Nabyłem go 2 lata temu i choć posiadam kilka tłustych rupieci to do muzyki z lat 80 tych i poważnej używam Radmora. Ma swój charakter i to coś czego nie ma w sprzęcie obecnie robionym. Brzmienie radka jest wspaniałe i choć posiadam ustrojstwo grające firmy onkyo będące połączeniem spawarki - pobór 1160W z piecykiem - tęgo się grzeje a dzięki temu daje 220 W na kanał przy 6 ohmach a nie jak radek 25 W przy 4 ohmach to i tak wolę radka bo to tak jak porównać wodę źródlaną z wodą destylowaną niby destylowana jest sterylna, bez smaku jak brzmienie onkyo, źródlana jest zanieczyszczona minerałami, ale smaczniejsza jak brzmienie radmora.