Dewizą Quada jest "Jak najbliżej dojść do oryginalnego dźwięku".
W przypadku głośników z serii L firma osiągnęła niewątpliwy sukces: w swojej klasie cenowej (~3000 dla 11L, ~3500 dla 12L, ~5000 dla 21L, ~6000 dla 22L) Quady oferują jakość dźwięku trudną do osiągnięcia dla konkurencji.
12L to podstawkowe skrzynki o 165mm niskotonowym głośniku z kewlaru i 25mm tekstylnym wysokotonowcu. Wylot basu skierowany jest do tyłu.
Brzmienie na pierwszy rzut ucha można określić mianem "przyjemne" raczej wątpię by ktoś na dźwięk dwunastek zawołał "łooł!", nie znajdzie się tam wyeksponowanych basów, przejaskrawionych sopranów czy wypchniętej do przodu średnicy. Zamiast tego otrzymujemy równe, płynne pole dźwiękowe. Scena jest szeroka, a źródła dźwięku dobrze lokalizowalne. Przy dobrym sprzęcie i nagraniu 12L-ki z łatwością znikną z pokoju.
Czas będzie mijać niepostrzeżenie, a wrażenie pozostanie. Tych kolumienek można słuchać bez wysiłku godzinami zarówno cicho (nie wytężając przy tym słuchu) jak i głośno (nie męcząc przy okazji uszu). Jednak tego brzmienia nie można nazwać uładzonym, jest ono po prostu wierne. A jeśli czasami na dźwięk dzwonka zerwiemy się do drzwi, albo złapiemy za telefon, albo na odgłos spadającej łyżeczki pognamy do kuchni - nie wstydźmy się tego, że daliśmy się nabrać.
Na końcu należy wspomnieć o wspaniałym w tej cenie wykończeniu skrzynek. Rewelacja!
Ocena końcowa: bardzo dobra z dużym +. 4 gwiazdki. Jakbym dał 5, to skali by mi brakło dla 22L nie mówiąc już o ESL-ach Quada.
Jakość/cena: rewelacyjna. 5 gwiazdek bez wątpienia!