Odsłuch był w następującej kolejności:
listwa FURUTECH FH E-TP60E - R,
zwykła listwa (30-50 zł),
listwa Taga Harmony PF-500 (345 zł),
kondycjoner Taga Harmony PC-5000 (1990 zł),
kondycjoner Plixir BAC 400e (5990 zł),
regenerator PS Audio DirectStream Power Plant P15 (42750 zł),
ponownie Plixir oraz PS Audio, ale z dosyć dużą głośnością (Nightwish i Requiem Mozarta).
Z zestawu tego wykreślone zostały zasilacze awaryjne (UPS), zarówno off-line, jak i on-line. UPS off-line degradował brzmienie chyba jeszcze bardziej, niż zwykła listwa. Natomiast UPS on-line (1 kVA) znacznie wygładził brzmienie (aż za bardzo) i w porównaniu z urządzeniami o takiej samej cenie (listwa Furutech i kondycjoner Taga) wypadł o wiele gorzej, a dodatkowo wentylator, który w nim ciągle pracuje był dosyć głośny.
Wszyscy byli zgodni, że różnice w brzmieniu są duże a nawet bardzo duże i, że zwykła listwa bardzo degraduje brzmienie. 2 osoby przyznały się, że do tej pory mają taką listwę i jedna z nich natychmiast wymieniła ją na listwę Tagi a druga osoba przymierza się do Plixira. ale z racji tego iż posiada końcówkę mocy o potężnym poborze prądu bierze pod uwagę model wyższy o większej mocy.
To chyba pierwszy w Polsce a może i na świecie tak szeroki test i porównanie systemów zasilania sprzętu audio gdzie rozpiętość cen jest 1000-krotna (od 40 zł za zwykła listwę, do ponad 40 tys. zł za PS Audio Power Plant 15).
Zwykła listwa znacznie degraduje brzmienie, należy jak najszybciej ją wyrzucić i wymienić, osoby które korzystają z takiej listwy, prawdopodobnie należą do grupy, która twierdzi ze kable nie maja wpływu na brzmienie! Faktycznie w przypadku gdy cały system jest podpięty do takiego urządzenia, jakakolwiek zmiana kabli zasilających, głośnikowych czy połączeniowych wpływa na brzmienie w bardzo małym lub wręcz znikomym zakresie, w przypadku gdy nasz system podepniemy przynajmniej do Taga Harmony PF-500, to różnica jest słyszalna praktycznie już od pierwszych taktów.
Różnica jest słyszalna praktycznie w każdym aspekcie brzmienia, barwa, szczegóły, przestrzeń, swoboda, teraz to się nam właśnie pojawia. Co ciekawe zmiana ta jest słyszalna nie tylko w drogich systemach ale również w przypadku tańszych zestawów Hi-Fi, zaczynamy poznawać nasze płyty na nowo.
Kondycjoner Taga Harmony PC-5000
Kondycjoner Taga Harmony PC-5000 dawał porównywalne brzmienie do listwy FURUTECH FH E-TP60E - R. Ma 4 grupy wyjść i zależnie od tego gdzie były podłączone źródła, DAC i wzmacniacze można było trochę kształtować brzmienie, które było także w zależności od tego albo trochę gorsze albo trochę lepsze od listwy Furutecha. Oczywiście brzmienie przy obu tych urządzeniach było lepsze niż przy listwie Tagi. W tym przypadku nasi goście podzielili się nawet na dwie grupy, jedna grupa twierdziła że FURUTECH jest zdecydowanie lepszy, druga grupa stanęła po stronie kondycjonera TAGI
Kondycjoner Plixir BAC 400e
Kondycjoner Plixir BAC 400e jest klasą samą w sobie. To było potrójne WOW gdy zaczęliśmy słuchać muzyki po podłączeniu tego urządzenia. Swoboda, przejrzystość, czystość, rozdzielczość, przestrzeń, nasycenie barw, ma się wrażenie ze bas schodzi niżej niż dotychczas nam się wydawało, każdy z uczestników naszego spotkania rozpływał się w superlatywach. I z niecierpliwością wszyscy czekali co na tym tle pokaże PS-Audio.
PS Audio DirectStream Power Plant P15
PS Audio Power Plant 15 mistrzem jest i basta. To był dźwięk „na sterydach”, wymagający skupienia, bo wszystko się jeszcze poprawiło. Na początku wydawało się, że zbytniej różnicy w porównaniu do Plixira nie ma i rzeczywiście tak było przy normalnym poziomie głośności.
Całość porównania, testy tych urządzeń oraz opisy użytych technologii wg producentów: https://sklep.htaudio.pl/blog/podsumowanie-tygodnia-z-zasilaniem-listwy-kondycjonery-ups