Kupiłem taki amplituner od wojka okazyjnie za 20 zł ponieważ był zepsuty. Na szczęście znam znajomego co się radmorami zajmuje. Wymienił mi kilka żeczy i przestroił radio by działało na nowych falach. Mam go teraz w domu i spisuje się bardzo dobrze. Ogólnie za naprawe wyszło mi 140 zł. Ale było warto. Teraz nie sprzedam go za żadne pieniądze. Z czasem dam do renowacji płytę czołową. Ale teraz o eksploatacji: Podłączyłem do niego kolumny diora polaris 180 watt. 5 minut słucham muzyki a tu sąsiadka która mieszka 2 piętra niżej straszy mnie policją. I nie mówcie że nie da radypodłączyć do nich korektora bo jest taka możliwoś. Moj znajomy który pracuje w RADMOŻE robi takie coś za 45 zł. Dodaje dodatkowe gniazdo i działa.