Moje 602.5 nabyłem po odsłuchach kilkunastu konstrukcji inncyh producentów w podobnym przedziale i choc byli ciekawi konkurecyjni bardziej iniwersalni to zdecydowałem sie wlasnie na nie.Oczarowały mnie stereofonia przestrzennoscia dzwiek swobodnie sie odrywa od głosników przez swoja czytelnosc zmusza do uwaznego słuchania.Zdecydowanie graja pierwszym planem co nieprzeszkadza w separacji scena jest dosc upozadkowana jak na ten przedzial cenowy.Brak kompresji to napewno kolejna zaleta oczywiscie na pozomie glosnosci w granicach rozsądku.
Jesli miałbym opisac pasma to:
- góra jest czytelna wyrazna dosc analityczna ale niedoprzesady.Osobiscie nieodczułem zadnych zapiszczen czy
ostrosci a gitara klasyczna w nagraniach przyprawia o ciarki
-srednica w 602,5 pokazuje wszystkie pierwszoplanowe aspekty nagran absorbujac słuchacza informacjami,Nic tu nie jest wypychane na sile jest dosc liniowa upozadkowana napewno wada jest makroskala tutaj tzw smaczkow jest zdecydowanie mniej.Zaleta jest to ze potrafi zaskakiwac wkladaja nowe plyty do CDka jestem troche podniecony ,bo wiem ze uslysze cos nowego inne brzmienie.
-bas co kto lubi pasjonaci mocnych nisko schodzacych uderzen masujacyh klatke piersiowa moga zapomniec o 602,5 tutaj nic takiego nie bedzie.Generalnie bez fajerwerków.Bas w 602,5 jest punktualny szybko sie pojawia i jeszcze szybciej wygasa
jest sprezysty impulsowy dzieki takiej prezentacji perkusja bebny brzmią naprawde imponujaco realnie
Jazz instrumentalna pop soul powazna -w takich gatunkach te kolumny robia swoje i robia to dobrze!
Do wad mozna zaliczyc to ze te wszystkie zalety ujawniaja sie z elekrtronika w przynajmniej tym samym poziomie cenowym.
Zdecydowanie niepolecam ich do amplitunerów ( i tanich wzmacniaczy stereo (yamahy sony technics itp) oczywiscie mam tu na mysli sluchanie w stereo bo w kinie sprawuja sie dobrze choc moze zabraknąc podstawy basowej sub konieczny