Ja dla mnie najlepszy wzmacniacz jaki miałem. Kolumny kompletnie znikały w pomieszczeniu, a większość płyt z dobrze nagranymi wokalami po prostu wywoływała ciarki na plecach.. Kupiłem używany na allegro po czym z uwagi na wiek wymieniłem kondenstrory na Elny Silmic II. Niedawno zastąpił go dzielony Ayre bo miałem Sansui dość długo i chciałem zmiany. Niesłuszna Decyzja. Zarówno ja jak i żona uważamy, że żaden z innych testowanych wzmacniaczy nie potrafił wyciągnąć z moich starych kolumn tyle co to stare Sansui. Moje Sansui bardzo "polubiło się " z odtwarzaczem Primare Cd21 i interkonektem Real Cable OCC90 mimo, że komponenty te nie reprezentują tej samej klasy co Sansui.