz jedna piosenka Maanamu (Krakowski splin).W sumie film godny polecenia.
Salę samobójców to chyba kręcił Jan Komasa. O filmie Koxa zamilczę bo znowu będzie, że narzekam... ;-)

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście pomyliłem się.Salę zrobił Komasa.

 

W wątku można pisać co się chce.Jeszcze dobra zmiana nie dotarła.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie obejrzałem dokument Marcina Burchardta "Beksińscy.Album wideofoniczny".Film może być świetnym komentarzem do "Ostatniej rodziny".Jak wiadomo Zdzisław przez wiele lat filmował wszystko co się działo w rodzinie.Reżyser z blisko 300 godzin filmu wybrał 90 min. projekcji.I jest to obraz fascynujący.I zaskakujący bo ja podobnie jak niektórzy krytycy filmu uważałem,że reżyser i Ogrodnik przesadzili,przeszarżowali w obrazie Tomasza.I cóż się okazuje po obejrzeniu dokumentu?

Guzik prawda.Nic nie przesadzili!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To nie miejsce na prymitywną agitację.

 

Wczoraj zaliczyłem niesamowity film,który nie daje się w prosty sposób zaszufladkować.Mam na myśli "Photon" Normana Leto.Reżyser kompletnie mi nie znany a film niezależny,zrobiony za własne pieniądze.To coś na pograniczu filmu popularno-naukowego,eseju i fabuły.Treścią jest wywiad telewizyjny naukowca ( gra go A.Chyra),specjalisty z dziedziny fizyki teoretycznej,biologii czy biocybernetyki na temat powstania wszechświata,życia na Ziemi,ludzkiej inteligencji i cywilizacji oraz przyszłości ludzkości.Słowa naukowca ilustrowane są niesamowitymi wizualizacjami,efektami specjalnymi i grafiką komputerową.To wykład popularyzujący najnowsze osiągnięcia fizyki a więc pełno tu bardzo trudnych i specjalistycznych określeń.Film wymaga dużej uwagi i skupienia.Dla przeciętnego widza takiego jak ja czasami jest to niezrozumiałe ale to nie ma znaczenia.Należy się poddać narracji i śledzić ogólny trend.Leto przy pomocy grafiki komputerowej chce nam pokazać to czego nie widać,co niepokazywalne.I to jest fascynujące !Dowiadujemy się też sporo o funkcjonowaniu naszego mózgu,o powstaniu nowego życia i możliwych błędach.Film kończy się projekcją naszej przyszłości,która może nie okazuje się tak katastroficzna jak wielu sądzi ale jednak mało pociągająca.To niesamowite,że takie filmy skłaniające do myślenia,stawiające trudne pytania powstają w Polsce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzik prawda.Nic nie przesadzili!

A skąd taka pewność??? Znałeś ich osobiście?

Czytałem opinie wielu osób, które wręcz przyjaźniły się z Tomkiem - i żadna nie potwierdza, że Beksińscy byli aż tak pokręceni (patrz np. opinie Piotra Weissa).

Oczywiście w dzisiejszych czasach najlepiej sprzedaje się szambo - więc wystarczy z 300 godzin wybrać te najbardziej kontrowersyjne i mamy film na które gawiedź poleci.

Jestem zaskoczony, że Ty - stary kinoman daje się w to wkręcić.

Przy okazji mam wręcz pewność, że postać Tomka jest Ci zupełnie obca. Bo jego audycji radiowych nie słuchałeś prawda?

A szkoda. Bo byś wiedział, że facet miał też na pewną drugą stronę - romantyka. Wiem - bardzo nie modne dzisiaj słowo.

No i kto dzisiaj słucha Dead Can Dance?

A przewodni motyw z Ostatniej rodziny pochodzi z płyty Sleeps with the Fishes. Ja się na takiej muzie wychowałem w latach 80 i 90-tych! Więc proszę Cię - nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd taka pewność??? Znałeś ich osobiście?

Czytałem opinie wielu osób, które wręcz przyjaźniły się z Tomkiem - i żadna nie potwierdza, że Beksińscy byli aż tak pokręceni (patrz np. opinie Piotra Weissa).

Oczywiście w dzisiejszych czasach najlepiej sprzedaje się szambo - więc wystarczy z 300 godzin wybrać te najbardziej kontrowersyjne i mamy film na które gawiedź poleci.

Jestem zaskoczony, że Ty - stary kinoman daje się w to wkręcić.

Przy okazji mam wręcz pewność, że postać Tomka jest Ci zupełnie obca. Bo jego audycji radiowych nie słuchałeś prawda?

A szkoda. Bo byś wiedział, że facet miał też na pewną drugą stronę - romantyka. Wiem - bardzo nie modne dzisiaj słowo.

No i kto dzisiaj słucha Dead Can Dance?

A przewodni motyw z Ostatniej rodziny pochodzi z płyty Sleeps with the Fishes. Ja się na takiej muzie wychowałem w latach 80 i 90-tych! Więc proszę Cię - nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia.

Postaci obu Beksińskich nie są mi bliskie. Film uważam za wybitny dlatego, że jedynie wykorzystuje pretekstowo formułę biografii by z tej podrzędnej, służebnej konwencji zrobić dzieło sztuki, które mówi coś więcej niż historię o konkretnych postaciach, nawet tak nietuzinkowych. Oczywiście rozumiem, że osoby bardziej emocjonalnie związane z bohaterami mogą mieć negatywne odczucia. Z drugiej strony spotkałem się z opinią, że film Matuszyńskiego pokazuje postać Tomasza z trudną, ale jednak empatią, a np. niedawny film dokumentalny z montażem taśm nagrywanych przez Zbigniewa pokazuje znacznie bardziej bezwzględny obraz syna. Dokumentu nie widziałem, ale fakt, że osoby wybitne mogą być postrzegane skrajnie odmienne i również od swojej ciemnej strony nie koniecznie musi być wadą. Akurat obaj Beksińscy nie wybierali utartych ścieżek, więc nie wiem fanowska, ugrzeczniona hagiografia byłaby najlepszym kluczem do ukazania prawdy i czy sami bohaterowie dobrze by się czuli jako postaci na ugrzecznionych obrazkach.

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meloman

 

Rozumiem,że Tomasz był dla Ciebie postacią znaczącą,może nawet kultową.Tak jak i muzyka,którą prezentował.Ale przecież nie znałeś go osobiście,nie rozmawiałeś z nim ani nie bywałeś w jego domu.Znasz go z radia,z nocnych audycji sprzed wielu lat.To nie daje Ci prawa do autorytatywnego wypowiadania się jakim człowiekiem był.A był człowiekiem skomplikowanym, o wielu twarzach.Film "Ostatnia rodzina" nie jest filmem biograficznym i w związku z tym reżyser miał prawo do pewnych zmian,różnych interpretacji czy wersji wydarzeń.O to nie mam do niego pretensji.A po obejrzeniu dokumentu Burchardta nie mam ich tym bardziej.To wszystko nakręcił Zdzisław i wiele scen z fabuły jak się okazuje miało swój pierwowzór w dokumencie.Piszesz,że wybór był tendencyjny.Przy okazji projekcji dokumentu rozmawiałem na boku ze znanym krytykiem Michałem Oleszczykiem,który z kolei miał kontakt z reżyserem filmu.Okazuje się,że wiele bardzo kompromitujących scen filmowanych przez Zdzisława a dotyczących Tomasza nie włączono do dokumentu.Że te zapiski potraktowano z umiarem i taktem aby nie szkodzić wizerunkowi Beksińskich.Może lepiej zamiast odbierać innym prawo do swojego zdania po prostu zobacz ten dokument i dopiero wtedy się wypowiedz?Na chłodno i bez niepotrzebnych emocji,które jedynie zaciemniają obraz.Kolejny problem.Ciągle w Twoich wpisach pojawia się teza,że nie słuchałem Tomasza,prezentowanej przez niego muzyki i jej nie znam a w związku z tym nie mam prawa się wypowiadać albo,że nabieram się na na oszczerstwa.Beksiński ani jego muzyka rzeczywiście to nie moja bajka.Ale co to ma do rzeczy?Albo argument,że jak słucham jazzu to nie mogę wypowiadać się na temat Tomasza.To nonsens!Bzdura!Tomasz Beksiński był ciekawą,nietuzinkową osobą ale to nie oznacza,że na jego temat mogą wypowiadać się jedynie apologeci.

A Tobie radzę ten dokument obejrzeć a dopiero potem wypowiadać się.

 

"Najlepszy" obraz Łukasza Palkowskiego ( ten od Bogów),zwycięzca tegorocznego festiwalu w Gdyni.A więc historia rozpoczynająca się w 1978r..Bohater, Jurek to młodociany narkoman,który wraz ze swoją dziewczyną wegetuje w czymś w rodzaju hipisowskiej komuny w Legnicy.Oglądamy sceny z życia narkomanów w schyłkowym PRLu,ich postępującą degrengoladę,utarczki z MO.

Ładnie oddano realia komunistycznej rzeczywistości,wygląd ulic,wnętrza,samochody itp.W miarę kolejnych odlotów Jurek schodzi na samo dno człowieczeństwa.Dziewczyna zachodzi w ciążę,rodzi dziecko a następnie umiera w wyniku przedawkowania.Bohater postanawia wyjść z nałogu.Wstępuje do Monaru i rozpoczyna walkę ze sobą,ze swoimi słabościami i ograniczeniami.Sposobem na wyjście z upadku okazuje się sport.Dzięki pomocy paru osób ( trener,młoda lekarka) pokonuje swoje drugie ja i zostaje mistrzem świata w morderczej konkurencji jaką jest triathlon.Historia sama z siebie bardzo ciekawa opowiedziana jest sprawnie.Ogląda się to z zaciekawieniem ale przecież ze świadomością,że to wszystko już było.Takich filmów (zwłaszcza amerykańskich z Rockym na czele) było multum.O wychodzeniu z nałogu,o walce z ciemną strona siebie samego,o dochodzeniu do wyniku w sporcie.W tym sensie film nie wnosi niczego nowego.Mało tego,mnie ta historia nie wciągnęła,nie poruszyła.Może to z przyczyny aktora grającego główną rolę,J.Gierszała.Jest on jakby poza rolą,jest mało wiarygodny.Ciekawą stroną filmu jest obraz ówczesnego Monaru i samego Kotańskiego.Bardzo dobre zdjęcia młodego Sobocińskiego nocnej Legnicy.

Na zakończenie dodam,że fabuła oparta jest na faktach autentycznych.Na epizodzie z życia Jerzego Górskiego.Uważam,że dla samej historii film warto zobaczyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie obejrzałem "Cichą noc" Piotra Domalewskiego laureata tegorocznego festiwalu w Gdyni.Nie dość,że wygrał festiwal to jest to także debiut.Jak na początek to całkiem nieźle !To współczesna historia rozgrywająca się gdzieś na mazurskiej wsi.

Główny bohater grany przez Dawida Ogrodnika niespodziewanie dla swojej rodziny przyjeżdża z Holandii( gdzie pracuje) do rodzinnego domu.Przyjeżdża na Wigilię.Mamy tu klasyczną grecką jedność akcji,czasu i miejsca bo wszystko dzieje się jednej nocy.Od początku jego pobytu w kraju reżyser serwuje nam serię mini obserwacji i scen opisujących polską rzeczywistość.Czy w autobusie czy na stacji benzynowej stykamy się z przejawami chamstwa,agresji czy prostactwa.Rodzinna wieś czy też dom tonie w błocie,widać ogólny bałagan i zaniedbanie.Po powitaniu w gronie rodzinnym śledzimy przygotowania do wieczerzy wigilijnej.Kobiety krzątają się w kuchni a mężczyźni...piją wódkę.Przy stole zasiada wielopokoleniowa i wielodzietna rodzina i zaczyna się psychodrama.W oparach alkoholu wychodzą wszystkie zadry i urazy.Wszystkie kompleksy,pretensje i nieporozumienia.Bohater ma pomysł jak wreszcie stanąć na nogi,jak wyjść z wiecznej polskiej niemożności i nieudacznictwa.Chce założyć w Holandii firmę i liczy na wsparcie rodziny.Doznaje klęski zarówno w sferze biznesowej jaki i rodzinnej i uczuciowej.Wraca na emigrację złamany i upokorzony."Cicha noc" to przejmujący obraz tzw. polactwa,problemów związanych z emigracją zarobkową,rozbiciem życia rodzinnego,zanikiem wartości,hipokryzją.Są tu odniesienia do Domu złego,Wesela z tą różnicą,że jest to jednak komediodramat.Są również elementy komediowe czy satyryczne.To obraz naszego społeczeństwa w krzywym zwierciadle.Film bardzo dobry,gorzki w przesłaniu ale w sumie prawdziwy.Niestety tacy w znacznej części jesteśmy.Zwraca uwagę bardzo dobra gra aktorska całego zespołu,to prawdziwy koncert !A na koniec klimatyczna muzyka Wacława Zimpla.To koniecznie trzeba zobaczyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

"Atak paniki" niezwykły debiut P.Maślony.Film jak na polskie warunki oryginalny bo wielowątkowy.Wielowątkowy,o skomplikowanej narracji a przez to porównywany z "Na skróty" Altmana czy z "Dzikimi historiami".To kilka opowieści z życia współczesnych Polaków,raczej klasy średniej i wielkomiejskich hipsterów.Historie te przeplatają się i krzyżują a łączą je ( jak się okazuje pod koniec) osoby bohaterów.Nowum polega na tym,że to nie tylko przeplatanie wątków ale i jednoczesne przesunięcie w czasie.I wszystko to brawurowo i precyzyjnie zazębia się w finale ( znakomity montaż A.Glińskiej !).Atak paniki to karykaturalny,pokazany w krzywym zwierciadle,zdeformowany obraz naszego społeczeństwa A.D.2018.I jacy jesteśmy w tym obrazie?Film pokazuje ludzi poddanych presji,nie radzących sobie z rzeczywistością,znerwicowanych,poddanych właśnie tytułowemu atakowi paniki.W relacjach międzyludzkich dominuje lęk i agresja.Ludzie ze sobą nie rozmawiają a jedynie mówią do siebie.Kompletny brak porozumienia i komunikacji.Realizacja filmu,sposób kadrowania,montażu,zdjęcia generuje napięcie i poczucie nerwowości.Tempo akcji ani na chwilę nie zwalnia.Brawurowa gra aktorów zarówno starszej jak i młodej generacji.Błyskotliwe i dowcipne dialogi powodują,że film ogląda się z niesłabnącym zainteresowaniem.Świetny film,zwłaszcza jak na debiut !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż życie to nie jest komedia romantyczna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety,komedia romantyczna to gatunek,który zupełnie w naszej kinematografii się nie udaje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek obejrzałem w towarzystwie mojej pani 'Atak paniki'. Bardzo udany film, lubię takie kino, podobał się nam. Ciekawe kreacje młodych aktorów, świetny montaż, dobra muzyka oddająca klimat scen, warto się wybrać.

 

Wysłane z MI 5s

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Atak paniki" niezwykły debiut P.Maślony.Film jak na polskie warunki oryginalny bo wielowątkowy.Wielowątkowy,o skomplikowanej narracji a przez to porównywany z "Na skróty" Altmana czy z "Dzikimi historiami".To kilka opowieści z życia współczesnych Polaków,raczej klasy średniej i wielkomiejskich hipsterów.Historie te przeplatają się i krzyżują a łączą je ( jak się okazuje pod koniec) osoby bohaterów.Nowum polega na tym,że to nie tylko przeplatanie wątków ale i jednoczesne przesunięcie w czasie.I wszystko to brawurowo i precyzyjnie zazębia się w finale ( znakomity montaż A.Glińskiej !).Atak paniki to karykaturalny,pokazany w krzywym zwierciadle,zdeformowany obraz naszego społeczeństwa A.D.2018.I jacy jesteśmy w tym obrazie?Film pokazuje ludzi poddanych presji,nie radzących sobie z rzeczywistością,znerwicowanych,poddanych właśnie tytułowemu atakowi paniki.W relacjach międzyludzkich dominuje lęk i agresja.Ludzie ze sobą nie rozmawiają a jedynie mówią do siebie.Kompletny brak porozumienia i komunikacji.Realizacja filmu,sposób kadrowania,montażu,zdjęcia generuje napięcie i poczucie nerwowości.Tempo akcji ani na chwilę nie zwalnia.Brawurowa gra aktorów zarówno starszej jak i młodej generacji.Błyskotliwe i dowcipne dialogi powodują,że film ogląda się z niesłabnącym zainteresowaniem.Świetny film,zwłaszcza jak na debiut !
No to wreszcie się zgadzamy. ;-) Film rewelacyjny. Zarzuty wtórności do równie świetnych "Dzikich historii" są moim zdaniem nietrafione, tym bardziej, że obaj twórcy nie wymyślili tego typu narracji a jedynie wykorzystali, w każdym przypadku w oryginalny i indywidualny sposób, już istniejące wzorce. Film jest dużo lepszy od niezłej ale jednak mocno przereklamowanej "Cichej nocy", która w dodatku nawiązuje do słabych wzorców kina moralnego niepokoju(trudno o gorsze wzorce poza socrealizmem).

Zwracam też uwagę na mistrzowskie, wręcz wstrząsające wykorzystanie wydawało by się, że zgranego do cna preludium Chopina(gra między czarną satyrą a autentyczną metafizyczną rozpaczą, perełka!).

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komedie romantyczne masz na co dzień wokół siebie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj, kolejny raz. "Tam i z powrotem." z 2001 roku wyreżyserowany przez Wojciecha Wójcika.

 

Gwiazdorska obsada głównych ról Janusz Gajos (dr Andrzej Hoffman), Jan Frycz (malarz Piotr Jurek "Klimek", znajomy Hofmana z konspiracji, który go wydał UBP), Olaf Lubaszenko (por. SB Niewczas), Mirosław Baka (Mirosław Baka cinkciarz załatwiający lewe paszporty Wiesław Król) i Krzysztof Kołbasiuk (ordynator uchol SB). Tu zawodu nie ma przekonywująca gra, na co najmniej dobrym poziomie. Mnie szczególnie podobali się Gajos, Lubaszenko i Baka. Akcji filmu nie opiszę, gdyż każdy może taki opis znaleźć sam w internecie.

 

Dobrze się ten obraz ogląda. W filmie podobały mi się realia tamtych czasów (lat 60 XX wieku). Ze starannością oddano wystrój wnętrz (domowych - szczególnie, szpitalnych i urzędowych), wygląd miasta, ubiorów czy pojazdów. Zdjęcia oddające klimat tamtych czasów, niezły pomysł na film sensacyjny, dobrze zgrane role drugoplanowe (np.menele) i scenki rodzajowe (np. rozmowa dr. Hofmana z lumpem na schodach kamienicy po odebraniu porodu). I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że film od początku do końca wmawia widzowi, że jest to historia prawdziwa, A w gruncie rzeczy jest to fikcyjne połączenie dwóch rzeczywiście istniejących postaci z prawdziwym napadem rabunkowym na konwojentów bankowych w Łodzi. Obejrzeć jednak warto.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

"Pomiędzy słowami" film Urszuli Antoniak.Reżyserki od lat mieszkającej w Holandii.Zapamiętałem jej poprzedni film "Strefa nagości".Zapamiętałem głównie ze względu na ascetyczny,chłodny styl.Tym razem rzecz dzieje się we współczesnym Berlinie.Główni bohaterowie to Michał (Jakub Gierszał) Polak,prawnik świetnie zasymilowany w Niemczech,pracujący w zawodzie oraz jego ojciec (Andrzej Chyra) odwiedzający syna po latach niewidzenia.Osią dramaturgiczną filmu jest relacja ojca i syna oraz emigranta i rodaka.Michał (rewelacyjnie grany przez Gierszała ) jest Polakiem ,który idealnie wtopił się w nowe środowisko,jest zaprzeczeniem Polaka-emigranta.Mówi świetnie po niemiecku,wygląda jak Niemiec,dobrze zarabia,jest traktowany jak Niemiec.Mało tego,on czuje się Niemcem.I nagle zderza się z dawno niewidzianym ojcem,typem trochę artystowsko-anarchicznym,niezorganizowanym,niepoukładanym.W wyniku tego spotkania jego pewność siebie,przekonania zostaną poddane próbie.Jak zwykle u Antoniak mamy chłód,analitykę,niewiele słów ( jak w tytule) i pięknie sfotografowany ( zdjęcia czarno-białe) hipsterski Berlin.Film nie dla każdego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Poszukuję " polskiego starego filmu . Jest już w kolorze . Mianowicie rzecz dzieje się w jakimś miasteczku austriackim , niemieckim . Film zaczyna się od tego , że jakiś podróżny zostawia na przechowanie autorytetowi uczciwości sporo pieniędzy na przechowanie i znika Wieść rozchodzi się o tym po całym mieście i wszyscy knują jakby to przechwycić i poprzez podział zamknąć usta ludziom tym , którzy wiedzą o tym . Miasteczko to słynie z bardzo uczciwych obywateli .

Byłbym wdzięczny jeśli ktoś pamięta tytuł i go poda .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był telewizyjny film wg. noweli Marka Twaina "Człowiek,który zdemoralizował Hadleyburg".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne . Nie wiem dlaczego zapamiętałem ten film jako miasteczko austriackie .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś z życia współczesnej Warszawki."Serce miłości " Łukasza Rondudy film o tyle ciekawy,że nakręcony właściwie przez outsdera,człowieka spoza branży filmowej.Ronduda to historyk sztuki,kurator od lat związany ze sztuką współczesną. Zapamiętałem jego poprzedni film "Performer".Tym razem film opowiada o nietypowym związku dwojga ludzi,postaci rzeczywistych Zuzanny Bartoszek granej przez Justynę Wasilewską i Wojciecha Bąkowskiego granego przez Jacka Poniedziałka.Ta para żyje w wolnym,niebanalnym związku a zajmuje się sztuką performatywną .Oglądamy ich tzw. dzień powszedni a przede wszystkim jak czerpią inspiracje z życia,jak się nawzajem inspirują a nawet jak sobie podkradają pomysły.Film skłania do zastanowienia czym jest sztuka współczesna,czemu ma służyć i czy każdy może być artystą.Film jak na debiutanta jest bardzo profesjonalnie zrobiony,świetnie się ogląda,jest bardzo atrakcyjny wizualnie.Jest sporo humoru i świetnych dialogów.Również para głównych aktorów czyli Poniedziałek i Wasilewska wypadają bardzo przekonująco.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.