Używałem 505ek początkowo z CA, co jest w sumie dość udanym zestawieniem (polecam połączyć Audioquestem). Głośniki muszą stać w sporej odległości od ściany, inaczej dźwięk jest męczący, a bas dudni. Bas jest jak mówią złośliwi "firmowy", czyli dużo średniego, który jest uwypuklony względem reszty pasma. Głośnikom dobrze robi wzmocnienie sztywności obudowy, choćby przez położenie na nich czegoś ciężkiego. Granitowe płytki na i pod głośniki czynią w tym przypadku cuda, również z prezencją :). Przejściowo grały u mnie przy zmianie systemu z Jadis Orchestrą Reference i naprawdę mocno zdziwiły mnie efekty tego zestawienia. Wiadomo, że klocek z innej półki, ale... Drżące od niskiego basu szyby i błyszczące wysokie ponownie uświadomiły mi, co znaczy porządny wzmacniacz w systemie. Z drugiej strony, gdyby nie dociążenia, kolumienki mogłyby się przy głośniejszym słuchaniu zachowywać jak źle ustawiona pralka, są dość lekkie :) Później próbowałem jeszcze z monoblokami DIY SET 15W - efekt był "monitorowy" - znakomita przestrzeń, piękna średnica, brak basu. 505ki wymagają więc nieco prądu, impedancja w niskich rejestrach spada pewnie grubo poniżej 3 ohm i tu cudów z budżetowymi 20W nie będzie. Bliższe przyjrzenie się konstrukcji uświadamia jednak poczynione przy konstrukcji kolumienek oszczędności, o gniazdach wspomniałem, kabelki wewnątrz liche, luźne wytłumienie z gąbki, gołe ścianki z płyty wiórowej - "na oko" 1,5-2 cm. Jeśli to tak gra, to podejrzewam że grubsze upgrady obudowy mogłyby przynieść naprawdę fantastyczne efekty, przetworniki są w miarę ok. A tak? Świetny głośnik w swojej grupie cenowej, a z drugiej ręki za =< 1000 zł to po prostu "rekomendacja" :)