Jestem szczęśliwym posiadaczem Radmora 5102 T. W sprzęcie tym bardzo cenie sobie prostote i właściwości audio. Można go bardzo obciążać a mimo to nie powoduje to zadnych uszkodzeń. Końcówki mocy może są słabe ale i tak tuba 30cm chodzi tak ze az drzwi z futryny wyleciały. Posiadam model ze złota płyta czołowa, efekt jest niesamowity. Rzecza która bardzo mi sie w nim podoba sa przełaczniki stacji radiowych (sensory). Radio po przestrojeniu chwyta prawie wszystko (łapie 4 kanały czeskie). Sprzęt naprawde wart polecenia moze jest stary ale wydaje mi sie że niektóre dzisiejsze wzmacniacze przy nim wysiadają!