Pierwszy NAD 501 gra u mnie od kilkunastu lat, drugi kupiony ostatnio na zapas czeka w szafie. Po latach użytkowania tego odtwarzacza usiłowałem wymienić go na coś nowszego, ale żaden z przesłuchanych odtwarzaczy do kwoty 3 tys. zł mnie nie przekonał. Nie jest to zapewne neutralny odtwarzacz, ale właśnie jego lekkie podbarwianie muzyki odpowiada mi znakomicie - wspaniała przestrzeń, miękka góra, ciepła średnica, niski i wibrujący bas.