Jeszcze jeden filmik z młodziutką perkusistką z Meksyku, Sarą Valerią González - niestety nie odtwarza się bezpośrednio na forum - a wrzucam go dwóch powodów:
1. fantastyczny utwór Cherry Bomb zespołu The Runaways, którego nigdy nie słyszałem i nie wiem dlaczego...,
2. tak moim laickim okiem, owa młodziutka perkusistka ma niemal od początku coś, co inni nabywają zwykle później - czy to jest kwestia jej talentu, czy znakomitych nauczycieli, zapewne jednego i drugiego - a chodzi o to, że gra z wielką swobodą, jakby od niechcenia i bez oznak jakiegokolwiek wysiłku, ruchy tułowia są minimalne, pracują tylko ręce, a jak już się rusza, to bardziej w celu rozluźnienia się i okazania radości, wzrok błądzi w różne miejsca więc pewnie mogłaby bez problemu grać z zawiązanymi oczami, a ogólne "wrażenie artystyczne" mam takie, jakbym oglądał kogoś będącego już na niemal profesjonalnym poziomie (owszem, to nie jest skomplikowany otwór, ale...).
Obejrzałem wiele filmików z "cudownymi dziećmi" grającymi na perkusji w podobnym i starszym wieku i stąd takie, a nie inne wrażenia.