Wzmacniacz miałem pół roku.
NAD grał z podłogowymi kolumnami Tonsil Voyager 130W mocy nominalnej i mimo że wzmacniacz ma tylko 20W to bardzo dobrze grał z tymi kolumnami.
Wspaniała przestrzeń dźwięku, klarowność. Niesamowite wrażenie robią niskie tony. Wzmacniacz potrafi schodzić do bardzo niskich tonów i do tego zaskakuje ich różnorodność. Słuchałem na nim każdego rodzaju muzyki ale najwięcej trance i house.
Dzięki temu wzmacniaczowi słychać dużo wiecej różnych dźwieków niż na amplitunerze Sony STR 135 DE 40W czy wzmacniaczu Denon 920 A 100W który miałem. Nad 3020 był zdecydowanie lepszy! Można powiedzieć że poprzednicy Nada to wielka porażka.
Teraz mam NAD 3240 PE - 40W, większa moc od 3020 jednak ja nie odczuwam znaczących różnic poza basem który jest silniejszy ze względu na większą moc wzmacniacza.
Najlepsze jest to że tak niepozorne, małe i brzydkie a potrafi człowieka cały czas miło zaskakiwać przy słuchani muzyki czy filmów.