Wrażenie wizualne sprawia praktycznie żadne- regularny klocek ca 25x30x7 cm, wygląda trochę jak udające prawdziwy sprzęt audio wyroby. Wątpliwości pojawiają się po wzięciu do ręki (lepiej obu)- przy niepozornej wielkości tak duża masa potrafi zaskoczyć. Jeszcze większe zdziwienie pojawia się w momencie uruchomienia muzyki- to gra, niemożliwe, ale gra. Czysto, przejrzyście, bardzo przyjemnie. Dźwięk lekko zaokrąglony, góra naprawdę dobrze, bas wyśmienicie, ale nie pod względem ilości a raczej szeroko pojętej kontroli. Doskonale radzi sobie z wszelkiego rodzaju perkusjami. Porównywany bezpośrednio (i długo, z różnymi kolumnami) Accuphase E-206 musiał się sporo natrudzić, żeby dorównać temu maleństwu.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)