Pioneer pd-9700 jako transport

[azis_light]

Witam !

 

Czy ktoś z kolegów miał doczynienia i może mi powiedzieć :

Czy stary odtwarzacz Pioneer PD-9700 lub pd-75 lub Denon 3560 może być lepszy w roli transportu niż

nowszy odtwarzacz Roksan Caspian M-1 ?

Posiadam Caspiana M-1 i chciałbym jeszcze więcej wycisnąć z CD -ka.

Chodzi mi tylko i wyłącznie o wyjście cyfrowe z którego sygnał leci COAX'em na DAC'a

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.

[muda44]

Nie znam Roksana ale w roli własnie napedu uzywałem i uzywam PD9700 i w tej roli jest znakomity.

Z tym ze kupic taki zadbany w swietnym stanie bedzie trudno .

[Fr@ntz]

Miałem PD9700 i bardzo miło wspominam. Pancerna budowa, możliwość wyłączenia sekcji analogowej, jeśli znajdziesz z pewnego źródła warto chociaż posłuchać.

[Gość discomaniac71]

Czy stary odtwarzacz Pioneer PD-9700 lub pd-75 lub Denon 3560 może być lepszy w roli transportu niż

nowszy odtwarzacz Roksan Caspian M-1 ?

 

Kupowanie DCD-3560 czy PD-75 żeby robić z nich transport mija się z celem. To są bardzo dobre odtwarzacze. Oba przynajmniej niegorsze od Caspiana. PD-9700 jak najbardziej.

[sly30]

Tylko serwis Pioneera w Polsce okazuje się że jest taki jakby go nie było.

Znajomy wysłał sprzęt do sprawdzenia i chyba wgrania nowego softu do kalibracji

głośników bo to wzmacniacz kina domowego i czeka już miesiąc a oni nawet nie

rzucili okiem co tam jest.

Za każdym razem słyszy że nie mają czasu i leci już 5 tydzień.

A jeśli ciągle nie mają czasu to albo serwis nie istnieje a to przekreśla firmę Pioneer i lepiej

trzymać się z dala od sprzętu tej firmy albo serwis jest ale sprzęt psuje się na potęgę i nie

dają radę naprawiać tematów gwarancyjnych a na pogwarancyjne to już w ogóle nie mają

czasu. Przy tej drugiej opcji tym bardziej należy unikać tego sprzętu!!

[Gość discomaniac71]

Tylko serwis Pioneera w Polsce okazuje się że jest taki jakby go nie było.

Znajomy wysłał sprzęt do sprawdzenia i chyba wgrania nowego softu do kalibracji

głośników bo to wzmacniacz kina domowego i czeka już miesiąc a oni nawet nie

rzucili okiem co tam jest.

Za każdym razem słyszy że nie mają czasu i leci już 5 tydzień.

A jeśli ciągle nie mają czasu to albo serwis nie istnieje a to przekreśla firmę Pioneer i lepiej

trzymać się z dala od sprzętu tej firmy albo serwis jest ale sprzęt psuje się na potęgę i nie

dają radę naprawiać tematów gwarancyjnych a na pogwarancyjne to już w ogóle nie mają

czasu. Przy tej drugiej opcji tym bardziej należy unikać tego sprzętu!!

 

Być może tak jest ale dotyczy to nowego sprzętu i ten temat mnie nie interesuje. Już przynajmniej kilku forumowiczów skierowałem do człowieka który od wielu lat pracuje w autoryzowanym serwisie Pioneera. Jest też jednym z najlepszych fachowców jakich znam. Dzięki niemu mój PD-75 dostał nowe życie i posłuży jeszcze kolejne lata. Laser PWY1004 jest wciąż dostępny (PD-75, PD-93, PD-95). Można także kupić PWY 1011 (PD-8500, PD-73). Nie ma niestety PWY-1006 (PD-71/9300).

[dariusz964]

Tylko serwis Pioneera w Polsce okazuje się że jest taki jakby go nie było.

Znajomy wysłał sprzęt do sprawdzenia i chyba wgrania nowego softu do kalibracji

głośników bo to wzmacniacz kina domowego i czeka już miesiąc a oni nawet nie

rzucili okiem co tam jest.

Za każdym razem słyszy że nie mają czasu i leci już 5 tydzień.

A jeśli ciągle nie mają czasu to albo serwis nie istnieje a to przekreśla firmę Pioneer i lepiej

trzymać się z dala od sprzętu tej firmy albo serwis jest ale sprzęt psuje się na potęgę i nie

dają radę naprawiać tematów gwarancyjnych a na pogwarancyjne to już w ogóle nie mają

czasu. Przy tej drugiej opcji tym bardziej należy unikać tego sprzętu!!

Co ma piernik do wiatraka. Odtwarzacze o które pytasz szkoda wykorzystywać tylko jako transport.Zamiast np 9700 kup lepiej 901 ostatnio miałem te dwa cd,oraz dac i to całkiem nie zły,nie było różnicy,po podłączeniu do amplitunera wysokiej klasy,też lipa,tak wiec najlepiej sprawowały się jako zwykłe cd po analogu.

[sly30]

Co ma piernik do wiatraka? Myślę że sporo.

Gość pyta czy warto kupić sprzet Pioneera czy moźe lepiej inną firmę.

Jeśli serwis Pioneera jest jaki jest to strach kupować cokolwiek tej firmy.

[azis_light]

Chodzi mi głownie o to czy pioneer pd-9700 będzie lepszym transportem do dac'a niż roksan caspian m-1

[muda44]

A masz na oku PD 9700 bardzo dobrym stanie ?

Obserwuje portale ponad rok i znalazłem jedna sztuke w stanie sklepowym za prawie 1500zł i ja posiadam.

Co do serwisu to PD 9700 ma dobre 21 lat a mimo to nie słyszałem o specjalnej ich awaryjnosci.

Nowy laser kupisz za 350zł a dawce z całym napedem za 300zł - PD7700

Brzmieniowo to szału nie ma. Napompowany bas i podbita gora.

Podpiety do niego tani DAC Arcam rDAC przenosi go w całkiem inna klase brzmienia .

Z drugiej strony zadbany PD9700 + rDAC z zasilaczem wychodzi niewiele taniej niz NAIM CDX a to juz całkiem inna i znacznie wyzsza klasa.

[Gość discomaniac71]

Co ma piernik do wiatraka. Odtwarzacze o które pytasz szkoda wykorzystywać tylko jako transport.Zamiast np 9700 kup lepiej 901 ostatnio miałem te dwa cd,oraz dac i to całkiem nie zły,nie było różnicy,po podłączeniu do amplitunera wysokiej klasy,też lipa,tak wiec najlepiej sprawowały się jako zwykłe cd po analogu.

 

9700 i 901 to z jedną małą różnicą ten sam odtwarzacz.

 

A masz na oku PD 9700 bardzo dobrym stanie ?

Obserwuje portale ponad rok i znalazłem jedna sztuke w stanie sklepowym za prawie 1500zł i ja posiadam.

Co do serwisu to PD 9700 ma dobre 21 lat a mimo to nie słyszałem o specjalnej ich awaryjnosci.

Nowy laser kupisz za 350zł a dawce z całym napedem za 300zł - PD7700

Brzmieniowo to szału nie ma. Napompowany bas i podbita gora.

Podpiety do niego tani DAC Arcam rDAC przenosi go w całkiem inna klase brzmienia .

Z drugiej strony zadbany PD9700 + rDAC z zasilaczem wychodzi niewiele taniej niz NAIM CDX a to juz całkiem inna i znacznie wyzsza klasa.

 

Miałem 9700 901 i tysiąc innych odtwarzaczy Pioneera. Nie słyszałem ani napompowanego basu ani podbitej góry. Nie jestem też przekonany czy rDAC rzeczywiście jest aż o tyle lepszy. Na pewno zaś Naim CDX jest dużo lepszy od rDACa.

[sly30]

Kolega Discomaniac ma dużo racji.

Wyprowadzanie sygnału cyfrowego z dobrego playera CD żeby wejść w słaby DAC to jest ruch bez sensu.

rDAC to słabiutki DAC i nie ma się co oszukiwać.

 

Poza tym jest jeszcze jedna kwestia. Testowałem kilka playerów CD w roli transportów CD i każdy grał znacznie gorzej niż typowy transport CD.

Przypuszczam że jest tak dlatego iż projektanci odtwarzacza CD dodają wyjście cyfrowe tak awaryjnie i nie przykładają się do tego należycie.

Bo wiadomo że nikt nie kupi kompletnego playera CD dobrej klasy tylko po to żeby pracował jako transport CD.

Przecież można kupić dedykowany typowy transport CD.

W transporcie CD maksymalny nacisk jest położony właśnie na wyjścia cyfrowe...bo innych nie ma.

Nie tylko same wyjścia są lepsze ale też zasilanie.

 

A w odtwarzaczu CD nacisk jest na DAC-a i wyjścia analogowe a tu się okazuje że ktoś nie chce ich używać.

To jest bez sensu.

Lepiej poszukać typowy transport CD zamiast używać w tym celu odtwarzacza CD.

[muda44]

rDAC to słabiutki DAC i nie ma się co oszukiwać.

Ale jednak lepszy od samego PD 9700 - z regulatorem od Teddy Pardo oczywiście .

 

Poza tym jest jeszcze jedna kwestia. Testowałem kilka playerów CD w roli transportów CD i każdy grał znacznie gorzej niż typowy transport CD.

Akurat PD 9700 jest BARDZO DOBRY w roli napędu . Tak i jak taniutki Marantz CD52.

Masz rację , wiele dobrych CDków ma kiepskie wyjście coax. Dla przykłądu Marantz CD72 gra dużo gorzej w roli transportu od CD52 a niby wyższy model.

 

azis_light

Obecnie zastanawiam sie ale prawdopodobnie będę sprzedawał swojego NAIMa CDX w perfekcyjnym stanie - jak nowy razem z pilotem.

Z kartonem , papierami itd.

PD 9700 tak mi się cholernie podoba że spróbuję dobrać do niego DACa do 10 000zł i mam nadzieję że zagra chociaż na poziomie CDXa bo CDX to cholernie dobry odtwarzacz.

A swoją drogą to ciągle zerkam na PD75...

Oj Disco... jak ja Ci jego zazdroszczę :p

[Gość discomaniac71]

Oj Disco... jak ja Ci jego zazdroszczę :p

 

Nie przesadzaj;-)

[azis_light]

Ok Panowie to co byście polecili z transportów CD tak do ok. 6000 zł

moze byc używka.

[muda44]

Majac 6000 to bym poszedł w strone plikow .

Masz juz DACa?

[azis_light]

Majac 6000 to bym poszedł w strone plikow .

Masz juz DACa?

Tak ale mam jeszcze dużo płyt i z nich tez chciałbym korzystać

Mam w tej chwili modyfikowanego CALYX DAC 24/192 GFmod

 

Majac 6000 to bym poszedł w strone plikow .

Masz juz DACa?

Mam wrażenie że słuchając po Coax Roksan Caspian ogranicza możliwości tego DAC'a

[tomaszE]

nie było różnicy,po podłączeniu do amplitunera wysokiej klasy

zdziwiło by mnie jeśli byś napisał ze była różnica ,to dwa fajne CD ,ale nie z konfiguracją połączoną z amplitunerem .

[muda44]

Kup na probe Marantza CD52 a reszte kasy zainwestuj gdzie indziej.

Albo szukaj zadanego PD 9700

Pioneer jako naped da Ci lepszy bas od CD52 za to ten drugi ma ciut bardziej rozdzielcza srednice.

Pioneer jest ładniejszy a Marantz bardziej niezawodny i lepiej sobie radzi z porysowanymi płytami.

Moim zdaniem bez sensu wydawac 6000 na naped do DACa niewiele drozszego.

Albo kup CD52 , sprzedaj reszte i poluj na uzywanego Calyxa Femto

[squad05]

azis_light

a jak oceniasz porównanie M1 jako cd vs M1 jako trasport + CalyxDac 24/192 GFmod ?? - może być na PW.

Pozdrawiam

 

BTW

jakiego kabla cyfrowego używasz pomiędzy M1 a DAC??

[Gość discomaniac71]

.

Pioneer jest ładniejszy a Marantz bardziej niezawodny i lepiej sobie radzi z porysowanymi płytami.

 

Marcin Ty jak czasem coś wymyślisz... PD-9700 ma znakomity laser PEA 1030 i świetny napęd. A napędy Pioneera czytają nawet pęknięte płyty. Kiedyś w radiu przydeptałem sobie taką stołkiem. Wrzuciłem do PD-9700 oraz do Marantza DR-6000 i zrobiłem kopię. PEA 1030 ze stable platter czyta czasem płyty CD-RW.

[muda44]

Wymyslam ?

Sam piszesz ze czasem Pioneer przeczyta CDRW a Marantz nie ma z tym problemu.

To samo mocno porysowane płyty.

A jakis czas temu nagrałem CDR na PDR05 i przy finalizacji płyta sie uwaliła.

Ani nagrywarka czy naped w kompie nie widział tej płyty a CD52 czytał ja bez problemu :)

[Gość discomaniac71]

Napędy Pioneera to mistrzostwo świata. Zwłaszcza te z wyższej półki jak w PD-75. Projektowane były właśnie po to żeby nie było problemu z porysowanymi płytami. W zasadzie wszystkie jakie miałem włącznie z PD-71/9300 czytały porysowane płyty bez zająknięcia. Kompletne napędy Pioneera wraz z laserami (i to z niższej półki niż ten w PD-75) kupowała Wadia i Theta. PD-9700 był produkowany tylko przez jeden rok: 1991. Po opracowaniu Legato Link Conversion został zastąpiony PD-S901. Marantz ma zdaje się CDM-4. Nie znam kultury pracy tego napędu ale CDM-12.1 z CD 63 to przy każdym Pioneerze dramat.

[muda44]

Miałem po kilka PD 7700 , 8700 , 9700 i podobnie się zachowywały więc odrzucam zużycie na wpływ odczytu.

Oczywiście to i tak mistrzostwo do pchanych wszędzie KSS-213 które padają po dwóch latach a nawet nowe nie radzą sobie z niektórymi płytami.

Ale jednak CDM4 to inna bajka.

Czyta szybko i dość szybko zmienia tracki . Jedyny problem to paskudnie głośna szuflada. Coś jak w Twoim Krellu 280 ;)

A jedyny element który tam pada to zębatka od napędu - 40zł nowa. Z tym ze na kilkadziesiąt CDków Philipsa i Marantza jakiem miałem swoje czy do modyfikacji tylko w jednym była do wymiany.

[tomaszE]

Marcin nie rozumie dlaczego próbujesz za wszelką cenę udowodnić ze Marantz to złoto a Pioneer to bee lub coś gorszego,ja też się przeciwstawię tym Marantzom ponieważ miałem kilka modeli CD Pioniera a jednego nawet używałem prze okres ponad 10 lat

i był niezawodny i gra do dziś czego bym sobie życzył od nowej generacji napędów ,ale to tylko możemy sobie dzisiaj o takich napędach pomarzyć :(

[muda44]

Marcin nie rozumie dlaczego próbujesz za wszelką cenę udowodnić ze Marantz to złoto a Pioneer to bee lub coś gorszego,ja też się przeciwstawię tym Marantzom ponieważ miałem kilka modeli CD Pioniera a jednego nawet używałem prze okres ponad 10 lat

i był niezawodny i gra do dziś czego bym sobie życzył od nowej generacji napędów ,ale to tylko możemy sobie dzisiaj o takich napędach pomarzyć :(

Coś namieszałeś :)

Przecież napisałem że Pioneer ma bdb napędy i nawet nie ma ich co porównywać do dzisiejszych i tak popularnego KSS-213.

Marantza CD52MKIISE kupiłem używanego w 1996r - czyli miał jakieś 2 lata.

Grał prawie codziennie do 2004r. Kupił go kumpel a u niego grał od rana do późnej nocy. Od kilku lat gra w jakimś barze przydrożnym - BEZAWARYJNIE.

I dajmy już spokój z tymi napędami .

[baxteros]

Ok Panowie to co byście polecili z transportów CD tak do ok. 6000 zł

moze byc używka.

Panowie ale wciąż brak odpowiedzi na pytanie założyciela wątku. Czy jest jakiś sensowny najlepiej czysty transport w tej cenie (NIE CD)

 

Ale ja też napiszę nie na temat ;-D 1,5 roku temu przerabiałem taki sam temat tylko budżet był mniejszy.

Przerzuciłem z 6 różnych CD w budżecie do 3000PLN, nowe używane, denony, arcamy, CA, ale były to konstrukcje z ostatnich kilku lat, wmawiałem sobie ma być w miarę świeży i nowocześnie wyglądać.

 

Potem zastosowałem się do rad mudy44 i disco. Postawiłem na CDM-9 i philipsa 930 którego sobie troszkę zmodyfikowałem, a teraz gram na PD-S904 i tak już zostanie.

Polecam wszystkim nie zdecydowanym przypomnienie sobie lat 90', żaden budżetowy współczesny laser nie ma takiej przyjemnej pracy jak CDM-9, a lasery z PD czytają na prawdę wszystko. Problem jest tylko jeden 95% tego co pojawia się na allegro to już szroty.

[tomaszE]

długo miałem cd 72 i chodził bez zarzutów ,ale mimo wszystko wolałem mojego zasłużonego PD-S901

i wyglądem i resztą mi jakoś bardziej pasował ,ale oba dwa sprzedałem w tym roku ,nabywcy byli w szoku za ich stany,dzisiaj trochę czuje do tych odtwarzaczy sentyment

[muda44]

Wygląd i wykonanie Pioneerów powala.

Mój rodzynek - fotki sprzed chwili na szybkiego. Sorki za jakość ale widać jego dostojność na tle NAIMa CDX.

[Gość discomaniac71]

Marcin, specjalnie dla Ciebie: amerykańska wersja PD-75: