Kłania się bractwu słuchowemu - piotr - na warsztat bierzemy 779 es - nie jest to milutki cd - jest to profesjonalny zespół formuły 1 - diagnostyka jakości nagrania natychmiastowa - odtwarzacz grający pełnym pasmem , ale bez zapędów w stronę patologa jvc xlv1100 zwanego zimnym herbertem z prosektorium - wszystkie szczepy i ich mutacje muzyczne mu nie grożne - u mnie gra na węglowych van den hul - proponuję zabrać parkę węglowych do sklepu z drogimi cd i płytę , którą pamiętacie dżwięk po dżwięku - zobaczycie jak wiele z tych bardzo drogich znamienitości się rozłoży w pierwszych minutach - dżwięk utraci blask , a reszta będzie przypominała mętną wodę - 779es pokazuje pod tym względem klasę - część dżwięków muszę zabierać od sąsiadki bo scena jest obszerna - u mnie gra z sony ta-f 808es i zmodyfikowanymi heco superior - obudowa zamknięta - wysokotonowy zmieniony na aluminiowo -ceramiczny i dołożony z oryginalną regulowaną zwrotnicą superwysokotonowy ceramiczny ( węglowo - grafitowy ) zakupiony w sony zaraz po wejściu do sprzedaży ( ss-tw 100ed ) - kable głośnikowe to jak się domyślacie no . . ? Co - tak tak dobrze wygrzane kable od żelazka - kabel głośnikowy van den hul the revelation hybrid 3,5 metrowe - do superwysokotonowych van den hul the wind mk ii hybrid 3,5 metrowe - w ślepych testach wyłączenie jednego z superowców powoduje odczucie spuszczenia powietrza z lewego lub prawego balonika imitującego przestrzeń nad naszym systemem - przepraszam musiałem - 779 es bas produkuje w różnych odcieniach i kolorach - wraz z superior merkelowa na panzer tiger - jak już wcześniej wspomniałem jaka płyta taki dżwięk - nie będzie lampowego umilania - w sibilantach zdarzają się natarczywości - jaka płyta taki dżwięk - wysokie z węglami kreują oddech -dużo powietrza - powiew świeżości z otwartego okna -a jak to jest z blachami i dzwoneczkami - większość odtwarzaczy cd na węglach - wypada blado - zauważa się brak metaliczności - naturalności tych dżwięków - zapomnijcie tu dzwoneczek jest dzwoneczkiem - piękna selektywność - dodam tylko drobnostkę - póżniejsze modele sony gdzie już zastosowano nowsze przetworniki i filtry 24 bitowe już tego nie potrafią , modele sacd - wraz ze słynnym scd-1 poddają się w pierwszej rundzie na płytach cd - dla mnie coś tu pachnie spiskiem ,czy celowo ustawiono brzmienie z cd na gorszym poziomie , żeby słuchacz szybciej zauważył poprawę na basie i wysokich z warstw sacd ? Dzwońcie z tym tematem do cia - fbi nie podoła